Lukasz1975 Napisano 17 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2006 Witam wszystkich użytkowników Sienek. Ja jestem użytkownikiem Sieny 1,2 75 HL z 1999r. od 04.2006 i proszę o radę. A mianowicie, czy ktoś z Państwa spotkał się z dziwnym odgłosem, który słychać w pewnym zakresie prędkości obrotowej silnika, zarówno w trakcie jazdy jak i postoju. Dźwięk, czy raczej świst lub gwizd da się słyszeć w zakresie od 2000 do 2500-2700 obrotów i jak nagle się pojawia tak nagle znika po przekroczeniu górnej wartości. Słychać go w środku i głośniej na zewnątrz. Nie mogę go z kolei zlokalizować w silniku, bo przy dodawaniu obrotów jest zagłuszany przez motor (przynajmniej jak się stoi przez podniesioną maską). Jego intensywność narasta wraz ze wzrostem obrotów. Ów dźwięk nie pojawia się od razu po rozruchu silnika, niekiedy trzeba przejechać kilometr, niekiedy 5 km. Czyżby zależał od rozgrzania się silnika??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Javoreczek Napisano 17 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2006 > Witam wszystkich użytkowników Sienek. Ja jestem użytkownikiem Sieny > 1,2 75 HL z 1999r. od 04.2006 i proszę o radę. A mianowicie, czy > ktoś z Państwa spotkał się z dziwnym odgłosem, który słychać w > pewnym zakresie prędkości obrotowej silnika, zarówno w trakcie > jazdy jak i postoju. Dźwięk, czy raczej świst lub gwizd da się > słyszeć w zakresie od 2000 do 2500-2700 obrotów i jak nagle się > pojawia tak nagle znika po przekroczeniu górnej wartości. > Słychać go w środku i głośniej na zewnątrz. Nie mogę go z kolei > zlokalizować w silniku, bo przy dodawaniu obrotów jest > zagłuszany przez motor (przynajmniej jak się stoi przez > podniesioną maską). Jego intensywność narasta wraz ze wzrostem > obrotów. Ów dźwięk nie pojawia się od razu po rozruchu > silnika, niekiedy trzeba przejechać kilometr, niekiedy 5 km. > Czyżby zależał od rozgrzania się silnika??? Trudno cos tak na odległośc zgadnąć. Przyczyn może być sporo np. łożysko napinacza, łożysko alternatora, pompa wodna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wito99 Napisano 24 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2006 Witam serdecznie mam identyczne objawy co kolega Siena1299hl. Mianowicie u mnie też jest dokuczliwy świst, byłem nawet z tym w serwisie Fiata, ale powiedzieli mi tylko że to taki jego urok i dałem sobie z tym spokój. Po przeczytaniu opisu kolegi Siena1299hl postanowiłem dopisać się do tej prośby co to może być. Jest to naprawde denerwujące. Pozdro all Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kris74 Napisano 25 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 > Witam serdecznie mam identyczne objawy co kolega Siena1299hl. > Mianowicie u mnie też jest dokuczliwy świst, byłem nawet z tym w > serwisie Fiata, ale powiedzieli mi tylko że to taki jego urok i > dałem sobie z tym spokój. Po przeczytaniu opisu kolegi > Siena1299hl postanowiłem dopisać się do tej prośby co to może > być. Jest to naprawde denerwujące. Pozdro all odpiąć napęd alternatora - może ustąpi,a jak nie to wymienić napinacz rozrządu - jak nie pomoże to zostaje pompa wodna do wymiany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wito99 Napisano 25 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 > odpiąć napęd alternatora - może ustąpi,a jak nie to wymienić napinacz > rozrządu - jak nie pomoże to zostaje pompa wodna do wymiany Wielkie dzięki Kris74 pomogło to był alternator już po dziwnych świstach. Wielkie THX Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kris74 Napisano 25 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 > Wielkie dzięki Kris74 pomogło to był alternator już po dziwnych > świstach. Wielkie THX ciesze sie ze pomogłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukasz1975 Napisano 28 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2006 a co to oznacza odpiąć napęd alternatora? i jak to zrobić? no bo ja lajkonik w tej dziedzinie jestem , ale jestem pełen nadzieji że innemu koledze pomogło i mam cichą nadzieję że jek mi napiszecie jak to coś zrobić to może i u mnie przestanie świszczeć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kris74 Napisano 29 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2006 > a co to oznacza odpiąć napęd alternatora? i jak to zrobić? no bo ja > lajkonik w tej dziedzinie jestem , ale jestem pełen nadzieji że > innemu koledze pomogło i mam cichą nadzieję że jek mi napiszecie > jak to coś zrobić to może i u mnie przestanie świszczeć to znaczy zdjąć pasek napędzający alternator a jak: poluzować śruby mocujące (chyba dwie) i zdjąć pasek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukasz1975 Napisano 29 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2006 > to znaczy zdjąć pasek napędzający alternator > a jak: > poluzować śruby mocujące (chyba dwie) > i zdjąć pasek ale jak mam to rozumieć, że zdjąć żeby wymienić lub wyczyścić? czy jak? bo chyba potem znów założyć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Javoreczek Napisano 29 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2006 > ale jak mam to rozumieć, że zdjąć żeby wymienić lub wyczyścić? czy > jak? bo chyba potem znów założyć? zdjąc pasek,zeby alternator nie chodził przez chwile, celem stwierdzenia, czy to on jest źródlem pisków... a potem załozyc oczywiscie spowrotem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukasz1975 Napisano 30 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2006 > zdjąc pasek,zeby alternator nie chodził przez chwile, celem > stwierdzenia, czy to on jest źródlem pisków... > a potem załozyc oczywiscie spowrotem Rozumiem, ale mam dalej pewne wątpliwości (sory za upierdliwość), bo kolega wito99 napisał: "Wielkie dzięki Kris74 pomogło to był alternator już po dziwnych świstach. Wielkie THX" To co? zdjął i założył i przestało mu "gwizdać", czy zdjął, zobaczył że to alternator i naprawił bądź wymienił alternator i dlatego nie "gwiżdże"? Ale może to bardziej pytanie do wito99? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Javoreczek Napisano 30 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2006 > To co? zdjął i założył i przestało mu "gwizdać", czy zdjął, zobaczył > że to alternator i naprawił bądź wymienił alternator i dlatego > nie "gwiżdże"? Ale może to bardziej pytanie do wito99? no własnie, to juz raczej on by sie musiał wypowiedzieć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wito99 Napisano 1 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2006 > Rozumiem, ale mam dalej pewne wątpliwości (sory za upierdliwość), bo > kolega wito99 napisał: "Wielkie dzięki Kris74 pomogło to był > alternator już po dziwnych świstach. Wielkie THX" > To co? zdjął i założył i przestało mu "gwizdać", czy zdjął, zobaczył > że to alternator i naprawił bądź wymienił alternator i dlatego > nie "gwiżdże"? Ale może to bardziej pytanie do wito99? Witam. Dość długo mnie nie było i widze że muszę sam odpowiedzieć jak to było. Otóż poluzowałem śruby mocujące alternator (2) zdjołem pasek z altka i odpaliłem silnik, nie było słychać żadnego świstu. Następnym krokiem było wyjęcie alkta i wyczyszczenie go. Przy okazji zmieniłem łożyska w alternatorze i założyłem do auta i mam spokój z gwizdem, świstem. Mam nadzieję że ty też uporałeś się z tym u siebie. Pozdro all Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lumo Napisano 3 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 heheh widze że te zjawisko nie wystepuje tylko w moim Palio jest to chyba przypadłość wszystkich silników Fiata 1.2 8V. A jak dla mnie to się taki śmieszny gwizd to się nawet podoba heheh do wszystkiego można się przezwyczajić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.