Skocz do zawartości

Koniec problemów z odczytem lambdy...[LONG]


Felix_Wolomin

Rekomendowane odpowiedzi

Nareszcie po wielu bólach udało mi się ustabilizować odczyty sondy i zlikwidować syfienie się błedami kompa benzynowego.

Mam PII 1,2 8v + instalka na kompie Autronic AL-700.

Od jakiegoś czasu nie mogłem wystroić gazu (o czym pisałem na forum) ponieważ miałem bardzo słabe odczyty sondy w A-mon'ie na benzynie. Po przełaczeniu na gaz odczytów wogóle nie było....

...pierwsza myśl - spieprzona sonda - wymieniłem - nie dało to nic....

...druga myśl - komp gazowy walnięty - wymieniłem (gwar.) - nic to nie dało....

....wczoraj po blisko półrocznej walce wymieniłem po raz drugi sondę - delikatna poprawa....

Ale nie było tak jak powinno i przez przypadek podczas pracy silnika i przy podlaczonym A-Mon'ie wyjąłem bezpiecznik og gazu icon_eek.gificon_rolleyes.gif i co sie okazało???

Wszystkie paramety wróciły....lambda extra odczyt normalnie szczeka mi opadła....

Po podłaczeniu bezpiecznika znowu mizerne odczyty (max 0,2V). Dało mi to do myślenia, że coś nie tak z zasilaniem kompa gazowego. Pierwsza myśl to masa i..... TRAFNA DECYZJA.

Co sie okazało? Okazało się, że te barany, które mi zakładały gaz podłączyły masę kompa gazowego do parownika, który jest przykręcony do budy icon_eek.gif i przez rok czasu stracił dobry kontakt z masą angryfire.gif

Założyłem dodatkowy kabel od masu aku do masy kompa i śmiga jak talala yay.gif

Polecam sprawdzenie masy kompa gazowego wszystkim tym którzy mają podobny problem albo komp benz. łapie dziwne błedy.

To by było na tyle i dziękuje za uwagę i wcześniejszą pomoc bow.gif30.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nareszcie po wielu bólach udało mi się ustabilizować odczyty sondy i

> zlikwidować syfienie się błedami kompa benzynowego.

> Mam PII 1,2 8v + instalka na kompie Autronic AL-700.

> Od jakiegoś czasu nie mogłem wystroić gazu (o czym pisałem na forum)

> ponieważ miałem bardzo słabe odczyty sondy w A-mon'ie na

> benzynie. Po przełaczeniu na gaz odczytów wogóle nie było....

> ...pierwsza myśl - spieprzona sonda - wymieniłem - nie dało to

> nic....

> ...druga myśl - komp gazowy walnięty - wymieniłem (gwar.) - nic to

> nie dało....

> ....wczoraj po blisko półrocznej walce wymieniłem po raz drugi sondę

> - delikatna poprawa....

> Ale nie było tak jak powinno i przez przypadek podczas pracy silnika

> i przy podlaczonym A-Mon'ie wyjąłem bezpiecznik og gazu i co

> sie okazało???

> Wszystkie paramety wróciły....lambda extra odczyt normalnie szczeka

> mi opadła....

> Po podłaczeniu bezpiecznika znowu mizerne odczyty (max 0,2V). Dało mi

> to do myślenia, że coś nie tak z zasilaniem kompa gazowego.

> Pierwsza myśl to masa i..... TRAFNA DECYZJA.

> Co sie okazało? Okazało się, że te barany, które mi zakładały gaz

> podłączyły masę kompa gazowego do parownika, który jest

> przykręcony do budy i przez rok czasu stracił dobry kontakt z

> masą

> Założyłem dodatkowy kabel od masu aku do masy kompa i śmiga jak

> talala

> Polecam sprawdzenie masy kompa gazowego wszystkim tym którzy mają

> podobny problem albo komp benz. łapie dziwne błedy.

> To by było na tyle i dziękuje za uwagę i wcześniejszą pomoc

typowy problem zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nareszcie po wielu bólach udało mi się ustabilizować odczyty sondy i

> zlikwidować syfienie się błedami kompa benzynowego.

> Mam PII 1,2 8v + instalka na kompie Autronic AL-700.

> Od jakiegoś czasu nie mogłem wystroić gazu (o czym pisałem na forum)

> ponieważ miałem bardzo słabe odczyty sondy w A-mon'ie na

> benzynie. Po przełaczeniu na gaz odczytów wogóle nie było....

> ...pierwsza myśl - spieprzona sonda - wymieniłem - nie dało to

> nic....

> ...druga myśl - komp gazowy walnięty - wymieniłem (gwar.) - nic to

> nie dało....

> ....wczoraj po blisko półrocznej walce wymieniłem po raz drugi sondę

> - delikatna poprawa....

> Ale nie było tak jak powinno i przez przypadek podczas pracy silnika

> i przy podlaczonym A-Mon'ie wyjąłem bezpiecznik og gazu i co

> sie okazało???

> Wszystkie paramety wróciły....lambda extra odczyt normalnie szczeka

> mi opadła....

> Po podłaczeniu bezpiecznika znowu mizerne odczyty (max 0,2V). Dało mi

> to do myślenia, że coś nie tak z zasilaniem kompa gazowego.

> Pierwsza myśl to masa i..... TRAFNA DECYZJA.

> Co sie okazało? Okazało się, że te barany, które mi zakładały gaz

> podłączyły masę kompa gazowego do parownika, który jest

> przykręcony do budy i przez rok czasu stracił dobry kontakt z

> masą

> Założyłem dodatkowy kabel od masu aku do masy kompa i śmiga jak

> talala

> Polecam sprawdzenie masy kompa gazowego wszystkim tym którzy mają

> podobny problem albo komp benz. łapie dziwne błedy.

> To by było na tyle i dziękuje za uwagę i wcześniejszą pomoc

No to gratulacje claps.gifclaps.gif

Ja mam komputer gazu powieszony do doniczki aku wiec wszystkie kable są krótkie i podłaczone bezposrednio do niego waytogo.gif.Dziwne że nie zauważyli tego wczesniej??

Ale Dobrze ,e sprawa rozwiazana pozytywnie

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to gratulacje

> Ja mam komputer gazu powieszony do doniczki aku wiec wszystkie kable

> są krótkie i podłaczone bezposrednio do niego .Dziwne że nie

> zauważyli tego wczesniej??

> Ale Dobrze ,e sprawa rozwiazana pozytywnie

> Pozdrawiam

Dzieki smile.gif

No wlasnie tez sie zdziwilem razem z kumplem az noramlnie usiedlismy (byla juz 2ga w nocy wczoraj) i smialismy sie ze to bylo takie proste a w trzech warsztatach gazownicy nie wiedzieli.... a tacy doooobrzy...pajace sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzieki

> No wlasnie tez sie zdziwilem razem z kumplem az noramlnie usiedlismy

> (byla juz 2ga w nocy wczoraj) i smialismy sie ze to bylo takie

> proste a w trzech warsztatach gazownicy nie wiedzieli.... a tacy

> doooobrzy...pajace

Kiedys na forum gazowym byl watek o masie kompa gazu i dodatkowym przewodzie. Niestety nie sledze regularnie watkow, wiec nie skojarzylem. Chodzilo mniej wiecej o to, ze komp gazu i komp beznyny byly na innej masie (roznica wynosila jesli dobrze pamietam 0,7V). Jak u mnie mialem poczatkowo po zalozeniu gazu problemy z odpalaniem, to nawet zmierzylem roznice potencjalow miedzy masa silnika, do ktorej podpiety jest komp benz. a minusem aku do ktorego podlaczony mam komp gazowy. I o dziwo wystepuje pewna roznica pomiedzy tymi masami. Myslalem poczatkowo, ze moze to miec wplyw na bledna emulacje i nawet rozmawialem o tym z gazownikiem, ale stwierdzil, ze w tej instalacji nie moze to miec wplywu. Dalej sie juz nie zaglebialem, bowiem poprawil instalke i problemy zniknely.

A poza tym jak instalacja sie sprawuje?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kiedys na forum gazowym byl watek o masie kompa gazu i dodatkowym

> przewodzie. Niestety nie sledze regularnie watkow, wiec nie

> skojarzylem. Chodzilo mniej wiecej o to, ze komp gazu i komp

> beznyny byly na innej masie (roznica wynosila jesli dobrze

> pamietam 0,7V). Jak u mnie mialem poczatkowo po zalozeniu gazu

> problemy z odpalaniem, to nawet zmierzylem roznice potencjalow

> miedzy masa silnika, do ktorej podpiety jest komp benz. a

> minusem aku do ktorego podlaczony mam komp gazowy. I o dziwo

> wystepuje pewna roznica pomiedzy tymi masami. Myslalem

> poczatkowo, ze moze to miec wplyw na bledna emulacje i nawet

> rozmawialem o tym z gazownikiem, ale stwierdzil, ze w tej

> instalacji nie moze to miec wplywu. Dalej sie juz nie

> zaglebialem, bowiem poprawil instalke i problemy zniknely.

> A poza tym jak instalacja sie sprawuje?

> Pozdrawiam

Sprawuje i sprawowala sie ok. Na samym poczatku po instalacji do ok 6 mcy było idealnie. Spalanie w miescie ok 7,5 l a w trasie spadało nawet do ok 6 l więc super. Potem pojawiło się syfienie kompa benzynowego.... problemy z benzyną, odpalaniem, duzym zuzyciem benzyny i gazu.... Musiałem resetować kompa przynajmniej raz w tyg crazy.gif

Wszystko przez ta cholerną masę. Mam nadzieje, że teraz wróci to co było pół roku temu cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzieki

> No wlasnie tez sie zdziwilem razem z kumplem az noramlnie usiedlismy

> (byla juz 2ga w nocy wczoraj) i smialismy sie ze to bylo takie

> proste a w trzech warsztatach gazownicy nie wiedzieli.... a tacy

> doooobrzy...pajace

Niestety po raz kolejny potwierdza się opinia o fachowości klnie.gif i podejście założymy śrubke będzie ok klnie.gif.

Jak sam nie znajdziesz usterki to pół auta ci wymienią, a tu się okazuje że to masy nie ma, a to że masa źle podpięta.

Muszę sam poszukać u mnie bo może to nie komp padł tylko coś z masą, napięcie już sprawdziłem. Gazownik oczywiście zaproponował śrubkę sciana.gif

Gratuluje rozwiązania problemu trophy.gif

szkoda że sonde wymieniłeś (chyba niepotrzebnie).

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sprawuje i sprawowala sie ok. Na samym poczatku po instalacji do ok

> 6 mcy było idealnie. Spalanie w miescie ok 7,5 l a w trasie

> spadało nawet do ok 6 l więc super. Potem pojawiło się syfienie

> kompa benzynowego.... problemy z benzyną, odpalaniem, duzym

> zuzyciem benzyny i gazu.... Musiałem resetować kompa

> przynajmniej raz w tyg

> Wszystko przez ta cholerną masę. Mam nadzieje, że teraz wróci to co

> było pół roku temu

Spalanie ladne. Mnie sie nie udalo zejsc w trasie ponizej 6.5l, a po miescie mniej niz 9l. Ale tez jestem zadowolony. Mam jedynie taki objaw na benzynie, ze zanim silnik sie zagrzeje, to zdarza sie, choc nie zawsze, ze przydlawi sie przy ruszaniu. Musze albo agresywniej ruszac, albo delikatniej puszczac sprzeglo. Poza tym odkad zaczalem tankowac na takiej nowej stacji prywatnej, miszczacej sie 300m od mojego miejsca zamieszkania, to nawet bardzo spadku mocy nie odczuwam. I oby tak dalej.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niestety po raz kolejny potwierdza się opinia o fachowości i

> podejście założymy śrubke będzie ok .

> Jak sam nie znajdziesz usterki to pół auta ci wymienią, a tu się

> okazuje że to masy nie ma, a to że masa źle podpięta.

> Muszę sam poszukać u mnie bo może to nie komp padł tylko coś z masą,

> napięcie już sprawdziłem. Gazownik oczywiście zaproponował

> śrubkę

> Gratuluje rozwiązania problemu

> szkoda że sonde wymieniłeś (chyba niepotrzebnie).

> Pozdr

wiesz sonda od kolezki dobrego z kacika Punto wiec no problem. Zawsze sie przyda jak nie mi to komus...

Polecam tez sprawdzenie masy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Spalanie ladne. Mnie sie nie udalo zejsc w trasie ponizej 6.5l, a po

> miescie mniej niz 9l. Ale tez jestem zadowolony. Mam jedynie

> taki objaw na benzynie, ze zanim silnik sie zagrzeje, to zdarza

> sie, choc nie zawsze, ze przydlawi sie przy ruszaniu. Musze albo

> agresywniej ruszac, albo delikatniej puszczac sprzeglo. Poza tym

> odkad zaczalem tankowac na takiej nowej stacji prywatnej,

> miszczacej sie 300m od mojego miejsca zamieszkania, to nawet

> bardzo spadku mocy nie odczuwam. I oby tak dalej.

> Pozdrawiam

no to gratulacje 20.GIF

Miłego użytkowania i jak najmniej problemów życzę 20.GIF30.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Pozwoliłem sobie wrócić to tego wątku, gdyż mam objawy podobne jak u kol. działania też (wymiana sondy, niestety nie mam możliwości podmiany kompa, więc pomykam na śrubce).

Zainspirowany doświadczeniami kol. pomierzyłem wczoraj sonde testerem i ...

1. pomiar: masa i 12V z aku, sygnał sondy z kabelka od sondy - sygnał jest, na benzynce faluje, na gazie stoi na 300-200mV (chyba syfny gaz bo było 450mV jak regulowałem ostatnio).

2. pomiar: zasilanie z aku, sygnał ze złącza dignostycznego kompa gaz. - odczyt ten sam

3. pomiar: 12V z aku, masa z kompa, sonda z złącza - brak odczytu na gazie na benzynie normalnie ??? Czyżby to była przyczyna? Po resecie kompa sygnał przez chwile występuje ale potem zanika ???

Mase mam podłączoną do silnika (do bloku, do uchwutu trzymającego przewody), na tej śrubce odczyty są podobne.

Czyżbym znalazł przyczynę?

Można jeszcze to jakoś stwierdzić (pomiar oporności itp)

Moja teoria.

Słaba masa, na benzynie gdy pobór prądu kompa jest mały - sonda daje sygnał w miare normalny. Po przejściu na LPG wzrasta zapotrzebowanie na prąd i słaba masa powoduje zanik sygnału sondy. Możliwe?

teoria 2 - komp od gazu robi jakieś przebicie?

Co wy na to?

Podłączyć mase prosto z aku i zobaczyć co będzie - można tak?

Czekam na jakieś sugestie.

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam - mozna a nawet trzeba (zalecane) podłaczenie do aku

> Podłącz i zobacz jak chodzi

Witam

Podłączyłem. A konkretnie poprowadziłem nowy przewód od aku i połączyłem z przewodem który był podpięty do silnika i robił mase i ...

ale najpierw napisze jak było przed: wpadłem na to że jest coś nie tak mierząc sygnał z sondy testerem. Podłączone napięcie z aku i sygnał z sondy z przewodu - sonda pracuje ładnie, zmiana żródła sygnału na złacze diagnostyczne, efekt ten sam. Zmieniłem więc mase i podpiąłem do kompa LPG i tu zonk - sygnał znikł. Zgasiłem autko zapaliłem na noPB i sonda znowu daje sygnał, przełączam na gaz i sygnał dalej jest, jednak po chwili znika!

Mój wniosek: jak komp dostawał obciążenie znikał sygnał sondy - czyli słaba masa bo przy zasilaniu z aku jest dobrze.

Teraz efekt po podłączeniu nowej masy.

Powróciłem do IIgen tzn zamieniłem śrubkę na atutator i wuregulowałem instalkę. Po przejechaniu ok 300km stwierdzam że znikł efekt zamulenia na wskutek zbyt bogatej mieszanki, widać jak komp stara się utrzymać prawidłową mieszankę (napięcie sondy faluje). Przestała się zapalć kontrolka silnika (pewnie przy zaniku napięcia na kompie emulacja lambdy dla ECU też była marna - wywalał błąd - lamda bogata mieszanka). Autko lepiej pracuje na noPB, co pewnie jest skutkiem lepszej emu sondy.

Nie chcę zapeszać, ale jeżeli to TO, to:

- gazownicy to lenie - rzaden nie sprawdził instalacji - wsadzimy śrubkę bo komp padł.

- jestem do przodu 300-400zł (ew. wymiana kompa)

- autko jeździ prawodłowo, a ja mogę już montować instalki LPG, nieskromnie powiem że wiem chyba więcej niż niejeden montujący za kaskę.

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie chcę zapeszać, ale jeżeli to TO, to:

> - gazownicy to lenie - rzaden nie sprawdził instalacji - wsadzimy

> śrubkę bo komp padł.

> - jestem do przodu 300-400zł (ew. wymiana kompa)

> - autko jeździ prawodłowo, a ja mogę już montować instalki LPG,

> nieskromnie powiem że wiem chyba więcej niż niejeden montujący

> za kaskę.

> Pozdr

Cze.

Gratulacje 20.GIF doszedłem do takich samych wniosków rotfl.gif

yay.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.