Skocz do zawartości

VipeQ

użytkownik
  • Liczba zawartości

    332
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez VipeQ

  1. > Dlatego jedyny punkt gdzie może być mocno w plecy to jeśli był pod koniec leasingu i miał mały > wykup. Moim zdaniem na końcu leasingu jest najlepiej. Klient ma albo jedna rate do końca, albo wykup. wtedy odszkodowanie plus wrak nie dośc, że pokrywają zobowiązania wynikające z umowy to często jest spora nadpłata do zwrotu dla klienta i dzięki temu może iśc i brać kolejne auto mając już np. na opłate wstępną. W przypadku nowego auta jest o tyle dobrze, że odszkodowanie jest zazwyczaj z sumy ubezpieczenia zgodniej z fakturą, wtedy sprzedaż wraku i odszkodowanie wszyscy wychodzą na 0. Najmniej korzystnym wariantem jest całka po pierwszym roku, gdzie wartośc auta najbardziej spada, a raty wpłacone przez klienta są dość niską cześcia wartości auta i tu jest ryzyko, że klient bedzie musiał najwiecej dopłacić, bądź jak będzie miał szczęście to wyjdzie na 0.
  2. > Czekałem aż ktoś to napisze. > Nie wiem jak wygląda kwestia szkody całkowitej przy leasingu, ale taki auto jest własnością firmy > leasingowej. To ona dostaje odszkodowanie, to ona traci ewentualne zniżki ubezpieczenia. > Nie wiem czy w takim wypadku firma leasingowa nie powinna podstawić koledze nowego auta z pełnym > ubezpieczeniem. I kwestia wpłaconych rat leasingowych - czy nie przepadają. W przypadku szkody całkowitej w leasingu, umowa zostaje rozliczona. Odszkodowanie wpływa na konto leasingu i teraz zazwyczaj leasing zwraca sie do uzytkownika co do pozostałości. Użytkownik ma prawo pierwokupu, jeżeli zostawia sobie wrak to musi dopłacić brakującą kwote do zamkniecia umowy czyli odszkodowanie plus wpłata. Jeżeli odszkodowanie zamyka umowę to użytkownik zostaje z wrakiem i dostaje wszystkie dokumenty od auta z leasingu. Jest druga opcja jak klient nie zatrzymuje wraku, to leasing zazwyczaj prosi zaklad ubezpieczeń o oferenta na wrak, wtedy na konto leasingu wpływają dwie kwoty, jedna z odszkodowania, druga z sprzedaży wraku, obie kwoty rozliczają umowę, jeżeli jest nadpłata jest ona do dyspozycji klienta, jeżeli brakuje to klient musi dopłacić. W wiekszości firm leasingowych to leasing nie ponosi odpowiedzialności za dostarczenie czy zapewnienie klientowi czegokolwiek, jak samochód zastepczy czy inne nowe auto w ramach umowy, umowa jest poprostu rozliczana i zamykana. Jest tez jeden zapis jaki znam w leasingach między innymi FGA, "wszelkie szkody nie pokryte w całości przez ubezpieczyciela, pokrywa korzystający". innymi słowy jeśli będzie za mało kasy musi za to zapłacić klient, który ma umowe z leasingiem. Co do rat, to są brane pod uwagę wszelkie wpłaty klienta jakie były dokonane w czasie trwania umowy.
  3. Gratulacje samozaparcia i świetnego projektu. No i oczywiście tego, że cały czas chce Ci się w to bawić i masz na to czas
  4. > Proszę wpisać w temat odpowiedzi jakie autko posiadaie, nasz > ewentualny modek lub jakiś adminek później to podwiesi sibka troche
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.