Skocz do zawartości

Waldek40

użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 216
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Waldek40

  1. jak miałem ponad 20 lat temu pierwsze auto na LPG to jeździło się na markowe stacje aby zatankować gaz choć był tam parę groszy tańszy,

    obecnie i to nie jest tylko moje spostrzeżenie jeżdżę na prywatną stacje gdzie maja tylko LPG tankuje taniej i po przejechaniu 15 tys. kilometrów

    aż szkoda wymieniać filtr fazy ciekłej bo jest taki czysty, gdy tankowałem na markowych stacjach to filtr po 10tys. był cały zasypany popiołem i cały magnes w opiłkach,

    co do twojego problemu to może zmień stacje tankowania LPG, zabrudzenie i zacinająca się iglica w elektrozaworze to wina brudnego gazu a wyczyszczenie iglicy to 5 minut roboty,ja obecnie mam na gazie przejechane 50tys. i poza samodzielna wymianą filtrów nic nie było robione ,zauważyłem że często ludzie przy wymianie zabrudzonego filtra fazy ciekłej wyrzucają go z magnesem (nie wiedzą że jest magnes) a zakładają nowy bez magnesu

  2. parę miesięcy wstecz kupowałem nowy akumulator, poprosiłem o zmierzenie  napięcia na akumulatorze, wynik 12,7, ja też już nie wierze w te automatyczne ładowarki kupiłem stefpol i gdzie automatyczna pokazywała że już aku naładowany to stefpol jeszcze ładował aku

  3. 5 godzin temu, Majkiel napisał(a):

     

    A tego to nie wiem ;)

    Lata temu jak poznałem obecną żonę, to miała Accenta i zawsze ileś kabli w bagażniku ;) Jak zacząłem wtedy czegoś szukać, to w temacie kabli były same posty właścicieli Lanosów, Accentów, i30, Nexii i innych koreańskich.

    lanos to był mój pierwszy samochód , dzięki niemu trafiłem tu na autokącik, i nigdy nie miałem problemu z pogryzionymi przewodami

  4. 4 godziny temu, marcindzieg napisał(a):

    Np taki

    Generalnie szukaj pod hasłem 2K

    też tym lakierem robiłem i przez parę lat było dobrze ale po tych paru latach zaczął sie łuszczyć, dodam tylko że po zmieszaniu lakieru z utwardzaczem trzeba wykorzystać

    w ciągu 12 czy 24 godzin, potem zasycha 

    p.s.

    może jakby na lakier  nałożyć jeszcze powłokę uv?

    robiłem tak ja na tym filmiku polerka lamp

    • Lubię to 1
  5. świeża nie zaschnięta piane usuniesz zmywaczami do piany, schody zaczynają sie jak piana porządnie zaschnie, około rok 2013 miałem właśnie taki dylemat z usunięciem zaschniętej piany na białej płycie warstwowej , benzyna nitro i inne rozpuszczalniki nawet te do przemywania pistoletów do aplikacji piany nic nie pomagały, preparat Sudal

    kupiony w castoramie też nic nie pomógł, znalazłem tylko w internecie wpisy że 20 wiek a nikt nie wynalazł cudownego środka do usuwania piany pur, aż pewnego razu po długich poszukiwaniach znalazłem firmę co sprzedaje różne preparaty ,zadzwoniłem do właściciela i ten sie zarzekał że ów preparat zadziała znakomicie, w tedy za 250ml. zapłaciłem coś około 60 zł i faktycznie zmyłem piankę z ubrudzonej płyty warstwowej, poszukaj sobie firmy Tedgar i sam sprawdź jakie maja specjalistyczne preparaty

    • Dzięki 1
  6. 9 godzin temu, swienty napisał(a):

     

    Słowo klucz: depresator

    ten depresator ma za zadanie zapobiegać wytrącaniu sie parafiny w zbiorniku ale już sam depresator pozostawiony w aucie przy minusowych temperaturach zamarza w butelce :hmm:

  7. ja w tym roku po usilnych uskarżaniach się żony że słonko ją razi jak jedzie na tylnej kanapie wraz z psem (brak przyciemnianych szyb), bez jakiegoś wielkiego przekonania kupiłem dwie siatki zakładane na ramę drzwi, koszt zakupu niewielki a swoją role spełniają bardzo dobrze i można podczas jazdy uchylić okno i słonko też nie będzie raziło jak i na dłuższym postoju auta można zostawić uchylone szyby i robactwo nam nie wlezie

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.