Skocz do zawartości

bulgotanie


msikor

Rekomendowane odpowiedzi

  • 7 miesięcy później...
  • 3 tygodnie później...

Ja mam to samo. Odpowietrzyłem i nie pomogło. To znaczy skorzystałem z dwóch odpowietrzników, z których jeden jest na wężu pod przednia szybą, a drugi zaraz po prawej stronie silnika. Na właczonym silniku, aż polała się z nich woda. I dalej strzyka i bulgocze.

Co robić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja mam to samo. Odpowietrzyłem i nie pomogło. To znaczy skorzystałem

> z dwóch odpowietrzników, z których jeden jest na wężu pod

> przednia szybą, a drugi zaraz po prawej stronie silnika. Na

> właczonym silniku, aż polała się z nich woda. I dalej strzyka i

> bulgocze.

> Co robić?

podobno TTTM i tak bywa biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja mam to samo. Odpowietrzyłem i nie pomogło. To znaczy skorzystałem

> z dwóch odpowietrzników, z których jeden jest na wężu pod

> przednia szybą, a drugi zaraz po prawej stronie silnika. Na

> właczonym silniku, aż polała się z nich woda. I dalej strzyka i

> bulgocze.

> Co robić?

hmm - a czemu na włączonym silniku odpowietrzasz ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> witam!

> jeżeli jeszcze ktoś jest na tym wątku

> to prosiłbym o opis, który był w załączniku Kris74'a

> chodzi o odpowietrzanie nagrzewnicy Palio

A co ci bede żałował zlosnik.gif

masz w załączniku jeszcze raz biglaugh.gif

post-26031-14352466585955_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> hmm - a czemu na włączonym silniku odpowietrzasz ??

bo na wyłączonym trzeba dmuchać w zbiornik wyrównawczy żeby płyn sie wylał zaworkiem przy podszybiu bo on jest wyzej od zbiorniczka zlosnik.gif

na wyłaczonym to trzeba kumpla wrobić w dmuchanie i patrzeć ja sie robi angryfire.gifhehe.gif

a na właczonym to luzik i samemu mozna zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bo na wyłączonym trzeba dmuchać w zbiornik wyrównawczy żeby płyn sie

> wylał zaworkiem przy podszybiu bo on jest wyzej od zbiorniczka

> na wyłaczonym to trzeba kumpla wrobić w dmuchanie i patrzeć ja sie

> robi

> a na właczonym to luzik i samemu mozna

heh - czego to ludzie nie wymyślą zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> podobno TTTM i tak bywa

A jednak może nie?

W warsztacie chłodnicowym poradzili mi że by dolać ciut ciut płynu. Dolałem 0,2l i bulgotostrzyki ustały!!!! claps.gifzlosnik.gif

No chyba że się pomyliłem i wywali przez korek, to oczywiście napiszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przeciez odpowietrza się tylko na włączonym, chyba że znasz jakąś

> inna technikę.

> A poza tym ak jest w załączonym niedawno załączniku.

normalnie odpowietrza się na wyłączonym silniku. wlewam tyle płynu aż się zacznie wylewać. chyba OK no nie ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> normalnie odpowietrza się na wyłączonym silniku. wlewam tyle płynu aż

> się zacznie wylewać. chyba OK no nie ??

tylko jak sie ma wylać płyn odpowietrznikiem który jest wyzej od zbiorniczka hmm.gif

chodzi o ten przy podszybiu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tylko jak sie ma wylać płyn odpowietrznikiem który jest wyzej od

> zbiorniczka

> chodzi o ten przy podszybiu

a no to pech. w sumie odpowietrzenie przy pracującym silniku musi być ciekawą zabawą - jeszcze nie próbowałem zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tylko jak sie ma wylać płyn odpowietrznikiem który jest wyzej od

> zbiorniczka

> chodzi o ten przy podszybiu

po to się odpowietrza na rozgrzanym aucie, ciśnienie samo wypchnie powietrze.

jak silnik pracuje to pompa mieli płyn z powietrzem, takie odpowietrzanie o kant pupa.gif potłuc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> po to się odpowietrza na rozgrzanym aucie, ciśnienie samo wypchnie

> powietrze.

> jak silnik pracuje to pompa mieli płyn z powietrzem, takie

> odpowietrzanie o kant potłuc

ja tam nie narzekam niewiem.gif

nic mnie nie bulgota po takim odpowietrzaniu

Powiedz mi jak płyn wypchnie całe powietrze jak zbiorniczek jest nizej od odpowietrznika niewiem.gif

zbiornik zalejesz po brzegi to płyn jest w układzie tylko do tego poziomu (zasada naczyń połączonych) no chyba ze bedziesz dmuchać w zbiornik biglaugh.gif ale nie sam bo ci rąk braknie hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powiedz mi jak płyn wypchnie całe powietrze jak zbiorniczek jest

> nizej od odpowietrznika

> zbiornik zalejesz po brzegi to płyn jest w układzie tylko do tego

> poziomu (zasada naczyń połączonych) no chyba ze bedziesz dmuchać

> w zbiornik ale nie sam bo ci rąk braknie

zalewasz aż poleci z odpowietrznika na chłodnicy i odpowietrznika w okolicach termostatu (w 1,2) odpowietrznik przy nagrzewnicy ma być otwarty.

potem zakręca się najwyższy zaworek, rozgrzewa silnik, powstaje ciśnienie które wypchnie powietrze przez górne odpowietrzenie.

często trzeba robić to dwukrotnie, bo powietrza może być sporo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zalewasz aż poleci z odpowietrznika na chłodnicy i odpowietrznika w

> okolicach termostatu (w 1,2) odpowietrznik przy nagrzewnicy ma

> być otwarty.

> potem zakręca się najwyższy zaworek, rozgrzewa silnik, powstaje

> ciśnienie które wypchnie powietrze przez górne odpowietrzenie.

> często trzeba robić to dwukrotnie, bo powietrza może być sporo.

ok.gif tera kumam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

> A jednak może nie?

> W warsztacie chłodnicowym poradzili mi że by dolać ciut ciut płynu.

> Dolałem 0,2l i bulgotostrzyki ustały!!!!

> No chyba że się pomyliłem i wywali przez korek, to oczywiście

> napiszę.

I jednak znowu się zaczęło. Bulgot jak z pralki. Ale zobaczyłem ze w zbiorniczku jest mniej płynu. Lekkie macanko i winne okazało sie połączenie obiegu wody do reduktora inst gaz. Gazownicy robili mi to na raty (prz+5 i -5), bo z każdym ochłodzeniem węże troche się kurczyły. Ale po naprawiei wycieku poziom płynu je st w porządku i żadnych bulgotów rano.

Nieśmiało zaryzukuję tezę że bulgoty to oznaka za niskiego poziomu płynu chłodniczego. Z różnych przyczyn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.