Adam1984 Napisano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 Jest taka sprawa patrze dziś na poziom płynu punto 1 1.1 chłodniczego i tu sie zdziwiłem. auto przestygło jakieś 2godziny chłodnica zimna a tu płyn w wyrównawczym wybiło duzo ponad max w połowie pomiedzy korkiem ma max ppoziomem co to moze być. I jak sprawdzić co to konkretnie może byc dzienkuje za pomoc adas sie kłania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam1984 Napisano 24 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 > Jest taka sprawa patrze dziś na poziom płynu punto 1 1.1 chłodniczego > i tu sie zdziwiłem. auto przestygło jakieś 2godziny chłodnica > zimna a tu płyn w wyrównawczym wybiło duzo ponad max w połowie > pomiedzy korkiem ma max ppoziomem co to moze być. I jak > sprawdzić co to konkretnie może byc dzienkuje za pomoc adas sie > kłania chce coś znalezć w szukaj ale to niedziała wpisuje i nic nieznajduje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wikingpk Napisano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 Zapowietrzony układ chłodzenia-trzeba odpowietrzyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam1984 Napisano 24 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 > Zapowietrzony układ chłodzenia-trzeba odpowietrzyć rozumie ale układ był odpowietrzany płyn był wymieniany 2 lata temu i jeszcze jesienią go odpowietrzałem wszystko było ok i tu moje zapytanie czy to moze być wina termostatu czy tez lekko łzawiacej ompy wodnej ale dosłownie wogóle płynu nie ubywało po zatym czy moze zassać powietrze przez jej nieszczelnosc na wałku ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kAzAA Napisano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 > rozumie ale układ był odpowietrzany płyn był wymieniany 2 lata temu i > jeszcze jesienią go odpowietrzałem wszystko było ok i tu moje > zapytanie czy to moze być wina termostatu czy tez lekko > łzawiacej ompy wodnej ale dosłownie wogóle płynu nie ubywało po > zatym czy moze zassać powietrze przez jej nieszczelnosc na wałku > ? to jeszcze raz odpowietrz jak nie pomoże i Ci się podniesie do nakrętki to UPG padła Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam1984 Napisano 24 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 > to jeszcze raz odpowietrz jak nie pomoże i Ci się podniesie do > nakrętki to UPG padła niechce mi sie wierzyć żeby padła po 56 tysiacach to nie możliwe ? oczywiscie uszczelka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kAzAA Napisano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 > niechce mi sie wierzyć żeby padła po 56 tysiacach to nie możliwe ? > oczywiscie uszczelka no teoretycznie nie , musiałbyś mieć od początku nie odpowietrzony układ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TOMAN Napisano 25 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2007 > Jest taka sprawa patrze dziś na poziom płynu punto 1 1.1 chłodniczego > i tu sie zdziwiłem. auto przestygło jakieś 2godziny chłodnica > zimna a tu płyn w wyrównawczym wybiło duzo ponad max w połowie > pomiedzy korkiem ma max ppoziomem co to moze być. I jak > sprawdzić co to konkretnie może byc dzienkuje za pomoc adas sie > kłania Pomiędzy zimnym a ciepłym silnikiem ma prawo być różnica w poziomie płynu, rozszerzalność cieplna węży gómowych, chłodnicy itp. Nie przejmuj się , jeżeli nie ubywa i nie przybywa tylko jest stała ilość choć óżniąca się zależnie od temperatury to jest ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam1984 Napisano 25 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2007 > Pomiędzy zimnym a ciepłym silnikiem ma prawo być różnica w poziomie > płynu, rozszerzalność cieplna węży gómowych, chłodnicy itp. > Nie przejmuj się , jeżeli nie ubywa i nie przybywa tylko jest stała > ilość choć óżniąca się zależnie od temperatury to jest ok. widomo ze płyn sie podnosi ale nie tyle musze znależc chwilke i jeszcze raz odpowietrzyć przjeżdzam autem nagrzanym odrazy epiej po jakiej ś trasie czekam asz sie włączy wentylator i ktury napierw popuszczam odpowietrznik. Wystarczy tylko na chłodnicy czy ten drugi też trzeba. wogóle ten układ chłodzenia to wielkie nie porozumienie nie da sie go przerobić na układ przelewowy to jest brdziej wygodne? A nieorientujecie sie jak ma SC wiem ze ma zbiorniczek wyrównawczy osobno niewiem na jakiej zasadzie to tam działa przelewowej czy tak jakw punto podcisnieniowe. ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pachala Napisano 25 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2007 > widomo ze płyn sie podnosi ale nie tyle musze znależc chwilke i > jeszcze raz odpowietrzyć przjeżdzam autem nagrzanym odrazy epiej > po jakiej ś trasie czekam asz sie włączy wentylator i ktury > napierw popuszczam odpowietrznik. Wystarczy tylko na chłodnicy > czy ten drugi też trzeba. > wogóle ten układ chłodzenia to wielkie nie porozumienie > nie da sie go przerobić na układ przelewowy to jest brdziej wygodne? > A nieorientujecie sie jak ma SC wiem ze ma zbiorniczek wyrównawczy > osobno niewiem na jakiej zasadzie to tam działa przelewowej czy > tak jakw punto podcisnieniowe. ? Żadnej zabawy na gorącym silniku , bo oprócz poperzeń można jeszcze coś sobie ukręcić... ! Jedyny sposób praktykowany od kilku lat to: 1. Zimny silnik - odkręcam oba odpowietrzniki tzn. na rurce do nagrzewnicy i na chłodnicy. Leję płyn do zbiorniczka gdy zacznie się wylewac otworem na chłodnicy zakręcam, leje dalej, gdy wyleje się na rurze do nagrzewnicy - zakręcam. i tyle... Żadnego piłowania silnika ! . Ostatni bulgot jaki się usłyszy to nazajutrz po odpaleniu auta, a potem już całkowite odpowietrzenie Jeśli okaże się rano że na zimnym jest ponad max na wyrównawczym trzeba trochę ściągnąć i spokój na sezon. Byle do jesieni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LukaszT Napisano 25 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2007 > Jest taka sprawa patrze dziś na poziom płynu punto 1 1.1 chłodniczego > i tu sie zdziwiłem. auto przestygło jakieś 2godziny chłodnica > zimna a tu płyn w wyrównawczym wybiło duzo ponad max w połowie > pomiedzy korkiem ma max ppoziomem co to moze być. I jak > sprawdzić co to konkretnie może byc dzienkuje za pomoc adas sie > kłania Może termostat się przycina, ale to powinieneś mieć więcej na gorącym silniku, dziwne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam1984 Napisano 25 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2007 > Żadnej zabawy na gorącym silniku , bo oprócz poperzeń można jeszcze > coś sobie ukręcić... ! Jedyny sposób praktykowany od kilku lat > to: > 1. Zimny silnik - odkręcam oba odpowietrzniki tzn. na rurce do > nagrzewnicy i na chłodnicy. Leję płyn do zbiorniczka gdy zacznie > się wylewac otworem na chłodnicy zakręcam, leje dalej, gdy > wyleje się na rurze do nagrzewnicy - zakręcam. i tyle... > Żadnego piłowania silnika ! . Ostatni bulgot jaki się usłyszy to > nazajutrz po odpaleniu auta, a potem już całkowite > odpowietrzenie > Jeśli okaże się rano że na zimnym jest ponad max na wyrównawczym > trzeba trochę ściągnąć i spokój na sezon. Byle do jesieni troche nierozumie wszyscy piszą zeby odpowietrzyć na silniku ciepłym nieda sie tego układu odpowietrzyć na nie włączonym silniku jak zaczne lać płyn to musiał bym go praktycznie dolaćpod sam korek i tak to niejest naj wyższy poziom bo płyn w kolektorze dolotowym jest wyżej ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pachala Napisano 25 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2007 > troche nierozumie > wszyscy piszą zeby odpowietrzyć na silniku ciepłym nieda sie tego > układu odpowietrzyć na nie włączonym silniku jak zaczne lać płyn > to musiał bym go praktycznie dolaćpod sam korek i tak to niejest > naj wyższy poziom bo płyn w kolektorze dolotowym jest wyżej ? Spokojnie ! Jak nalejesz do wyrównawczego to odpowietrznikami wyleci. Wcale nie trzeba pod korek w wyrównawczym lać. Potem na drugi dzień rano warto spuścić nadmiar płynu, ja odprowadzam go zgodnie z odwiecznymi prawami fizyki wężykiem akwarystycznym, rurka do zbiornika - palec zamyka górę wyciągam - wylewam Sorry ! teraz dopiero doczytałem , że to o MK I chodzi... Może w w twoim aucie jest inaczej niż w MK II ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.