adales Napisano 14 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2007 Witam. Siostra odebrala prawo jazdy wczoraj to dorwalem dzisiaj jej escorta combi rocznik 1995 celem wymycia, wychuhania itp... No i nie swieca postojowki, ani z przodu, ani z tylu. Kij tam z postojowkami z przodu, ale jak jedzie na mijania to z tylu nie swieca. Sprawdzalem zarowki - ok. Sprawdzalem bezpieczniki - ok. Nie wiem ktore sa odpowiedzialne za postojowe, to sprawdzilem wszystkie bezpieczniki z symbolem zarowki, swiatel. Gdzie szukac problemu? Co sprawdzic? Doradzcie prosze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hysek Napisano 14 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2007 > Witam. > Siostra odebrala prawo jazdy wczoraj to dorwalem dzisiaj jej escorta > combi rocznik 1995 celem wymycia, wychuhania itp... > No i nie swieca postojowki, ani z przodu, ani z tylu. Kij tam z > postojokami z przodu, ale jak jedzie na mijania to z tylu nie > swieca. Sprawdzalem zarowki - ok. Sprawdzalem bezpieczniki - ok. > Nie wiem ktore sa odpowiedzialne za postojowe, to sprawdzilem > wszystkie bezpieczniki z symbolem zarowki, swiatel. Gdzie szukac > problemu? Co sprawdzic? Doradzcie prosze. Weź miernik w łapke i zobacz czy dochodzi napięcie do gniazd żarówek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adales Napisano 14 Lutego 2007 Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego 2007 > Weź miernik w łapke i zobacz czy dochodzi napięcie do gniazd żarówek no skoro nie swieca, zadna, to na pewno nie dochodzi, miernika nie potrzeba zeby to stwierdzic, ale gdzie szukac dziada??? Nie znam sie na tym aucie nic, nawet nie umialem maski otworzyc. Skad ja moglem wiedziec, ze to pod kierownica jest, myslalem ze do regulacji wysokosci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hysek Napisano 14 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2007 > no skoro nie swieca, zadna, to na pewno nie dochodzi, miernika nie > potrzeba zeby to stwierdzic A skad masz 100% pewność, że żarówki są ok? Na "oko" sprawdzałeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adales Napisano 14 Lutego 2007 Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego 2007 > A skad masz 100% pewność, że żarówki są ok? > Na "oko" sprawdzałeś? podmienilem ze stopem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Abarth Napisano 14 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2007 > Witam. > Siostra odebrala prawo jazdy wczoraj to dorwalem dzisiaj jej escorta > combi rocznik 1995 celem wymycia, wychuhania itp... > No i nie swieca postojowki, ani z przodu, ani z tylu. Kij tam z > postojowkami z przodu, ale jak jedzie na mijania to z tylu nie > swieca. Sprawdzalem zarowki - ok. Sprawdzalem bezpieczniki - ok. > Nie wiem ktore sa odpowiedzialne za postojowe, to sprawdzilem > wszystkie bezpieczniki z symbolem zarowki, swiatel. Gdzie szukac > problemu? Co sprawdzic? Doradzcie prosze. Na 99% padł przełącznik zespolony pod kierownicą Ma on za słabe styki, które bardzo często się przepalają (przepalają się własnie w trybie "pozycyjnym") dlatego nie będziesz miał z przodu pozycji i z tyłu oraz oświetlenia tablicy rej. Z tyłu zawsze święcą się pozycje dlatego też, gdy przełączasz na mijania to z przodu świecą a z tyłu nie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adales Napisano 14 Lutego 2007 Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego 2007 > Na 99% padł przełącznik zespolony pod kierownicą Ma on za słabe > styki, które bardzo często się przepalają ok dzieki. To juz cos wiem. Nie da sie tego jakos zregenerowac, przeczyscic, itp? czy od razu kupowac sprawny, taki podejdzie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Abarth Napisano 14 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2007 > ok dzieki. To juz cos wiem. Nie da sie tego jakos zregenerowac, <klik> Tu masz instrukcje naprawy > przeczyscic, itp? czy od razu kupowac sprawny, taki podejdzie? Jak już to nowy bo używka niewiadomo jak długo pociągnie Jak się nie da naprawic to lepiej dołożyć (nowy kosztuje ok. 200zł) niż wymieniać używane kilka razy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adales Napisano 14 Lutego 2007 Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego 2007 > Tu masz instrukcje naprawy > Jak już to nowy bo używka niewiadomo jak długo pociągnie Jak się > nie da naprawic to lepiej dołożyć (nowy kosztuje ok. 200zł) niż > wymieniać używane kilka razy dzieki wlasnie przegladalem archeo i wlazlem na ta stronke z manualami, mialem edytowac posta, ze znalazlem takie cus. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Abarth Napisano 14 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2007 > dzieki wlasnie przegladalem archeo i wlazlem na ta stronke z > manualami, mialem edytowac posta, ze znalazlem takie cus. Nio to jutro walczymy razem z tym badziewiem Mnie właśnie przed godzinką, gdy zawoziłem do domu moją nawalił przełącznik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adales Napisano 15 Lutego 2007 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2007 > Nio to jutro walczymy razem z tym badziewiem > Mnie właśnie przed godzinką, gdy zawoziłem do domu moją nawalił > przełącznik powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Abarth Napisano 15 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2007 > powodzenia Dzięki Już naprawiłem - żeby to dokładnie zrobić to trzeba sobie godzinkę zarezerwować Przewody wymieniłem na nowe dla pewności i wszystko ładnie śmiga Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adales Napisano 15 Lutego 2007 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2007 > Dzięki > Już naprawiłem - żeby to dokładnie zrobić to trzeba sobie godzinkę > zarezerwować Przewody wymieniłem na nowe dla pewności i > wszystko ładnie śmiga Dzisiaj dorwalem sie do bezpiecznikow znowu. Sprawdzilem miernikiem czy jest napicie w pinach jak wlacze postojowki i... pojawialo sie. No to sprawdzilem bezpieczniki. Mimo, ze wizualnie byl dobry, nie przepalony, to miernik pokazywal, ze nie ma przejscia. Wpialem inny i dziala uff Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hysek Napisano 15 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2007 > Dzisiaj dorwalem sie do bezpiecznikow znowu. Sprawdzilem miernikiem > czy jest napicie w pinach jak wlacze postojowki i... pojawialo > sie. No to sprawdzilem bezpieczniki. Mimo, ze wizualnie byl > dobry, nie przepalony, to miernik pokazywal, ze nie ma > przejscia. Wpialem inny i dziala uff A widzisz, trzeba było od razu z miernikiem zacząć zabawę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adales Napisano 15 Lutego 2007 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2007 > A widzisz, trzeba było od razu z miernikiem zacząć zabawę racja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Abarth Napisano 15 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2007 > Dzisiaj dorwalem sie do bezpiecznikow znowu. Sprawdzilem miernikiem > czy jest napicie w pinach jak wlacze postojowki i... pojawialo > sie. No to sprawdzilem bezpieczniki. Mimo, ze wizualnie byl > dobry, nie przepalony, to miernik pokazywal, ze nie ma > przejscia. Wpialem inny i dziala uff Nio to miałeś szczęście U mnie faktycznie poleciał przełącznik zespolony - zobaczymy jak długo pożyje po regeneracji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Abarth Napisano 15 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2007 > A widzisz, trzeba było od razu z miernikiem zacząć zabawę Jeśli przełącznik padnie to mimo to na bezpiecznikach jest napięcie Jak napisał, że bezpieczniki sprawdził, no to nie pozostało już nic innego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hysek Napisano 15 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2007 > Jeśli przełącznik padnie to mimo to na bezpiecznikach jest napięcie > Jak napisał, że bezpieczniki sprawdził, no to nie pozostało już > nic innego Zycie - czasem stanie się głupota, a człowiek myśli o najgorszym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.