cynamon

Młotkiem przez kawałek drewna próbowałem. Ściągaczem też, ale nie chciałem przesadzić, żeby czegoś nie zepsuć. Będę kontynuował jutro. Może zalanie WD trochę pomoże. Mam uderzać młotkiem, gdy sworzeń jest jeszcze nie odkręcony? Jakie są granice jeżeli chodzi o młotek? tzn ile kg?

Nie będę zakładał nowego wątku i spytam tutaj. Chciałem dzisiaj wymienić zewnętrzną osłonę przegubu. Ze sworzniem i drążkiem jakoś sobie dałem radę, ale półosi nie ruszyłem. Nie chciałem jakoś mocno masakrować jej młotkiem. Wlałem tam WD40 i spróbuję jeszcze raz w poniedziałek. Jak właściwie powinno się ją wyciągać? Są jakieś sprawdzone sposoby? Fotorelacja jest z Astry F ale nie ma chyba dużej różnicy od G, poza innym mocowaniem sworznia i drążka stabilizatora.

Mam podobny problem. Wymieniłem licznik VDO na TRW, bo nie działał mi wskaźnik temperatury. Próbowałem zmienić przebieg w tym TRW kilkoma programami ale nie udało się. Da się odczytać jego dane i przebieg ale zaprogramować nowego nie. Gdyby ktoś naprawił mi wskaźnik temp. w zegarach VDO.. ale pewnie będzie to niewykonalne albo nieopłacalne.

W którym miejscu może zbierać się woda z parownika? Bo tam pewnie razem z nią zbiera się kurz, który śmierdzi po wyłączeniu klimatyzacji.

Nikt nie ma rysunku układu ogrzewania/klimatyzacji?? (system Delphi)

Śmierdzi "mokrą ścierą" po wyłączeniu klimy. Pisane już było na ten temat i nie tylko ja mam taki problem. Układ dokładnie odgrzybiony preparatem Wurth, a ozonowanie było robione rok temu. Jak włączę klimatyzację to jest ok przez cały czas jej pracy, ale po wyłączeniu śmierdzi kilka minut. Domyślam się co może być powodem. Za parownikiem w czasie pracy klimy jest mokro i być może zebrało się tam dużo kurzu, śmieci itp. Szczególnie gdy poprzedni właściciel nie dbał o filtr lub jeździł bez niego. Gdy ten syf namoknie, to zaczyna śmierdzieć dopóki nie wyschnie. Nie wiem czy mam rację, ale chciałbym się jakoś dostać do kanału w którym jest parownik od strony wewnętrzej (szczególnie okolice odpływu skroplin). Może da się tam zaglądnąć bez rozdzierania całego kokpitu?? Może da się wcisnąć jakąś szczotkę, rurę odkurzacza, wąż od kompresora. Jeżeli ktoś ma to wrzućcie rysunek całego układu nagrzewnicy, parownika, systemu klap itd. Mam system Delphi.

> Mam pytanko dotyczące opon > - teraz śmigam na Kleberach 185/65/r15 zima > - na lato chcę kupić 195/65/r15 ale niby do tego modelu są dedykowane > 195/60/r15 czy mogę dokonać takiej zamiany ? a decyduję się na > taki krok ponieważ różnica cenowa miedzy jednym a drugim > rozmiarem sięga 60-70zł Może to Ci pomoże KLIK

Byłem sceptycznie nastawiony do wynalazków typu +90 itp. Kiedyś miałem w Puncie Philipsy plus "coś tam" i padły po 3 miesiącach. Teraz do Astry G założyłem OSRAM NIGHT BREAKER +90% głównie ze względu na niską cenę (40PLN za 2szt.) Na zwykłe markowe H7 trzeba wydać nie wiele mniej. No i te OSRAM-y świecą wyraźnie lepiej niż zwykłe H7. Zobaczymy jak będzie z trwałością. Mam je od około 3 miesięcy.

> z tego co widze to moge tez jezdzić na nich w dzień, tylko pytanko > czy moze o to sie doczepić? Żadne LEDy nie są legalne w reflektorach w których producent ich nie przewidział. Policjant nie przyczepi się tylko wtedy gdy nie zwróci na nie uwagi. A może nie zwrócić uwagi, gdy intensywność świecenia będzie porównywalna z fabrycznymi. Na pewno zwróci uwagę gdy LEDy będą niebieskie.

Jutro będę miał chwilę czasu, to zaglądnę pod spód czy odpływ nie jest zatkany. Może zbiera się tam gdzieś woda w czasie pracy klimy, a jak się ją wyłączy to śmierdzi. Nie wiem jak dokładnie zbudowany jest układ klimatyzacji, ale może jakiś jej element jest do wymiany, np. osuszacz

Ja mam 2 pytania: 1. Co robić dalej, jeżeli po odgrzybianiu pianką, ozonowaniu i wymianie filtra nadal śmierdzi z kratek? W czasie pracy smrodu nie ma i pokazuje się na kilka minut po wyłączeniu klimy. 2. Czy wymieniać czynnik i olej jeżeli klima chłodzi (w kratkach jest 6st.C) i poza tym smrodem nie ma żadnych złych objawów. Nie wiem kiedy ostatnio klima była serwisowana. Niektórzy mówią, żeby co jakiś czas zrobić serwis, a inni żeby nie ruszać jeżeli działa.