cieyo Napisano 1 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2006 Witam! Składałem silnik c16nz i nie mogę ustawić dobrze rozrządu. Otóż za nic nie mogą mi się pokryć znaki na kołach rozrządu... Na załączonej fotce koła powinny być ustawione tak aby czerwone znaki sie pokrywały i tak by było ok. A u mnie jak większe koło ( od wałka rozrządu) ustawię na znak to jak założę pasek to niestety jest taki luzny że koło małe nie pokrywa się z dolnym znakiem a pasek napięty jest dopiero w miejscu gdzie jest zielony znaczek -czyli muszę obrócić małe koło zgodnie z wskazówkami zegara od położenia prawidłowego o jakieś 2 mm. Po przekręceniu kilka razy całym kołem znaki nie pokrywają się - brakuje ok 2 mm. Dlaczego to się nie może zgrać?? Co jest nie tak? Aha, podobno w c16nz jest inny rozrząd (wg mądrych książek jest inny napinacz i reguluje się naciąg pompą wody) a ja mam kpl rozrząd (po przebiegu 20000 km) przełożony z c14nz. Może tu jest coś nie tak?? Czekam na pomoc bo silnikiem trochę telepie ale jeździć się da Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 1 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2006 Powiem Ci tak: w życiu nie widziałem aby oba znaki pokryły się idealnie. Zawsze jest jakieś przesunięcie. Rozmawialem z mechaniorami i twierdzą, że różnica "pół ząbka" na górnym kole jest dopuszczalna. Zdaje się, że się mieścisz ze swoimi 2 mm U siebie wymieniałem pompę w sierpniu i też ustawiłęm z przesunięciem jakieś 2 mm na gornym kole. Pozdroofka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cieyo Napisano 1 Listopada 2006 Autor Udostępnij Napisano 1 Listopada 2006 > Powiem Ci tak: w życiu nie widziałem aby oba znaki pokryły się > idealnie. Zawsze jest jakieś przesunięcie. Rozmawialem z > mechaniorami i twierdzą, że różnica "pół ząbka" na górnym kole > jest dopuszczalna. Zdaje się, że się mieścisz ze swoimi 2 mm > U siebie wymieniałem pompę w sierpniu i też ustawiłęm z > przesunięciem jakieś 2 mm na gornym kole. > Pozdroofka Więc teraz zagadka - w którą stronę lepiej przeunąć koło rozrządu żeby się zgadzało i była różnica o jeden ząbek i było ok? Zgodnie ze wskazówkami zegara czy w drugą stronę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 1 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2006 > i była różnica o jeden ząbek Myślę, że jeden ząbek to trochę za dużo. Aczkolwiek opowiem Ci historię Dwa tygodnie temu znajomy poprosił mnie o wymianę termostatu w jego C16NZ. Rozebrałem i ze zdziwieniem stwierdziłem, że rozrząd jest ustawiony jeden ząbek na górnym kole "przed". Co dziwne, autko jeździło i nie było żadnych problemów ani z odpalaniem ani z przyśpieszaniem czy mocą. Wymieniłem termostat i ustawiłem rozrząd. Po kilku obrotach okazało się, że górny znak jest tuż "przed" (w zasadzie tyle co umnie). Silnik odpalił natomiast był problem z jazdą Wszystko dzwoniło i brzęczało Ustawiłem (opóźniłem) zapłon i jest miodzio. Chciałem się dowiedzieć jak to możliwe, że miał przestawiony rozrząd. Okazało się, że mechaniorowi nie chciało się rozbierać więc zdjął stary pasek i za pomocą srubokretów założył nowy bez napinania itp Widocznie też miał problem po uruchomieniu i przestawiał zapłon bo po mom opóźnieniu teraz jest na znakach na aparacie i głowicy Myślę, że powinieneś napiąć jak książka pisze, przejechać się i zobaczyć z raczej posłuchaćsilnika. Jeżeli będzie słychać spalanie stukowe (jakby ktoś rzucał kamyki na blachę) podczas przyspieszania - opóźnij zapłon. Jeżeli straci moc i będzie słychać stukanie na panewkach, zapłon trzeba przyśpieszyć. Jeżeli masz dostęp to lampy stroboskopowej to nie testuj na ucho tylko ustaw jak profesjonalista. Pozdroofka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cieyo Napisano 1 Listopada 2006 Autor Udostępnij Napisano 1 Listopada 2006 > Myślę, że powinieneś napiąć jak książka pisze, przejechać się i > zobaczyć z raczej posłuchaćsilnika. Jeżeli będzie słychać > spalanie stukowe (jakby ktoś rzucał kamyki na blachę) podczas > przyspieszania - opóźnij zapłon. Jeżeli straci moc i będzie > słychać stukanie na panewkach, zapłon trzeba przyśpieszyć. > Jeżeli masz dostęp to lampy stroboskopowej to nie testuj na ucho > tylko ustaw jak profesjonalista. > Pozdroofka Tak zrobiłem, mam spalanie stukowe - tak jak opisałeś, tłuką sie kamyczki No i zapłon ustawiony na stroboskopie - równo 10' przed zz. Opóźnić, tzn w którą stronę kręcić? Zgodnie ze wskazówkami zegara czy w drugą? A oto i moja historia ( trochę z innej beczki) : Wczoraj oczywiście po odpaleniu silnika po założeniu rozrządu. Ustawiałem zapłon, było ok. Musiałem jednak wyjąć jescze raz aparat - zakładałem nowy o-ring. No i jak się później okazało ten wystający z aparatu psztyczek nie trafił w dziurkę w wałku rozrządu i jak zakręciłem rozrusznikiem to nastąpił JEDEN zapłon i silnik się zatrzymał - coś zatrzymało (!!) rozrusznik, druga próba i to samo - poszedł jęk z silnika. Zorientowałem się że aparat jest nie tak wsadzony, rozkręciłem włożyłem tak samo (na stare znaki) i samochód odpalił - ale teraz mam nierówne jałowe obroty i kopci na jałowych. Czyżby pasek w jakiś sposób przeskoczył?? Mogłem coś zepsuć? Coś się "samo" zepsuło? Jutro rozbiorę i się dowiem - sprawdzę znaki i zapłon - po raz n-ty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 1 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2006 > Opóźnić, tzn w którą stronę kręcić? Zgodnie ze wskazówkami zegara czy > w drugą? Jak stoisz przed maską to kręć aparatem w stronę swoich klejnotów Czyli jak stoisz z boku auta (po stronie kierowcy) to przeciwnie do wskazówek zegara. Tylko tak po milimetrze dosłownie > A oto i moja historia O kurna... Trudno powiedzieć co się stało. Nie będę snuł teorii bo po co masz się stresować. Trzeba porozbierać i zobaczyć. Pozdroofa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cieyo Napisano 1 Listopada 2006 Autor Udostępnij Napisano 1 Listopada 2006 > Jak stoisz przed maską to kręć aparatem w stronę swoich klejnotów > Czyli jak stoisz z boku auta (po stronie kierowcy) to przeciwnie > do wskazówek zegara. Tylko tak po milimetrze dosłownie > O kurna... Trudno powiedzieć co się stało. Nie będę snuł teorii bo po > co masz się stresować. Trzeba porozbierać i zobaczyć. > Pozdroofa No ale jak odpalił i zapłon ustawiłem na strobo - to w miarę jest ok, ale pewnie jest stukowe... Po tym zabiegu raczej nic się nie stało z silnikiem bo dalej zapierd... nieziemsko i piszczy na II biegu w zakrętach - tak że moc ma... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maki Napisano 1 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2006 Poszło na priv może się przyda ale pamiętaj co tam jest napisane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaceq_P Napisano 1 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2006 > A u mnie jak większe koło ( od wałka rozrządu) ustawię na znak to jak > założę pasek to niestety jest taki luzny że koło małe nie > pokrywa się z dolnym znakiem a pasek napięty jest dopiero w > miejscu gdzie jest zielony znaczek -czyli muszę obrócić małe > koło zgodnie z wskazówkami zegara od położenia prawidłowego o > jakieś 2 mm. Po przekręceniu kilka razy całym kołem znaki nie > pokrywają się - brakuje ok 2 mm. Ustaw sobie np górne koło zębate o ząbek wcześniej a dolne dokładnie na znak. Wtedy po naciągnięciu napinacza/pompy zęby z góry powinny po kilku obrotach ustawić się mniej więcej dokładnie na znakach i u góry i na dole. Mówiąc inaczej luźnego paska na znaki nie da się ustawić bo logiczne że po naciągnięciu koła ci się rozjadą. Dlatego bierzesz najpierw poprawkę o 1 ząbek wstecz i potem sprawdzasz... Aha i jeszcze jedno... Olej oznaczenia na napinaczu/pompie które niby pokazują w jakim położeniu pasek jest dokładnie naciągnięty. Lepiej zrobić to na wyczucie bo paski mogą się minimalnie elastycznością różnić. Zmieniałem kompletny rozrząd u siebie więc w/w porady przytaczam z własnego doświadczenia. Koła po naciągnięciu paska udało mi się idealnie ustawić - choć oczywiście robiłem kilka prób. Po wymianie ujeździłem już chyba z 15000km i wszystko gra... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.