Skocz do zawartości

Syn (kolo 30stki) udziela mamie rad...


Marcin799

Rekomendowane odpowiedzi

> [ciach]

Nie no jasne, różne rzeczy dzieją się na drodze, ale to nie znaczy że jak auta sa w sporej odległości to nie przechodzic bo nie wiadomo. Wiadomo, że niewiadomo, ale w ten sposób to nigdy sie nie przejdzie przez jezdnię. A mówienie, że wejście na pasy w momencie kiedy 200 metrów wcześniej auta ruszają jest bezmyślnym pakowaniem się pod samochód no to dajmy spokój, bo to jest juz pitolenie o szopenie.

Acha, no i nie mówię, że wyłażenie na jezdnię przed autem oddalonym kilka metrów to jest wporzo - to jest gupota. Ale 200 metrów to nie 5-10m!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie niekoniecznie :

> LMB napisał przecież, że pieszy nie może wejść na jezdnie pod sznurek

> aut.

Kwestia co rozumiesz przez "wejść na jezdnię pod sznurek aut" bo IMHO to jest koniunkcja dwóch zdarzeń grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kwestia co rozumiesz przez "wejść na jezdnię pod sznurek aut" bo IMHO

> to jest koniunkcja dwóch zdarzeń

No jest jest i nie tylko dwóch

Baran wylazł pod auta, wkurzył kierowców, powstał ten wątek..

Zdarzeń powstało od groma hahaha.gifzlosnik.gif

A serio to rozumiem tak, że jak widze, że jedzie pełno aut to nie wychylam się przed szereg..

Można by się zacząć spierać ile aut to jest "pełno".

Ale darujmy sobie takie dywagacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.