Skocz do zawartości

Wycieraczka dla anemika


hydrocarbon

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Ostatnio moja wycieraczka chodzi strasznie powoli. Jest trzybiegowa. Na trybie superszybkim chodzi wolniej niż na normalnym. Co to mogło się stać? confused.gif

Nigdy nie była jeszcze rozbierana. Dzisiaj zdjąłem wszystko ale nie mogłem sobie obejrzeć silniczka, bo jest za plastikiem a i trzpienia wycieraczki też nie mogłem wyjąć, bo jakiś cały zasilikowany jest. Jak to ustrojstwo wyjąć?

Acha! Może ta informacja pomoże. Ostatnio od czasu do czasu słyszę jak mi coś pyka, jak przekaźnik, tak dość szybko. Jak machnę wycieraczką przestaje. Ten dźwięk dochodzi z okolic właśnie silniczka wycieraczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, nie czekaj, tylko czym predzej rozbieraj to ustrojstwo. Musisz zdjac ramie wycieraczki, a potem odkrecic plaska nakretne ktora trzyma trzpien z podszybiem. Kiedy to zrobisz, wkretak w reke i wykrec wkrety trzymajace podszybie - wyciagnij je uzywajac sily i masz silnik na wierzchu. Najprawdopodobniej zatarla sie oska - rozbierz, wyczysc, nasmaruj, zloz - troche zabawy jest ale na pewno po takiej operacji sporo wytzryma ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolego, nie czekaj, tylko czym predzej rozbieraj to ustrojstwo.

> Musisz zdjac ramie wycieraczki, a potem odkrecic plaska nakretne

> ktora trzyma trzpien z podszybiem. Kiedy to zrobisz, wkretak w

> reke i wykrec wkrety trzymajace podszybie - wyciagnij je

> uzywajac sily i masz silnik na wierzchu. Najprawdopodobniej

> zatarla sie oska - rozbierz, wyczysc, nasmaruj, zloz - troche

> zabawy jest ale na pewno po takiej operacji sporo wytzryma

Słusznie kolega prawi...

Ale.. No właśnie udało mi się wszystko odkręcić... i wycieraczkę i podszybie. Mam już widok i na trzpień wycieraczki i na silniczek, który jest schwany za swoją kolejną plastikową obudową, która jest też na dwóch śrubkach.

ALE teraz chodzi o to, że ten trzpień to jakiś zaśniedziały albo zasilikonowany tak, że ruszyć go nie mogę z jego otworu. Osłona silniczka tak samo, na coś przyklejona... Jak mam to zdjąć, siłą? To wszystko nie było ruszane od nowości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Słusznie kolega prawi...

> Ale.. No właśnie udało mi się wszystko odkręcić... i wycieraczkę i

> podszybie. Mam już widok i na trzpień wycieraczki i na

> silniczek, który jest schwany za swoją kolejną plastikową

> obudową, która jest też na dwóch śrubkach.

> ALE teraz chodzi o to, że ten trzpień to jakiś zaśniedziały albo

> zasilikonowany tak, że ruszyć go nie mogę z jego otworu. Osłona

> silniczka tak samo, na coś przyklejona... Jak mam to zdjąć,

> siłą? To wszystko nie było ruszane od nowości.

odkrecasz te dwa wkrety i powinnien wyjsc cały silnik z osłona i trzpieniem! i ze wszystki co tam jest!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> odkrecasz te dwa wkrety i powinnien wyjsc cały silnik z osłona i

> trzpieniem! i ze wszystki co tam jest!

Hmm... czyli wynika, że muszę to jednak na siłe oderwać. Spróbuję po niedzieli. Może nic bardziej nie popsuję. A czym przesmarować ten silniczek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie śrubki i zawleczki wyciągasz a jeśli trzpień nie chce wyjść - uwaga, ma zawleczke o ile pamiętam od góry - wybij go uderzając przez drewniany klocek, potem wyczyść całą rdze i śniedź z tulejki, przeszlifuj ośke i zatawotuj wszysko przed złożeniem, ja tak zrobiłem i pomogło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie wiem czy na siłę piesc.gifniewiem.gif

jeśli udało Ci sie odkrećic wszelkie niezbędne śrubki, to tą walcowatą osłonę uzwojenia można spkojnie zdjąć

u mnie tak było (tylko że ja musiałem założyc nowy silniczek /uzwoijenie z miedzianego zrobiło smolisto czarne// )

to sie trzma na MAGNES (bardzo mocny ) popróbuj jeszcze ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.