Skocz do zawartości

obruszany uchwyt rury spustowej


exor

Rekomendowane odpowiedzi

21 godzin temu, exor napisał:

Zauważyłem, że rusza się rura spustowa, chyba kołek nie trzymie jak należy.

Na kotwę chemiczną to wkleić teraz po prostu?

 

Ew. rozwierć otwór na kaliber większy kołek.

Jak nie to wyjmij kołek i wklej na gips.

Kotwa chemiczna oczywiście też jak najbardziej, ale pamiętajmy żeby nie strzelać z armaty do wróbli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, exor napisał:

No tak - armata na muche, wiem.

Ale tego - na gips jakbym chciał - jak zapakować go w mur, który jest umieszczony na głebokości ocieplenia (może z 15cm)?

 

Sprobój osadzic koszulke kolka na jakims mamucie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 29.09.2020 o 14:18, exor napisał:

No tak - armata na muche, wiem.

Ale tego - na gips jakbym chciał - jak zapakować go w mur, który jest umieszczony na głebokości ocieplenia (może z 15cm)?

 

 

Tak, zaraz się fachowcy zbuntują - weź długą listewkę drewnianą odpowiedniej grubości, wetkniesz ją w otwór do końca, dobijesz kołek w tak zmniejszonej dziurze i będzie trzymał wieki. Możesz go naciąć poprzecznie w świetle ocieplenia i wyłamać nadmiar ukręcając, zostawiając go w ociepleniu, a od zewnątrz wcisnąć jakieś szczeliwo do zastosowań zewnętrznych i pod kolor, żeby się sztyca w ociepleniu też zablokowała. Bo kołek Ci będzie trzymał na wyrywanie, ale na elastyczność sztycy wiele nie pomoże.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, exor napisał:

Tylko tyle zrozumiałem, dalej sie pogubiłem.

Rozumiem, że po prostu luźny kołek można dopchać drewnem, żeby nie miał luzu? Też o tym myślałem.

Ja chyba zrozumiałem:

W otwór po kołku wtykasz cienki patyk (nacięty w takim miejscu, że jak go wetkniesz to nacięcie będzie w ociepleniu pod tynkiem) i obok niego wkładasz kołek, a patyka ukręcasz - ten pęknie pod tynkiem. Jak zamontujesz wszystko to zasmarujesz czymś szczelnym elewację i patyk nie będzie wystawał. 🙂

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, exor napisał:

 

Tylko tyle zrozumiałem, dalej sie pogubiłem.

Rozumiem, że po prostu luźny kołek można dopchać drewnem, żeby nie miał luzu? Też o tym myślałem.

 

Nie, drewienko wkładasz w otwór z wyjęteym kołkiem. Przez to otwór się robi ciaśniejszy. Wtedy wbijasz weń kołek, który po wkręceniu w niego śruby będzie się fest trzymał. Ot takie stare sprawdzone rozwiazanie low-tech ;] Jeżeli do drewienia nie będzie się lała woda, to masz trwałość na kilka pokoleń. W tym celu szpilkę trzeba minimalnie nagiąć w ociepleniu tak, żeby opadała wychodzac ze ściany, wystarczy milmetr-dwa na całej długości. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.