SieneK Napisano 19 Maja 2006 Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 ... pewnej grupy kierowców /TAXI/ 19.05.2006 r. około 18:30, ul. Wawelska w kierunku Grójeckiej około 50m przed skrzyżowaniem Wawelska/Grójecka jadę prawym pasem mając prze sobą dwa auta osobowe jakieś 50m przed skrzyżowaniem z wjazdu na osiedle cofa taksówka samochody zatrzymują się gwałtownie bo taksiarz po prostu sobie cofa i już środkowym pasem jedzie ciężarówka nagle widzę jak lewy tył taksówki pakuje się w zbiornik paliwa i nadkole przejeżdżającej ciężarówki kierowca zjeżdża na prawy pas, włącza awaryjne dojeżdżam do taksówki, włączam awaryjne kierowca ciężarówki, młody chłopak stoi osłupiały bo taksiarz drze się na niego gwałtownie gestykulując rękoma wołam do siebie kierowcę ciężarówki wręczam mu kartkę ze swoim imieniem i nazwiskiem, numerem telefonu oraz numerem rejestracyjnym taksówki chłopak w szoku, ręce mu się trzęsą przez otwarte okno słyszę: - zobaczysz, zadzwonię po kumpli i ci pysk obiją wychylam się przez okno: - grzeczniej prostaku! w tym czasie Magdarynka siedząca obok mnie odbiera telefon taksiarz widząc że gdzieś dzwonimy, szybko pakuje się do auta i ucieka z miejsca zdarzenia rozjeżdżamy się ale po chjwili przypomniałem sobie bardzo ważną rzecz doganiamy ciężarówkę i Magdarynka mówi kierowcy aby powiadomił Policję o tym co się stało kierowca mówi że dojedzie do bazy i zadzwoni a teraz ciekawe jakich świadków przedstawi taksówkarz i jakie to niestworzone historie będzie opowiadał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Antoine Napisano 19 Maja 2006 Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 > ... pewnej grupy kierowców /TAXI/ > 19.05.2006 r. około 18:30, ul. Wawelska w kierunku Grójeckiej około > 50m przed skrzyżowaniem Wawelska/Grójecka > jadę prawym pasem mając prze sobą dwa auta osobowe > jakieś 50m przed skrzyżowaniem z wjazdu na osiedle cofa taksówka > samochody zatrzymują się gwałtownie bo taksiarz po prostu sobie cofa > i już > środkowym pasem jedzie ciężarówka > nagle widzę jak lewy tył taksówki pakuje się w zbiornik paliwa i > nadkole przejeżdżającej ciężarówki > kierowca zjeżdża na prawy pas, włącza awaryjne > dojeżdżam do taksówki, włączam awaryjne > kierowca ciężarówki, młody chłopak stoi osłupiały bo taksiarz drze > się na niego gwałtownie gestykulując rękoma > wołam do siebie kierowcę ciężarówki > wręczam mu kartkę ze swoim imieniem i nazwiskiem, numerem telefonu > oraz numerem rejestracyjnym taksówki > chłopak w szoku, ręce mu się trzęsą > przez otwarte okno słyszę: > - zobaczysz, zadzwonię po kumpli i ci pysk obiją > wychylam się przez okno: > - grzeczniej prostaku! > w tym czasie Magdarynka siedząca obok mnie odbiera telefon > taksiarz widząc że gdzieś dzwonimy, szybko pakuje się do auta i > ucieka z miejsca zdarzenia > rozjeżdżamy się ale po chjwili przypomniałem sobie bardzo ważną rzecz > doganiamy ciężarówkę i Magdarynka mówi kierowcy aby powiadomił > Policję o tym co się stało > kierowca mówi że dojedzie do bazy i zadzwoni > a teraz ciekawe jakich świadków przedstawi taksówkarz i jakie to > niestworzone historie będzie opowiadał kierowca ciezarowki powinien zostac na miejscu zdarzenia i z tamtad wzywac policje lub ewentualnie udac sie w poscieg za zbiegiem i wzywac policje, po fakcie to malo mozna zdzialac... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Walek321 Napisano 19 Maja 2006 Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 znając życie bardzo naciąganą a to kupią i chłopak z ciężarowego będzie winny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SieneK Napisano 19 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 > kierowca ciezarowki powinien zostac na miejscu zdarzenia i z tamtad > wzywac policje lub ewentualnie udac sie w poscieg za zbiegiem i > wzywac policje, po fakcie to malo mozna zdzialac... dużo można, z własnego doświadczenia wiem, że mając świadka można wiele Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SieneK Napisano 19 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 > znając życie bardzo naciąganą a to kupią i chłopak z ciężarowego > będzie winny spotkamy się na Waliców i wyjaśnimy sobie to i tamto ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Walek321 Napisano 19 Maja 2006 Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 > dużo można, z własnego doświadczenia wiem, że mając świadka można > wiele prawda choć prawie pewny jestem że taxiarz będzie miał ich co najmniej kilku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Walek321 Napisano 19 Maja 2006 Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 oby bo takie buractwo trza tępić wszelkimi dostępnymi metodami : Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hysek Napisano 20 Maja 2006 Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 > oby bo takie buractwo trza tępić wszelkimi dostępnymi metodami : Najgorsze, iż tego typu typy woża ludzi KieroFcy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SieneK Napisano 20 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 > prawda choć prawie pewny jestem że taxiarz będzie miał ich co > najmniej kilku bo to "mafia" i Policja zna ich zagrywki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
NXS69 Napisano 20 Maja 2006 Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 Jakis czast temu wjechalem taxioarzowi w dupe, czego sie wcale nie wypieralem, a moze i powinienem bo odwalil nieziemski numer na ulicy. To mniej wazne. Po kilku minutkach pojawiło sie ich chyba z 6 i tylko słyszalem "tak tak, jestem świadkiem, ale o co chodzi" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SieneK Napisano 20 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 > Jakis czast temu wjechalem taxioarzowi w dupe, czego sie wcale nie > wypieralem, a moze i powinienem bo odwalil nieziemski numer na > ulicy. To mniej wazne. Po kilku minutkach pojawiło sie ich chyba > z 6 i tylko słyszalem "tak tak, jestem świadkiem, ale o co > chodzi" typowe dla "cierpiarzy" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Walek321 Napisano 20 Maja 2006 Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 > typowe dla "cierpiarzy" niestety ale jak z tym walczyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SieneK Napisano 20 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 > niestety > ale jak z tym walczyć prawdą wiele razy "cierpiarze" - świadkowie, gubili się w zeznaniach ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Walek321 Napisano 20 Maja 2006 Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 > prawdą > wiele razy "cierpiarze" - świadkowie, gubili się w zeznaniach ... znaczy: "zło dobrem zwyciężaj" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SieneK Napisano 20 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 > znaczy: > "zło dobrem zwyciężaj" w Policji jest wielu "psychologów" potrafią dojść prawdy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Walek321 Napisano 20 Maja 2006 Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 > w Policji jest wielu "psychologów" > potrafią dojść prawdy to fakt ostatnimi czasy jakieś 2 czy 3 miechy temu zdarzyło mi się być na przsłuchaniu w sprawie umowy sprzedarzy samochodu którą to gościu co ode mnie kupił padlinę przerobił i razem z nią sprzedał innemu facetowi po 2,5 roku co wyszło po tym jak rejestrował a z mojego WK przesłali moja umowe to policjant sprawił nawet że przypomniałem sobie po 3 z górką latach o której godzinie była umowa sporządzona i jaka była pogoda w chwili podpisania umowy choć nie wiem jak się zakończy dalej sprawa bo przedwczoraj dostałem pisemko z prokuratury iż wnosi ona do sądu o przepadek dowodu rzeczowego w postaci mojego egzentlarza umowy na poczet dalszego postępowania mam tylko nadzieję że przez buraka nie będę musiał zapinać ileśset km do Lidzbarka Mazurskiego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sokole_oko Napisano 20 Maja 2006 Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 > a teraz ciekawe jakich świadków przedstawi taksówkarz i jakie to > niestworzone historie będzie opowiadał Tja, sam byłem w Sądzie Grodzkim na sprawie jednego kącikowicza (nie wiem, czy chce żeby podawać tu jego nick), który tak właśnie przerżnął "dzwonek" z taryfiarzem, który mu wyjechał na CZERWONYM świetle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mayo Napisano 20 Maja 2006 Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 mi wczoraj złotówa wymusił pierszeństwo, a za 15 s gwałtownie i żadnego znaku się zatrzymał na zakazie, żeby klientkę wypuścić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mayo Napisano 20 Maja 2006 Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 > Lidzbarka Mazurskiego ...Warmińskiego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RUDI Napisano 20 Maja 2006 Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 > znając życie bardzo naciąganą a to kupią i chłopak z ciężarowego > będzie winny np , że wchodził driftem w zakręt przy prędkości 90 km/h i dlatego trafił prawym zbiornikiem paliwa w tył zaparkowanego poprawnie na osiedlowym parkingu samochodu z napisem TAXI. Tego to chyba nawet nasza dzielna polucja nie łyknie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
franekrob Napisano 20 Maja 2006 Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 taksiarzom mówie wypier..... mam juz ich dość. szczególny uraz mam do ELE TAXI (sory ZGi). niestety miałem z nimi sporo przykrości. przykłady mozna by mnożyć. ostatnio opisywałem o zawyżonym rachunku. jednak to co w czwartek się wydarzło przerosło mnie. taksiarz skakał z pasa na pas bez kierunku nagle zachamował przedemną i skręca w prawo. zajechał mi drogę więc trabię. ten wyskakuje z morda i chce się lać. mówię że kierunków należy uzywać. to stwierdził ze to jego sprawa czy używa a to ja mam zachować bezpieczny odstęp. nastepny wiózł dziecko nie dość że bez fotelika to jeszcze dzieciak stał między siedzeniami. zadzwoniłem do korporacji to telefonistka powiedziała że w taxi nie potrzeba fotelikaa jak ktoś chce przewieżć w foteliku to musi mieć swój. myślałem że ściemnia i zadzwoniłem pod 112. funkcjonariuszka potwierdziła wersję telefonistki. ale wydaje mi się to nadużywaniem przywileju koguta TAXI ponieważ jestem przekonany że to nie był kursik tylko przejażdżka z synem. jestem za tym żeby poza pracą zasłaniali koguta i obowiązywały ich normalne przepisy. nie spotkałem jeszcze taryfiarza w zapiętych pasach, a juz napewno żeby został za to zatrzymany. a przecież w przepisach jest że tylko i wyłącznie jak jedzie z pasazerem może nie zapinać. 2 razy w tygodniu jeżdże taxi sciaganą z ulicy. ale jak zatrzymuje się ELE to nawet nie podchodzę. mam ich dosyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SieneK Napisano 20 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 > ...Warmińskiego? albo Welskiego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mis Napisano 20 Maja 2006 Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 > nie spotkałem jeszcze taryfiarza w zapiętych pasach, a juz napewno > żeby został za to zatrzymany. a przecież w przepisach jest że .... A ja cierpiarzy gliniarzy jeżdżących w pasach mogę policzyć na pacach 1 ręki. Dla pewnych grup przepisy nie istnieją. One są DLA NAS !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rysio86 Napisano 20 Maja 2006 Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 > to fakt ostatnimi czasy jakieś 2 czy 3 miechy temu zdarzyło mi się > być na przsłuchaniu w sprawie umowy sprzedarzy samochodu którą > to gościu co ode mnie kupił padlinę przerobił i razem z nią > sprzedał innemu facetowi po 2,5 roku co wyszło po tym jak > rejestrował a z mojego WK przesłali moja umowe to policjant > sprawił nawet że przypomniałem sobie po 3 z górką latach o > której godzinie była umowa sporządzona i jaka była pogoda w > chwili podpisania umowy > choć nie wiem jak się zakończy dalej sprawa bo przedwczoraj dostałem > pisemko z prokuratury iż wnosi ona do sądu o przepadek dowodu > rzeczowego w postaci mojego egzentlarza umowy na poczet dalszego > postępowania mam tylko nadzieję że przez buraka nie będę musiał > zapinać ileśset km do Lidzbarka Mazurskiego a kolega to wie od czego sa znaki interpunkcyjne? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
franekrob Napisano 20 Maja 2006 Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 > A ja cierpiarzy gliniarzy jeżdżących w pasach mogę policzyć na > pacach 1 ręki. Dla pewnych grup przepisy nie istnieją. One są > DLA NAS !!! szczerze to policję w pasach widuję dość często. TAXI ani razu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
garfield Napisano 21 Maja 2006 Udostępnij Napisano 21 Maja 2006 > kierowca ciezarowki powinien zostac na miejscu zdarzenia i z tamtad > wzywac policje lub ewentualnie udac sie w poscieg za zbiegiem i > wzywac policje, po fakcie to malo mozna zdzialac... niop takasiarz spiepszyl a obrocil na syzbko kota ogonem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.