Skocz do zawartości

Cinek

użytkownik
  • Liczba zawartości

    32 378
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Odpowiedzi dodane przez Cinek

  1. 18 minut temu, rbgarb1 napisał(a):

    To po dotarciu na ciepłym silniku będzie OK:oki:

    Wiesz dobrze że na YT mogą być fantaści co mają nawet 12

    Przy prawidłowo złożonym i spasowanym silniku masz serie,to tylko się cieszyć.

     

    Też mi się wydaje że WSK jest ogólnie mało wysilona, przystosowana jeszcze do starych paliw o niskiej liczbie oktanowej.

    Tu aż się prosi by nieco podnieść stopień sprężania.

  2.  

    "Ukoronowaniem czynności diagnostycznych powinno być sprawdzenie ciśnienia sprężania w cylindrze. Pomiar tej wielkości, będącej wskaźnikiem stopnia zużycia gładzi cylindrycznej tłoka oraz stanu pierścieni, należy wykonywać po nagrzaniu silnika. Ciśnienie to mierzymy za pomocą manometru z zaworem zwrotnym, wciskając jego końcówkę do otworu w głowicy (po uprzednim wykręceniu świecy) i energicznie naciskając wielokrotnie na dźwignię rozrusznika aż do ustalenia się wskazówki manometru na największej wartości.

     

     

     

    Prawidłowe ciśnienie dla silników SO1Z powinno wynosić 7,0 kG/cm², a dla silników SO1-Z3 - 7,5 kG/cm². Jeśli zmierzone wartości są mniejsze niż odpowiednio 6 i 6,5 kG/cm² silnik na skutek nadmiernych luzów kwalifikuje się do naprawy."

     

    Przeliczyłem 7 kg/cm², jest to niecałe 7 barów. Ja mierzyłem ciśnienie na zimnym silniku, po rozgrzaniu powinno być nieco więcej z czego wynika że jest ok. 

     Na FB grupie WSK jacyś mądrale pisali że 10 barów jest ok, 8 dolna granica, 6 silnik do remontu. Czyżby fantaści mądrzejsi od konstruktorów?

  3. Oczywiście że tak.

    Na początek polecam albo Dipol półfalowy albo antenę typu GP.

    Obecnie są takie cuda jak analizator antenowy, warto popytać wśród znajomych krótkofalowców czy ktoś ma i opisać w jakim celu, może ktoś przyjdzie i dostroi zbudowaną antenę jeszcze lepiej. :)

     

    • Lubię to 1
  4. Dziś męczę głowicę. Sprzedający zapewniał że jest to oryginał ale nie posiada żadnych oznaczeń, kompletnie niczego. 😏

    Cała jest uwalona olejem zmieszanym z kurzem i wygląda jakby ją wyjęto ze sterty nawozu.

    No cóż, skoro mam ten egzemplarz to przynajmniej spróbuję ją doczyścić.

    Na razie poszła do kąpieli w gorącej wodzie z dodatkiem płynu do mycia podłóg (bez chloru co ważne).

    Zajrzę do niej najszybciej za godzinę, niech się maceruje.

    Przy okazji robię z tego filmik i wrzucam na grupę...

    C.d.n.

  5. 17 godzin temu, zurekk napisał(a):

    Może nie do końca na temat, ale kupiłem do amatorskiego użytku najtańsze, cyfrowe suwmiarki i kątomierze z lidla i mimo nieszanowania ich ciągle pokazują to co mają pokazywać - (sprawdzane na wzorcach ;) ), więc czasami warto dać szanse "taniźnie".

    Nie wiem kiedy to kupowałeś ale Lidl już nie jest tani :)

     

  6. Ciekawostka. Jeden czujnik zegarowy mam. Kupiłem go gdzieś w 2003 roku.

    Nowy leżak w pudełku, rok produkcji 1976, polski wyrób. Zakres pomiaru do 3mm, wystarczy w zupełności.

    Kolega ma drugi zegar, więc temat czujników w sumie można uznać za zamknięty.

    Pozostaje jedna kwestia mianowicie jak umocować mój stary czujnik - nie ma żadnego ucha do zamocowania.

  7. Teraz, amciek napisał(a):
    19 godzin temu, Cinek napisał(a):
    Na przykład taki jak ten
     
    https://allegro.pl/oferta/czujnik-zegarowy-statyw-magnetyczny-0-10mm-11790224222
     
    Ile to w rzeczywistości warte? Potrzebuję dwóch do centrowania wału.

    A nie lepiej raz, a.dobrze? Nie mówię tu już o Mitutoyo za setki ale imo są lepsi producenci. Nie oznacza to, że ten jest zły bo może być dobry ale silverline z tego co kojarzę chyba nie ma dobrych opinii.

    To jest jedno z tych narzędzi które po użyciu wyląduje w szufladzie na nieokreślony, raczej dłuższy czas.

    Dlatego nie widzę sensu wydawania ciężkich pieniędzy na to.

  8. 28 minut temu, sherif napisał(a):

    Czytałem, że lepiej lać półsyntetyk. Tylko w sumie nie wiem gdzie tego szukać.

    :ok:

    Generalnie to leję co akurat mam pod ręką, przynajmniej do sprzętu ogrodowego.

    Wieśka na razie jeździ na czymś takim - przykładowy link:

    https://allegro.pl/oferta/olej-do-silnikow-dwusuwowych-2t-semisynthetic-1l-13674568192

     

    Natomiast bańka z miarką do odmierzania oleju wygląda na przykład tak:

    https://allegro.pl/oferta/flux-olej-do-mieszanki-do-dwusuwow-2t-czerwony-1l-14286024414

     

    Odkrecasz korek tego mniejszego zbiornika, ściskasz baniak, olej przepływa do małego zbiorniczka z miarką. Potem wylewasz potrzebną odmierzoną ilość oleju do benzyny.

    Wszystko.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.