czapkaa Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 Witam. Chcialem wam pokazac jak wyglada moja astra po kolizji z puntem ktorego zdjec nie mam, ale pogielo w nim sie troszke blachy (zderzak, maska, lampy, rozciekla sie chlodnica zaraz po uderzeniu) w porownaniu z asterka oczywiscie nie z mojej winy... kobieta sie zagapila i z pelna predkoscia wjechala mi w tyl.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sylwestersarota Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 > Witam. > Chcialem wam pokazac jak wyglada moja astra po kolizji z puntem > ktorego zdjec nie mam, ale pogielo w nim sie troszke blachy > (zderzak, maska, lampy, rozciekla sie chlodnica zaraz po > uderzeniu) w porownaniu z asterka oczywiscie nie z mojej > winy... kobieta sie zagapila i z pelna predkoscia wjechala mi w > tyl.. No tej pełnej prędkości to chyba nie było za wiele A przód zawsze się łatwiej składa - kontrolowana strefa zgniotu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RCM Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 na pierwszy rzut oka weź lepiej sprawdź rozstaw osi z lewej i prawej strony bo takie uderzenia z reguły skracają furki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czapkaa Napisano 7 Lipca 2006 Autor Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 > No tej pełnej prędkości to chyba nie było za wiele > A przód zawsze się łatwiej składa - kontrolowana strefa zgniotu no wjechala 50 km/h prosto w astre, jak zobaczylem punto w pierwszej chwili to balem sie spojzec na tyl swojego auta bo sie przerazilem, tym jak sie pogiela blacha w fiacie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sylwestersarota Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 > no wjechala 50 km/h prosto w astre, jak zobaczylem punto w pierwszej > chwili to balem sie spojzec na tyl swojego auta bo sie > przerazilem, :d tym jak sie pogiela blacha w fiacie To że się punciak zmiął to Ci wierzę ale w te 50 km/h to już nie bardzo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czapkaa Napisano 7 Lipca 2006 Autor Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 > To że się punciak zmiął to Ci wierzę ale w te 50 km/h to już nie > bardzo... tak twierdzil kierowca punta ze tyle jechal... dlatego sie zdziwilem ze z astra sie za wiele nie stalo.. z drugiej strony po co bym mial tu sciemniac ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ragless Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 NO co uznaja Ci napewno ze Twoje auto idze do kasacji bo koszty naprway sa za duze I nie ma sensu naprawiac:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebak Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 > A przód zawsze się łatwiej składa - kontrolowana strefa zgniotu Bzdura Miesiąc temu babsko (Astra G) wjechało mi (Astra F) w dupę. Kontrolowaną stefę zgniotu to ja z tyłu miałem (błotnik tylny (wersja 3 drzwiowa) złożył się jak harmonijka - na śmietnik, zderzak - na śmietnik, pas - na śmietnik, klapa - na śmietnik, jeszcze parę elementów - na śmietnik). Babsko miało jedynie maskę lekko do góry podniesioną, może jakaś drobna korekta przedniego pasa ew. zderzaka. No ale może być też tak, że to Astry G są cholernie mocne, a Fki do kitu pozdrawiam, sebak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sylwestersarota Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 > tak twierdzil kierowca punta ze tyle jechal... dlatego sie zdziwilem > ze z astra sie za wiele nie stalo.. z drugiej strony po co bym > mial tu sciemniac ??? Nie sądzę żebyś ściemniał tylko nie możesz wiedzieć ile naprawdę było bo w punciaku nie siedziałeś. A twierdzę że tylenie było bo widziałem jak wygląda kolizja przy tej prędkości. Wszystkie testy NCAP robią właśnie przy 50 na h. Widziałeś jak wyglądają samochody po takiej kraksie? BTW nie otworzyły ci się jaśki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
snejku Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 > Witam. > Chcialem wam pokazac jak wyglada moja astra po kolizji z puntem > ktorego zdjec nie mam, ale pogielo w nim sie troszke blachy > (zderzak, maska, lampy, rozciekla sie chlodnica zaraz po > uderzeniu) w porownaniu z asterka oczywiscie nie z mojej > winy... kobieta sie zagapila i z pelna predkoscia wjechala mi w > tyl.. zdejmij zderzak i wtedy szacuj straty.... jesli nie biła prosto w tył, a tak to wygląda, możesz mieć problem z przemieszczeniem kielicha (od springów) :/ BTW. 50km/h niewierze... może tyle widziała zanim zaczęła hamowac albo miałes szczescie i sie toczyłes Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czapkaa Napisano 7 Lipca 2006 Autor Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 > Nie sądzę żebyś ściemniał tylko nie możesz wiedzieć ile naprawdę było > bo w punciaku nie siedziałeś. > A twierdzę że tylenie było bo widziałem jak wygląda kolizja przy tej > prędkości. Wszystkie testy NCAP robią właśnie przy 50 na h. > Widziałeś jak wyglądają samochody po takiej kraksie? > BTW nie otworzyły ci się jaśki? no ja tam nie wiem ... i nie chce sie sprzeczac co do jej predkosci bo tak jak mowisz mnie w tym puncie nie bylo... a co do jaskow to ani mi ani w puncie sie nie otworzyly... a nie ma czasem znaczenia to ze uderzyla w rog pojazdu i dlatego w astrze na pierwszy rzut oka sa male straty a w punto wieksze ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sylwestersarota Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 > no ja tam nie wiem ... i nie chce sie sprzeczac co do jej predkosci > bo tak jak mowisz mnie w tym puncie nie bylo... a co do jaskow > to ani mi ani w puncie sie nie otworzyly... > a nie ma czasem znaczenia to ze uderzyla w rog pojazdu i dlatego w > astrze na pierwszy rzut oka sa male straty a w punto wieksze ? Czy punciak wyglądał mniej więcej tak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sylwestersarota Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 Pomyliłem się jednak nieco . Przy 50km/h robią testy na uderzenie boczne. Front przy 64 km/h. Jest dość znacząca różnica ale skutki chyba nie będą bardzo odbiegały od tych na zdjęciu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darek_mat Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 > BTW nie otworzyły ci się jaśki? Jaśki?????.......przy strzle w tył.....a niby dlaczego miały by wywalić??????? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sylwestersarota Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 > Jaśki?????.......przy strzle w tył.....a niby dlaczego miały by > wywalić??????? Nie wiem jak działają czujniki przyśpieszenia w asterkach. Wg mnie przy mocnym uderzeniu też się powinny otwierać dla bezpieczeństwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darek_mat Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 > Nie wiem jak działają czujniki przyśpieszenia w asterkach. Wg mnie > przy mocnym uderzeniu też się powinny otwierać dla > bezpieczeństwa. Czujnik i sterownik jest jeden (nie dotyczy poduch w drzwiach) i umieszczony jest na tunelu pod osłona plastikową tunelu pod dzwignia ręcznego. Kąt działanie to po 30* od osi pojazdu w lewo i w prawo czyli razem 60*. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sylwestersarota Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 > Czujnik i sterownik jest jeden (nie dotyczy poduch w drzwiach) i > umieszczony jest na tunelu pod osłona plastikową tunelu pod > dzwignia ręcznego. Kąt działanie to po 30* od osi pojazdu w lewo > i w prawo czyli razem 60*. Czyli nawet przy porządnym dzwonie z tyłu się nie otworzą? Fakt że siła późniejszego wyrzutu ciała do przodu jast o wiele mniejsza niż przy dzwonie przodem ale jednak jest. Chociaż te rozważania to i tak tylko teoria bo już 2 przypadki na kąciku czytałem że i przy czołowym nie odpaliły. PS. To że w asterce kolegi nie odpaliła to może i OK ale punciak przydzwonił czołem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darek_mat Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 > Czyli nawet przy porządnym dzwonie z tyłu się nie otworzą? Nie powinny > Fakt że siła późniejszego wyrzutu ciała do przodu jast o wiele > mniejsza niż przy dzwonie przodem ale jednak jest. > Chociaż te rozważania to i tak tylko teoria bo już 2 przypadki na > kąciku czytałem że i przy czołowym nie odpaliły. Odpalaja przy prędkosciach powyżej 30km/h przy mniejszej nie. > PS. To że w asterce kolegi nie odpaliła to może i OK ale punciak > przydzwonił czołem. W "kropku" powinny wystrzelić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sylwestersarota Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 > W "kropku" powinny wystrzelić Chyba że jechał właśnie poniżej 30km/h co byłoby na oko bardziej prawdopodobne sądząc po obrażnieach asterki naszego kolegi. Chyba że jest taka twarda jak mówi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darek_mat Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 > Chyba że jechał właśnie poniżej 30km/h co byłoby na oko bardziej > prawdopodobne sądząc po obrażnieach asterki naszego kolegi. > Chyba że jest taka twarda jak mówi Sądząc po obrażeniach to ja też myśle że prędkośc była sporo nizsza, przy 50 cały kufer był by do roboty w najlepszym przypadku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mDziubek Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 zajrzyj pod zderzak i nadkola czy wszystko jest OK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Asti Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 zgodzę się z chłopakami że te 50km/h do dużo. 3 tygodnie temu facet (zagapił się) wjechał mi w dupe hondą Civic, miał może 30 km na liczniku - ja stałem w miejscu w korku z nogą na hamulcu (chyba dlatego mam cały przód bo mnie nie przepchnął) i dobił drugi raz - efekt jest taki że mam do wymiany tylną ścianę, klape, światła zderzak, płyte podłogi i cały tył do naciągnięcia bo asterka podkuliła tyłek, na dodatek połamane są podłużnice i przesunięte podwozie. Wszystko z zewnątrz wyglądało nie tak strasznie ale dopiero po rozebraniu okazało się ile tam jest do zrobiena. U niego w Hondzie przesuneła sie belka od strefy zgniotu połamały zaczepy reflektorów i pęknął zderzak. Fotki wrzuce potem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maku19 Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 > Czy punciak wyglądał mniej więcej tak? astra po crashu z 64km/h wyglada podobnie do punciaka,oba samochody to juz "wiekowe konstrukcje" z co do omawianego uderzenia,mysle ze punto jechalo max 20km/h w momencie zderzenia,jezeli kierowca punta powiedzial ze jechal 50km/h to prawdopodobnie byl zbyt pijany zeby porawnie odczytac predkosc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maku19 Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 astra nie wyglada jakby byla po stluczce,tylko jakby ja ktos kolanem zawadzil na parkingu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czapkaa Napisano 7 Lipca 2006 Autor Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 > astra po crashu z 64km/h wyglada podobnie do punciaka,oba samochody > to juz "wiekowe konstrukcje" > z co do omawianego uderzenia,mysle ze punto jechalo max 20km/h w > momencie zderzenia,jezeli kierowca punta powiedzial ze jechal > 50km/h to prawdopodobnie byl zbyt pijany zeby porawnie odczytac > predkosc jezeli wg Ciebie punto 2002 rok to wiekowa konstrukcja to lepeij sie nie wypowiadaj jak masz takie rzeczy pisac... i jak by punto jechalo 20 km/h tak jak twierdzisz to moja astra nie bylaby pocisnieta do przodu, klapa by sie otw normalnie, a punto nie pogniotlo by sie jak kartka papieru... i jeszcze jedno... jak jestes w stanie takie cos zrobic kolanem to zapraszam z drugiej strony mozesz to samo zrobic ja koszty naprawy sobie sam pokryje ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
omar071 Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 fiaty to juz tak mają , skladają sie jak puszka po konserwie w zeszłym roku moj staruszek mial dzwona Fiatem Tipo. identyczna sytuacja jak twoja. Babie w nissanie pękł klosz a stary poplynął 3 tysie na remont. tez mu poduchy nie wystrzelily Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RobertV664 Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 > astra nie wyglada jakby byla po stluczce,tylko jakby ja ktos kolanem > zawadzil na parkingu Tia chyba panek ją zachaczył po zjedzeniu 3 wagonów kreatyny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ultron Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 > Witam. > Chcialem wam pokazac jak wyglada moja astra po kolizji z puntem > ktorego zdjec nie mam, ale pogielo w nim sie troszke blachy > (zderzak, maska, lampy, rozciekla sie chlodnica zaraz po > uderzeniu) w porownaniu z asterka oczywiscie nie z mojej > winy... kobieta sie zagapila i z pelna predkoscia wjechala mi w > tyl.. Pełna prędkość.... Straty na oko nie wydają się wielkie, ale za formalnościami nabiegać się trzeba. Współczuję, ale też dobrze, że tylko na tym się skończyło. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thanat0s Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 > Straty na oko nie wydają się wielkie, a ja się tak spytam, jak podłoga w bagażnika, bo z doświadczenia Citroen ZX ver. Opel Omega wiem, że potrafi się bagażnik sfalować. Omega poległa (chłodnica, reflektory, maska), a ZX nie miał prawie zewnętrznych śladów, poza lekko opuszczonym zderzakiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maku19 Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 > jezeli wg Ciebie punto 2002 rok to wiekowa konstrukcja to lepeij sie > nie wypowiadaj jak masz takie rzeczy pisac... nie bedziesz mi mowil co moge robic a czego nie,nie pisales wczesniej ze chodzi o punto mkII,bo rocznik 2002 to juz mkII,moze Ty do konca nie wiesz co w ciebie wjechalo i jak by punto > jechalo 20 km/h tak jak twierdzisz to moja astra nie bylaby > pocisnieta do przodu, klapa by sie otw normalnie, a punto nie > pogniotlo by sie jak kartka papieru... i tak Ci nie uwierze ze punto mialo w momencie zderzenia 50km/h na blacie > i jeszcze jedno... jak jestes w stanie takie cos zrobic kolanem to > zapraszam z drugiej strony mozesz to samo zrobic ja koszty > naprawy sobie sam pokryje ... to byl zart wrzuc na luz polski gangster nie ma luzu,przykumaj te kocie ruchy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
anddaniluk Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 Może i twarde, ale często jest tak, że na wierzchu wcale nie widać strat. Ostatni mój dzwon zaliczyłem służbową G. Nie wyhamowałem przed gościem na światłach i walnąłem go w zadek. Było to Renault Kangoo. Tak myślę, że realną prędkość jaką go popchnąłem, było max. 15km/h. Gość wyrwał do przodu jeszcze ładnych parę metrów zanim się zatrzymał. Pierwsze oględziny wykazały, że u mnie rejestracja wypięła się z ramki, i to byłoby na tyle. W sumie obaj się spieszyliśmy i rozjechalibyśmy się bez spisywania czegokolwiek (ja swoje auto lada dzień miałem zdać, bo się umowa leasingu kończyła), ale coś nas podkusiło, żeby jednak pooglądać auta. Okazało się, że na pozór brak poważnych uszkodzeń może potem mocno zaboleć finansowo (mówię o prywatnych autach ). U mnie okazało się, że lekko dobity jest nosek maski (ledwo zauważalne odkształcenie), minimalnie cofnęła się jedna lampa, no i po otwarciu maski, okazało się, że pas pod zderzakiem jest zdrowo pognieciony i zaparł się o chłodnicę (nie uszkadzając i nawet nie rysując jej), wewnątrz puściły zaczepy spinające zderzak z pasem. Co ciekawsze, to sam zderzak (lakierowany) nie miał na sobie praktycznie żadnych śladów uderzenia. W renault kangoo. Tylne drzwi dzielone okazały się minimalnie cofnięte na dolnych zawiasach. Zderzak jak i u mnie pozornie nie uszkodzony, jednak zaczepy mocujące do pasa częściowo ponadrywane. Tylni pas, jak i podłoga bagażnika lekko zdeformowane. Tak więc tylko pozornie auta wydają się być twarde. Czasem mała stłuczka może po latach zaowocować choćby dziurami w blasze. Zwłaszcza jak się ją zignoruje i śmiga dalej. Powodzenia w naprawie auta. > Witam. > Chcialem wam pokazac jak wyglada moja astra po kolizji z puntem > ktorego zdjec nie mam, ale pogielo w nim sie troszke blachy > (zderzak, maska, lampy, rozciekla sie chlodnica zaraz po > uderzeniu) w porownaniu z asterka oczywiscie nie z mojej > winy... kobieta sie zagapila i z pelna predkoscia wjechala mi w > tyl.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.