Skocz do zawartości

futrzak

użytkownik
  • Liczba zawartości

    38 779
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi dodane przez futrzak

  1. Godzinę temu, ochkarol napisał(a):

    A te blachy z Allegro to pod światło nie mają tła "falsyfikat" czy coś w tym stylu?

     

    Nie mają, nawet sprawdzałem przed chwilą :hehe: 

     

    Godzinę temu, ochkarol napisał(a):

    Info (a właściwie jego brak) o wydaniu trzeciej tablicy w Cepiku to inna sprawa 

     

    2 godziny temu, janusz napisał(a):

    Z powodu tablicy ze znanego portalu aukcyjnego 😉

     

    1 godzinę temu, janusz napisał(a):

    No to zostaje chyba informacja w systemie o zakupieniu trzeciej blachy :hmm:

     

    Życzę szcześcia w łapaniu, ponieważ mam w systemie informację o wydaniu takiej tablicy ;l

  2. 5 godzin temu, WaWeR napisał(a):

    Do pierwszej wnikliwej kontroli

     

    Tak, tak, :hehe: 

    Dlaczego - po pierwsze to sprawa osoby, która taką talicę użytkuje (ja ma 3, mam też ze dwie czarne, ale te były legalne ;l), a po drugie policja się tym nie interesuje, póki  człowiek czegoś nie namiesza, lub nie zrobią łapanki na platformy, jak podobno kiedyś na obwodnicy Trójmiasta. Sporo jeżdżę z rowerami (od lat przeszło 30) po Polsce i po Europie i jeżeli już mnie ktoś zatrzymał i zainteresował się platformą to był patrol w Polsce, który chciał to obejrzeć, kiedy było to rzadkością ;]

  3. W dniu 20.05.2024 o 09:06, Filipfm napisał(a):

    Ja jezdzilem przez 1,5 roku 2x w tygodniu do pięknego miasta Uć - i do Łodzi spalanie zawsze było większe - do litra różnicy. 

     

    Trasę W-wa-Łódź robiłem bardzo regularnie (nawet parę razy w tygodniu) i tak jak @Maciej__ pisał - nawet od 2 litrów różnicy było między jazdą do Łodzi i z Łodzi (prędkości autostradowe) :) Do Gliwic (i okolice) też często jeżdżę i jadąc z W-wy na Śląsk nijak nie dało się zejśc z zużyciem, a w drodze powrotnej z palcem w nosie litr mniej i t bez specjalnego starania się. Co ciekawe przy regularnych trasach po A1 zużycie było podobne w obie strony, ale szarpało od wiatru bocznego (tego od zachodu) ;]

    Wlawam tyle ile samochody chcą :hehe:

  4. Godzinę temu, ochkarol napisał(a):

    Zdaję sobie sprawę, że obecnie klasa B to nie to samo co (np.) 20 lat temu. Widzę, że sporo się zmieniło. 

    Ale jednak dalej to klasa B.

     

    B nie B spokojnie daje radę na autostradach czy ekspresówkach. Nie ma co się upierać. Silnik doładowany, ciągnie od dołu, zupełnie spokojnie sie tym jeździ. Nowy, gwarancja, parę lat spokoju. Jako, że zaczął się za tym oglądać to znaczy, że mu wystarczy. Wszystko pytanie do czego samochód będzie używany i co komu pasuje. 

     

  5. 18 godzin temu, grogi napisał(a):

     

    No tak - ekologia (taka prawdziwa) i polityka gospodarcza przegrała z Chinami i ich "podbojem" kolejnych obszarów. Zasypią Europę tanim chłamem, a poszczególne państwa jeszcze im w tym pomogą. Niemcy są ofiarami własnej polityki w tej materii. 

     

  6. 2 godziny temu, ochkarol napisał(a):

    Ja - osobiście - wolałbym nie "wytrzymywać" a jechać komfortowo. Wytrzymywać to ja mogę okazjonalnie, ale nie codziennie.

    Bo zupełnie co innego kajtnąć się raz na jakiś czas a co innego jeździć dzień w dzień.  

     

    Bez jaj - wsiadź w coś nowoczesnego klasy B i okaże się, że całkiem dobrze daje radę. Trochę tak pojeździłem w swoim czasie Yarisem III (a to nie jest specjalnie wygodny* samochód, choć całkiem duże osoby w nim się mieszczą bez problemu) i były to dłuższe trasy niż 2x50km. Żeby nie było - wygodniejszy był stary P206 2.0 HDI (klasa ta sama) i lepiej po autostradach jeździł, ale był stary. Nowe Clio to wcale nie jest zły wybór na takie 2x50km. Pewnie, że wolę segment D na takie trasy, ale to inna para kaloszy. 

     

    PS - "nie jest specjalnie wygodny" dotyczy w zasadzie wszystkich Toyot, one mi nie pasują (Camry i Land Cruiser były ok), ale w swoim czasie były naprawdę bezawaryjne. Były, wolę francuzy, są chociaż wygodne i ergonomiczne. 

     

  7. W dniu 30.05.2024 o 12:15, rwIcIk napisał(a):

    Ja przepompowywałem płyn, aż zaczynał lecieć czysty :ok:

     

    To o czym pisał @Camel ma sens, ponieważ przepompowywanie niekoniecznie usunie syf z samego zacisku - płyn wchodzi od góry i jest przelewany górą. Ile zamiesza w samym zacisku - któż to wie ;] W normalnym układzie też przepompowywuję, ale teraz miałem okazję w jednym z samochodów zrobić do dokładniej i najwyraźniej wczesniejsze przepompowywanie nie usunęło syfu z zacisku - na ile to co zostało przeszkadzało nie wiem :hehe:

  8. 4 minuty temu, AstraC napisał(a):

    [...]

    Zachowujesz się jak buc i dziwisz się reakcji ludzi na swoje głupoty.

     

    Łamiesz elementarne zasady kultury oraz regulamin. Jak napisałem - nie mamy o czym rozmawiać. Swoje przymyślenia zachowaj dla siebie i w miarę wiedzy staraj się odpowiedzieć na zadane pytania. Z braku wiedzy, doświadczenia i kultury ładnie się przedstawiłeś i sugeruję, byś nie kontynuował tej ścieżki. 

  9. W dniu 8.05.2024 o 13:07, Camel napisał(a):

    Ojjj jest mi w Meganie u Zdunka w Gdańsku tak wymienili, że cały silnik miałem w nowym samochodzie w oleju. Nie dokręcili filtra oleju - tylko tak na 2-3 zwoje i sruuuu po odpaleniu cała komora silnika pływała. Jakoś to podmyli, ale nawet nie przeprosili ani nic. Sprawę zgłosiłem na infolinii i nagle zaprosili mnie na mycie dokładne komory silnika i dali kolejną wymianę gratis.

     

    Dość dawno temu w ASO VW w stolicy obsługa była tak profesjonalna, że w drodze na lotnisko zaczęło piszczeć, kontrolki od ciśnienia (i chyba poziomu - nie pamiętam) się zaświeciły, plama pod samochodem (i uwalone pewnie pół podwozia, bo gubił po drodze). Passat jakby co. Przyczyna ta sama, ale usunięcie tego "błędu" wyglądalo zdecydowanie mniej kulturalnie. Chyba nikt nie przeprosił i  zadnych gratisów nie było...

  10. W dniu 10.05.2024 o 14:14, kenickie napisał(a):

    Tak. Starsze Peugeoty tak mają - np. 307-ka przed liftem (z magistralą VAN, a nie pełnym CAN).

     

    VAN jest pełną magistralą ze swoim protokołem, CAN podobnie. VAN to wymysł francuzów jak pamiętam, CAN to Bosch. To zwyczajnie różne magistrale. 

     

    W dniu 10.05.2024 o 14:14, kenickie napisał(a):

    Regularnie komp zawyżał - przy krótkich odcinkach w mieście różnica cyklicznie występująca to tak do 0,5L. A zdarzyło się i 1,5L rozbieżności. Z kolei już poliftowe 307, z reguły zaniżały spalanie względem rzeczywistego.

     

    No i teraz pozwolę się w całości nie zgodzić z powyższą wypowiedzią - 307 zaniżały spalanie w zasadzie wszystkie, czy to przedliftowe czy tez po. Zresztą ogólnie pugi dość długo w tym brylowały w różnych modelach i skala odstęp była zależna od sposobu eksploatacji.  Co ciekawe, zasięg  liczyły zasadniczo poprawnie. Z zaniżaniem spalania i złym liczeniem zasięgu  spotkałem się w toyocie i subaru. Tak ogólnie to z czasem przestałem na to zwracać uwagę :hehe:

  11. 1 godzinę temu, Maciej__ napisał(a):

    No faktycznie, platforma 7PIN to smiertlene zagrozenie na drodze :hehe: Tak samo jak z tablica z allegro, ktora jest identyczna z oryginalem :facepalm:

    Ja naprawde nie wiem jak mozna bezrefleksyjnie akceptowac takie administracyjne idiotyzymy....

     

    Daj spokój, racjonalnie nie wytłumaczysz, za to otrzymasz sporo chamstwa i jeszcze serdeczne życzenia kłopotów itd. Jeździłem w PL (zresztą nie tylko w PL) w dowolnych konfiguracjach - 7 pin, 13 pin, platforma 7/13, przejściówki, tablice jakieś wyklejki, malowanie flamasterem na kartonie, laminowane itd. Przed reformą (czarne blachy) poszedłem do punktu, dorobili mi 3 tablicę, spokój i cisza (zupełnie jak w DE :hehe:). Po wielu latach doczekaliśmy się zmian w prawie (bo przecież platforma nie istniała od tego momentu, choć wcześniej była) i zrobiono jakiegoś potworka, po czym ludki bez wybraźni i racjonalnego spojrzenia na sprawę mają używanie. Tablice z Allegro jak najbardziej używałem z różnych przyczyn i nie chodzi o to, że trzeba za nie zapłacić. Było już tutaj kilka dyskusji o idiotyzmach w zakresie regulacji prawnych w tej materii - w tamtych wątkach można było o tym pogadać, ten nie jest o tym. 

  12. 10 godzin temu, CiniO napisał(a):

    A platforma która ma tylko gniazdo 7 pin? Też nie można legalnie używać ?

     

    Po latach braku jakichkolwiek regulacji (w szczególności tablicy rejestracyjnej na platformie) stworzono jakieś durne przepisy, które tego zabroniły. Jak pisałem - mam to gdzieś, ponieważ prawo nie działa wstecz i nie zamierzam zmieniać instalacji świateł w plaformie z 7 pin (taką też mam i świetnie się sprawuje, czy też przerabiać instalacji w samochodzie, jeżeli nie jest niesprawna). 

  13. 3 minuty temu, steyr napisał(a):

    Musiałbym poszukać pudełka org. Póki co wymieniłem karte i na razie jest ok. Dzięki za sugestie wszystkim.

     

    To tak samo jak ja - te dwa ostatnie to pudełka jeszcze mam na półce (środku zapasowe taśmy, elementy montażowe), a jeden wsprost mówi, że jest A800S :) 

  14. W dniu 26.05.2024 o 17:31, rwIcIk napisał(a):

    Monako górą - wreszcie 💪

     

    Monako fajne, ale takie jakieś...dziwne. Te bolidy są dość duże. Klasycznie wypadek czy dwa i dość nieoczekiwane rozwiązania. Paradoksalnie Magnussen uratował wyścig Sainzowi ;] Mało tego - cały wyścig przez ten karambol był ospały, ponieważ kierowcy oszczędzali opony. Dawno Monako nie było takie nudne.

    • Lubię to 2
  15. 2 minuty temu, Pipper napisał(a):

    Szczegółów nie podam, bo wujek też tylko tyle pamięta, że na jakimś fabrycznym module było...

     

    Szczegóły to pewnie sam znajdę - przerywacz z kontrolą żarówek i podpięcia przyczepy jest od MB, jeszcze raz dzięki :ok: To sa na tyle stare rzeczy, że mało kto pamięta jak wtedy było, a z drugiej strony na tyle młode, że może ktoś się trafi ;]

  16. 21 minut temu, Pipper napisał(a):

    Witaj, wujek mój miał w w124 kombi taką opcję przy platformie rowerowej. Po podłączeniu platformy działały tylko światła na platformie. Tam, jak dobrze pamiętam, mam nadzieję, był moduł pod tapicerką. Samochód był w DE, 1991 rok produkcja, hak fabryczny Mercedes. Przy przyczepie kempingowej normalnie już świeciło. 

     

    Dzięki, fajny trop. Okres by się zgadzał, miejsce też. Też mam wrażenie, że coś jes extra zrobione, trzeba będzie poszukać. Szkoda tylko, że jest wszystko poskładane, bo nikt wcześniej tego nie zauważył :) 

  17. 5 minut temu, AstraC napisał(a):

    Ty na pewno, pierdyliard ludzi Ci napisało że powinno odpinać przewicmgielne a Ty swoje. 

     

    Odłącza i co? 

     

    5 minut temu, AstraC napisał(a):

    I żadne ciekawe rozwiązanie, w starym Oplu z DE też było.

     

    Nie wiem co było w Twoim starym Oplu z DE - też wyłączało postojowe po podpięciu przyczepy/haka? :hehe:

  18. 2 minuty temu, AstraC napisał(a):

    Czytać nie potrafisz?

     

    Ty z pewnością. 

     

    2 minuty temu, AstraC napisał(a):

    Sprawdź co powiedziałem, są gniazda które odpinaja przeciwmgielne tylne żeby w razie mgły Ci przyczepa non stop po oczach nie świeciła a ktoś mądry podpiął to pod pozycję. 

     

    Czytać potrafisz?  Pytanie było dość kokretne - o przepisy. 

     

    2 minuty temu, AstraC napisał(a):

    Jesteś gościu ograniczony niesamowicie, widzę że użycie umysłu wychodzi poza ramy twoich możliwości.

     

    Cóż, dość tego chamstwa,

    • Haha 1
  19. 12 minut temu, Igorek napisał(a):

    Domyślam się, że poszukujesz przepisu sprzed kilkudziesięciu lat aby podpierać się nim w razie zatrzymania przez policję z powodu braku świateł? 

     

    Jaka percepcja, takie wnioski. Pytanie dotyczyło rozwiązań technicznych i przepisów z początku lat 90 w DE (w Niemczech) i było konkretnie opisane we wstępie. 

  20. 2 minuty temu, Igorek napisał(a):

    Widzę, że uparcie zamiast skupić się na tym jak naprawić problem jaki masz w samochodzie, koniecznie musisz zgłębiać wątki historyczne.

     

    Nie zamierzam niczego naprawiać, jeżeli nie jest zepsute. Ja nie mam żadnego problemu, więc nie mam na czym się skupiać w tym kontekście :hehe: Mam pytanie, zagadkę, właśnie historyczną. Nie musisz tego rozumieć...

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.