simek18 Napisano 6 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2006 Witam, Od jakiegos czasu, pojawil mi sie wyciek w miejscu jak na zdjeciach. Cieknie jakby spod aparatu zaplonowego/glowicy po calym przodzie silnika, na miske olejowa. Co raz wiecej oleju musze dolewac... Pomozcie prosze, co wymienic, co rozebrac oraz czy dam rade bez wiekszych zgrzytow zabrac sie za to sam? (2 lewych rak nie mam) zdjecia: http://www.members.lycos.co.uk/piotreksroka/astra/100_1667.JPG http://www.members.lycos.co.uk/piotreksroka/astra/100_1668.JPG http://www.members.lycos.co.uk/piotreksroka/astra/100_1670.JPG http://www.members.lycos.co.uk/piotreksroka/astra/100_1671.JPG http://www.members.lycos.co.uk/piotreksroka/astra/100_1672.JPG Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 6 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2006 Uuuuuu, chłopie, silnik do wymiany.... Żartuję. Kup oring za 4 zł, zaznacz położenie aparatu wzgledem głowicy, odkręć nakrętkę 13 pod aparatem, zdejmij aparat, wymień oring, zamontuj aparat, ustaw naznak postawiony wczaśniej, dokręć nakrętkę 13. Powycierał olej coby ślicznie wyglądał silnik Pozdroofka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
simek18 Napisano 6 Listopada 2006 Autor Udostępnij Napisano 6 Listopada 2006 Dzieki wilekie Lelek, prawde powiedziawszy na Ciebie liczylem Czytajac forum natknalem sie na najwecej Twoich pomocnych rad, chyba A czy nie pamietasz moze rozmiaru tego oringu? Ew nr katalogowy czy cos? Mam 25km do najblizszego punktu gdzue moglbym to kupic, a z buta drzec w taka pogode to slaba przyjemnosc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 6 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2006 Powiedz tylko jaki masz silnik, bo "1,4 " to trochę nało... 14NV, C14NZ, X14NZ, 14SE, C14SE. Któy z nich? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
simek18 Napisano 6 Listopada 2006 Autor Udostępnij Napisano 6 Listopada 2006 60cio konny, zdaje sie ze x14nz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
graf Napisano 6 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2006 > Powiedz tylko jaki masz silnik, bo "1,4 " to trochę nało... > 14NV, C14NZ, X14NZ, 14SE, C14SE. > Któy z nich? Dwa otatnie maja inny aparat zaplonowy niz na fotkach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 6 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2006 > 60cio konny, zdaje sie ze x14nz. Numer silnika masz wybity tu: Pierwsze jego znaki (literki) to typ. Patrząc po kształcie kopułki to możesz mieć rację Kopułkę masz mocowaną blaszkami bez "układu podciśnienia" więc oring będzie taki: Numer części: 90167515, numer katalogowy: 1212579 Cena 8zł Tam jeszcze idzie jeden maleńki oring: 90297424, 1212582 ale chyba nie będzie potrzebny. Upewnij się co do typu silnika, żebyś nie jeździł oddawać do sklepu Na focie zaznaczyłem gdzie jest znak na głowicy. Postaw znak na aparacie na wprost jego: Odkręć tę nakrętkę: Pozdroofka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
simek18 Napisano 6 Listopada 2006 Autor Udostępnij Napisano 6 Listopada 2006 Wielkie dzieki! Silnik na pewno x14nz, pameitam. Jutro biegne do ASO z tymi numerkami i biore sie wieczorkiem, tudziez w weekend za uwazna robote, co by po zlozeniu wszystkiego odpalic samochod Opisze dalsze boje z tym problemem, moze sie jeszcze komus przyda... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 6 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2006 > Jutro biegne do ASO z tymi numerkami WASO będąwiedzieli co Ci dać. Mysłałęm, że do sklepu będziesz jechał > i biore sie wieczorkiem, tudziez w weekend > za uwazna robote, co by po zlozeniu wszystkiego odpalic samochod Spoko, to 15 minut roboty. Uważaj przy składaniu, żeby wszystko wlazło na swoje miejsce. Ktoś ostatnio pisał, ze złożył, odpali, coś "pyknęło" w aparacie i autko rzuciło palenie Tę nakrętkę 13 to też z wyczuciem przykręcaj. Nie będzie czuć oporu bo tam jest ten plaskownik, który będzie się giął przy zbyt mocnym dokręcaniu. Ja robię tak: dokręcam nakrętkę aż nie bedę mógł aparatu obrócic rękami i dociągam jeszcze 2 - 3 obroty. Jeżeli po przejechaniu się będzie wyciekać, dociągnij jeszcze 1 obrót. Pozdroofka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
simek18 Napisano 6 Listopada 2006 Autor Udostępnij Napisano 6 Listopada 2006 Czyli te numery ktore podales dadza cos w zwyklym sklepie z paskami, lozyskami, oringami i innymi uszczelniaczami do samochodow zachodnich? Sklep bardzo dobrze zaopatrzony, tylko czy beda miec katalogi... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 6 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2006 > Czyli te numery ktore podales dadza cos w zwyklym sklepie z paskami, > lozyskami, oringami i innymi uszczelniaczami do samochodow > zachodnich? Sklep bardzo dobrze zaopatrzony, tylko czy beda miec > katalogi... Oczywiście. Wszystkie sklepy mają katalogi. Papierowe albo w komputerach. No może prawie wszystkie sklepy... Takie "u Henia za rogiem" mogą nie mieć Ale jeżeli zobaczysz na ladzie komputer to mają. Pozdroofka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
simek18 Napisano 6 Listopada 2006 Autor Udostępnij Napisano 6 Listopada 2006 No tam maja, nawet 2 Wielkie dzieki jeszcze raz . Jutro powiem co i jak, jak udala mi sie przeprawa przez "gumki" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
max69 Napisano 7 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2006 Gumki są w 2 grubościach, jak kupiłem grubszą a okazało się, że potrzebna była ta cieńsza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 7 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2006 > Gumki są w 2 grubościach, jak kupiłem grubszą a okazało się, że > potrzebna była ta cieńsza Tylko, ze obie gumki mają rózne numery katalogowe. Trzeba było sprawdzić przed wyprawą do sklepu Pozdroofka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
max69 Napisano 7 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2006 > Tylko, ze obie gumki mają rózne numery katalogowe. Trzeba było > sprawdzić przed wyprawą do sklepu > Pozdroofka Bez problemu wymieniłem w sklepie, a sprawdzić nie miałem gdzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
simek18 Napisano 7 Listopada 2006 Autor Udostępnij Napisano 7 Listopada 2006 Hm, ladne kwiatki, w sklepie facet powiedzial ze mi nie pomoze bez wymiarow uszczelniacza, a w ASO moga mi sprowadzic, o ile bedzie w Polsce za 3 dni a jak nie to z Niemiec za ok tydzien. Co lepsze, ten mniejszy ma kosztowac ok 1zl, a ten glowny 45 zl Albo sie koles pomylil, albo maja pozlacana gume w tym oplu... Ma ktos moze zwymiarowane te czesci? Jesli nie, to ide rozbierac zaplon i sam sprobuje pomierzyc, tylko ze nie bedzie to tak dokladne bo juz wytarte/zniszczone. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 7 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2006 > Hm, ladne kwiatki, w sklepie facet powiedzial ze mi nie pomoze bez > wymiarow uszczelniacza A po ch....usteczkę mu wymiary? Ma pudło oringów luzem i bedzie dobierał czy jak? Toż dostał numer katalogowy. Olej ich i zobacz: http://www.opel-czesci.pl/szukaj.php?kod=1212579 Kup przez stronę, pisz, dzwoń, jedź do Poznania czy jak wolisz: PRZEDSIĘBIORSTWO WIELOBRANŻOWE "GRAMS" HURTOWNIA CZĘŚCI 61-664 POZNAŃ UL. SŁOWIAŃSKA 55A TEL.(061)826-86-64, 825 04-88 FAX (061)826-86-64 e-mail: [email protected] Sprzedają wysyłkowo bo kolega Sebo_M kupował u nich. Pozdroofka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
simek18 Napisano 7 Listopada 2006 Autor Udostępnij Napisano 7 Listopada 2006 Juz po krzyku. Jablka z sadu zniesione, oring wymieniony, jeszcze podswietlenie tida do poprawek i plan bedzie wykonany. Rozebralem ten aparat zaplonowy i wyjalem stary oring, zupelnie stwardnialy i juz odcisniety na kwadrat, czyli bezuzyteczny. Przeszukalem pol garazu i znalazlem jakis podobny, mieciutki, wyglada na nowy Wszedl bardzo ciasno, poki co nic nie cieknie, zobaczymy jutro po powrocie do domu, przez 55km powinno sie cos pokazac... Oby nie Wielkie dzieki Lelek za adres witrynki, jak bedzie potrzeba i juz nigdzie nie dostane tego, na pewno z niej skorzystam. A co do cen w ASO, to oni chyba na glowe upadli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 7 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2006 > Rozebralem ten aparat zaplonowy i wyjalem stary oring, zupelnie > stwardnialy i juz odcisniety na kwadrat, czyli bezuzyteczny. No chyba lepszego się nie spodziewałeś... > Przeszukalem pol garazu i znalazlem jakis podobny, mieciutki, > wyglada na nowy A na mnie kobita krzyczyt, że zbieram różne "przydasie"... > Wszedl bardzo ciasno Żeby tylko nie był rozciągnięty bo zrobi się cieńszy > zobaczymy jutro po powrocie do domu, przez 55km powinno sie cos > pokazac... Oby nie Jakby miał ciec, to po odpaleniu auyka, no może po rozgrzaniu już by ciekło. > Wielkie dzieki Lelek za adres witrynki, jak > bedzie potrzeba i juz nigdzie nie dostane tego, na pewno z niej > skorzystam. Najważniejsze, że poradziłęś sobie. Metodą partyzancką co prawda... Pozdroofka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
simek18 Napisano 7 Listopada 2006 Autor Udostępnij Napisano 7 Listopada 2006 Wszedl ciasno, ale razem z aparatem w glowice. Na aparat wszedl w miare, tak nie za ciasno nie za lekko Cos mi sie zdaje, ze zaoszczedzilem ta dyche na uszczelniacz Tylko olej musze uzupelnic, wiec 30plnow w plecy A btw, "przydasie" sa bardzo pomocne, juz nie mam gdzie ich trzymac Jeszcze raz dzieki, Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 7 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2006 A to co innego > Tylko olej musze > uzupelnic, Patrząc na fotki to wyciek nie jest tak duzy abyś zauważył ubytek oleju. U mnie tak miesiączkowało spod uszczelki pod głowicą i powiem Ci, ze obraz był bardziej masakryczny a na bagnecie po 5000 km nie było znaku ubytku. Musi być inna przyczyna skoro musisz dolewać. Pozdroofka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
simek18 Napisano 7 Listopada 2006 Autor Udostępnij Napisano 7 Listopada 2006 Odkad ja posaidam tj 8300km dolalem litr oleju. Dzis sprawdzilem, jest ponizej minimum na bagnecie. Przy regulacji biegow, gdy wszedlem na kanal, mialem makabryczny obraz calego silnika zalanego olejem, na spojeniu miski z blokiem olej byl "zywy" ze tak to mozna nazwac. Pomyslalem, ze micha cieknie, bo widac ze mocno byla zawadzona, bo az wgieta do srodka. No to dociagnalem sruby, poszly ok 1/2 do 3/4 obrotu. Filtr oleju szczelny, a silnik wyglada jak w przechadzanym traktorze Brac chyba nie bierze, spaliny pachna ladnie jak z nowego auta, nie kopci i idzie w miare rowno i przyjemnie... Wiec nie wiem... uzupelnie olej teraz i bee czekal, nic innego nei pozostalo, chyba ze to uszczelka pod glowica Dodam, ze problemy z olejem sa mniej wiecej przez ostatnie 1500-2000km Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 7 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2006 Powycieraj do sucha, pojeżdzij i sprawdź. Patrząc na foty masz silnik mokry na całej jego szerokości. Nie sądzę aby tak go zalało z aparatu. Tym bardziej, że w okolicach aparatu masz olej zakurzony więc nie lało się strumieniem. Natomiast na bloku masz jak to nazwałeś "żywy" olej. Całkiem możliwe, że to spod głowicy. Z tego co pamiętam pod koniec zimy była jakaś plaga i wielu pisało, że ma wyciek spod głowicy. U niektórych pomogło dociągnięcie śrub, niektórzy wymieniali uszczelkę inni jeżdzą tak do dziś Pozdroofka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
simek18 Napisano 8 Listopada 2006 Autor Udostępnij Napisano 8 Listopada 2006 A co z rozwiewaniem oleju przez wentylator? Ten plaskownik dociskajacy aparat zaplonowy jest caly usmarowany, wiec wydaje mi sie, ze to jednak spod aparatu, tym bardziej, ze po jego odkreceniu, nie bylo praktycznie oporu przy wyciaganiu, jakby oring wcale nie trzymal. Sruby i od poktywy zaworow i od glowicy podociagane, wiekszosc z nich sie nawet nei ruszyla. Ale tak jak mowisz, umyje silnik jakims specyfikiem (pewnie benzyna ), doleje oliwy i bede czuwal. Jesli bedzie bez zmian, to w tym silniku wymienie sam uszczelke? Ew z pomoca troche obeznanego ojca? Czy lepiej zajechac do mechanika i nie ryzykowac Ew jakie koszta? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 8 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 8 Listopada 2006 > A co z rozwiewaniem oleju przez wentylator? Wentylator spychałby olej na tył silnika a nie w lewo i w dół > Ten plaskownik dociskajacy aparat zaplonowy jest caly usmarowany, Tak ale zauważ, że olej na nim jest przykurzony a nie swieży > umyje silnik jakims specyfikiem (pewnie benzyna ) Wystarczy jak wytrzesz szmata, Przejedź się i szukaj świeżych śladów oleju. > Jesli bedzie bez zmian, to w tym > silniku wymienie sam uszczelke? Ew z pomoca troche obeznanego > ojca? Czy lepiej zajechac do mechanika i nie ryzykowac Ew > jakie koszta? W zasadzie zalecane jest przy wymianie uszczelki sprawdzić gładkość głowicy i ewntualnie ją splanować. Sam tego nie zrobisz. Więc możecie sami rozebrać, zawieść głowicę do sprawdzenia i potem samodzielnie zmontowac. Pozdroofka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
simek18 Napisano 8 Listopada 2006 Autor Udostępnij Napisano 8 Listopada 2006 Tutaj http://www.members.lycos.co.uk/piotreksroka/astra/100_1667.JPG widac olej na plaskowniku, no ale niewazne. Bede sprawdzal, okaze sie samo Dzieki wielkie za dotychczasowa pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.