Skocz do zawartości

vronski

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 758
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez vronski

  1. > No cóż, skoro wiesz lepiej....

    > Są na świecie nadal nowi odkrywcy Ameryki

    Podstawowe pytanie brzmi: kto ponosi konsekwencje finansowe zastosowania się do tej rady w razie, gdyby trzeba było skorzystać z AC? wink.gif

    > Inaczej, czy jest to zabronione ?

    Weź pod uwagę, że w AC strony podpisują umowę cywilną i tam są sprecyzowane wyłączenia, czyli właśnie to, co jest zabronione wink.gif

    W moim OWU jest klauzula, która w pewnych sytuacjach może mieć znaczenie.

    > Ubezpieczyciel łapie się każdego "powodu" pozwalającego mu nie wypłacić Ci odszkodowania.

    To pewne. Ćwiczyłem to po kradzieży kół.

    > robi to bezprawnie, wie o tym, ale liczy na Twoją nieznajomość prawa, niewiedzę, naiwność,

    > głupotę.

    To na pewno też ok.gif

    > Przerabiam to za każdym razem, zazwyczaj wystarcza odwołanie do Zarządu TU, czasami trzeba jednak

    >

    Ja mam bardzo pragmatyczne podejście: staram się minimalizować ryzyko wink.gif

  2. > A wiedza jest kluczem do sukcesu, każdego.

    > Poszukaj na AK było o tym wielokrotnie. Kolokwialnie rzecz ujmując ubezpieczyciel może Ci skoczyć.

    Szukałem troszkę wcześniej, ale konkretów nie znalazłem. Mam natomiast taki zapis w OWU:

    Quote:

    Ochroną ubezpieczeniową nie są też objęte szkody:

    1) wynikające z wadliwego wykonania pojazdu lub jego naprawy, a także powstałe w następstwie jego użytkowania

    niezgodnie z przeznaczeniem (w tym wskutek niewłaściwego załadowania lub przewożenia ładunku lub bagażu), jak również powstałe w
    wyniku niewłaściwego doboru paliwa, płynów i materiałów eksploatacyjnych,
    a także będące skutkiem wadliwego doboru, montażu lub regulacji instalacji gazowej,


    Szerokość opon ma wpływ np. na drogę hamowania. niewiem.gif

    > Takie mam prawo i zaden ubezpieczyciel tego nie zmieni.

    Wydaje mi się, ze Ty piszesz o OC, a ja o AC. W tym drugim "prawo" dyktuje ubezpieczyciel, a klient się zgadza, albo nie podpisuje umowy.

  3. > Dzięki, kilka z punktów odpada, gdyż wszystkie wpisy w systemie BMW, książka pusta jak pisałem.

    > Auto wykupione przez salon z firmy leasingowej - nie rejestrowali na siebie, ale dają umowę od

    > siebie + faktura + umowa / faktura wykupu z leasingu - więc tutaj chyba ok ?

    Jeśli gdzieś pomiędzy dowodem rejestracyjnym a Tobą będzie firma, która nie ma wpisu dotyczącego handlu autami to zwróć uwagę, że musisz mieć oryginał i tylko oryginał faktury. Odpisy cz kopie nie przejdą nawet jeśli są poswiadczone notarialnie.

  4. > A to na innych, dobrze dobranych nie będzie jechał czy będzie podskakiwał ?

    > Tylko proszę nie pisz już nic w stylu "co na to ubezpieczyciel, jakby co..."

    Dlaczego mam nie pisać? To moje główne zmartwienie. Skoro zdecydowałem się płacić składkę to nie chcę przy okazji stracić możliwości skorzystania z AC. Spokój jest droższy od pieniędzy.

    wink.gif

  5. > No dobra, a jak było wcześniej? I czemu myślisz ze w homologacji jest tylko jeden? Chcesz mniejsze

    > czy większe?

    Chciałbym kupić zimówki 16". Jak było wcześniej nie wiem. Co do homologacji sugerowałem się tabelką z www. Założyłem, że brak wyboru to brak wyboru.

    ALE

    Sprawdziłem naklejkę na drzwiach kierowcy. Dopuszczalne jest 215/50/17 i 215/45/18. Szkoda. Różnica w cenie jest spora.

  6. eMdzeJ to co prawda kiedyś przewidział, ale dla mnie nadal jest to trochę stresująca sytuacja hehe.gif

    Krótko mówiąc: jestem bardzo bliski zakupu używanej LIII Grandtour 2.0 dci w wersji Bose, ale nadal jest szansa mnie zniechęcić lub zachęcić.

    Czytałem forum lagunowe i w sumie jestem zaskoczony - tam się pojawiają głównie wątki typu "Czy da się?" a nie "Jak to naprawić". Tym niemniej muszę zapytać: z elektryką w LIII rzeczywiście nic się nie dzieje?

    hehe.gif

  7. 1. Rozrząd i tak wymienię po zakupie.

    2. Olej to rzeczywiście może być kłopot, ale ja jeżdżę spokojnie, więc mam nadzieję, że problem będzie marginalny.

    Warto się tym interesować? Szperałem po necie, ale z lektury for wynika, że nie warto brać niczego clown.gif

    EDIT: chodzi o rocznik 2010.

  8. .

    > Do autora wątku przeczytaj dokładnie regulamin aukcji , bywa tak że są dodatkowe opłaty ( prowizja

    > itp ) .

    Nie ma aukcji. Jest cena. Co prawda sprzedający gorąco zachęcał zainteresowanych, żeby się jednak sami licytowali i kupi ten, kto da więcej, ale ja się raczej nie skuszę.

    > Co do jazdy testowej ( jak kupowałem ostatnio tak kilka aut nie było z tym problemu )

    A w tym wypadku pojeździć sobie można po placu grinser006.gif I lepiej nie będzie, bo plac jest duży, a dzisiaj np. obsługiwał go jeden człowiek (oraz porządkowi).

  9. > To może jeszcze bardziej skomplikuje: dorzucę do wyboru jeszcze Civica i Aurisa?

    To ja jak mantrę: wsiądź do Aurisa hehe.gif Ja miałem wrażenie, że wnętrze zostało poskładane z przypadkowych elementów, Coś jakby lata 80.

    W Civicu natomiast problemem może być zajęcie miejsca za kierownicą - bak jest ukryty pod siedzeniem kierowcy, w związku z czym zakres regulacji pionowej fotela jest niewielki i to może przeszkadzać. Tak było w Touringu, w innych wersjach nie siedziałem.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.