marcin77 Napisano 27 Października 2006 Udostępnij Napisano 27 Października 2006 pewnie już po ptakach (może nie), drogowcy wycieli asfalt i zalali jakimś lepikiem (oba pasy ruchu), nie było znaków i odbywał się normalny ruch, oczywiście nieświadomy też jechałem tamtędy, efekt to progi po obus trobnach auta w lepiku (jakby ktoś niechlujnie konserwował auto) i przód drzwi po obu stronach obklejone, byłem w myjni ale trzeba usuwać specjalnym preparatem koszt około 60pln, pineiądz niby mały ale wkurza mnie brak oznakowania odpowiedzialności ze strony drogowców , coś mogę w tej sprawie zrobić czy tylko na nerwy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gpondo Napisano 27 Października 2006 Udostępnij Napisano 27 Października 2006 masz darmowe dodatkowe zabezpieczenie antykorozyjne i jeszcze narzekasz? GP Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin77 Napisano 27 Października 2006 Autor Udostępnij Napisano 27 Października 2006 > masz darmowe dodatkowe zabezpieczenie antykorozyjne i jeszcze > narzekasz? > GP jakby to był uno to bym nie płakał , a na jasnym kolorze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gpondo Napisano 27 Października 2006 Udostępnij Napisano 27 Października 2006 > jakby to był uno to bym nie płakał , a na jasnym kolorze dokladnie, uniakiem to pasowaloby pojedzic po takim odcinku ze sto razy co do meritum to delikatnie benzynka ekstrakcyjna nie schodzi? GP Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris_66 Napisano 27 Października 2006 Udostępnij Napisano 27 Października 2006 > pewnie już po ptakach (może nie), drogowcy wycieli asfalt i zalali > jakimś lepikiem (oba pasy ruchu), nie było znaków i odbywał się > normalny ruch, oczywiście nieświadomy też jechałem tamtędy, > efekt to progi po obus trobnach auta w lepiku (jakby ktoś > niechlujnie konserwował auto) i przód drzwi po obu stronach > obklejone, byłem w myjni ale trzeba usuwać specjalnym preparatem > koszt około 60pln, pineiądz niby mały ale wkurza mnie brak > oznakowania odpowiedzialności ze strony drogowców , coś mogę w > tej sprawie zrobić czy tylko na nerwy pójdź do właściciela drogi i pogadaj - jego ewidentna wina , a konktertnie wykonawcy kiedyś miałem nuner nie z asfaltem ale z koszeniem trawy - cały dól samochodu upieprzony na zielono - poszedłem do spółdzielni , dostałem namiar na firmę koszącą - pogadałem z szefem i dał mi 50 zł na myjnie - od tej pory przy każdym koszeniu ja mam zasłonięte autko i dopiero wtedy koszone przy nim a inni sami się piep...ą z resztkami po koszeniu na karoserii Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siwyarse Napisano 27 Października 2006 Udostępnij Napisano 27 Października 2006 Ja po malowaniu auta jechalem takze taka droga tyle ze bylo oznakowane i jechalem w miare powoli, ale co z tego jak klapa tyl, zdrezak oraz progi byly w kropki. Usuniecie kosztowalo mnie duzo czasu oraz nerwow Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siwyarse Napisano 27 Października 2006 Udostępnij Napisano 27 Października 2006 > pójdź do właściciela drogi i pogadaj - jego ewidentna wina , a > konktertnie wykonawcy > kiedyś miałem nuner nie z asfaltem ale z koszeniem trawy - cały dól > samochodu upieprzony na zielono - poszedłem do spółdzielni , > dostałem namiar na firmę koszącą - pogadałem z szefem i dał mi > 50 zł na myjnie - od tej pory przy każdym koszeniu ja mam > zasłonięte autko i dopiero wtedy koszone przy nim a inni sami > się piep...ą z resztkami po koszeniu na karoserii Dobre jesli sobie sami czegos nie wywalczymy to maja nas gdzies niestety Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomecki Napisano 27 Października 2006 Udostępnij Napisano 27 Października 2006 u mnie tez droge robia.... az sie boje auto umyc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris_66 Napisano 27 Października 2006 Udostępnij Napisano 27 Października 2006 > Dobre jesli sobie sami czegos nie wywalczymy to maja nas gdzies > niestety taka rzeczywistość niestety Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin77 Napisano 27 Października 2006 Autor Udostępnij Napisano 27 Października 2006 > u mnie tez droge robia.... az sie boje auto umyc nie czekaj, podobno czym dłużej czekasz tym gorzej schodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin77 Napisano 27 Października 2006 Autor Udostępnij Napisano 27 Października 2006 > dokladnie, uniakiem to pasowaloby pojedzic po takim odcinku ze sto > razy > co do meritum to delikatnie benzynka ekstrakcyjna nie schodzi? > GP lepiej oddam tym co znają się na tym, ja mogę tylko pogorszyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S3kawek Napisano 27 Października 2006 Udostępnij Napisano 27 Października 2006 > pewnie już po ptakach (może nie), drogowcy wycieli asfalt i zalali > jakimś lepikiem (oba pasy ruchu), nie było znaków i odbywał się > normalny ruch, oczywiście nieświadomy też jechałem tamtędy, > efekt to progi po obus trobnach auta w lepiku (jakby ktoś > niechlujnie konserwował auto) i przód drzwi po obu stronach > obklejone, byłem w myjni ale trzeba usuwać specjalnym preparatem > koszt około 60pln, pineiądz niby mały ale wkurza mnie brak > oznakowania odpowiedzialności ze strony drogowców , coś mogę w > tej sprawie zrobić czy tylko na nerwy Porzilak - wosk w płynie ale na pewno kazdy wosk w plynie bez problemu zmywa smołe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin77 Napisano 27 Października 2006 Autor Udostępnij Napisano 27 Października 2006 > Porzilak - wosk w płynie ale na pewno kazdy wosk w plynie bez > problemu zmywa smołe. może sam spróbuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.