[G] Astra 1.8 - jaki interfejs diagnostyczny do resetu mapy PB

[benypb]

Witajcie

Mam z moją Astra od dłuższego czasu problem z jazda na PB, na LPG jeździ bez problemu. 

Gdy odpalam na PB to trzęsie nim i często wywala błąd P0130 zbyt bogata mieszanka, mapy benzyny są rozjechane, robiłem procedurę z klemami i praca na jalowym.... Jazda na PB, lekka poprawa... Nic to nie daje. Chcę kupić interfejs który ma możliwość resetu map benzynowych. Co polecacie bo mój Opel scaner nie ma takiej opcji. 

[Ksenomorf]

Spróbuj Op-coma. Choć mi numer z klemami rozwiązał problem w Nexii.

[Orochimaru]

Reset adaptacji pomoże na chwilę. Lepiej naprawić przyczynę.

[benypb]

Mam Opelscaner, jakie parametry wybrać abym cokolwiek mógł nagrać podczas jazdy - może z tego coś wyczytasz ?

• Jak odpalam auto to często telepie jakby nie pracował na wszystkie gary, lekko przygazuję i już jest spokój,
• gdy ruszam nie dusi się, dopiero zaczyna się dusić po przejechaniu około 300 metrów kiedy wyjeżdżam na asfalt - około 1,5-2 tys obrotów i 3 bieg
• po przekroczeniu 2 tyś praca się normuje i w miarę jedzie, później na LPG się przełącza i jest malina
• przejeżdżam 2 km, córkę do przedszkola i ponowny rozruch i tu lipa, nie ma mocy aby ruszać, musze lekko manipulować pedałem gazu

Co w pierwszej kolejności sprawdzić:

• czy wtryski mogą zalewać ? (czasem strzeli w tłumik) 
• lewe powietrze ? czy wtedy na LPG nie było by problemu, a na LPG jedzie bez problemu, ma moc i żadnego błędu nie ma 
• przepływomierz podmieniałem i jeździłem na 3 sztukach - oryginałach, na wszystkich tak samo
• sonda lambda?

Może jakieś sugestie?

 

 

Edytowane 7 Listopada 2022 przez benypb

[daryka]

Przerabiam podobny temat z pojawiającym się błędem P0130 - (4) w VB 1.8XE1 automat. W moim przypadku wygląda to w następujący sposób, poorany rozruch (zimny silnik) nierówna praca, telepanie tak jakby nie pracował na wszystkich cylindrach. Po osiągnieciu temperatury roboczej chodzi równiutko, ma odpowiednią moc, nie szarpie. Co było wymienione/zrobione: (nowe świece zapłonowe, czyszczenie przepustnicy i EGR, nowy filtr powietrza i paliwa, nowy przepływomierz powietrza, nowa sonda lambda błąd P0130 - 4). Po tych zabiegach Vectra całkowicie przestała szarpać wcześniej np. jadać 80 km/h dodając gaz potrafiła się "zadławić"/szarpnąć. Niestety błąd P0130 po kasowaniu dalej powraca i co jakiś czas zapala się kontrolka check engine. Wydaje mi, że problem tkwi w pękniętym kolektorze wydechowym (nieszczelność) pozostałem tłumiki środkowy i tylny mam nowe. Kolektor jest na pewno pęknięty notabene był już wymieniany i "nowy" wytrzymał zaledwie 3,5 roku Dzisiaj zamówiłem nowy kolektor wydechowy w promocyjnej cenie za 640 zł zobaczymy czy rozwiąże to problem błędu PO130.   

[Orochimaru]

Zakręć zawór na butli, podczas pracy na gazie. Po przełączeniu na benzynę, niech pochodzi z pół minuty i zgaś.

Następnego dnia (na razie) jedziesz tylko na Pb. Dane do podglądu:

engine load,

o2 sensor voltage,

o2s integrator,

o2 blm cell content,

potrzebuję trochę wolnych obrotów, trochę normalnej jazdy i (jak masz warunki) jedno przyśpieszanie z gazem w podłodze na 4 biegu.

[benypb]

ok, jak ogarnę temat dam znać, dzięki za zainteresowanie tematem, w sumie na Ciebie zawsze można liczyć

 

[benypb]

W dniu 9.11.2022 o 21:37, Orochimaru napisał(a):

Zakręć zawór na butli, podczas pracy na gazie. Po przełączeniu na benzynę, niech pochodzi z pół minuty i zgaś.

Następnego dnia (na razie) jedziesz tylko na Pb. Dane do podglądu:

engine load,

o2 sensor voltage,

o2s integrator,

o2 blm cell content,

potrzebuję trochę wolnych obrotów, trochę normalnej jazdy i (jak masz warunki) jedno przyśpieszanie z gazem w podłodze na 4 biegu.

 

A więc tak, zająłem się tematem, zakręciłem butlę, wypaliłem LPG i następnego dnia ustawiłem wszystkie parametry i zacząłem testowanie auta... niestety w początkowej fazie żaden z parametrów o2 ani nie drgnął, sonda cały czas na bogato, do tego błąd P0130 co chwile wyskakiwał, szarpanie i takie tam, wiocha na całe miasto

Ale nie poddałem się i co wyskoczył P0130 to go kasowałem, zrobiłem z 20 km i zjechałem pod dom, auto na jałowym pracowało z 30 minut i o dziwo żaden błąd nie wyskoczył... był jaki progres.

Kolejnego dnia odpaliłem auto i jakie było moje zdziwienie, że nie szarpał, pracował równo, przejechałem z 15 km i żadnego szarpania.

W poniedziałek zrobiłem 150 km na Pb z podłączonym komputerem i ustawionymi parametrami, sonda lambda oscylowała cały czas od ubogo do bogato, przepływomierz na jałowym pokazywał od 9 - 12 kg/h więc prawidłowo, póki co auto jedzie bez problemowo i nie ma żadnej czkawki i nie szarpie, jest idealnie.

Nie wrzucam żadnego nagranego filmiku bo w tej sytuacji nie ma potrzeby, według mnie mapy Pb zaczęły "łapać" prawidłowe nastawy i dlatego też jest zauważalna poprawa. Pojeżdżę jeszcze trochę na Pb i pózniej potestuję jazdę mieszaną Pb  - LPG i dam znać czy wszystko jest prawidłowo.

 

 Orochimaru dziękuję Ci bardzo za zainteresowanie i pomoc mi i innym użytkownikom forum. Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego. 

 

 

[benypb]

Witajcie Panowie odświeżam kotleta

 

Jako, że problem udało się definitywnie rozwiązać to napiszę jak ... bo ciągle błąd wracał P0130

Trwało to długo, bo innym autem skośnookim się poruszam, a Asterka z sentymentu zostawiona na dojeżdżanie na LPG, ale ciągle w głowie tkwił zapalający się P0130 na wolnych obrotach...

Wszystko wskazywało że problem ogólnie jest z układem paliwowym, tudzież z wtryskami, więc ostatnio zalałem specyfik do czyszczenia właśnie wtrysków firmy K2 za 6 zł, pomyślałem, a cóż nie zaszkodzi, do pełnego baku zalałem specyfik zrobiłem małą rundkę na PB i auto odstawione na noc.

Kolejnego dnia auto odpaliłem i czekam, czekam, gdzie ten cholerny błąd, nie no nie zapala się, myślę to nie możliwe... no i tak już tydzień na PB jeździ auto, nie szarpie, równo pracuje, błędu nie widać, obroty nie falują,  cud i to za 6 zł 

Astra z nalotem 420 tyś i zacnym wiekiem 25 lat jeszcze pośmiga

 

Pozdrawiam

Edytowane 5 Stycznia przez benypb