Zuraw Napisano 11 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2019 Combo C 1.7cdti. Dzisiaj podczas jazdy nagle silnik zgasł, z kontrolek została tylko ta od ładowania, ponowna próba uruchomienia na nic się zdała - nie aktywowało kontrolek. Szukając przyczyny po paru minutach przekręciłem kluczyk i normalnie kontrolki odżyły, uruchomiłem silnik i.... przejechałem kilometr. Sytuacja znowu się powtórzyła z tym, że teraz odczekałem 2-3 minuty i znowu wszystko wróciło do normy. Niestety znowu na jkaiś kilometr. Wszystko wskazywało na to, że samochód przestaje widzieć kluczyk. Nie ryzykując dalszej jazdy zadzwoniłem po drugi kluczyk, odpaliłem normalnie i... przejechałem 300 metrów. Znowu ten sam problem. Jedno jest więc pewne - to nie kwestia kluczyka, problem lezy w samochodzie. Tym razem już linka, choć początkowo udało się uruchomić silnik, zgasł znowu po 200 metrach, więc reszta trasy na sznurku. Pod domem problem dalej występuje. Raczej nie jest to immoblizer, ponieważ gdy wyjąłem transponder z kluczyka i próbowałem uruchomić zapłon, kontrolka serwisowa migała cały czas uniemożliwiając uruchomienie silnika, po jego zbliżeniu przestała migać i silnik udało się uruchomić. Za każdym razem rozrusznik kręci, brak jest kontrolek, problem jest ewidentnie elektroniczny. Co to może być i czy ktoś z Warszawy lub okolic może pomóc? W razie czego mogę dociągnąć go na sznurku. Będę wdzięczny za informacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zuraw Napisano 12 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2019 (edytowane) Sprawdziłem błędy - P0565 stały i P1614 przerywany. Może ktoś coś więcej o nich powiedzieć? Z ciekawostek - w momencie pojawienia się problemu czyli zgaśnięcia silnika i kontrolek z lewej strony zegarów znika możliwość komunikacji z samochodem. Zupełnie tak, jakby sterownik nie widział włączonego zapłonu. Jakiś przekaźnik nawala? Edytowane 12 Czerwca 2019 przez Zuraw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balus Napisano 12 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2019 (edytowane) Cyt. kol. Analyzer64: "Może być obecny P1614 - nie przejmujemy się nim dopóki nie jest częsty, to oznacza że auto nie chciało odpalić, ma związek z immo. Czasem jest to usterka CIMa, ale częściej wg moich obserwacji to kwestia niecierpliwości, kierowcy wkładają kluczyk i od razu odpalają a tu trzeba stopniowo " Stawiałbym na CIMa. P0565 "Układ ster. prędkością, sygnał ON - usterka To tak na szybko . Edytowane 12 Czerwca 2019 przez balus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
51cent Napisano 12 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2019 6 godzin temu, Zuraw napisał: Sprawdziłem błędy - P0565 stały i P1614 przerywany. Błąd czujnika przyśpieszenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zuraw Napisano 12 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2019 Odnalazłem swój wątek z 2017 roku. Wtedy też miałem te błędy i przestał działać tempomat. Mówiąc w skrócie - występowanie tych dwóch błędów nie jest związane z wczorajszym problemem. P0565 wiążę raczej z padnięciem manetki tempomatu bo błąda zaczał pojawiać się mniej więcej w tym samym czasie gdy padła manetka czyli 2 lata temu. Problem ze świecami żarowymi również znam. P1614 spowodowany był wypadnięciem transpondera gdy rozebrałem kluczyk, a nie zauważyłem, że wypadł. Wtedy kontrolka serwiowa migała i nie dało się uruchomić silnika, co szybko zdiagnozowałem. Po włożeniu na miejsce odpala pod warunkiem, że są kontrolki. Cały czas podejrzewam coś z elektryką, która odcina elektronikę, bo gdyby to było coś z elektroniką, to sterownik nałapałby błędów, a tych nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zuraw Napisano 12 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2019 Temat chyba rowiązany. Wywołanie usterki jest naprawdę ciężkie i całkowicie losowe. Jeździłem po osiedlu aż zgaśnie ale nie chciał. Dopiero po zatrzymaniu i wyłączeniu stacyjki problem się pojawił. Przekaźnik od klimatyzacji aż parzył, pozostałe bardzo gorące. Problematyczny okazał się jeden z 3 przekażników - przede wszystkim świrował od wysokiej temperatury, więc zamieniłem go miejscami wkładając w miejsce zapłonu sąsiedni. I jak na razie problem się nie powtórzył. Wieczorem jeszcze odbędę jeszcze dłuższą jazdę próbną z asekuracją i jeśli będzie dobrze, profilaktycznie wymienię na nowy problematyczny przekaźnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technix Napisano 10 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2019 Złącze licznika, trzeba wyjąć licznik, spryskać kontaktem i będzie ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zuraw Napisano 5 Grudnia 2019 Autor Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2019 Dnia 10.11.2019 o 01:13, technix napisał: Złącze licznika, trzeba wyjąć licznik, spryskać kontaktem i będzie ok Problem zdiagnozowałem w czerwcu. Ostatecznie wymieniłem przekaźnik na nowy (w ASO 140zł, w sklepie moto 30zł dokładnie taki sam) i do tej pory jeździ bezproblemowo. Do tego stopnia, że aż musiałem rzucić okiem w wątek o jakim problemie pisałem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technix Napisano 6 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2019 Jaki przekaźnik? Gdzie on jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zuraw Napisano 9 Grudnia 2019 Autor Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2019 Dnia 6.12.2019 o 20:45, technix napisał: Jaki przekaźnik? Gdzie on jest? Jeden z trzech żółtych w skrzynce z bezpiecznikami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technix Napisano 10 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2019 Ok, dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.