freejazz

@blackfun Miałem wcześniej GY drugiej generacji. To są bardzo ekonomiczne opony, guns ściera się powoli. Robiąc tyle kilometrów, spokojnie 4,5 lat przed Tobą

Zakochany jestem w hondzie Civic e-tech 2023. Próbna jazda to było niesamowite przeżycie. Jeździłem wieloma autami na jazdach próbnych, ale tylko typu kompakt klasy C i żadne auto nie trzymało się drogi jak przyklejone, można nim robić takie rzeczy, że aż szkoda gadać. Corolla 2023 z nowym silnikiem hybrydowym także jest fajna, ale bez pazura i charakteru, tak zaprojektowana, aby wszystkim się podobać. Piszę nie na temat, sorry.

Najpierw trzeba uzbierać pieniądze, by myśleć o kupnie. Mam diesla i więcej bym już nie kupił, chyba że francuza

Od lat jeżdżę tylko na całorocznych, jest tylko jedna zasada. Kupować marki premium. Chodzi wszak o życie. GY 3 generacji obecnie, wcześniej 2 gen. Nie narzekam. Co najważniejsze, bieżnik wolno się ściera. Ale w górach gdybym mieszkał, to tylko zimowe. Zima to przeszłość, już dzieci śnieg widzą tylko w telewizji Myślę o zakupie Nokian, ale spotkałem się z uwagami, że są dość awaryjne, nie wiem, czy to prawda. 8 lat temu je miałem, komfort jazdy tak się poprawił, jakbym przesiadł się do auta klasy wyższej

Nie znam się na tym, ale hybrydy mają różne sposoby działania. Jedna firma nie ujawnia swych tajemnic innej. Zapewne jesteś posiadaczem toyoty. W hondzie hybryda działa na zupełnie innej zasadzie, no ale i tak masz rację.

@wlad dzięki za piękne słowa. Piękne i mądre

Nie czytałem tego wątku, mogę tylko napisać tyle: jeździłem i się zakochałem. Kiedyś kupię to auto. Dla mnie jest idealne. Bałem się niskiego siedzenia, się bez problemu wsiadałem i wysiadałem. Lepiej na pewno niż w Mazda 3, który według mnie jest beznadziejny. Lubię chodzić na jazdy próbne aut, które mi się podobają i mam niejakie pojęcie o segmencie kompakt. Wracając do Hondy, muszę napisać i silniku jak marzenie, reaguje na najmniejszy ruch nogi w trybie normalnym, zatem po mieście można jeździć w trybie eko. Siedzenia mega wygodne, mega! Czułem się jak król, patrząc z dołu na wszystkich. Nie rozumiem mody na suwy. Panie i Panowie, ten samochód to król wśród kompaktów. Nie ma nic lepszego, cena wcale nie wygórowana, jeśli porównamy z wyposażeniem innych marek. No i Honda to styl życia, nie jest tak popularna jak Toyota, którą jeżdżę szczęśliwie. Jest o czym marzyć. Jedyny minus to nagłośnienie w wersji najdroższej. Jestem audiofilem i jakość dźwięku za te pieniądze jest beznadziejna, już lepiej kupić tańszą i samemu wymienić system audio

Obserwuję od początku rozwój tej techniki, w której Toyota rządzi. Jednak do końca ubiegłego roku silniki były nie do użycia z powodu nadmiernego hałasu. Zmieniło się to w Corolla , rok 2023, w końcu silnik jest cichy. Ja nie o tym jednak. Ciekawi mnie koszt wymiany baterii w Toyocie. Pan z serwisu rzekł, że jeszcze nigdy nie widział , by użytkownik toyoty wymieniał baterię, a ten pan nie był młody. Jako że moją pasją jest korzystanie z jazdy próbnej różnych marek, rozsądek podpowiedział mi, że nowa corrola to auto dla mnie . Tak było do czasu, ażnie odkryłem hondy civic e-hev... Tu jużrozsądek sięwyłączył, pojawiła sięgorąca miłość. Ta honda wyraża w pełni mój charakter, jest przedłużeniem mej osobowości. Pracownik jednak powiedział, że koszt wymiany baterii to koszt 20 - 30 tysięcy na dzień dzisiejszy. Pomyślałem sobie, że to informacja beznadziejna, bo za 10 zamierzam być w piachu i tańczyć razem z robalami, ale co się stanie , gdy będę żył dalej jako biedny emeryt i brak środków na zakup baterii sprawi, że z rozpaczy rzucę się z parteru na 80-lenią sąsiadkę? Panie i Panowie! Ktoś mi pomoże rozwikłać tę zagadkę? Honda Civic e-hev jest tak piękna, że od patrzenia dziury w skarpetach się robią...

No to jakiś błąd się wkradł, za co przepraszam

Czy ja cokolwiek pisałem o cenach, promocjach, zniżkach? Pisałem tylko o wrażeniach z jazdy

A co takiego szczególnego jest w Alfa Romeo?

Zaraz zaraz. O co chodzi? Astra i 308 to ta sama klasa samochodów. Suvy w tej cenie są autami o niższym komforcie. Ta ostatnia uwaga czemu ma służyć? Nie rozumiem. Nie mam prawa porównywać dwóch aut tej samej klasy? Pomyliłem jedynie typ nadwozia, oba to heczbeki, różne ceny, różne silniki. Swoją drogą nie sprawdzałem danych technicznych tych aut, sami pracownicy salonów nie znali bliższych danych, np o maksymalnym momencie obrotowym. Skąd więc w Tobie taka chęć podważania wiarygodności danych przedstawionych przeze mnie? Czy może bardziej wierzysz w kosmitów żyjących w ukryciu między nami?

Dobra Panowie Skończyły się wakacje, czas do roboty. Zmusiłem się do jazdy próbnej trzema autami. Peugeot 308. To na początek. Wersja najdroższa , hybryda ok 220 KM, sedan. Na zewnątrz i środku auto doskonałe, po prostu piękne. Wyciszony, komfortowy. Czar prysł po wyjechaniu na szybką drogę. Przy prędkości ok 120 km/h skuliłem się ze strachu, przestałem panować nad kierownicą (niejako), miałem trudności z utrzymaniem samochodu na drodze. Właściwości jezdne tego auta to jakaś kpina. Od razu chciałem wracać do salonu. Prawda jest taka, że dziennikarz testujący auta takich kwestii nie przedstawi w teście, bo żadna firma nie da mu auta do testów. Francuz tylko z wyglądu urzeka, w pięknie tkwi jego moc. Nie nadaje się na trasę. Po mieście auto idealne. Potem przejechałem się bratem bliźniakiem, czyli Opel Astra stał w kręgu moich zainteresowań. I tak samo jak wcześniej. Najdroższa wersja, koni ok 220, auto przepiękne, system audio beznadziejny tak samo jak we francuskim bracie. Jest jednak jedna zasadnicza różnica. Astra ma znakomite właściwości jezdne, drogi trzyma się jak przyklejona, człowiek czuje się bezpiecznie. Innymi słowy, gdybym dostał prezent od bezdomnego jak ojciec Rydzyk, mógłbym kupić nową Astrę, komfort na bardzo wysokim poziomie, cisza podczas jazdy. I od razu pracownik salonu zaproponował mi jazdę Oplem Mokka, zastrzegając, że mokka posiada inny rozstaw osi . Gdy pokonałem kilometr tym crossoverem, myślałem tylko o jednym. Aby wysiąść jak najszybciej z tego koszmaru. Można to porównać tylko do jazdy mercedesem, z którego przesiadamy się do fiata 125p. Komfort podróżowania jest tutaj silnie obniżony w stosunku do Astry, że doprawdy nie ma o czym pisać. Dodam tylko, że próg jest tak wysoki, że przy wysiadaniu o mały włos nie poharatowałem własnego cennego ryja. Wyleczyłem się zupełnie z modnych obecnie wysokich, na wzór terenowych aut. Cena wszystkich tych samochodów jest zbliżona, ok 120 tyś zł

Dzięki

A jak rozpoznać ten wskaźnik TWI?