Ptys Napisano 21 Października 2008 Udostępnij Napisano 21 Października 2008 Jak poznać czy trzeba zajrzeć do filtru gazu? Jak jest zapchany to auto może więcej palić? Jeśli tak to dlaczego? Nic nie robione z instalacją od 60 kkm więc zaczynam się zastanawiać czy to możliwe aby wszystko było cacy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 21 Października 2008 Udostępnij Napisano 21 Października 2008 > Jak poznać czy trzeba zajrzeć do filtru gazu? Jak jest zapchany to > auto może więcej palić? Jeśli tak to dlaczego? Nic nie robione z > instalacją od 60 kkm więc zaczynam się zastanawiać czy to > możliwe aby wszystko było cacy... wiesz co?? Chcesz mieć dobrze zrobione - zrób to sam. 60 kkm to stanowczo za dużo jak na jeden filtr za 5 PLN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ptys Napisano 21 Października 2008 Autor Udostępnij Napisano 21 Października 2008 Jeśli chodzi o elementy którymi płynie gaz to mam jakiś zakodowany lęk do wsadzania tam łap samodzielnie...Pozatym oglądałem to mosiężne cudo w różnych stron i niebardzo widzę jak to rozebrać( nie widać rzadnej śruby ). Obrucić ręką tę miskę od dołu czy jak? P.S. jak pojechałem do gaziarza i mu powiedziałem co następuje to ten powiedział: skoro jeździ to nie ma co ruszać... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ajni Napisano 21 Października 2008 Udostępnij Napisano 21 Października 2008 > P.S. jak pojechałem do gaziarza i mu powiedziałem co następuje to ten > powiedział: skoro jeździ to nie ma co ruszać... To zmień tego rzeźnika na normalnego gaziarza. Pewnie oleju w silniku by też nie zmieniał terminowo bo nic się nie dzieje. Zatkany filtr będzie ci ograniczał dopływ gazu, a w skrajnych przypadkach jak przegnił to będzie jedna wielka dziura w nim a więc cały syf jaki zatankujesz do butli pójdzie na reduktor i elektrozawór a co za tym idzie zasyfisz instalację i będzie dup* a nie jazda. Wymiana filtra: 1. Jeśli masz elektrozawór przy butli to tylko wyłączasz zapłon, jeśli nie to zakręcasz zawór przy butli 2. Ubierasz rękawice i luzujesz śrubę pod klucz 13 od dołu elektrozaworu. Czekasz aż ucieknie ciśnienie z układu. 3. Odkręcasz do końca, pociągasz za dolną miskę i masz filtr na wierzchu. 4. Przy skręcaniu sprawdź stan oringu na śrubie bo może być uszkodzony. 5. Skręcasz do kupy, odpalasz i sprawdzasz szczelność. A co chyba oczywiste nie palić fajek przy tym, bo znam różnych artystów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 21 Października 2008 Udostępnij Napisano 21 Października 2008 > Jeśli chodzi o elementy którymi płynie gaz to mam jakiś zakodowany > lęk do wsadzania tam łap samodzielnie...Pozatym oglądałem to > mosiężne cudo w różnych stron i niebardzo widzę jak to rozebrać( > nie widać rzadnej śruby ). Obrucić ręką tę miskę od dołu czy > jak? > P.S. jak pojechałem do gaziarza i mu powiedziałem co następuje to ten > powiedział: skoro jeździ to nie ma co ruszać... jeszcze powiedz, że masz taką obudowę filtra gazu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bolekis Napisano 21 Października 2008 Udostępnij Napisano 21 Października 2008 > Jeśli chodzi o elementy którymi płynie gaz to mam jakiś zakodowany > lęk do wsadzania tam łap samodzielnie...Pozatym oglądałem to > mosiężne cudo w różnych stron i niebardzo widzę jak to rozebrać( > nie widać rzadnej śruby ). Obrucić ręką tę miskę od dołu czy > jak? > P.S. jak pojechałem do gaziarza i mu powiedziałem co następuje to ten > powiedział: skoro jeździ to nie ma co ruszać... Daj spokój, to zajmuje kilka minut i kosztuje np. 20 zł. Mój filterek miał niecał 2 lata i jak go wyciągnęli to był w kawałkach. Jedź do innego gaziarza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 21 Października 2008 Udostępnij Napisano 21 Października 2008 > Wymiana filtra: no i to magnetyczne słowo - MAGNES Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ajni Napisano 21 Października 2008 Udostępnij Napisano 21 Października 2008 > no i to magnetyczne słowo - MAGNES A no też prawda, trzeba go wygłaskać, usunąć opiłki i syf w pokrywki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arturrro1983 Napisano 21 Października 2008 Udostępnij Napisano 21 Października 2008 > no i to magnetyczne słowo - MAGNES no wlasnie tak sie zastanawialem po co jeszcze ten magnez skoro juz filterek tam jest.... magnez ma za zadanie przylapanie tych wikeszych opilkow a na filtrze mniejsze sie osadzaja?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 22 Października 2008 Udostępnij Napisano 22 Października 2008 > no wlasnie tak sie zastanawialem po co jeszcze ten magnez skoro juz > filterek tam jest.... magnez ma za zadanie przylapanie tych > wikeszych opilkow a na filtrze mniejsze sie osadzaja?? magnes w ogóle opiłki wyłapuje, a filtr resztę brudów niemetalicznych (np. Al) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dymny Napisano 22 Października 2008 Udostępnij Napisano 22 Października 2008 > Jeśli chodzi o elementy którymi płynie gaz to mam jakiś zakodowany > lęk do wsadzania tam łap samodzielnie...Pozatym oglądałem to > mosiężne cudo w różnych stron i niebardzo widzę jak to rozebrać( > nie widać rzadnej śruby ). Obrucić ręką tę miskę od dołu czy > jak? > P.S. jak pojechałem do gaziarza i mu powiedziałem co następuje to ten > powiedział: skoro jeździ to nie ma co ruszać... Jak nie masz śruby to pewnie masz elektrozawór Landi tak jak ja. Tutaj wymiana nie jest taka prosta jak w innych typach Odkręca sie cala kopułkę od spodu, kluczem francuskim- chyba ze masz zwykły o rozmiarze ~45 mm gaziarzom tez sie nie chcialo. Ja normalnie nie dałem rady, musiałem odkręcić cały elektrozawór, w imadło i wtedy kluczem do rur. Dodatkowo filterek jest przykrecony srubka na gwiazdkowy srubokret. Trzeba pozniej sprawdzic polaczenie rurek miedzianych z elektrozaworem, bo zakladam, ze tez bedziesz musial wykrecic caly. Pierwszy raz wymieniałem po poprzednim właścicielu po ok. 60kkm. Nie było żadnych złych objawów, ale około pół tej kopułki zajmowały opiłki- na oko to objętość pudelka zapałek. Sam filtr był w dobrym stanie, nie uszkodzony, ale cały zapchany opiłkami. Po wymienieniu na nowy zauważyłem szybsze przełączanie noPb/LPG, może troszkę lepsza dynamika, ale nieznacznie, spalanie takie samo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ptys Napisano 25 Października 2008 Autor Udostępnij Napisano 25 Października 2008 Rozebrałem wedle porad.Dzięki za rzeczowy opis. To syczenie gazu ... ckneło mnie, że coś jest nie tak! Mianowicie gaz nie uciekał. To dało mi do myślenia i poszedłem po nitce do kłębka... czyli do reduktora. Nie znam się, ale na chłopski rozum widać, że gaziarz musiał być bardzo złośliwy(albo tempy)! Przewody miedziane mam podłączone tak, że reduktor jest od strony ,,nocnika'' a rurka wlotowa przez elektrozawór od góry...Moim zdaniem powinno być odwrotnie(chyba, że się nie znam ), bo niby jakim cudem syf miałby zostawać w osadniku skoro od góry idą 2 filcowe krążki i stalowa siatka...Magnesu nie znalazłem.Filcy kruczo czarne, pod spodem znalazłem szczypte czarnego proszku(wiec pewnie w reduktorze jest reszta... . Powinno być coś jeszcze w środku, czy też te krążki to jedyny filtr? Jak spuścić syf z reduktora ? Jest tam coś czarnego plasikowego na dole (niby ta śruba spustowa), ale jak kręciłem palcami to się tylko obracało w miejscu(nic nie wychodziło, może to nie śruba tylko jakiś kapturek do ściągnięcia?) P.S. początkowo nie widziałem śruby od dołu, do odkręcenia, była pokryta grubą warstwą sniedzi, dlatego nie wiedziałem jak rozebrać filtr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ajni Napisano 25 Października 2008 Udostępnij Napisano 25 Października 2008 U mnie od dołu jest dolot a na górze wylot i tak ma być, gaz idzie do nocnika przechodzi przez powierzchnię walcową filtra i potem środkiem idzie na górę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ptys Napisano 26 Października 2008 Autor Udostępnij Napisano 26 Października 2008 Co to jest powierzchnia walcowa? Jakiś filtr siedzi w nocniczku? Bo u mnie jedyny filtr jaki znalazłem to to co widać na moim zdjęciu - dwa cieniutkie krążki filcopodobne pod metalową siatką u góry...Ani to nie wygląda na specjalnie szczelne, ani to wogóle nie wygląda... Szajs jakiś albo czegoś brakuje. Pomocy! Wymienić, zmienić na lepszy filtr, czy jestem przewrażliwiony? No i co z tą śrubą do spuszczania zanieczyszczeń z reduktora? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ajni Napisano 26 Października 2008 Udostępnij Napisano 26 Października 2008 > Co to jest powierzchnia walcowa? Bok walca, czyli to co okrągłe. > Jakiś filtr siedzi w nocniczku? Tak, przynajmniej w większości jest. Tak wygląda No i co z tą śrubą do spuszczania zanieczyszczeń z reduktora? Śruba jest w najniższym punkcie reduktora, u mnie jest plastikowa z gniazdem na klucz imbusa. Przeważnie idzie w palcach, ma się wykręcić do końca Wymiana filtra gazu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dejotgrzes Napisano 26 Października 2008 Udostępnij Napisano 26 Października 2008 Ale faktycznie czy jesli filtr jest stary lub zapchany auto moze wiecej palic?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.