raf1al Napisano 9 Maja 2005 Udostępnij Napisano 9 Maja 2005 Jak sa mocowane listwy na drzwiach i blotniku te plastikowe ozdobne !?!? jest jakis sposob na usuniecie ich tak zeby lakieru nie uszkodzic??? a jak cos to skad wziasc te mocowania na ktorych sie czymaja???? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hysek Napisano 9 Maja 2005 Udostępnij Napisano 9 Maja 2005 > Jak sa mocowane listwy na drzwiach i blotniku te plastikowe ozdobne > !?!? jest jakis sposob na usuniecie ich tak zeby lakieru nie > uszkodzic??? a jak cos to skad wziasc te mocowania na ktorych > sie czymaja???? Z tego co kojarzę to są one klejone. Co do pozbycia się tego cuda powinien wystarczyć ostry i cienki nożyk, ale do końca nie jestem pewny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cherokee18 Napisano 9 Maja 2005 Udostępnij Napisano 9 Maja 2005 > Jak sa mocowane listwy na drzwiach i blotniku te plastikowe ozdobne > !?!? jest jakis sposob na usuniecie ich tak zeby lakieru nie > uszkodzic??? a jak cos to skad wziasc te mocowania na ktorych > sie czymaja???? Jeżeli masz oryginalnie klejone to powinny nawet lekko zejść.... ale jeżeli już je ktoś kiedyś kleił to prawdopodobnie tylko z lakierem odejdzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maxpaynemm Napisano 10 Maja 2005 Udostępnij Napisano 10 Maja 2005 > Jeżeli masz oryginalnie klejone to powinny nawet lekko zejść.... ale > jeżeli już je ktoś kiedyś kleił to prawdopodobnie tylko z > lakierem odejdzie Dokladnie.... nie polecał bym odrywania tych lisw no chyba że przy okazji planujesz lakierowanie...... spore ryzyko może odejść z lakierem albo chociarz z jego częścią Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ceka1 Napisano 10 Maja 2005 Udostępnij Napisano 10 Maja 2005 > Jak sa mocowane listwy na drzwiach i blotniku te plastikowe ozdobne > !?!? jest jakis sposob na usuniecie ich tak zeby lakieru nie > uszkodzic??? a jak cos to skad wziasc te mocowania na ktorych > sie czymaja???? Listwy sa samoprzylepne - klej typu akrylowego; po paru latach zwykle puszcza tu i ówdzie, ale przy probie oderwania czesto puszcza z kawalkiem lakieru. Jezeli nie musisz lakierowac drzwi, lepiej ni eodrywaj listew - co najwyzej przyklej tam, gdzie listwa sie odrywa. Mysle, ze klej mozna próbowac zmiekczyc przed oderwaniem benzyna, spirytusem. Bez listew tez nie jest dobrze - na parkingu czesto obijaja drzwi bez listew "sasiedzi". Ja mam bez listew i tez nie jestem szczesliwy. Mysle czasem o listwach ochronnych, ale takze o mozliwych klopotach z odklejaniem, zaprawkami itp - i odpuszczam. Trzym sie dobrze - lepiej od tych zas... listew. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pit0872 Napisano 10 Maja 2005 Udostępnij Napisano 10 Maja 2005 odklejałem. poszły nawet bez "wpadki" poczekaj na cieplutki dzien niech sie to to nagrzeje polecam tępy nożyk taki z zaokrąglona końcówka. a do przyklejenia taśma dwustronnie klejaca w sklepiku do kupienia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
honza Napisano 10 Maja 2005 Udostępnij Napisano 10 Maja 2005 > Z tego co kojarzę to są one klejone. > Co do pozbycia się tego cuda powinien wystarczyć ostry i cienki > nożyk, ale do końca nie jestem pewny trzeba uważać ...ja co prawda listwe nie ochronnych nie mam ale na poczatku wywaliłem ten kawałek plastiku na tylnych błotnikach 2 x 2 wkrety ale było tez kawałem kleju ktorego do dzisiaj nie zerwałem bo sie boje .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sadzik Napisano 10 Maja 2005 Udostępnij Napisano 10 Maja 2005 ostatnio mialem problem z jedna z tych listew...przykleilem ja na sylikonie bezbarwnym...w moim uniaku z '93 w oryginale były na taśmie...coś jak dwustronna...sądzę ze najłatwiej pozbyć się lekko podgrzewają tzw. opalarka...ale na tyle ostrożnie co by lakieru nie uszkodzic... powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
smyk1 Napisano 10 Maja 2005 Udostępnij Napisano 10 Maja 2005 > trzeba uważać ...ja co prawda listwe nie ochronnych nie mam ale na > poczatku wywaliłem ten kawałek plastiku na tylnych błotnikach 2 > x 2 wkrety ale było tez kawałem kleju ktorego do dzisiaj nie > zerwałem bo sie boje .. Fabryczny silikon osłon na tylnich błotnikach to pryszcz, jak zakładałem na tył plastiki to jeden zrywałem. Ale jak mnie w tamtym roku jeden gościu na parkingu rysnął to blacharz mi go chyba dał na stalowym silikonie Mocowałem się w tym roku z cholerstwem jak konserwowałem błotniki chyba ze 3 godziny. A i tak go tylko naciąłem i nie czyściłem bo by chyba odszedł nie z lakierem, lecz z blachą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
raf1al Napisano 29 Maja 2005 Autor Udostępnij Napisano 29 Maja 2005 powracajac do tych listw to dzis byly proby (40stopni w słoncu) usuniecia listw i jak sie nagrzeje karoseria to pieknie schodzi a te listwy to robia sie jak guma mieciutkie!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sadzik Napisano 29 Maja 2005 Udostępnij Napisano 29 Maja 2005 a niektórzy n słonce narzekaja ) jednak sie na cos przydaje ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pit0872 Napisano 30 Maja 2005 Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 > powracajac do tych listw to dzis byly proby (40stopni w słoncu) > usuniecia listw i jak sie nagrzeje karoseria to pieknie schodzi > a te listwy to robia sie jak guma mieciutkie!!!! No mówilem przecież..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
raf1al Napisano 30 Maja 2005 Autor Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 > No mówilem przecież..... ale kude byly klejone na silikonie i on juz nie schodzi pod wplywem ciepla!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.