elmiko Napisano 3 Października 2013 Udostępnij Napisano 3 Października 2013 Jest sobie zasilacz do halogenów o mocy 150W (tylko nie wiem po której stronie - musze się do niego dokopać żeby sprawdzić) i podpięte do niego 3 lampki 12V po 50 W każda. Teraz jeżeli zamienię lampki 50W na ledy 5W to czy spadnie pobór mocy przez zasilacz (czy odczuję to w opłatach) czy muszę zmienić go też na mniejżrący? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 3 Października 2013 Udostępnij Napisano 3 Października 2013 > Jest sobie zasilacz do halogenów o mocy 150W (tylko nie wiem po której stronie - musze się do > niego dokopać żeby sprawdzić) i podpięte do niego 3 lampki 12V po 50 W każda. > Teraz jeżeli zamienię lampki 50W na ledy 5W to czy spadnie pobór mocy przez zasilacz (czy odczuję > to w opłatach) czy muszę zmienić go też na mniejżrący? Po pierwsze, to co znaczy zasilacz? Z prostownikiem i stabilizacją napięcia stałego, czy sam transformator dający "12 V prądu zmiennego"? Bo jeżeli to drugie, to z moich pomiarów różnych takich traf wynika, że one przy małym obciążeniu dają i 15-17V, więc LEDy mogą Ci krótko pożyć (zależy od rodzaju "żarówki"). Z kolei do do transformatorów - dokładnie tego nie mierzyłem, bo nigdy się nie zebrałem, ale trafo toroidalne 250W podpięte stale pod sieć z odłączonymi halogenami po stronie niskiego napięcia lekko buczy, więc na pewno co najmniej kilka watów żre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotrppr Napisano 3 Października 2013 Udostępnij Napisano 3 Października 2013 > Jest sobie zasilacz do halogenów o mocy 150W (tylko nie wiem po której stronie - musze się do > niego dokopać żeby sprawdzić) i podpięte do niego 3 lampki 12V po 50 W każda. > Teraz jeżeli zamienię lampki 50W na ledy 5W to czy spadnie pobór mocy przez zasilacz (czy odczuję > to w opłatach) czy muszę zmienić go też na mniejżrący? Spadnie ale może się okazać że nie będzie współpracował z LED'ami i nie będą się włączać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mikomir Napisano 3 Października 2013 Udostępnij Napisano 3 Października 2013 > Jest sobie zasilacz ... < Opłaty będziesz miał dużo mniejsze (konkretnie dla tego oświetlenia), zgodnie z fundamentalnym prawem fizyki: energia odebrana = energii dostarczonej + energia strat w urządzeniu przetwarzającym (zasilaczu). Koledzy piszący wcześniej mogą mieć rację co do dopasowania zasilacza do LED-ów, należy to sprawdzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SebaSRS Napisano 3 Października 2013 Udostępnij Napisano 3 Października 2013 A nie lepiej zrezygnować z zasilacza i kupić ledy na AC 230V ? Ja tak zrobiłem gdy 2 raz spaliła się kostka w zasilaczu, i nie narzekam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalkl1 Napisano 8 Października 2013 Udostępnij Napisano 8 Października 2013 Też mam torroidalny w łazience nawet z zapasem bo coś bodajże 250W a czynne były tylko 3 halogeny 50W. Zamiast nich dałem ledy i nic się nie działo. One mają tam jakieś swoje mini zasilacze. Można śmiało dawać. (inna sprawa, że długo nie wytrzymałem z trupim światłem). Miałem dodatkowo ściemnacz(dość stary) i po wyłączeniu lekko się świeciły te ledy co było zaletą w nocy jak się szło za potrzebą do WC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 8 Października 2013 Udostępnij Napisano 8 Października 2013 > Zamiast nich dałem ledy i nic się nie działo. One mają tam jakieś swoje mini zasilacze. > Można śmiało dawać. Z tym śmiało dawać to bym był ostrożny, bo owszem, część "ledów" 12V ma wewnętrzne stabilizatory i przetwornice, ale sporo ma po prostu mostek prostowniczy i kondensator, więc te są wrażliwe na zbyt wysokie napięcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 8 Października 2013 Udostępnij Napisano 8 Października 2013 Wywalic transformator i kupic ledy 220V. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.