Skocz do zawartości

twarde te nasze asterki :) kolizja...


czapkaa

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Chcialem wam pokazac jak wyglada moja astra po kolizji z puntem ktorego zdjec nie mam, ale pogielo w nim sie troszke blachy (zderzak, maska, lampy, rozciekla sie chlodnica zaraz po uderzeniu) w porownaniu z asterka smile.gif oczywiscie nie z mojej winy... kobieta sie zagapila i z pelna predkoscia wjechala mi w tyl..

277136859-DSC01363.JPG

277136859-DSC01366.JPG

277136859-DSC01372.JPG

post-56557-14352471947131_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam.

> Chcialem wam pokazac jak wyglada moja astra po kolizji z puntem

> ktorego zdjec nie mam, ale pogielo w nim sie troszke blachy

> (zderzak, maska, lampy, rozciekla sie chlodnica zaraz po

> uderzeniu) w porownaniu z asterka oczywiscie nie z mojej

> winy... kobieta sie zagapila i z pelna predkoscia wjechala mi w

> tyl..

No tej pełnej prędkości to chyba nie było za wiele cfaniaczek.gif

A przód zawsze się łatwiej składa - kontrolowana strefa zgniotu grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No tej pełnej prędkości to chyba nie było za wiele

> A przód zawsze się łatwiej składa - kontrolowana strefa zgniotu

no wjechala 50 km/h prosto w astre, jak zobaczylem punto w pierwszej chwili to balem sie spojzec na tyl swojego auta bo sie przerazilem, tym jak sie pogiela blacha w fiacie zeby.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To że się punciak zmiął to Ci wierzę ale w te 50 km/h to już nie

> bardzo...

tak twierdzil kierowca punta ze tyle jechal... dlatego sie zdziwilem ze z astra sie za wiele nie stalo.. z drugiej strony po co bym mial tu sciemniac ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A przód zawsze się łatwiej składa - kontrolowana strefa zgniotu

Bzdura zeby.GIF

Miesiąc temu babsko (Astra G) wjechało mi (Astra F) w dupę. Kontrolowaną stefę zgniotu to ja z tyłu miałem (błotnik tylny (wersja 3 drzwiowa) złożył się jak harmonijka - na śmietnik, zderzak - na śmietnik, pas - na śmietnik, klapa - na śmietnik, jeszcze parę elementów - na śmietnik). Babsko miało jedynie maskę lekko do góry podniesioną, może jakaś drobna korekta przedniego pasa ew. zderzaka. No ale może być też tak, że to Astry G są cholernie mocne, a Fki do kitu zeby.GIF

pozdrawiam,

sebak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak twierdzil kierowca punta ze tyle jechal... dlatego sie zdziwilem

> ze z astra sie za wiele nie stalo.. z drugiej strony po co bym

> mial tu sciemniac ???

Nie sądzę żebyś ściemniał tylko nie możesz wiedzieć ile naprawdę było bo w punciaku nie siedziałeś.

A twierdzę że tylenie było bo widziałem jak wygląda kolizja przy tej prędkości. Wszystkie testy NCAP robią właśnie przy 50 na h. Widziałeś jak wyglądają samochody po takiej kraksie?

BTW nie otworzyły ci się jaśki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam.

> Chcialem wam pokazac jak wyglada moja astra po kolizji z puntem

> ktorego zdjec nie mam, ale pogielo w nim sie troszke blachy

> (zderzak, maska, lampy, rozciekla sie chlodnica zaraz po

> uderzeniu) w porownaniu z asterka oczywiscie nie z mojej

> winy... kobieta sie zagapila i z pelna predkoscia wjechala mi w

> tyl..

zdejmij zderzak i wtedy szacuj straty.... jesli nie biła prosto w tył, a tak to wygląda, możesz mieć problem z przemieszczeniem kielicha (od springów) :/

BTW. 50km/h niewierze... może tyle widziała zanim zaczęła hamowac smile.gif albo miałes szczescie i sie toczyłes zeby.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie sądzę żebyś ściemniał tylko nie możesz wiedzieć ile naprawdę było

> bo w punciaku nie siedziałeś.

> A twierdzę że tylenie było bo widziałem jak wygląda kolizja przy tej

> prędkości. Wszystkie testy NCAP robią właśnie przy 50 na h.

> Widziałeś jak wyglądają samochody po takiej kraksie?

> BTW nie otworzyły ci się jaśki?

no ja tam nie wiem ... i nie chce sie sprzeczac co do jej predkosci bo tak jak mowisz mnie w tym puncie nie bylo... a co do jaskow to ani mi ani w puncie sie nie otworzyly...

a nie ma czasem znaczenia to ze uderzyla w rog pojazdu i dlatego w astrze na pierwszy rzut oka sa male straty a w punto wieksze ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no ja tam nie wiem ... i nie chce sie sprzeczac co do jej predkosci

> bo tak jak mowisz mnie w tym puncie nie bylo... a co do jaskow

> to ani mi ani w puncie sie nie otworzyly...

> a nie ma czasem znaczenia to ze uderzyla w rog pojazdu i dlatego w

> astrze na pierwszy rzut oka sa male straty a w punto wieksze ?

Czy punciak wyglądał mniej więcej tak? 277137063-punto_frontal_1996.jpg

post-68751-1435247194792_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem jak działają czujniki przyśpieszenia w asterkach. Wg mnie

> przy mocnym uderzeniu też się powinny otwierać dla

> bezpieczeństwa.

Czujnik i sterownik jest jeden (nie dotyczy poduch w drzwiach) i umieszczony jest na tunelu pod osłona plastikową tunelu pod dzwignia ręcznego. Kąt działanie to po 30* od osi pojazdu w lewo i w prawo czyli razem 60*.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czujnik i sterownik jest jeden (nie dotyczy poduch w drzwiach) i

> umieszczony jest na tunelu pod osłona plastikową tunelu pod

> dzwignia ręcznego. Kąt działanie to po 30* od osi pojazdu w lewo

> i w prawo czyli razem 60*.

Czyli nawet przy porządnym dzwonie z tyłu się nie otworzą?

Fakt że siła późniejszego wyrzutu ciała do przodu jast o wiele mniejsza niż przy dzwonie przodem ale jednak jest.

Chociaż te rozważania to i tak tylko teoria bo już 2 przypadki na kąciku czytałem że i przy czołowym nie odpaliły.

PS. To że w asterce kolegi nie odpaliła to może i OK ale punciak przydzwonił czołem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli nawet przy porządnym dzwonie z tyłu się nie otworzą?

Nie powinny

> Fakt że siła późniejszego wyrzutu ciała do przodu jast o wiele

> mniejsza niż przy dzwonie przodem ale jednak jest.

> Chociaż te rozważania to i tak tylko teoria bo już 2 przypadki na

> kąciku czytałem że i przy czołowym nie odpaliły.

Odpalaja przy prędkosciach powyżej 30km/h przy mniejszej nie.

> PS. To że w asterce kolegi nie odpaliła to może i OK ale punciak

> przydzwonił czołem.

W "kropku" powinny wystrzelić ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba że jechał właśnie poniżej 30km/h co byłoby na oko bardziej

> prawdopodobne sądząc po obrażnieach asterki naszego kolegi.

> Chyba że jest taka twarda jak mówi

Sądząc po obrażeniach to ja też myśle że prędkośc była sporo nizsza, przy 50 cały kufer był by do roboty w najlepszym przypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgodzę się z chłopakami że te 50km/h do dużo. 3 tygodnie temu facet (zagapił się) frown.gif wjechał mi w dupe hondą Civic, miał może 30 km na liczniku - ja stałem w miejscu w korku z nogą na hamulcu (chyba dlatego mam cały przód bo mnie nie przepchnął) i dobił drugi raz - efekt jest taki że mam do wymiany tylną ścianę, klape, światła zderzak, płyte podłogi i cały tył do naciągnięcia bo asterka podkuliła tyłek, na dodatek połamane są podłużnice i przesunięte podwozie. Wszystko z zewnątrz wyglądało nie tak strasznie ale dopiero po rozebraniu okazało się ile tam jest do zrobiena. U niego w Hondzie przesuneła sie belka od strefy zgniotu połamały zaczepy reflektorów i pęknął zderzak. Fotki wrzuce potem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy punciak wyglądał mniej więcej tak?

astra po crashu z 64km/h wyglada podobnie do punciaka,oba samochody to juz "wiekowe konstrukcje"

z co do omawianego uderzenia,mysle ze punto jechalo max 20km/h w momencie zderzenia,jezeli kierowca punta powiedzial ze jechal 50km/h to prawdopodobnie byl zbyt pijany zeby porawnie odczytac predkosc grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> astra po crashu z 64km/h wyglada podobnie do punciaka,oba samochody

> to juz "wiekowe konstrukcje"

> z co do omawianego uderzenia,mysle ze punto jechalo max 20km/h w

> momencie zderzenia,jezeli kierowca punta powiedzial ze jechal

> 50km/h to prawdopodobnie byl zbyt pijany zeby porawnie odczytac

> predkosc

jezeli wg Ciebie punto 2002 rok to wiekowa konstrukcja to lepeij sie nie wypowiadaj jak masz takie rzeczy pisac... i jak by punto jechalo 20 km/h tak jak twierdzisz to moja astra nie bylaby pocisnieta do przodu, klapa by sie otw normalnie, a punto nie pogniotlo by sie jak kartka papieru...

i jeszcze jedno... jak jestes w stanie takie cos zrobic kolanem to zapraszam z drugiej strony mozesz to samo zrobic ja koszty naprawy sobie sam pokryje ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fiaty to juz tak mają frown.gif , skladają sie jak puszka po konserwie

w zeszłym roku moj staruszek mial dzwona Fiatem Tipo.

identyczna sytuacja jak twoja. Babie w nissanie pękł klosz a stary poplynął 3 tysie na remont. mlot.gif

tez mu poduchy nie wystrzelily

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam.

> Chcialem wam pokazac jak wyglada moja astra po kolizji z puntem

> ktorego zdjec nie mam, ale pogielo w nim sie troszke blachy

> (zderzak, maska, lampy, rozciekla sie chlodnica zaraz po

> uderzeniu) w porownaniu z asterka oczywiscie nie z mojej

> winy... kobieta sie zagapila i z pelna predkoscia wjechala mi w

> tyl..

Pełna prędkość.... 893goodvibes.gif

Straty na oko nie wydają się wielkie, ale za formalnościami nabiegać się trzeba. Współczuję, ale też dobrze, że tylko na tym się skończyło.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Straty na oko nie wydają się wielkie,

a ja się tak spytam, jak podłoga w bagażnika, bo z doświadczenia Citroen ZX ver. Opel Omega wiem, że potrafi się bagażnik sfalować. Omega poległa (chłodnica, reflektory, maska), a ZX nie miał prawie zewnętrznych śladów, poza lekko opuszczonym zderzakiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jezeli wg Ciebie punto 2002 rok to wiekowa konstrukcja to lepeij sie

> nie wypowiadaj jak masz takie rzeczy pisac...

nie bedziesz mi mowil co moge robic a czego nie,nie pisales wczesniej ze chodzi o punto mkII,bo rocznik 2002 to juz mkII,moze Ty do konca nie wiesz co w ciebie wjechalo

i jak by punto

> jechalo 20 km/h tak jak twierdzisz to moja astra nie bylaby

> pocisnieta do przodu, klapa by sie otw normalnie, a punto nie

> pogniotlo by sie jak kartka papieru...

i tak Ci nie uwierze ze punto mialo w momencie zderzenia 50km/h na blacie

> i jeszcze jedno... jak jestes w stanie takie cos zrobic kolanem to

> zapraszam z drugiej strony mozesz to samo zrobic ja koszty

> naprawy sobie sam pokryje ...

to byl zart wrzuc na luz

polski gangster nie ma luzu,przykumaj te kocie ruchy grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i twarde, ale często jest tak, że na wierzchu wcale nie widać strat.

Ostatni mój dzwon zaliczyłem służbową G. Nie wyhamowałem przed gościem na światłach i walnąłem go w zadek. Było to Renault Kangoo. Tak myślę, że realną prędkość jaką go popchnąłem, było max. 15km/h. Gość wyrwał do przodu jeszcze ładnych parę metrów zanim się zatrzymał.

Pierwsze oględziny wykazały, że u mnie rejestracja wypięła się z ramki, i to byłoby na tyle.

W sumie obaj się spieszyliśmy i rozjechalibyśmy się bez spisywania czegokolwiek (ja swoje auto lada dzień miałem zdać, bo się umowa leasingu kończyła), ale coś nas podkusiło, żeby jednak pooglądać auta. Okazało się, że na pozór brak poważnych uszkodzeń może potem mocno zaboleć finansowo (mówię o prywatnych autach smile.gif ). U mnie okazało się, że lekko dobity jest nosek maski (ledwo zauważalne odkształcenie), minimalnie cofnęła się jedna lampa, no i po otwarciu maski, okazało się, że pas pod zderzakiem jest zdrowo pognieciony i zaparł się o chłodnicę (nie uszkadzając i nawet nie rysując jej), wewnątrz puściły zaczepy spinające zderzak z pasem. Co ciekawsze, to sam zderzak (lakierowany) nie miał na sobie praktycznie żadnych śladów uderzenia.

W renault kangoo. Tylne drzwi dzielone okazały się minimalnie cofnięte na dolnych zawiasach. Zderzak jak i u mnie pozornie nie uszkodzony, jednak zaczepy mocujące do pasa częściowo ponadrywane. Tylni pas, jak i podłoga bagażnika lekko zdeformowane.

Tak więc tylko pozornie auta wydają się być twarde. Czasem mała stłuczka może po latach zaowocować choćby dziurami w blasze. Zwłaszcza jak się ją zignoruje i śmiga dalej.

Powodzenia w naprawie auta.

> Witam.

> Chcialem wam pokazac jak wyglada moja astra po kolizji z puntem

> ktorego zdjec nie mam, ale pogielo w nim sie troszke blachy

> (zderzak, maska, lampy, rozciekla sie chlodnica zaraz po

> uderzeniu) w porownaniu z asterka oczywiscie nie z mojej

> winy... kobieta sie zagapila i z pelna predkoscia wjechala mi w

> tyl..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.