Skocz do zawartości

Ariibyd

moderator
  • Liczba zawartości

    5 046
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Ariibyd

  1. z prawej strony - zdemontuj wlew płynu do spryskiwaczy - wyciągnij go i masz piękny dostęp do klosza,

    z lewej (właśnie mi się przepaliła) najlepiej wywal akumulator, to co stracisz na demontaż i montaż aku spokojnie zwróci się podczas wymiany samej żarówki.

    pozdrawiam

  2. > Wystarczy kupić okap z zestawem do pracy w obiegu zamkniętym

    ale czy coś to rozwiązanie da,

    poprzedni był kupiony ponad 10 lat temu i tak jak pisalem w ogóle nie spełniał swej roli,

    może technika się poprawiła, rozwinęła zlosnik.gif i spece wymyśliły już coś bardziej wydajnego i sprytnego hmm.gif

  3. > Dokładnie jak kolega napisał.

    > Przez rok czsu walczyłem z sąsiadem co tak sobie podłączył do mojego szybu.

    > Wszelaki smród miałem w mieszkaniu, a zimą to cwaniak nawet palił fajki i dmuchał właśnie do

    > wyciągu bo mu za zimno było wyjść na balkon.

    > Najlepsze jest to że podłączył się obok swojej kratki do innego kanału bo przecież wentylacja ma

    > być, a że smrodzi innym to już mu wisiało.

    no dlatego pytam, bo nie mam zamiaru się pod kratkę podłączyć - nie w moim stylu.

    pozdrawiam

  4. > Doczepi się na pewno.

    też tak myślę zlosnik.gif

    > Ja przed wizytą kominiarza zdejmuję rurę i zakładam kratkę

    wiesz, jak to powiedzieć, gotować za dużo nie da się u nas, kwestia rury wchodziła w grę, ale...

    > Co do rury, to jeśli masz swój własny przewód kominowy, to sąsiedzi nie będą się buntować.

    > Ale jeśli masz z kimś wspólny komin, to będziesz smrody wdmuchiwał sąsiadowi z góry

    no tego nie wiem na 100%, raczej w bloku z płyty wielkiej 11p. nie ma aż tylu szybów wentylacyjnych zlosnik.gifzlosnik.gif

    pozdrawiam

  5. Jest sens, czy nie.

    Ten co miałem (już w czasie przeszłym piszę) w zasadzie nie był za wiele w użyciu, nie był nigdzie podłączony z kanałem wentylacyjnym więc skuteczność jego działania oceniam na mizerną.

    Skupmy się nad meritum sprawy,

    jest sens kupować taki co to nie będzie podłączony do wyciągu zewnętrznego???

    I jeszcze jedno kratka jest ale coś mi się wydaje, że jak bym tam rurę od okapu poprowadził to kominiarz by się doczepił - ktoś podpowie w tej kwestii.

    pozdrawiam

  6. > no i maszyna śmiga aż miło, spalanie spadło,komputer pokazuje aż o litr mnie ON, auto zbiera się

    > jak burza, zero dymienia, poprostu chce się jeździć

    gdzie i jak zrobiłeś bo musiał bym się też za to zabrać zlosnik.gif

  7. > Sam sobie odpowiem, może potomni skorzystają

    > Tak, trzeba użyć siły. Poszło gładko.

    > Dobrze jest ustawić lusterko w w miarę płasko, tak, żeby szło bez problemu podważyć ze wszystkich

    > stron

    > Można zamknąć temat

    szkło ustawia się maksymalnie w dół zlosnik.gif

    następnie od góry delikatnie robisz dźwignię pomiędzy wkładem a obudową lusterka i wyskakuje - najgorszy pierwszy raz, potem już się nie boisz jak podważasz zlosnik.gif

  8. Jak w temacie, ktoś ma wspomniane autko i może się podzielić uwagą na temat pojemności zbiornika paliwa,

    coś mi świta, że coś koło 40 litrów to ma,

    ale....

    no właśnie, komputer pokazuje zasięg "0" rezerwa się świeci powiedzmy od około 15km,

    a do zbiornika wchodzi upychając 35 litrów,

    możliwe to, że jeszcze zostało 5-7 litrów hmm.gif

    pozdrawiam

  9. > Widze kolejny szczęsliwy posiadacz samnaprawiającego się HF

    już się przyzwyczaiłem - latem zabierałem się za wymianę tych włączników ale nie wyszło zlosnik.gif,

    człowiek wygodny się na starość robi już nawet karty z kieszeni wyjmować się nie chce clown.gif - zawsze jakaś klamka zadziała, a jak nie to na 100% bagażnikiem zamknę devil.gif

  10. zonka powoziła przez 4 miesiące Yarisem II, głównie w mieście,

    auto miało nie więcej jak 3 lata,

    spalanie wyglądało na kopie w granicach 7,2 na sto, przy dużychhhh korkach, w trasie jak nie śmigasz po autostradach to spadnie - jak będziesz gnał "kosiarkę" to zeżrę ze 7,8 w trasie wink.gif

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.