adamszew Napisano 24 Marca 2005 Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 Wczoraj wymienilem (sam...) pasek rozrzadu w swoim 1.0 Fire (nie bylo to takie trudne), dziala... a ponadto jezdzi.. Mam pytanie czego mam nasluchiwac, jakich odglosow, a dokladniej czego nie powinienem slyszec zeby miec pewnosc i ile musze przejechac zeby wiedziec ze napewno wszystko jest ok? Czy wystarczy kilka kilometrow? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemek_sl Napisano 24 Marca 2005 Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 > Wczoraj wymienilem (sam...) pasek rozrzadu w swoim 1.0 Fire (nie bylo > to takie trudne), dziala... a ponadto jezdzi.. > Mam pytanie czego mam nasluchiwac, jakich odglosow, a dokladniej > czego nie powinienem slyszec zeby miec pewnosc i ile musze > przejechac zeby wiedziec ze napewno wszystko jest ok? > Czy wystarczy kilka kilometrow? Dołanczam się do pytania bo wymienialem pasek w tamtym tygodniu i po wymianie coś mi świszczy i piszczy przy określonych obrotach silnika zwlaszcza przy niskich? Moze to być alternator czy rolka napinacza?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
EGON-TKL Napisano 24 Marca 2005 Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 Jeśli silnik chodzi tak jak poprzednio czyli zapala tak samo ma takie same obroty i tak samo sie zachowuje to dobrze pasek zmieniliście a jakis piszczenie to może być za słabo naciągniety pasek od alternatora albo poprostu tzreba go wymienić rolka hałasowała by coraz głosniej na 99% pasek od alternatora Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemek_sl Napisano 24 Marca 2005 Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 a ja mam wrażenie że pasek jet dobrze naciągnięty a może nawet za mocno i lożyska w alternatorze siadają Jaki powinien być luz na pasku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gulinski Napisano 24 Marca 2005 Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 > Wczoraj wymienilem (sam...) pasek rozrzadu w swoim 1.0 Fire (nie bylo > to takie trudne), dziala... a ponadto jezdzi.. Weś jakiś mazak, podejdź do kalendarza i zaznacz wczorajszy dzień - BO TO BYŁ TWÓJ BARDZO SZCZĘŚLIWY DZIEŃ ! > Mam pytanie czego mam nasluchiwac, jakich odglosow, a dokladniej > czego nie powinienem slyszec zeby miec pewnosc i ile musze > przejechac zeby wiedziec ze napewno wszystko jest ok? > Czy wystarczy kilka kilometrow? ....a teraz uzasadnienie O TAKIE RZECZY NALEŻY PYTAĆ PRZED ROBOTĄ bo później Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemek_sl Napisano 24 Marca 2005 Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 > O TAKIE RZECZY NALEŻY PYTAĆ PRZED ROBOTĄ bo później Ale fajerka jest bezkolizyjna to nic się nie stanie Poza tym to jak pasek będzie przestawiony to nie zapali Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamszew Napisano 24 Marca 2005 Autor Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 Pali ja poprzednio i pracuje bez zarzutu, tyle tylko ze po odpaleniu najpierw ustawia sie na obrotach bardzo niskich, az cala kabina brzeczy, ale po dodaniu gazu (lekko) i odpuszczeniu ustawia sie na wlasciwych. Dzien wczesniej wymienilem olej i filtry miedzy innymi filtr powietrza, wydaje mi sie ze poprostu dostaje na poczatek zbyt bogata mieszanke (ze wzgledu na czysty filtr) a po przepaleniu jest ok. Jesli sie myle do wyprowadzcie mnie z bledu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemek_sl Napisano 24 Marca 2005 Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 Zresetuj kompa. Odlącz akumulator na 20 min i powinno być oki. U mnie gasł po zapaleniu i reset kompa pomógl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamszew Napisano 24 Marca 2005 Autor Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 > O TAKIE RZECZY NALEŻY PYTAĆ PRZED ROBOTĄ bo później watek wymiany paska byl rozwijany na kaciku UKP i conieco sie dowiedzialem, ponadto czytalem artkolo na ten temat z klubowej stronki (polecam)... pozatym to chyba nie jestem taki lewy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamszew Napisano 24 Marca 2005 Autor Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 > Zresetuj kompa. Odlącz akumulator na 20 min i powinno być oki. U mnie > gasł po zapaleniu i reset kompa pomógl sprawdze choc niejest to takie uciazliwe ale dzieki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SieneK Napisano 24 Marca 2005 Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 > Weś jakiś mazak, podejdź do kalendarza > i zaznacz wczorajszy dzień - BO TO BYŁ TWÓJ BARDZO SZCZĘŚLIWY DZIEŃ > ! > ....a teraz uzasadnienie > O TAKIE RZECZY NALEŻY PYTAĆ PRZED ROBOTĄ bo później ale nie w UNO fire Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gulinski Napisano 24 Marca 2005 Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 > ale nie w UNO fire owszem rozrząd nie poleci ale .... To zależy jak przypadnie otwarcie zaworów , jak długo będzie "piłował"- ile benzyny dostanie się, pozostanie w kanałach dolotowych wylotowych, kolektorach .... i jak mocno pieprznie kiedy mieszanka detonuje tzn ZAPALI .... a może nie Przemku ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.