Wymiana manszety

[szpenio]

Witam

W trakcie przeglądu rejestracyjnego (wyszło przy okazji) ze zaraz rozleci sie manszeta-osłona przegubu zewnetrznego lewego. Poniewaz nie chce byc 100zl w plecy za nowy przegub wole to zrobić sam(brak finansów) i jak najszybciej. W zwiazku z tym mam kilka niejasnosci. Pezegladalem archiwum całego autokącika i pojecie ogolne juz mam(nigdy wczesniej tego nie robiłem) ale:

1. odkręcamy zarówno kolumne mcpersona jak i wachacz? jaki jest patent na odłaczenie wachacza od zwrotnicy( podobno walenie od gory nic nie daje)??

2.gdzie jest seger (od której strony)który trzeba sciągnąc aby zszedł przegub??

3. jak zabezpieczyc połoś, aby nie wyskoczyła od strony przegubu zewnetrzenego(to bylby koszmar) przy zbijaniu przegubu z pólosi??

4.czy prawdą jest ze ciezko przegub spowrotem załozyc na wieloklin na polos??

5. w komlecie sa opaski ktore zaciska sie najprawdopodobniej jakims specjalnym ustrojstwem- da sie to zacisnac bez tego??

Wszelkie sugestie mile widziane. Wiem ze jest manual na temat wymiany uszczelniacza ale nie o to mi zasadniczo chodzi...

pozdrawiam

[Glaca]

> 1. odkręcamy zarówno kolumne mcpersona jak i wachacz? jaki jest

> patent na odłaczenie wachacza od zwrotnicy( podobno walenie od

> gory nic nie daje)??

Odkręcasz albo kolumnę albo wahacz, nie ma potrzeby razem.

Sworzeń w wahaczu zdejmuje się albo specjalnym ściągaczem kłowym, albo dwoma młotkami walisz (jednym walisz, drugi większy przystawiasz z przeciwnej strony) z boków w ucho od zwrotnicy - sworzeń wypadnie sam po kilku, kilkunastu dobrych razach.

Łatwo tak trafić w gumę, ale i tak wymieniasz...

> 2.gdzie jest seger (od której strony)który trzeba sciągnąc aby zszedł

> przegub??

Jak rozbierzesz to będziesz widział, sam przegubów jeszcze nie zdejmowałem, ale wydaje mi się że jedyne miejsce, to od strony skrzyni.

> 3. jak zabezpieczyc połoś, aby nie wyskoczyła od strony przegubu

> zewnetrzenego(to bylby koszmar) przy zbijaniu przegubu z

> pólosi??

Chodzi Ci o wyskoczenie półosi ze skrzyni?

U mnie zawsze wyskakuje jak coś robie, trzyma sie na gumie - wchodzi z powrotem jak dziecko - żaden absolutnie problem.

> 4.czy prawdą jest ze ciezko przegub spowrotem załozyc na wieloklin na

> polos??

Nie wiem, nie sądzę.

> 5. w komlecie sa opaski ktore zaciska sie najprawdopodobniej jakims

> specjalnym ustrojstwem- da sie to zacisnac bez tego??

To ustrojstwo to obcęgi - łapiesz tą wypustkę i ściskasz a opaska się zaciska

Mam nadzieję że się na coś przydałem.

[szpenio]

Dzieki za podpowiedzi...

nuruje mnie jednak to, ze jak wyskoczy polos od strony skrzyni to nie zacznie mi olej ciec??jak wyskoczy to nie rozpadnie mi sie na drobne krzyzak i reszta drobiazgu?? kiedy zacznie cieknąć??

[klon75]

Postaram sie to po krótce opisać. Sam robiłem to już wielokrotnie więc moje rady mogą się przydać.

Najprościej do wymiany wyjąć całą półoś. Jeśli nie ma się specjalistycznych narzędzi do tej roboty to moja metoda będzie chyba najskuteczniejsza. Do pracy należy przygotować sobie:

1 klucz płaki lub oczkowy lub nasadkę 15

2 klucz płaki lub oczkowy lub nasadkę 17

3 nasadkę 32

4 tępe obcęgi

5 śrubokręt płaski średni.

Pracę rozpoczynamy od poluzowania nakrętki na pólosi nasadką 32 - uwaga! bardzo mocno dokręcona! Potem należy najechać na kanał lub unieść przód samochodu. Spuszczamy olej ze skrzyni. Odkręcamy mocowanie kolumny od zwrotnicy kluczami 15 i 17. Zdejmujemy opaskę na mieszku przy skrzyni (niestety operacja niszcząca i nalezy zaopatrzyć się w nową). Odchylamu zrotnicę tak aby wysunąć wieloklin z piasty. Wyjmujemy półoś. Kiedy mamy ją juz w ręce przystępujemy do demontowania pólosi. Rozmontowanie przegubu wiąże się ze zniszczeniem pierścienia zabezpieczającego przegub przed rozsypką. Można go rozwalić młotkiem i śrubokrętem i zsunąć z pólosi. Należy się zaopatrzyć w nowy pierścień. Można też zdemontować mieszek od drugiej strony ale wiąże się to z demontażem mieszka od strony skrzyni. Zdejmujemy opaskę zaciśniętą wokół uszczelniacza i zdejmujemy mieszek. Przeciskamy nowy mieszek przegubu przez uszczelniacz i nakładamy na przegub ( operacja możliwa na krótszej półosi, na dłuższej trzeba zbić również uszczelniacz i zdemontować ciężarek wyrównoważający). Pamiętać należy, że przegub należy dokładnie umyć ze starego smaru w benzynie lub rozpuszczalniku, dokładnie wysuszyć i ponownie obficie nasmarować smarem grafitowym do przegubów. Kiedy mamy założony mieszek należy założyć nowe opaski i zacisnąć tępymi obcęgami. Montaż półosi w kolejności odwrotnej do demontarzu.

Powodzenia w pracy!!!

[Glaca]

> Dzieki za podpowiedzi...

> nuruje mnie jednak to, ze jak wyskoczy polos od strony skrzyni to nie

> zacznie mi olej ciec??jak wyskoczy to nie rozpadnie mi sie na

> drobne krzyzak i reszta drobiazgu?? kiedy zacznie cieknąć??

Nic Ci się nie rozleci, nic się nie wyleje.

Wiem, bo kilka razy wyjmowałem amor i mi półoś wychodziła ze skrzyni, trzymała się na gumie, po czym ją wsuwałem na miejsce (trzeba tylko trafić) i gra.

[szpenio]

> Nic Ci się nie rozleci, nic się nie wyleje.

> Wiem, bo kilka razy wyjmowałem amor i mi półoś wychodziła ze skrzyni,

> trzymała się na gumie, po czym ją wsuwałem na miejsce (trzeba

> tylko trafić) i gra.

Przepraszam ale ktos tu sie chyba myli...

Kolega klon75 pisze ze trzeba spuścić olej a Ty uwazasz ze nie ???

Z Twojego opisu wynika ze po wyskoczeniu pólosi z wewnetrznego przegubu jedynym elementem chroniacym przed wyciekiem oleju jest wewnetrzna manszeta, ale nie sadze...

[Raven]

> Kolega klon75 pisze ze trzeba spuścić olej a Ty uwazasz ze nie ???

Klon wyciąga półoś z samochodu a Glaca nie

[Glaca]

> Klon wyciąga półoś z samochodu a Glaca nie

Dokładnie.

Po co wyciągać całą półoś ze skrzyni?