lecho69 Napisano 28 Maja 2004 Udostępnij Napisano 28 Maja 2004 Od pewnego czasu bendiks w moim rozruszniku nie zaskakiwał na koło i zamiast przyjemnego kręcenia słychac było tylko subtelny świst. Niestety wraz z upływem czasu świst przerodził sie w zgrzyt i jednocześnie spadła średnia poprawnych odpaleń silnika. Cóż było robić - zawitałem do elektryka samochodowego celem wymiany owego cacka. Teraz kilka niuansów technicznych: W PII wystepuja dwa rodzaje bendiksów - 8 - zębowy (drozszy) i 9- zębowy (tanszy). Oczywiscie po raz kolejny prawo Murphiego dało o sobie znać - w Srebrzystym wystepuje wersja droższa (ok 90 zł). Pal licho 160 zeta poszło się kochać i pewnie nie zaprzątałbym sobie tym głowy gdyby nie fakt, iż opisane wyżej zjawisko po raz kolejny sie powtórzyło już po naprawie. A więc jutro kolejny odcinek walki z rozrusznikiem. I teraz pytanie: Czy tylko ja mam monopol na kaciku na takie irytujace awarie, czy jest to - jak powiedział pan mechanik sytuacja nagminna w fiatach punto ??? P.s. Próbował mi wmówić, że jeszcze bardziej typowa usterka jest alternator, ale się nie dałem zwalając winę na przypadłosć PI. Cholera mam nadzieje, że nie napisałem tego w złą godzine. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartekm Napisano 28 Maja 2004 Udostępnij Napisano 28 Maja 2004 nie wiem czy w Punto II, ale mi czasem bendix za dlugo trzyma... w kazdym razie jak u Mario_ slabo dzialal, to sie okazalo, ze jest kolo zamachowe do wymiany jaki masz przebieg? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lecho69 Napisano 28 Maja 2004 Autor Udostępnij Napisano 28 Maja 2004 > nie wiem czy w Punto II, ale mi czasem bendix za dlugo trzyma... w > kazdym razie jak u Mario_ slabo dzialal, to sie okazalo, ze jest > kolo zamachowe do wymiany jaki masz przebieg? Cholera pisząc te słowa nie sądziłem ze sprawa może być na tyle poważna. Hmm na litość - przeciez nie możliwe zeby po 65kkm mogło sie zwalic koło, zreszta niby z jakiej przyczyny ? Aczkolwiek zasiałes mi teraz ziarno niepokoju. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartekm Napisano 28 Maja 2004 Udostępnij Napisano 28 Maja 2004 > Cholera pisząc te słowa nie sądziłem ze sprawa może być na tyle > poważna. Hmm na litość - przeciez nie możliwe zeby po 65kkm > mogło sie zwalic koło, zreszta niby z jakiej przyczyny ? > Aczkolwiek zasiałes mi teraz ziarno niepokoju. Nie ma co dramatyzowac bendix jest zdecydowanie bardziej prawdopodobny, moze cos zle zlozyli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lecho69 Napisano 28 Maja 2004 Autor Udostępnij Napisano 28 Maja 2004 > Nie ma co dramatyzowac bendix jest zdecydowanie bardziej > prawdopodobny, moze cos zle zlozyli. Podejrzewam niefartowny bendix, gościu go składał już drugi raz, a objawy nie ustepują. Co prawda wystepuja bardzo rzadko, ale jednak. Więc moze zadziałało prawo Murphiego i ten nowozałożony bendix okazał sie niewypałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
borastik Napisano 29 Maja 2004 Udostępnij Napisano 29 Maja 2004 > nie wiem czy w Punto II, ale mi czasem bendix za dlugo trzyma... w > kazdym razie jak u Mario_ slabo dzialal, to sie okazalo, ze jest > kolo zamachowe do wymiany jaki masz przebieg? U mnie tez za dlugo trzymal i zgrzytal - przyjemnosc kosztowala mnie 80PLN - pan mechanior rozkrecil zregenerowal (czyt. przeciscil pewnie), skrecil i smiga juz ok. 6-8 miesiecy I zapala za 1 razem (zawsze - w zime i teraz) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joe_00 Napisano 30 Maja 2004 Udostępnij Napisano 30 Maja 2004 Miałem podobną awarię w Classicu tylko w zimie bendiks nie zazebiał okazało się , że w bendiksie zębatka na wałek rozrusznika ( taki ślimak który powoduje wyjście bendiksu i obrót wałem) jest zrobiona z plazdiku i ten sie wytarł na samym końcu , trzeba było dobrze oglądac żeby to wyczaić bo na oko bendiks był dobry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.