goose Napisano 3 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 > Mazda 616 z 1972 roku którą mieliśmy w Afryce w rękach następnego > wlaściciela dobiła do 1 200 000 km bez większych remontów. > Ale to były czasy, gdy Japonia usiłowała zmienić swój image > producenta szmelcu i naprawdę się przykladali do jakości wozów. a co to za model ? masz jakąś fotę tego cuda ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
G.O.A.T. Napisano 4 Listopada 2006 Autor Udostępnij Napisano 4 Listopada 2006 > Jak na razie do wszelkich jazd wystarcza mi "bezduszny klekot" ups, male fau pax nie doczytalem podpisu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
biniu Napisano 4 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2006 > a co to za model ? masz jakąś fotę tego cuda ? Może to takie cuś z wikipedii Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MATIZINSIDE Napisano 4 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2006 > W muzeum Mercedesa w Stuttgarcie stoi "beczka" 240d z 1971 ktora > grecki taksowkarz przejechal 4.6 mln kilometrów. Ponoc jest to > rekord przebiegu jesli chodzi o mesia. Czytałem o tym w "Motorze". To się nazywa mega przebieg a nie jakiś tam marny milion km > Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
COffin Napisano 4 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2006 > Sporo coś jeżdzą ci greccy taksówkarze > O tym aucie słyszałem juz kilka lat temu, wiec powiedzmy że kierownik > jeżdził nim przez 30 lat, > 4600000km podzielone przez 30 lat daje 153333 km rocznie, zakładając > że samochód jeździł przez 365 dni w roku daje to dzienny > przebieg 420 km (sorry, że nie uwzględniłem lat przestępnych ) > Oczywiście jezeli samochód trafiał na przykład o 8 rano do > serwisu a zmiane klocków, oleju czy świec zarowych to fakt ten > nie obniza "dziennego limitu" > Delco > ps Ciekawe skąd się wzieło powiedzenie udawać Greka? nie koniecznie jeździł sam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
delco Napisano 4 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2006 > nie koniecznie jeździł sam Ofzywiscie kierowców mogło byc wiecej, ale i tak sporo musieli sie nakrecić zwłaszcza że Grecja to "mało rozległu" kraj a ruch jest spory więc i predkości nie są zawrotne... Delco Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nath Napisano 6 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2006 > nie koniecznie jeździł sam albo robil kursy grecja > inny kraj wtedy mozna dojsc do tylu wystarczy popatrzec na przebiegi aut dostawczych.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nath Napisano 6 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2006 > Megaprzebiegi to ma większośc 10 letnich aut sprzedawanych na > giełdach z deklarowanym przebiegiem 150-180tkm. Wystarczy > prześledzić np niemieckie autogiełdy i sprawdzić ile > przejeżdżają Helmuty w ciągu 1,5 - 2 lat przykładowo mercedesy > (takie autka są z reguły na gwarancji i mają prawdziwe książki > serwisowe z prawdziwymi przebiegami) Po następnych 8-10 latach > jeżdżenia trafiają na nasz rynek i na licznikach cięgle mają te > przebiegi z pierwszych 2 lat eksploatacji. > Sam prywatnie jeżdże MB W210, 220D z 1996r którego kupiłem 3 lata > temu ze stanem 650tkm i w tym roku myśle o złamaniu 900tkm. Poza > serwisem co 15tkm autko 2x stało na warsztacie: raz- > uszczelnienie pompy wtryskowej oraz drugi raz wymiana sprzęgła. > Pozdr. Jest dokladnie tak jak piszesz. Nie jednokrotnie widzialem golfa 2 1.6 td z przebiegiem ok 400kkm-500kkm i trafial do Polski juz nie wspomne o golfach 1.6d a takie tez jeszcze mozna znalesc w naszym kraju golfy3 czy pasaty nie charakteryzuja sie duzo mniejszymi przebiegami... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.