twinsen

> I odliczasz VAT od paliwa do niej? Ja odliczam, bo ZTCW to wolno Biorę faktury, dostarczam do biura rachunkowego i łykają i mówią że wszystko w porządku. Auto nie ma kratki

> Nie do końca.... gdyby tak było to koledzy tworzący oprogramowanie FiatECU Scaner nie mieli by tylu > danych odczytywanych i możliwości sterowania tyloma elementami auta... Myśłę że właśnie na > naszych oczach pęka ta bariera Pęknie jak ktoś dołoży sobie np. tylne szyby elektryczne, albo sterowanie lusterkami na wstecznym i BC to uzna za swoje

> Każde, które występuje w stilo, choć podejrzewam, że da się też każde spełniające normy dla can. No czyli ew. spełni się moje marzenie by doposażyć moje autko w rzeczy których Active nie miał... Czyli przeciwmgielne, tylne szyby elektryczne, fabryczne radio bez migania i omijania tego opóźniaczem itd... Może po wymianie przewodów hamulcowych nawet ESP dałoby się dołożyć

> Chodzi Ci o tzw. osiowanie proxy, polega ono na wpisaniu określonych wartości do hostów sieci > can... > Ma być dostępne w FES 2.6. Czy to oznacza, że można dodać dowolne urządzenie i będzie wiedział że jest "swoje"?

> W kolejnej wersji (czyli pewnie 2.6) zagości procedura proxy i uwaga... aktywacja kontrolki > tempomatu dla tych co dołożyli > Gość jest naprawdę dobry w te klocki. Ooo! To czekamy, aż opanuje aktywację elementów na życzenie. Czyli: podpinam halogenki, system nie krzyczy, podpinam fabryczne radio, system je przyjmuje i rejestruje, dopinam tylne szybki elektryczne, i też łyka. No i wtedy można z przyjemnością pogrzebać żeby z Active zrobić Dynamic

> najprosciej sciagnij program wlacz tryb demo i sam zobacz Jakby się nim dało zmienić współczynnik do prędkościomierza, żeby pokazywał prędkość rzeczywistą, zbliżoną 1-2 km/h do GPS, a nie zawyżoną, to bym zainstalował

Cały wątek ma u mnie ponad 8 stron po 50 postów. Czy ktoś może napisać zbiorczo, albo podać linka do jakiejś strony WWW, gdzie jest krótko o tym co tak właściwie można ustawić tym programem?

> Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. > Raczej żadna firma nie udostępni Ci kodu źródłowego do Body Computera. > A nie znam takiego człowieka, który by potrafił z kodu binarnego lub szesnastkowego odczytać > kod źródłowy:) Jest coś takiego jak reverse engineering, zaś hackerzy komputerowi nie z takimi rzeczami dawali sobie radę. Zresztą, do auta już nieprodukowanego, możnaby spokojnie coś takiego ujawnić. A zwłaszcza programowanie elementów dodatkowych, które są wkładanie głównie przez pasjonatów. Pamiętam z dzieciństwa, jak chciałem dowiedzieć się jak działa pewien program i z książką i spisem komend asemblera doszedłem do tego co i jak jest zaprogramowane. Nie było to trudne dojść jakie komendy za co są odpowiedzialne. Może w tych centralkach są jakieś zabezpieczenia typu palący się eeprom podczas próby jego odczytu 'z zewnątrz', czy deszyfrowanie kodu wykonywalnego przed jego egzekucją czy coś. Bo nadal coś mi tu nie gra

A ja ciągle swoje. Czemu w XXI wieku nikt jeszcze nie opanował programowania tak niby prostej rzeczy jak Body Computer samochodowy? Czy to jest aż tak trudne albo jakoś zaszyfrowane że nawet hackerzy, którzy robią różne rzeczy za darmo dla samej wiedzy, tego jeszcze nie opanowali? Dla mnie to niepojęte... A przecież na pewno dałoby się zrealizować to jakąś elektroniką, którą wpina się w odpowiednią wtykę i potem w programie: [ ] światła przeciwmgielne [ ] tylne szyby elektryczne [X] kierownica multimedialna [ ] climatronic itd... Niech mi to ktoś wytłumaczy, ale tak łopatologicznie

> Po co Tobie takie "druciarstwo"? Żeby zablokować gaz w określonej pozycji np. na autostradzie, żeby noga odpoczęła.Oraz dlatego, że w moim Stilo nie da się zamontować tempomatu, bo nie ma go w oprogramowaniu.

> Takie coś to ja miałem w swoim 125 z 1980 roku ! No i wpadłem na pomysł, że podczepię to pod gaz, tylko trochę się boję, jak się zablokuje. A możę wyprowadzić szeregowo z pedałem gazu drugi potencjometr, gdzieś obok tunelu? Opory się sumują i możnaby wstawić jeszcze przekaźnik, który odcina ten opór przy hamowaniu...

Znalazłem rozwiązanie, na przykładzie Suzuki Swift, ale to rękodzieło, więc do naszych też podejdzie: http://www.swiftklub.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=65&Itemid=86 W skrócie - linka rowerowa, manetka. Wartość naciśnięcia pedału ustalamy ręcznie. Ciekawostka: W urządzenie działające na identycznej zasadzie wyposażony był każdy maluch z lat 70-tych i te z 80-tych niektóre też

> Hm... a gdyby tak wgrać nowy soft do centralki? Taki, który tempmat > obsługuje? Gdyby to było takie proste... To już dawno bym to zrobił. Tak jak Nokia sobie poradziła z użytkownikami, przerzucając upgrade oprogramowania telefonów na użytkowników - przez USB, zajmuje to 5 minut. W przypadku branży automotive ważna jest kasa i bezpieczeństwo, stąd jak mniemam nie da się "póspólstwu" mieszać w body computerach, dogrywać jakieś programy i opcje, zaś Examiner nie jest dostępny jako soft na P2P. Jakby tak było, to zamontowałbym sobie reflektory z halogenami i kazał komputerowi o nich "wiedzieć", drugą zmianą by były elektryczne szyby z tyłu, oraz trzeciąż zmianą byłby tempomat. A tak - szybciej i bezpieczniej będzie, jak kiedyś to auto sprzedam, to następne kupię już z tymi opcjami, których mi tu brakuje

> Hm, cóż... prawdopodobnie należysz do piątej, nowoodkrytej grupy, > która już za cholere nie będzie miała tempomatu. Przyjmij wyrazy > współczucia. <.........................................................> Ale ja tylko chciałem Wam napisać, że to nie jest nowoodkryta grupa. Jest sporo takich aut, w których po prostu Fiat nie wrzucił w program obsługi tempomatu - albo inaczej - po prostu zorientował się, że ludzie to wykorzystują. I wykasował obsługę, jeśli się danej opcji nie wykupi. Auto jest z grudnia 2005, centralka posiada tylko język angielski, wloski, niemiecki i chyba francuski. Model Active 1,9 MJ, jeden z pierwszych z MJ, do lipca 2005 o ile dobrze pamiętam wkładano starszą konstrukcję, czyli JTD. Ja się wcale nie upieram żeby ten 'ficzer' mieć, bo skoro fachowiec, podparty tutorialem Liska stwierdził, że to co Lisek odkrył w moim przypadku nie pomogło, to się po prostu nie da i w kasecie nie ma tej części oprogramowania. I kabelkowanie nic nie da

> A skąd wiesz że niedziała? Żeby to zweryfikować musisz jechać > pojazdem dostatecznie szybko. Z tego co wiem, tempomat nie > uruchamia się kiedy jedziemy np. na 2 biegu z prędkością 40 > km/h. Bo testowaliśmy, myślisz że testy były na postoju? Poza tym, Examiner pokazał, że tempomatu nie ma. Nie dało się go nawet przetestować.

> Ja nie polegam aż tak na mechanikach. Ufasz mu jak ojcu? <.................................................> Zrobił CAŁĄ instalację, wg schematu Liska, który wydrukowałem i mu osobiście wręczyłem. Nadal nie działało. Obecnie, mam tą instalację pozostawioną, łącznie z wszystkimi połączeniami jakie miały być wykonane. Tylko manetki nie mam, bo skoro nie działa, to po co mi ona

> Ktoś tu ściemnia.... > Kaset tak sobie nie można zamienić - auto nie odpali Zamienił też ze Stilo Active z tym samym wyposażeniem. Tylko był inny rocznik, ponadto u niego było okablowanie, a u mnie nie. U mnie, rok produkcji 2005, grudzień - nie było i okablowania i oprogramowania w kasecie. Macher jest z Ganinexu, taki elektryk. Może ściemniał, mnie przy tym nie było, bo ja dałem auto żeby mi to zrobił, a sam polazłem do pracy.

Są jeszcze tacy jak ja - gdzie kaseta w ogóle nie ma w EEPROM części odpowiedzialnej za sterowanie przepustnicą przez tempomat. Mam zrobioną całą instalację przez odpowiedniego machera, wg instrukcji Liska i co? Kupa. Kaseta sterująca nie reaguje. Podmieniałem kasetę chwilowo na kasetę mechanika który mi to robił - tzn. on podmieniał i działało. Wobec tego, że auto jest w leasingu i nie wolno w nie za bardzo ingerowac - olałem temat. Założyliśmy starą kasetę i pogodziłem się już z tym, że tempomatu nie mam zaimplementowanego w "firmware".

> wg instrukcji do 400 gramów/1000km. doprecyzujmy jeszcze, czy dotyczy to też JTD/MJ i czy wartość jest taka sama?

> Ło matko... jeszcze raz: > FUNKCJA TEMPOMATU JEST WPISANA W KASECIE SILNIKA - nie ma znaczenia > jaka masz wersje wyposażenia ... No dobrze, ale jak napisałem, u mnie jej nie ma, a przeszczep innej kasety podobno nie wpływa dobrze na auto, wg tego pana, sprawdzał i są same problemy potem. Ja sobie odpuszczam

> no to Fiat narozrabiał.... Nic to ... należy więc zgrać program z > kasety z oryginalnym tempomatem i wgrac na nowo.... + mały > wirusik dwie pieczenie przy jednym ogniu a koszt ten sam Kłopot w tym, że chyba nie ma wersji Active z tempomatem, a przynajmniej nie w wersji z silnikami MJ. Więc jeśli włożysz program z kasety gdzie jest tempomat, to pokaże się też kilka błędów od rzeczy których Active nie ma, a Dynamic ma. Pomijam fakt immo, że pod kasetę trzeba by wtedy zaprogramować kluczyk i kluczyk z pilotem, a to jak wiesz robi tylko Turyn... Tak sobie myślę, że jak skończy się leasing to kupię auto z tempomatem po prostu i nie będzie kombinowania

Miałem w sumie na priva napisać, ale przypomniałem sobie że odnośnie Multijeta nie było 100% pewności, że tempomat zadziała. Otóż byłem dzisiaj pogadać w tej sprawie i na 100% pan podłączał kabelki z hamulca i sprzęgła w odpowiednie miejsce. Wie o tym samym co i Ty, a czego Ty się domyśliłeś. Niestety tempomat nie reaguje w żaden sposób. Sprawdził wszystkie przejścia także omomierzem. Zaś examiner twierdzi, że wszystko odnośnie tempomatu jest "nie zarządzalne". W autach gdzie to działa, po wypięciu przewodów hamulca występuje 'Błąd hamulca' wykazywany przez Examiner. Tutaj nic. Wobec tego można zaryzykować stwierdzenie, że Stilo Active Multijet 1.9 120KM z roku 2005 dokładnie z grudnia i późniejsze - nie mają zaimplementowanej tej funkcji w komputerze sterującym wtryskami.

> Niestety aby kontrolka sie zapaliła body komputer musi wysłać > odpowiedni "kod" do licznika magistrala CAN. jesli auto zostało > sprzedane bez tempomatu to nie mozna tej funkcji uaktywnic... > Examiner i owszem może wysłac ten "kod" i tylko tyle... Wpadł mi do głowy tak pomysł, że może ktoś kto się zna na takich magistralach mógłby w aucie z wbudowanym fabrycznie tempomatem "podsłuchać" ten kod i zbudować układ na jakimś scalaku który ten kod wyśle do licznika by sterować tą diodką bez rozbierania licznika. Nie wiem czy gra jest warta świeczki, ale może tak się da? Wg informacji pana elektronika z Ganinexu nikomu nie opłaca się rozpracowywać Body Computera, bo takie modyfikacje to jakiś marny odsetek i nikt by na tym nie zarobił. Ale już np. programy do centralki wtrysku zwane popularnie "wirusem" to dobry biznes i jak sami wiemy, to zostało opanowane. W głowie mi się to trochę nie mieści, że nawet pasjonaci elektronicy nie zrobili jakiegoś 'reverse engineeringu' do wszelakich centralek sterujących, w szczególności Fiata... Ideałem byłaby sytuacja, kiedy robimy backup danych kasety, a potem sobie programujemy że mamy np. - halogenki - tempomat - szyby elektryczne tył itd... Pomarzyć