cecek Napisano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2006 Aku PODOBNO poprzedni właściciel zmienił na nowy parę m-cy temu (niecały rok), więc może nie chodzi o aku. Rzecz w tym, że strasznie ciężko kręci przy odpalaniu (no i trzeba kilka razy spróbować zanim zaskoczy - ale to chyba normalne w tym modelu?) - momentami jakby "przytnie" się kręcąc rozrusznikiem, potem wrażenie, jakby aku słabł, potem znowu niby dobrze kręci... na końcu odpala. Coś się sypie, rozrusznik, coś innego czy nie przejmować się? Pytam, bo mrozik idzie, żona jeździ agentem, no i dobrze byłoby, żeby można było na niego liczyć nawet w mrozy... Co radzicie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chrom Napisano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2006 > Aku PODOBNO poprzedni właściciel zmienił na nowy parę m-cy temu > (niecały rok), więc może nie chodzi o aku. > Rzecz w tym, że strasznie ciężko kręci przy odpalaniu (no i trzeba > kilka razy spróbować zanim zaskoczy - ale to chyba normalne w > tym modelu?) - momentami jakby "przytnie" się kręcąc > rozrusznikiem, potem wrażenie, jakby aku słabł, potem znowu niby > dobrze kręci... na końcu odpala. > Coś się sypie, rozrusznik, coś innego czy nie przejmować się? Pytam, > bo mrozik idzie, żona jeździ agentem, no i dobrze byłoby, żeby > można było na niego liczyć nawet w mrozy... > Co radzicie? stawiam na rozrusznik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
green12 Napisano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2006 > stawiam na rozrusznik Szczotki się wieszają, albo bendix mówi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chrom Napisano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2006 > Szczotki się wieszają, albo bendix mówi nie inaczej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cecek Napisano 29 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2006 > nie inaczej Czyli rozumiem, że czeka mnie wycieczka do ELEKTRYKA? A długo tak może pojeździć, czy "nie znam dnia ani godziny"....? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chrom Napisano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2006 > Czyli rozumiem, że czeka mnie wycieczka do ELEKTRYKA? > A długo tak może pojeździć, czy "nie znam dnia ani godziny"....? latem mogłbys jezdzic dlugo, zima przy mrozie -5 prawdopodobnie nie odpalisz fury Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
green12 Napisano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2006 > Czyli rozumiem, że czeka mnie wycieczka do ELEKTRYKA? > A długo tak może pojeździć, czy "nie znam dnia ani godziny"....? właśnie "nie znam dnia ani godziny" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
green12 Napisano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2006 > latem mogłbys jezdzic dlugo, zima przy mrozie -5 prawdopodobnie nie > odpalisz fury W akcie desperacji może pomóc młotek albo klucz do kół i potraktować rozrusznik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mily1979 Napisano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2006 > W akcie desperacji może pomóc młotek albo klucz do kół i potraktować > rozrusznik tak jest.ja polecam trzonek od siekiery(drewniany)coby nie narozrabiać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slick19 Napisano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2006 > Aku PODOBNO poprzedni właściciel zmienił na nowy parę m-cy temu > (niecały rok), więc może nie chodzi o aku. > Rzecz w tym, że strasznie ciężko kręci przy odpalaniu (no i trzeba > kilka razy spróbować zanim zaskoczy - ale to chyba normalne w > tym modelu?) - momentami jakby "przytnie" się kręcąc > rozrusznikiem, potem wrażenie, jakby aku słabł, potem znowu niby > dobrze kręci... na końcu odpala. > Coś się sypie, rozrusznik, coś innego czy nie przejmować się? Pytam, > bo mrozik idzie, żona jeździ agentem, no i dobrze byłoby, żeby > można było na niego liczyć nawet w mrozy... > Co radzicie? A może olej jakiś mega stary i juz czarny jest ? Na mineralnym i to jeszce stary moze ciężko kręcić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cecek Napisano 29 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2006 > A może olej jakiś mega stary i juz czarny jest ? > Na mineralnym i to jeszce stary moze ciężko kręcić Chyba nie - wg zeznań poprzedniego właściciela olej ma pół roku, mały przebieg. Poza tym ewidentnie coś go MOCNO momentami blokuje - więc chyba ten elektryk pozostaje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lincoln Napisano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2006 kup nowy bendix ,szczotki,tulejki i bedzie nowka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slick19 Napisano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2006 > Chyba nie - wg zeznań poprzedniego właściciela olej ma pół roku, mały > przebieg. > Poza tym ewidentnie coś go MOCNO momentami blokuje - więc chyba ten > elektryk pozostaje. No to pewnie elektryk. OT: Mi kiedys jak poszła uszczelka pod głowicą to wogóle nie mogłem zapalić, woda wleciała do cylindra i tłok nie mógł jej sprężyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cecek Napisano 4 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2007 No i jestem po wizycie u elektryka i ten stwierdził, ze... akumulator jest do wymiany. Że jak podłączy jakąś opornicę testową jako obciążenie, to napięcie spada do 6 V Dziwne... dopóki mrozu nie ma - kręci. A jak mrozik, nawet lekki, to... problem. To trzeba chyba będzie z półtorej stówki na nowy aku.... Jaki radzicie, ile Ah? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.