-
Liczba zawartości
3 678 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez adamec1
-
> Jak można uszkodzić przewód znajdujący się xx pod ziemią? Widocznie można bo u nas kablarze zasuwają prawie codziennie na naprawy przewodów. I nie pisze tu o takich uszkodzonych mechanicznie
-
> Najlepiej, niech rozwinie go na ziemi. Będzie łatwo wymienić, gdy myszy przegryzą lub się > mechanicznie uszkodzi, np. przy koszeniu. A to źle jeśli uzgodni loklizację przewodu w taki sposób aby w razie "W" jak najmniej rozbabrać działkę i jej elementy Więc bez złośliwości
-
> Z jakiego powodu się wymienia/naprawia przewód? Z powodu uszkodzenia np??
-
> Jest sobie wąska działka na której stoi mały domek... Dziś dzwonili do mnie z "elektrowni" że mam > już zgodę na podpięcie się do prądu, tylko musze wskazac miejsce skrzynki. > Mam mały dylemat w którym miejscu puścić kabel przez działkę. Czerwona opcja czy zielona? > Zielona opcja to kabel wzdłuż siatki... ale dość cięzki dostęp do wykopania rowu na kabel. > Czerwona opcja to kabel wzdłuż "drogi dojazdowej" łatwiej wykopać tylko że kabel będzie szedł > środkiem działki... Daj ten kabel tak aby w razie "W" nie musiał byś za mocno rozparcelować pół działki i poniszczyć wiele terenu. Tak go sobie zaplanuj aby w razie czego tylko odkryć darninę , wykopać rowek i i wymieniać bądź naprawiać
-
> u mnie pozakładali wszędzie różnicówki i wkręcenie żarówki mocniejszej niż 40W wywala prąd, także > uwaga. Chyba nadmiarówki ??
-
> Też tak zaczynaliśmy z > Pojechaliśmy do projektanta z naszymi wizjami zewnętrznego wyglądu domu. A On kazał to odłożyć i > zaczęliśmy rozmowę, co ma być w srodku. Tak własnie tworzyłem projekt własnego wymarzonego domu ale teraz to na pewno zmienię bryłę na właśnie takie coś przeszklone.
-
> Ale podobają Ci się w katalogach, czy mieszkałeś kiedyś w takim "szklanym domu"? Nie mieszkałem ale bywałem, poza tym zaczyna się od tego co się nam podoba
-
> Jeszcze ciekawiej będzie w ogrzaniem tego salonu... Tak wiem wiem ale powiem że sam w sobie ten domek mi się spodobał a ja niestety lubię takie przestrzenie szklane Mi się takie cudactwa podobają
-
> Przyzwoite tak ale jeśli pójść po bandzie najtańszymi i stawiać z teściem po fajrancie to powinno > się udać. Myślę że mało. Ja już założyłem że systemem gospodarczym ale te duże przestrzenie szklane będą kilka ładnych worków złota kosztowały
-
> W zależności od użytych materiałów między 200 a 400 tys. > Oczywiście przy użyciu wyszukanych materiałów górna granica nie jest ograniczona. 200 mało bo same połacie okienne i przeszklenia będą kosztowały majątek
-
> ej a cnc.info.pl czytałeś? wydawało mi się że jest przystępnie napisane niby tak ale tam jest natłok info ja wolę pogadać z kimś kto praktycznie już temat przerabiał i bez zbędnych ideologii powie mi co i jak
-
> jakie pole robocze i jakie wrzeciono chcesz zastosować? Nad wrzecionem jeszcze nie myślałem > ile kasy chcesz przeznaczyć na mechanikę? To zależy ale nie chcę wydać majątku a zarazem nie chcę badziewia zrobić > spawać masz czym/gdzie? wiercić gwintować? Z tym to nie ma problemu, spawanie , toczenie gwintowanie, wiercenie....wszystko do ogarnięcia > Konstrukcja stalowa, alu, sklejkowa? Do rysowania to raczej maszynkę to chcę zrobić z płyty w połączeniu z profilami stalowymi > Znawcą nie jestem, ale swoje CNC zrobiłem chyba już ze 3 lata temu. Pole robocze 90x150, frezowanie > w sklejkach oraz cięcie plazmą stali. > Swoje odrobiła z nawiązką 90x150 do frezowania mi by starczyło a do rysowania to myślę nad 150x250/300(ołówki, markery, aerograf ) Jakie silniki zastosowałeś u siebie i jakie sterowniki?? Masz jakiś schemat tej maszynki?? Jakie prowadnice? Z podporami czy bez? Śruby? Jaki kasownik luzu zastosowałeś? jeśli możesz dawaj fotki na emaila [email protected]
-
Jak w temacie. Muszę coś pokombinować i zastanawiam się nad wykonaniem maszynki CNC. Chcę zakupić sterownik do 3D który obsługiwał mi ploter rysujący jak i frezarkę do drzewa, tworzyw i ewentualnie aluminium. Na AliExpres jest kilka pozycji ale nie wiem jakie powinienem zastosować silniki a tym bardziej jaki sterownik. A może warto dołożyć parę $$ i kupić 4D?? Dodam że elektronik ze mnie słaby ale mechanicznie to sporo ogarniam. Można tu z kimś pogadać w tym temacie?? Dodam że wszelkie fora przeglądałem ale przy natłoku informacji dostałem
-
> ma takiego http://otomoto.pl/inny-inny-quad-m-max-125-nowy-model-M3603132.html początkowo jeździła > po ogrodzie między iglakami, parkowała jak na egzaminie na prawo jazdy gaz był przykręcony > aby tylko sprzęgło złapało. musi być różowy bo inaczej nawet nie wsiądzie
-
> a moze lepiej mini crossa? Ja swojemu (jak sie juz oswoi troche bardziej z jazda na motocyklu) chce > wlasnie cos takiego kupic a do tego pelna zbroje niech sie mlody uczy u dziadkow na polu, a w > razie czego moge mu asystowac na rowerze albo sobie tez sprawie jakiegos crossa O jeszcze nie. Musi mieć 4 koła
-
> Posłuchaj swoje połówki, nie bez powodu zwykle pisze się, że to lepsza połówka, w tym wypadku > również mądrzejsza. Jak widać Twój znajomy miał mniej szczęścia i jego lepsza połówka wcale > lepsza nie jest skoro zgodziła się na taką głupotę ... No tak ale czemu?? Syn mojej siorki mało się nie zabił na rowerze. A mało kto napisze że kupno roweru dla dziecka to głupota. Więc??
-
> tego z linka co podałeś nie polecam bo silnik odpalany szarpanką i brak biegu wstecznego, u mnie > córka jeździ na chińczyku 125. Zaczynała jak miała 7lat, quada kupiłem używanego 3 lata temu > za 800zł, po roku przeszedł remont, zainwestowałem w nowe tulejki zawieszania, > amortyzatory,regulator napięcia,akumulator i nigdy nie było problemów, pali bezproblemowo, > początkowo miała dość mocno przykręconą manetkę gazu a teraz jeździ na 80%. Podaj model
-
> za wczesnie, quad ma to do siebie, ze latwo sie nim przykryc Ale tymi skręconymi nie da się chyba że na zjeżdżalnię będzie próbowała wjechać
-
Interesuje mnie opinia na temat kupowania dziecku, małemu dziecku tego typu sprzętów? Córka ma 4,5 roku i chciałbym jej zakupic Quada mini. Małą 50cm^. Coś na podobę jak w tym ogłoszeniu ale pytam o wasze podejście to tej sprawy. Moja druga lepsza połówka jest przeciwna ale mam znajomego którego syn w tym samym wieku zasuwa jak szalony na czymś taki. Oczywiście max prędkość takiego sprzętu ma ustawioną na prędkość pieszego Jest sens czy imo za wcześnie bądź w ogóle niepotrzebnie
-
> Rwałbym jak rumun siatkę! Mówisz o tej fotce poniżej? Tej "czarnulce" Super Star ?
-
> dr-z400 wymiana oleju i inne eksploatacyjne. > crossówki droższe w uzytkowaniu > ile masz do wydania? Mało. Na wiosnę myślę że koło 7 tysi ale Bulldog zostaje. Chyba że psiaka sprzedam wtedy myślę że koło 15-17 tysi. Ale wtedy muszę kupić enduraka którym będę musiał się poruszać typowo cywilnie. Jesli bulldoga zostawię wtedy starsze enduro/kross tylko do karania w terenie
-
> mocniejszy, nowczesniejszy ... ale tylko w wersji E Dobra niech mi ktoś podpowie z czym się je taką jazdę odnośnie eksploatacji sprzętu? Wymiany oleum, remonty silnika, wymiany napędu? Różnie mówią ale podobno że 4T w eksploatacji jest tańszy Typowy kross to chyba droższa zabawa niż enduro??
-
> Suzuki DR 350 Tak właśnie zerkam na taki sprzęt tylko czy nie lepszy jest DRZ 400??
-
> huska z tych co pisałeś to jest najlżejsza > z ktm polecam serie exc (enduro) coś 400 450 powinno być ok > wszystko poniżej jest mocno wyżyłowane i wymaga dużo uwagi > według mnie dobre ktm skończyły sie na roku 2009 później to sie upodobniły do japońców Tylko się zastanawiam czy KTM w stosunku do innych marek nie jest droższe w eksploatacji??
-
> Myślę, że jeżeli chodzi o zabawę w terenie, to nie chodzi o łaskawszy sprzęt, tylko o łaskawszy > teren. (w lesie przeszkadzają drzewa, muldy na łąkach itd...) > Zaczynasz od lotniska i wszystko jest ok. W sumie masz rację