Skocz do zawartości

fin323

użytkownik
  • Liczba zawartości

    572
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez fin323

  1. Przymierzam się do sprzedaży leciwego wozidła, jakim jest lanos z 2000 roku. Mam inny samochód i lanosem nie jeżdżę już 10 miesięcy. Niestety podczas remontu zgubił się dowód rejestracyjny. Samochód, z powodu utraty ważności butli LPG, nie ma ważnego przeglądu. Pewnie jeszcze klika wad by się znalazło, ale nie o tym. Czy jestem w stanie sprzedać, zezłomować samochód bez dowodu ? Czy wyrobić dowód, ale co wtedy, jak przeglądu nie ma podbitego. OC i książka serwisowa jest. Jak się tego pozbyć ?
  2. Najlepiej u stolarza na zamówienie. Jak nie zależy Ci na czasie i terminowości mogę dać namiar na niedrogiego. Wszystko co robił trzyma się kupy już 4 rok. Teraz będzie robił przeróbki po sobie bo zmieniły się wymiary łazienki i wc po remoncie , a nie każdy chce robić przeróbki nawet po sobie. Tylko podkreślę to jeszcze raz, jeżeli zależy Ci na dotrzymaniu obiecanych terminów, to szukaj kogoś innego . Jakby co Priv
  3. Po zamontowaniu używałem codziennie. Teraz coraz mniej, chyba wolę słuchawkę prysznicową. Co do zimnego strumienia wody, moja deszczownica jest przesuwna, czyli odchylam ją i czekam na ciepłą wodę, dopiero po tym przesuwam ją z powrotem na środek. Tak na prawdę, to najbardziej cenię sobie wygląd, wygląda to dużo lepiej niż sama słuchawka . Aha, sprzedawca polecał mi okrągłą, ponoć łatwiej czyścić (nie pamiętam dlaczego). Co do ceny, ja wolałem kupić jednak lepszą. Nie masz gwarancji że trafisz z następną w te same otwory montażowe .
  4. fin323

    Usuwanie rys

    > jak grubą masz tą rysę? Rysa jest bardzo cienka, ma ok 1/4 (może 1/5) mm, długość ok 4,5 cm. Ale w większości są to odpryski/wdziobnięcia, największy ma 3mm na 10mm i w większości na ościeżnicach.
  5. fin323

    Usuwanie rys

    > Do drzwi i ościeżnic są markery i specjalne woski. Są to takie kosteczki z twardego wosku w kolorze > okleiny pociera sie prostopadle do rysy a nadmiar sciaga gumową szpachelką . Gdzie można to zakupić ? Do pozostałych rzeczy nikt nic nie słyszał ? Czytałem o polerowaniu akrylu, nie wiem jak ma się to do brodzika mineralnego .
  6. Po remoncie zauważyłem że niektóre rzeczy są porysowane. Jak usunąć rysy z: 1. Brodzika mineralnego białego (z konglomeratu) 2. Chromowanej ramy drzwi prysznicowych 3. Lakierowanych drzwi do szafki (tu nie wiem czy coś się da zrobić, bo są to wgnioty po położeniu szafki na śrubce ). 4. Drzwi, ościeżnice z okleiny sztucznej. Wszystko było nowe, ładne, niestety fachman to niedbaluch i porysował większość rzeczy które robił. Proszę o nie sugerowanie obciążenia go kosztami nowych rzeczy.
  7. > A "elektryk" na to: niemożliwe... On już wcześniej mówił że to niemożliwe
  8. > Przewód niebieski nie może być fazą. Także sterowaną. Ja w takim wypadku wyglądaja przewody przy > żyrandolu- dwa niebieskie, z których jeden jest powrotem, a drugi sterowaną fazą? Może i u mnie jest . Podłączyłem i działa. Faza (niebieski) do 4ki, brązowy do 1ki i żółty do 6 tki. Działa jak chcę .
  9. > Weź próbnik neonowy i sprawdź - przy calkiem wyłączonym właczniku napięcie powinno byc tylko na > jednym przewodzie, jeżeli instalacja jest wykonana prwidlowo. Jeżeli fazę będziesz mial na > dwóch przewodach, moze byc wykonana niewlaściwie "ze sterowaniem w zerze", jak napisał kolega > obok. Elektryk cały czas mi wciska że to wina przełącznika. Wcześniej, na innym przełączniku, było dobrze. Każe kupić następny przełącznik .
  10. > Najprawdopodobniej tam jest taki schemat połączeń, więc działanie opisane przez autora wątku jest > możliwe (tzn, że jeden przycisk nie załącza niczego, a dwa włączają wszystko): > Co należy poprawić, to można odczytać ze zdjęcia. Dokładnie taki przełącznik. Nie wiem czy jest tam taki schemat. Elektryk nie kładł przewodów. Czyli błąd myślenia że zasilanie to niebieski ? Biorę latarkę i próbuję .
  11. > Ten "elektryk" robi widocznie wszystko na pamięć i nie myśli podczas pracy. Na pewno z > przyzwyczajenia stwierdził, że zasilanie należy doprowadzić do zacisków 5 i 6 wyłącznika i > teraz masz oświetlenie połączone w układzie "półkrzyżowym wpiętym w poprzek" Jak to wpiąć poprawnie ?
  12. Mój "elektryk" podłączył mi nowy włącznik podwójny. Działa teraz na zasadzie - jeden włącznik zapala 2 żarówki - dwa włączniki zapalają 6 żarówek - drugi włącznik sam nic nie zapala (powinien 4 żarówki) Wcześniej tak było. W załączniku schemat gniazdka. Podłączenie wygląda tak, że na dole jest niebieski kabelek do 6 (chyba faza), na górze w 1 i 4 brązowy i żółty. Pytanie, gniazdko jest zepsuta (tak działa) czy elektryk ? Jak to podłączyć żeby było jak chcę ?
  13. > Ja już kiedyś OZIemu pisałem - jeśli można coś zrobić oszczędniej, > to ja to zrobię. W USA pewnie jeździłbym swoim Stilo na ON i tankował > na stanowisku dla TIRów, poza kolejką I paliłbym te 5-7 ON/100, > a więc zaoszczędziłbym więcej. A to że ich stać na takie paliwożerne > graty, wcale nie wyznacza dla mnie stylu życia. Oszczędzanie trzeba > mieć we krwi i to w Europie się wysysa z mlekiem matki. Jakbyś zaczął zarabiać ich pieniądze po max 2 latach poglądy by ci się zmieniły.
  14. fin323

    KzAK V6

    Accord 2.4. Nie V6 ale 190 KM i utrzymanie najtańsze.
  15. > Ta szpara to jest ok, nawet mogła by być większa i nie było by problemu - większym problemem są > moim zdaniem płytki stykające się z wanną, tak być nie powinno. Widziałem jak to wygląda, szpary do 3 mm. Jedna płytka jest prawie na styku z wanną. Kartkę papieru można wetknąć. Będzie ok czy trzeba podciąć płytkę ?
  16. Fachowiec wstawił mi wannę pod glazurę. Podobno, bo na razie jestem gdzie indziej to nie widziałem, z relacji ojca wynika że płytki są nierówne i połowa styka się z wanną a połowa ma szpary do maksymalnie 2 mm. Boję się że więcej, bo jak ojciec to widzi, przy jego wadzie wzroku, pewnie szpary są większe. Oczywiście drażni mnie nierówność płytek to raz, ale mam nadzieję że da się to zasilikonować w sposób, aby te nierówności były niewidoczne. Jaką maksymalnie szparę można zasilikonować i czego mają użyć żeby szpary były niewidoczne a nie ucierpiała trwałość. A może 2 mm to żadne szpary i "tak ma być" i to te płytki stykające się z wanną stanowią problem ? A może wszystko jest w porządku i niepotrzebnie sieję panikę ?
  17. > Przy 1,5cm. to nie ma problemu żadnego. Gorzej jeśli np. góra od dołu różni się 5 - 8cm. Wtedy jest > problem z tak długimi kołkami a w blokach szczególnie starych tak bywa. Wiem z autopsji. Nie, no 1 warstwa płyty na całej ścianie. Czyli nie ma co się spinać .
  18. > ... jest taniej jeśli ściana krzywa, łatwiej wyrównać i w ogóle układać. Ściana nie jest jakaś krzywa. Poprzednia glazura leżała na niej prosto . Nie naciskałem też na taniość, więc pewnie chodzi o łatwość. Grunt że wiem że tak się robi i że nie jest to widzimisię majstra. > Jedyny problem to mocowania czegoś cięższego. Trzeba długie i grube kołki dawać jeśli ma być > zakotwione w ścianie. Nie na wszystkich ścianach (chyba) będzie to robił. Robi to na razie na jednej, tam gdzie ma być zakotwiona umywalka, szafka wisząca, lustro i półki. Zastałem tak jak z pracy przyszedłem, majstra już nie zastałem, więc nie maiłem okazji zapytać po co tak. Zapytam jakie ma zamiar pod to kołki dać, mam nadzieję że przemyślał sprawę. Trochę szkoda mi też miejsca, z klejem to pewnie z 1,5 cm, a łazienka niewielka.
  19. Fachowiec który robi u mnie glazurę bezpośrednio na ścianę przykleił płytę GKBI, coś takiego . Na to chce kleić glazurę. Ja pierwszy raz się z tym spotykam, chociaż można powiedzieć że doświadczenie mam żadne. "Robi się tak" ? Po co ? Czy chce sobie ułatwić i będę miał z tym później problemy ?
  20. Przy hamowaniu silnikiem z górki plus dojazd do świateł, ewentualnie jak mi się nudzi.
  21. Powiem tak, wolałbym, jeśli by się dało, sprzedać auto na umowę, a podatek naliczyć dokumentem wewnętrznym. Tylko czy się da ? Chyba że umowa KS i wyszczególnione wady chroni mnie przed ewentualnymi konsekwencjami naprawy samochodu na mój koszt. Samochód sprzedam odpowiednio taniej, rzecz jasna.
  22. > Sprzedać możesz w każdej chwili. Umowę zawsze warto spisać. Jednak po wykreśleniu z ŚT dopiero po 6 > latach sprzedawać będziesz poza DG - więc teraz wystawiasz normalnie fakturę/rachunek z DG. Nie muszę sprzedawać poza DG. Podatek od "zysku" zapłacę. Tylko czy po zdjęciu z ŚT muszę wystawiać fakturę ? Nie wystarczy umowa i w firmie dowód wewnętrzny ? > Jeżeli nie odliczałeś całego VATu od zakupu i używałeś auta ponad 6 miesięcy - to sprzedajesz > ze stawką ZW w tym roku (od przyszłego 23% niezależnie od tego, czy kupiłeś na fakturę, czy > mogłeś odliczyć cały VAT, czy nie czy też kupiłeś na umowę). Wartość niewielka, ale w takim razie lepiej sprzedać w tym roku.
  23. > Sprzedaż chyba na fvat ZW będzie. Jeśli poinformujesz właściciela o bolączkach i on je zaakceptuje > to spiszcie te bolączki albo w uwagach na fakturze, albo w Umowie-aneksie do faktury. Problem tylko w tym, że mogę nie znać wszystkich bolączek. Nie jestem mechanikiem, a pełna diagnoza to pewnie połowa wartości auta .
  24. Mam samochód zarejestrowany na DG. Chcę go sprzedaż, lecz ma już pewne bolączki z powodu wieku. Chcę go sprzedać taniej w stanie jakim jest, aby kupujący naprawił sobie jak chce. Nie chcę nic zatajać, nie o to chodzi. Natomiast nie chcę przyszłych roszczeń z powodu sprzedaży nienaprawionego auta. Chciałem zebrać grupkę chętnych osób (z niskim wpisowym ) i "poszaleć" autem po bezdrożach lub jakaś inna ułańska fantazja e celu rozwalenia auta ze skutkiem zawinięcia go na drzewie tudzież latarni, ale nie pozwala . Jak bezpiecznie sprzedać taki samochód na firmę ? Zdjąć go listopadzie ze środków trwałych i w grudniu mogę sprzedać na umowę ? Może inaczej ? Mógłbym spisać umowę z wykazem bolączek, ale mogę coś przegapić i nie wiem czy to coś da, bo i tak rejestracja będzie na fakturę. Jeśli mod uważa że inny kącik, to temat do przeniesienia.
  25. > Ale to jest tak, że wsiadam na motocykl i robię wszystkie manewry po kolei i potem następny > kursant, czy co każdy manewr zmiana na siodle? Zdawałem tuż przed zmianami i jeden kursant robił wszystko po kolei aż zdał/nie zdał. Podczas awaryjnego zablokowałem tylne koło, ale opanowałem motocykl tak że nadal szedł w linii prostej i egzaminator pokazał że ok. No i potwierdzam że niekoniecznie musisz zdawać tym czym jeździłeś. Jeden koleżka zdawał jakąś 125 i niestety oblał, tłumacząc się że nigdy takim nie jeździł. Na co instruktor że on robi prawko na kat. A, a nie na kat. Yamaha 250 cm.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.