Kysior Napisano 24 Października 2016 Udostępnij Napisano 24 Października 2016 Witam Taka sprawa. Pacjent to Citroenowskie 2,0 HDI. Objawy - nie dogrzewa (6 zamiast 7 kresek na wyświetlaczu co odpowiada temperaturze około 76 stopni). Po wymianie termostatu na inny dalej ten sam objaw. Może szybciej łapie temperaturę, ale trzyma tylko te 6 kresek. Podpięty został komputer, który pokazuje, że silnik po przejażdżce około 30 minut trzyma temperaturę 76 stopni. Przegonienie go spowodowało chwilowy wzrost temperatury do 81 st i szybki spadek do poziomu poprzednich 76 st. Przy czym cała górka trwała parę sekund zanim ustabilizowało się znowu na za niskiej temperaturze. Czy jedynym winnym takich objawów jest termostat i ten nowy okazał się być wadliwy, czy może być jeszcze jakiś inny winowajca? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 24 Października 2016 Udostępnij Napisano 24 Października 2016 Ta temperatura to odczytana z ECU? Jest jeden czujnik? Może to on szwankuje i trochę przekłamuje, dobrze byłoby sprawdzić jakimś zewnętrznym i pewnym "termometrem" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kysior Napisano 24 Października 2016 Autor Udostępnij Napisano 24 Października 2016 (edytowane) Tak, odczytana z ECU. A ile jest czujników, to nie wiem. Przed wymianą termostatu nie odczytywałem temperatury z ECU, na wskaźniku było tak samo. Edytowane 24 Października 2016 przez Kysior Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kysior Napisano 24 Października 2016 Autor Udostępnij Napisano 24 Października 2016 A jaki typ termometru polecasz i jak nim mierzyć? Mam możliwość skorzystania z profesjonalnego multimetru z pomiarem temperatury, kalibrowanego regularnie (chociaż muszę się jeszcze dowiedzieć, czy kalibracja dotyczy też temperatury). Czy czymś takim mogę zmierzyć, a jeśli tak, to gdzie mierzyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 24 Października 2016 Udostępnij Napisano 24 Października 2016 Aż kalibrowany to nie musi być, zresztą to łatwo sobie sprawdzić, bo wrząca woda ma temp. 100°C i nawet tym sposobem sprawdziłbyś czujnik oryginalny z auta (przedłużając jakoś kabelki by dało się go umieścić w jakimś czajniku). Co do tego multimetru to końcówkę pomiarową umieścić najlepiej w pobliżu oryginalnego czujnika jak się da, oczywiście i jakoś zaizolować termicznie z zewnątrz.Można też umieścić przy jakimś gumowym wężu np. przy wejściu płynu do nagrzewnicy... Najpierw jednak wypadało by się zorientować czy faktycznie jest jeden czujnik w aucie, bo czasami są 2(choć mogą być w jednej obudowie) -jeden dla ECU a drugi dla zegara i wtedy to raczej mało prawdopodobne jest uszkodzenie jednego i drugiego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolchyla Napisano 24 Października 2016 Udostępnij Napisano 24 Października 2016 (edytowane) Nic nie wskurasz. Robilem dokladne testy w Xp 2.0 hdi. Termostat jest na 82 st. Ogolnie co bym nie robił ppdczas jazdy tylko pierwsze otwarcie termostatu pozwlalo na osiagniecie tych 82 83 st. Pozniej jak w morde strzelił bylo w okolicy 78 st.na zimę wlozylem wykonany na specjalne zamowienie termostat na 92 st. I dalej temperatura podczas jazdy utrzymywala sie na poziomie 87 88 st. Czyli te 5 st ponizej otwarcia termostatu. Jakby cie interesowało to pierwszy bieg wentylatora startuje przy 95 st a drugi przy 105 Edytowane 25 Października 2016 przez karolchyla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kysior Napisano 24 Października 2016 Autor Udostępnij Napisano 24 Października 2016 Ale mam możliwość przejechania się 3 innymi C5 x7 z silnikiem hdi i w każdym jest 7 kresek na wyświetlaczu. Nie podpinałem kompa w nich do odczytu temp z Ecu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolchyla Napisano 25 Października 2016 Udostępnij Napisano 25 Października 2016 Wskaźniki Citroena to można sobie w buty wsadzić. One mają jakiś tam przedział , który pokazują przy danej kresce. To jest wysoce umowna wartość. Trzeba by dokładnie sprawdzić w instrukcji samochodu jak się ma wskazanie na desce do temperatury silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kysior Napisano 25 Października 2016 Autor Udostępnij Napisano 25 Października 2016 Gdzieś widziałem tą rozpiskę, to ona mnie zaniepokoiła, bo wg niej sześć kresek to za mało było - nie pamiętam przedziału, poszukam i wrzucę, ale właśnie w tych okolicach - siedemdziesiąt parę stopni to oznaczało. Ale, jeśli uszkodzony byłby czujnik i byłby on i do ECU i do zegarów, to jedynie jego wymiana wyeliminuje problem. Poszukam ile tam jest czujników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
51cent Napisano 25 Października 2016 Udostępnij Napisano 25 Października 2016 (edytowane) Ale, jeśli uszkodzony byłby czujnik i byłby on i do ECU i do zegarów, to jedynie jego wymiana wyeliminuje problem. Poszukam ile tam jest czujników. zawsze możesz zmierzyć oporność czujnika, ale musisz mieć rozpiskę wartości ile i przy jakiej temperaturze ma mieć http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic763827.html Edytowane 25 Października 2016 przez 51cent Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 25 Października 2016 Udostępnij Napisano 25 Października 2016 Ale, jeśli uszkodzony byłby czujnik i byłby on i do ECU i do zegarów, to jedynie jego wymiana wyeliminuje problem. Poszukam ile tam jest czujników. musisz sprawdzic ile dokładnie jest czujników. u mojego szefa w 2.2 hdi była sytuacja, ze popsuł sie czujnik na chłodnicy i wiatraki non stop się kręciły nawet na zimnym, a wskażnik na desce pokazywał prawidłowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.