exponat Napisano 24 Marca 2005 Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 Witam wszystkich. Mam takie 2-3 pytania: 1. Ile czasu trwa wymiana uszczelki pod głowicą w Unochodzie 0.9 ? 2. Ile mniej więcej by mnie to kosztowało ? 3. Czy po wymianie uszczelki pod głowicą zalecana jest jeszcze jakaś dodatkowa czynność np: wymiana oleju? W warszawskim Carmanie powiedziano mi, że nie wiedzą bo by musieli obejżeć silnik (nie wiem po co). Z góry wielkie dzięki za odpowiedz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klok Napisano 24 Marca 2005 Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 Ja mam 903 więc u mnie żeby zdjąć głowicę trzeba troszkę rozebrać osprzętu i w 899 jest tego troche, a nawet więcej. Tak więc spokojnym tempem to myślę, że z pół godzinki trwa przygtowanie do zdjęcia głowicy, samo ściąganie też sekunde potrwa, ponieważ trzeba rozkręcić całe to ustrojstwo, które jest "atakowane" przez popychacze - 20 minut. Jak już zdejmiesz to będziesz musiał oczyścić powierzchnię bloku silnika i powierzchnię głowicy ze starej uszczelki. Dlatego, że ta cholera się "przykleja" to bloku i głowicy, a potem trzeba ją po kawałku "zeskrobywać" - uwaga! zeskrobywać napisałem w cydzysłowiu, ponieważ nie możesz niczym poryskować powierzchni. Rozmiękczasz uszcelką, a raczej jej pozostałości rozpuszczalnikiem nitro a następnie na przykład kawałkiem miękkiego plastiku niczym "szpatułką" zciągasz resztki uszczelki - IMO może to potrwać nawet godzinkę. Zaleca się planowanie głowicy przy jej demontażu. Jełśi jest bezmała idealna i planowanie nie było konieczne to i tak szlif będzie mikroskopijny więc nic nie stracisz poza około 50 zł. Nowa uszczelka to koszt bodajże max 30 zł (już nie pamiętam ale może nawet około 20 zł płaciłem za swoją) i to firmy Getz, a więc nie jest to jakiś tam najtańszy szajs. Teraz jeśli nie chcesz już nic innego robić z motorem to zakładasz uszczelkę wkładając tulejki "centrujące" czy to się one nazywają, nakładasz głowicę i przykręcasz ją śrubami w ściśle określonej kolejności (trzeba jej przestrzegać żeby nie zkrzywić gładzi głowicy). Uszczelka Getz'a ma już nałożony fabrycznie silikon więc nie trzeba już go dawać. Potem wodwrotnej kolejności skręcasz silnik więc można orientacyjnie powiedzieć, że zajmie Ci to znowu z godzinkę. Ad1. usuwając pozostałości uszczelki zatkaj cylindry (w bloku) czystymi bawełnianymi szmatkami żeby nic Ci tam nie wpadło. Ad2. u mnie nie była dokręcana głowica po zagrzaniu i Tobie też nie radzę, mam "na swoim podwórku" autka w których była zmieniana uszczelka pod głowicą i nie dokręcano głowicy po zagrzaniu, a wszystko śmiga ja Bóg przykazał. Czas zależy ściśle od przygotowania majstra, czy ma wpawę, czy nie. Ale myśle, że taki z wprawą średnio na jeża da rade w 3 godziny. A głowicę oddajesz około 9 do roboty i możesz po południu odebrać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
exponat Napisano 24 Marca 2005 Autor Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 Ok, zobacze jak to sie robi...szwagier pomocny moze bedzie to razem moze przed północą skończymy :-) A jeszcze tak z ciekawosci...z kad jeszcze może wylatywać olej (ok 0.5 litr na 2 tygodnie) ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Azasello Napisano 24 Marca 2005 Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 Ja w 1.4 zapłaciłem niecala stówke + olej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zizu zuru Napisano 24 Marca 2005 Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 Jak mi poszła uszczelka pod głowicą to zakupiłem: -uszczelka pod głowiće -uszczelki pod kolektory -uszczelniacze trzonków zaworowych -nowe szpilki, bo stare przeważnie sie wyciągają -olej -płyn chłodniczy -zrobiłem szliwf głowicy Wszystko razem z robotą trwało około doby i kosztowało 450 zeta. Warto jeszcze sprawdzić luzy zaworowe. Ewentualnie wymienić płytki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stud Napisano 24 Marca 2005 Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 > W warszawskim Carmanie powiedziano mi, że nie wiedzą bo by musieli > obejżeć silnik (nie wiem po co). Wiesz co, omijaj tego Carmana... W ogóle to zalecam omijanie stacji tego typu. Nawet do wymiany opon. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
exponat Napisano 24 Marca 2005 Autor Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 ojej...jaki uprzedzony wiem o co biega...zrobilbym to sam gdyby nie bylo to dla mnie takie skomplikowane...ale z pomoca moze mi sie uda. Pytałem tylko tak z ciekawosci czy opłaca mi sie samemu bawic tym (czasowo) czy lepiej oddac do mechanika, ale chyba poświęce przyszły weekend po szkole i ze szwagrem się za to wezme, poczekamy zobaczymy. Wielkie dzięki za odpowiedzi...jesteście super:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.