Gripen Napisano 8 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2006 Volkswagen ogłosił w piątek, że naprawi 300 tysięcy samochodów modelu Passat, w których stwierdzono groźne wady fabryczne, m.in. w układach hamulcowych. Do naprawy trafią Passaty wyprodukowane w roku 2005 i pierwszej połowie roku 2006. W pojazdach tych grożą awarie wycieraczek, w pojazdach z silnikami dieslowskimi - wycieki paliwa, a w Pasaatach z silnikami o mocy 200 koni mechanicznych - awarie układów hamulcowych. Volkswagen informuje, że usunięcie problemów zajmie około godziny na pojazd. Kosztów całej operacji nie podano Onet Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pakafoto Napisano 9 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 Choroby wieku dziecięcego w B6 (3C) wyszły. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TOMAN Napisano 9 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 Amnie się te post podoba: Mam Passata, 2002 rocznik, mam go od nowości Serwisuję dziada w aso, przestrzegam terminów przeglądów, a on mi się odwdzięcza tak: - wycieraczki - walnęła czasówka - podświetlenie przycisków na kierownicy - diabli wzięli - podświetlenie deski (jest na diodach!) też padło wraz z epromem - wymieniałem już wszystkie zamki w drzwiach - walą się krańcówki, w klapie tylnej zamek wymieniałem już 2 razy! - Wymieniłem tzw taśmę ESP pod kierownicą, bo padła - wymieniłem przepływomierz, bo też padł - wymieniłem dźwignię od wycieraczek (wczoraj) bo też już padła - wymieniłem panel sterujący clinatronic - coś się zepsuło i wywalał błędy - padło grzanie siedzeń - spaliła się prawa xenonka - padł mikrostyk od ręcznego - nie ma kontrolki zaciągniętego hamulca - musiałem oszuszyć moduł komfortu, bo jego umieszczenie jest tak genialne, że wilgoć to zupełna normalka - parktronic padł po 2 latach i nikt na dobrą sprawę nie wie co mu jest - jak jest tylko delikatna wilgoć, natychmiast mam airbag fehler Całe szczęście, że po roku mi ukradli radio, nie zdążyło się zepsuć! A teraz najlepsze. Samochód ma przejechanr 97 000 km udokumentowanych, jest bezwypadkowy i od pierwszego dnia ze mną. A jeszcze co wesołe - rdzewieje mi tylna klapa w okolicach zamka! I to ma być solidny, niemiecki samochód? Jak jeszcze walną mi 3 rzeczy, przyczepię karteczkę na szycie co było wymieniane, zrobię listę napraw i cennik (poszło jakieś 20 000 zł na naprawy) i zostawię samochód otwarty z kluczykiem w stacyjce. Podejrzewam, że złodziej mi go najdalej po miesiącu odda... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TOMAN Napisano 9 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 Ten też niczego sobie TO SOBIE KUPKupilem w 2005 2.0 TDi sport line po 10.000 km rozsypala sie skrzynia biegow,nastepne 10.000 km powyginalo zawory,nastepne 8.000km spalily sie wszystkie wentylatory,nastepne 1000 km zgubilem w czasie jazdy chlodnice od zwrotnego obiegu paliwa,teraz z 80.000 km zeszla z wszyskich plastikow warsta sztucznej powloki ala skora,aha jeszcze kolo zamachowe bo zle wymienili skrzynie biegow.Samochod od nowosci uzywalem we wloszech same autostrady i pewnie by sie juz rozpadl gdyby nie fakt ze w sumie przestal ponad 3 miesiace w serwisach.Moze to dlatego ze kupilem go w polsce salon wv swidnica. ~BADYL, 08.12.2006 22:41 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hans15336 Napisano 9 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 W Świdnicy koło Wałbrzycha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hans15336 Napisano 9 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 Ja go przygarne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
satan Napisano 9 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 prawda jest taka, że era prawdziwych niemieckich konstrukcji skończyła się na poprzedniej generacji passatów, audi i mercedesów... teraz to jeden syf dlatego z pełną świadomością... wolałbym eskę do 99 roku niż nową.... to samo z paskami... jedynie nad audi zastanawiałbym się dłużej... ale też podoba mi się bardzo bardzo stare A8/S8 a nowe to już takie... za okrąglaste Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
german Napisano 9 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 > prawda jest taka, że era prawdziwych niemieckich konstrukcji > skończyła się na poprzedniej generacji passatów, audi i > mercedesów... teraz to jeden syf > dlatego z pełną świadomością... wolałbym eskę do 99 roku niż nową.... > to samo z paskami... jedynie nad audi zastanawiałbym się > dłużej... ale też podoba mi się bardzo bardzo stare A8/S8 a nowe > to już takie... za okrąglaste zgodzę się z tobą do 2000 roku jeszcze jeszcze ale te nowe autka nie są przetestowane,niby na gwarancji ale gwarancja nie jest wieczna lepiej kupić 6 latka z ks. serwisową ( a jak się nie wierzy w książkę to się dzwoni do serwisu aso i prosi o historię danego autka ,w serwisie w którym był serwisowany oczywiście) i wtedy ma się pewność ,że nie jest to jakiś babol. Zastanawiam się nad kupnem czegoś świeżego między 99 a 2003 i nie wiem jak z awaryjnością poszczególnych autek wchodząc na poszczególne fora na pewno każdy będzie zachwalał swoje autko S8 jest boskie szczególne te starsze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 9 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 > I to ma być solidny, niemiecki samochód? Takie bajki nam wciskano latami, a my uwierzyliśmy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
german Napisano 9 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 > Takie bajki nam wciskano latami, a my uwierzyliśmy nie zgodzę się samochody do 2000 czy 2001 roku są OK dopiero te co teraz wypuszczają są do bani więcej elektryki niż mechaniki ale co tu duzo gadać najlepsze są autka z lat 80 i 90 może żadne oszczędne i szybkie rakiety ale za to bez awaryjne !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 9 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 > nie zgodzę się samochody do 2000 czy 2001 roku są OK dopiero te co > teraz wypuszczają są do bani więcej elektryki niż mechaniki to teraz chyba fiaty lepsze, bo tak sie elektryka nie wali, ale cóz VW zawsze bedzie sie kojarzył z solidnościa a fiat z ....małym fiatem. Ja nie narzekam > ale co tu duzo gadać najlepsze są autka z lat 80 i 90 może żadne > oszczędne i szybkie rakiety ale za to bez awaryjne !!! bez przesady, wszystko musi sie popsuć choćby sama mechanika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
german Napisano 9 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 > to teraz chyba fiaty lepsze, bo tak sie elektryka nie wali, ale cóz > VW zawsze bedzie sie kojarzył z solidnościa a fiat z ....małym > fiatem. Ja nie narzekam > bez przesady, wszystko musi sie popsuć choćby sama mechanika sorry miałem co innego na myśli ,że jak na tamte czasy(lata 80 i początek 90) autka były mniej awaryjne niż teraz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 9 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 > sorry miałem co innego na myśli ,że jak na tamte czasy(lata 80 i > początek 90) autka były mniej awaryjne niż teraz niestety to se ne wrati Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orzel47RY Napisano 9 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 Zemsta Hitlera powraca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.