EMWU Napisano 22 Marca 2005 Udostępnij Napisano 22 Marca 2005 ... /oryginaly/ oraz laczniki stabilizatora sobie sprawilem. Wszystko robione bylo w ASO w Rzeszowie. A oto ceny wahacz: 242,34 pln lacznik: 42,15 pln robocizna....uwaga........ 191 pln - troche duzo chyba. Ale i tak troszke slychac zawieche - to nie to, co u mojego ojca w autku /toyota corolla 2002/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maybach Napisano 22 Marca 2005 Udostępnij Napisano 22 Marca 2005 ja laczniki tez od fiata bede mial za 15zl hehe a wszystko zalezy od miasta polecam lodz bardzo tania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin_77 Napisano 22 Marca 2005 Udostępnij Napisano 22 Marca 2005 > ... /oryginaly/ oraz laczniki stabilizatora sobie sprawilem. Wszystko > robione bylo w ASO w Rzeszowie. w autoresie? > A oto ceny > wahacz: 242,34 pln lacznik: 42,15 pln robocizna....uwaga........ > 191 pln - troche duzo chyba. jeden czy dwa wahacze wymieniałeś? za łącznik trochę sporo sobie wzięli... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
EMWU Napisano 22 Marca 2005 Autor Udostępnij Napisano 22 Marca 2005 > w autoresie? tak jest w autoresie > jeden czy dwa wahacze wymieniałeś? dwa wahaczyki > za łącznik trochę sporo sobie wzięli... tez mi sie tak wydaje no i ta robocizna... trwalo to 30 minut ... moze nawet nie ... i tyle kasy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin_77 Napisano 22 Marca 2005 Udostępnij Napisano 22 Marca 2005 > tak jest w autoresie a czemu w aso robiłeś? > no i ta robocizna... trwalo to 30 minut ... moze nawet nie ... i tyle > kasy w 30 minut wymienili ci dwa wahacze i 2 łączniki? to szybko chyba... a zbieżność zrobili? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
EMWU Napisano 22 Marca 2005 Autor Udostępnij Napisano 22 Marca 2005 > a czemu w aso robiłeś? zalezalo mi na oryginalnych wahaczach. Z tego co wiem to dostepne sa one tylko w ASO. W sumie moglem je tam tylko kupic. Ale jak juz tam bylem na miejscu - to nie chcialo mi sie juz nigdzie jezdzic na wymiane. Co do wahaczy - to po fabrycznych /pierwsza wymina/ zapodalem oryginalne. No i troche na nich smigalem. Ale druga wymiana to juz byly zamienniki RTS. Wytrzymaly okolo 15 tysiecy i zaczely sie tluc. A mowili ludziska na forum zeby kupowac tylko oryginaly - teraz to wiem ... na wlasnej skorze przetestowalem te prawde ... > to szybko chyba... noo szybko .... i drooogo > a zbieżność zrobili? Tak i nie. Gostek zalozyl na kola amparature stwierdzil ze zbieznosc jest ok. Ale ja go poprosilem, zeby ustawil mi jeszcze kierownice na wprost, poniewaz jadac prosto kierownice mam troszke skrecona na prawo. No i tu sie zaczely problemy - mechanior nie mogl odkrecic nakretek na koncowkach drazkow kier. - zapiekly sie byly. Stwierdzil razem z mistrzem, ze trzeba rozbierac wszystko zeby "zbic" nakretki - a to kosztujem, a poza tym to nie maja czasu, bo duzo ludzi... etc. Wiedz dalem sobie z ta kierownica spokoj. Moze pojade do innego mechanika.... silniejszego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin_77 Napisano 22 Marca 2005 Udostępnij Napisano 22 Marca 2005 > A mowili ludziska na forum zeby kupowac tylko oryginaly - teraz to > wiem z wahaczami to jest różnie - mój lewy przedni jest jakiś zamiennik (wkładany przez poprzedniego właściciela), ma już ze 40 tyś i wszystko > noo szybko .... i drooogo to że szybko to faktycznie dziwne a że drogo - wręcz odwrotnie > Moze pojade do innego mechanika.... silniejszego do boczka jedź Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darekpdkp Napisano 22 Marca 2005 Udostępnij Napisano 22 Marca 2005 > > wahacz: 242,34 pln lacznik: 42,15 pln robocizna....uwaga........ > 191 pln - troche duzo chyba. 242 za orginalne wachacze to nie jest zle chyba sam sie tam przejade ale tylko kupic bo zakladac to wole sam napewno nie 30 min ale jakos sie zalozy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin_77 Napisano 22 Marca 2005 Udostępnij Napisano 22 Marca 2005 > 242 za orginalne wachacze to nie jest zle chyba sam sie tam > przejade ale tylko kupic bo zakladac to wole sam napewno nie > 30 min ale jakos sie zalozy ale zbieżności już nie zrobisz potem sam... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darekpdkp Napisano 22 Marca 2005 Udostępnij Napisano 22 Marca 2005 > ale zbieżności już nie zrobisz potem sam... ale za zbieznosc zaplace 50 zl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maybach Napisano 22 Marca 2005 Udostępnij Napisano 22 Marca 2005 wow to chlopaki odpalili mu super gigant zjazdowy jesli chodzi o czas jak mi wymieniali wahacze to kazali przeczytac gacete od dechy do dechuy a moze ksiaze zaczac czytac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gesio Napisano 22 Marca 2005 Udostępnij Napisano 22 Marca 2005 czy w jtd sa jakies inne wahacze? ja mam juz 82 tys, cala zawiecha z przodu (z wyjatkiem koncowek drazkow) oryginalna i grama luzu nie ma a jezdze w 90% po dziurawych lubelskich ulicach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yanusz1 Napisano 23 Marca 2005 Udostępnij Napisano 23 Marca 2005 > z wahaczami to jest różnie - mój lewy przedni jest jakiś zamiennik > (wkładany przez poprzedniego właściciela), ma już ze 40 tyś Przeważnie prawy wahacz, czy amorek szybciej się wybijają z uwagi że prawa strona jezdni jest bardziej dziurawa i wyboista -studzienki,kraty ściekowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yanusz1 Napisano 23 Marca 2005 Udostępnij Napisano 23 Marca 2005 > czy w jtd sa jakies inne wahacze? ja mam juz 82 tys, cala zawiecha z > przodu (z wyjatkiem koncowek drazkow) oryginalna i grama luzu > nie ma a jezdze w 90% po dziurawych lubelskich ulicach. W Tipo Dieslu jak wymieniałem wahacz to był inny niż do benzyniaków, jakaś różnica w grubości trzpienia przy piaście Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin_77 Napisano 23 Marca 2005 Udostępnij Napisano 23 Marca 2005 > Przeważnie prawy wahacz, czy amorek szybciej się wybijają z uwagi że > prawa strona jezdni jest bardziej dziurawa i wyboista > -studzienki,kraty ściekowe nie zapeszaj - na prawym już zrobiłem z 15 tyś i wciąż ciszac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jackdob Napisano 23 Marca 2005 Udostępnij Napisano 23 Marca 2005 > ale zbieżności już nie zrobisz potem sam... a po co zbieżność??? IMO przy wymianie wahacza nie jest to konieczne... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin_77 Napisano 23 Marca 2005 Udostępnij Napisano 23 Marca 2005 > IMO przy wymianie wahacza nie jest to konieczne... a jednak większość warsztatów ma odmienne zdanie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jackdob Napisano 23 Marca 2005 Udostępnij Napisano 23 Marca 2005 > a jednak większość warsztatów ma odmienne zdanie... bo to dodatkowa kasa...... tak więc klientowi łatwo wmówić, że trzeba...... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin_77 Napisano 23 Marca 2005 Udostępnij Napisano 23 Marca 2005 > bo to dodatkowa kasa...... > tak więc klientowi łatwo wmówić, że trzeba...... na kąciku też nie raz było mówione, że się powinno robić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yanusz1 Napisano 23 Marca 2005 Udostępnij Napisano 23 Marca 2005 > nie zapeszaj - na prawym już zrobiłem z 15 tyś i wciąż ciszac Absolutnie , odpukać albo jeździć bliżej środka jezdni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jackdob Napisano 23 Marca 2005 Udostępnij Napisano 23 Marca 2005 ja nie robiłem przy poprzedniej zmianie (jakieś ponad 2 latka wstecz) i nic się z tego powodu nie stało.....ani złego nie dzieje...... oczywiście wcześniej zasięgnąłem opinii na ten temat.....u źródła....(nie mylić z ASO) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yanusz1 Napisano 23 Marca 2005 Udostępnij Napisano 23 Marca 2005 > a po co zbieżność??? żeby nie darło kapci > IMO przy wymianie wahacza nie jest to konieczne... Lepiej sprawdzić, być może miałeś ustawiane na poprzednich wahaczach , które z pewnymi luzami miały na pewno inne nastawy. To przy nowych trzeba ustawić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin_77 Napisano 23 Marca 2005 Udostępnij Napisano 23 Marca 2005 > ja nie robiłem przy poprzedniej zmianie (jakieś ponad 2 latka wstecz) > i nic się z tego powodu nie stało.....ani złego nie dzieje...... fuks > oczywiście wcześniej zasięgnąłem opinii na ten temat.....u > źródła....(nie mylić z ASO) jak nie umie zrobić porządnie to co ci miał powiedzieć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jackdob Napisano 23 Marca 2005 Udostępnij Napisano 23 Marca 2005 > jak nie umie zrobić porządnie to co ci miał powiedzieć że mus.......i koniec.... jakby sam nie zarobił to by mnie gdzieś wysłał.... ale rzekł, ze nie mus...... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin_77 Napisano 23 Marca 2005 Udostępnij Napisano 23 Marca 2005 > ale rzekł, ze nie mus...... jak znam życie, to twoje pytanie brzmiało "prawda, że po wymianie wahacza nie muszę robić zbieżności, tak jak mi już mówili w stu warszatatch" i wszystko jasne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rmiklasz Napisano 23 Marca 2005 Udostępnij Napisano 23 Marca 2005 A powiedzcie koledzy, czy sam dam radę wymienić wahacze? Czy trzeba jakiś specjalistyczny sprzęt?. Na schematach zawieszenia wygląda to dosyć prosto - jedna śrubka przy sworzniu i po dwie na tulejach. Czy jak odkręcę stary wahacz to muszę coś robić z Mc'Personem? Jak ktoś ma jakieś doświadczenia lub był przy wymianie u mechanika niech się podzieli. Muszę wymienić i nie wiem czy mam się ustawiać w warsztacie czy sam się za to zabrać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yanusz1 Napisano 23 Marca 2005 Udostępnij Napisano 23 Marca 2005 > A powiedzcie koledzy, czy sam dam radę wymienić wahacze? Czy trzeba > jakiś specjalistyczny sprzęt?. Na schematach zawieszenia wygląda > to dosyć prosto - jedna śrubka przy sworzniu i po dwie na > tulejach. Czy jak odkręcę stary wahacz to muszę coś robić z > Mc'Personem? > Jak ktoś ma jakieś doświadczenia lub był przy wymianie u mechanika > niech się podzieli. Muszę wymienić i nie wiem czy mam się > ustawiać w warsztacie czy sam się za to zabrać. Ja poradziłem sobie sam. Kolumny MP nie trzeba ruszać .Są tylko te śrubki o których wspomniałeś. Jedyny możliwy kłopot to odkręcenie tych śrubek przy tulejach.Jeżeli skorodowane czy zapieczone to trzeba uważać żeby ich nie urwać. Dobry klucz nasadowy u mnie spełnił swoje zadanie pomyślnej pracy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rmiklasz Napisano 23 Marca 2005 Udostępnij Napisano 23 Marca 2005 > Ja poradziłem sobie sam. Kolumny MP nie trzeba ruszać .Są tylko te > śrubki o których wspomniałeś. Jedyny możliwy kłopot to > odkręcenie tych śrubek przy tulejach.Jeżeli skorodowane czy > zapieczone to trzeba uważać żeby ich nie urwać. Dobry klucz > nasadowy u mnie spełnił swoje zadanie > pomyślnej pracy Dzięki W takim razie zabiorę się za to w piątek. Zawsze to 100 zeta w kieszeni i jakaś satysfakcja... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin_77 Napisano 23 Marca 2005 Udostępnij Napisano 23 Marca 2005 > W takim razie zabiorę się za to w piątek. Zawsze to 100 zeta w > kieszeni i jakaś satysfakcja... jak masz aparat to pstrykaj foty - może się komuś przyda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brachu_ Napisano 23 Marca 2005 Udostępnij Napisano 23 Marca 2005 > troche duzo chyba. baaardzo duzo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dosek Napisano 23 Marca 2005 Udostępnij Napisano 23 Marca 2005 > ale zbieżności już nie zrobisz potem sam... Z tego co wiem to Autodres ma jedne z najepszych w Rzeszowie przyzady do ustawianie zbieżności. Podobno cała scieżka jest wykonan siuper. Nie oznacza to oczywiście że robiłbym zbierzność w dresie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin_77 Napisano 23 Marca 2005 Udostępnij Napisano 23 Marca 2005 > Z tego co wiem to Autodres ma jedne z najepszych w Rzeszowie przyzady > do ustawianie zbieżności. Podobno cała scieżka jest wykonan > siuper. przyrządy mogą mieć i najlepsze - ale jeszcze się ludzie liczą chociaż ja w sumie na nich nie mogę o robocie nic złego powiedzieć - bo nic nie robiłem sondowałem ich tylko przy rozrządzie - byli mało konkurencyjni cenowo u was robię u boczka i jak do tej pory jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.