Skocz do zawartości

Mavv

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 742
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Mavv

  1. Pytanie mam odnosnie tego samochodu.

    Tym razem mam na oku Mastera z 2001r. Auto ma silnik 2.8. Z tego, co wyczytałem na wiki, to jest to silnik Iveco, 2.8 dTi.

    Auto ma 241 tys km.

    Czy powiecie mi coś więcej o tym autku? Na co patrzeć przy kupnie (chyba będe go w czwartek oglądał)?

    I czy może wiecie jego oznaczenie? Chodzi mi o to, czy będzie to LH35D czy jakoś tak.

  2. > Moim zdaniem warto.

    Prius jest jednym z kilku wariantów smile.gif

    > Dopiero 8 mieś, przejechałem w tym czasie ok 15kkm i póki co, jestem bardzo zadowolony.

    ok.gif

    > Jest jeszcze jeden plus tego auta - zacząłem znacznie spokojniej jeździć

    Mam to samo z Mondeo zlosnik.gif 2 litrowy silnik i 145km i jeżdżę spokojniej smile.gif Ale jak trzeba przycisnąć, to drive.gifbananaevil.gifwink.gif

  3. > To będzie wypadkowa wielu czynników, ale chyba najważniejsze to:

    > -temp otoczenia i silnika

    > -poziom naładowania baterii

    > -ukształtowanie terenu (wbrew pozorom bardzo duży wpływ)

    > -operowanie gazem i prędkość

    Na wyspie temperatury są raczej w miarę stałe - wahania roczne to -5 do +20 (lub -10 jak wyjątkowo mroźna zima zlosnik.gif i +25 jak upalne lato, ale są to raczej temperatury, które utrzymują się po kilka dni).

    Baterie? Chyba największa niewiadoma? Chyba, że poziom naładowania pokazuje wyświetlacz.

    Teren - różnisty

    Operowanie gazem - teraz mamy automat i jeździ się nim zupełnie inaczej niż manualem.

    > W praktyce, przy włączeniu zawsze uruchamia się silnik spalinowy (w instrukcji chyba gdzieś też o

    > tym piszą). Jak długo pracuje, to już zależy od powyższych czynników.

    Tak więc pewnie na tych krótkich odcinkach pewnie spalinowy. Dopiero po kilku km by się włączał elektryczny (jeśli baterie pozwolą).

    > Zimą, szczególnie po dłuższym postoju na zewnątrz raczej ten 1 km nie wystarczy. Latem silnik

    > potrafi się włączyć na moment i po chwili zgasnąć (o ile oczywiście delikatnie operujesz

    > gazem).

    Zima tu na wyspie nie jest straszna smile.gif

    Jeszcze taki myk odnośnie zimy - często jest tu wilgotno i nawet -2 w nocy potrafi nieźle zmrozić szyby. Co robię wtedy - na jakieś 10 minut przed wyjściem odpalam auto, żeby się rozmroziło, w tym czasie dopijając kawkę. Raczej dla auta to tylko pomaga, co?

    > Podobno niektóre egzemplarze są wyposażone w opcję wymuszenia jazdy na silniku elektrycznym, ja

    > takowej nie posiadam. Przy Twoich założeniach szukałbym egzemplarza z tą opcją, być może można

    > ja też dorobić, ale nie wnikałem, bo u mnie nie widzę takiej potrzeby.

    Czy takie wymuszenie ma za zadanie ograniczyć spalanie?

    Jeszcze mam pytanie - powiedzmy jadę sobie na większe zakupy do cywilizacji - hipermarket oddalony o jakieś 25km od domu. Jadę drogą z prędkością co najwyżej 100 km/h. Czy jak wjadę do miasta i zacznę toczyć się na światłach, to czy Prius pracowałby wtedy na silniku elektrycznym? Zakładając, że baterie były by naładowane.

  4. > Zdecydowanie odradzam a z tym silnikiem tym bardziej . Pracowałem kilka lat a ASO Citroena i

    > robiłem mnóstwo tych padaczek , silnik 2.2 Hdi to porazka od Forda nagminnie padają zawory

    > EGR-a , wtryski , regulatory pompy wysokiego ciśnienia , ogólnie układ paliwowy często siada ,

    > instalacja elektryczna silnika gnije już po kilku latach jazdy , jeśli chodzi o nadwozie to w

    > wersjach furgon za mała sztywność nadwozia która objawia się pęknięciami na łączeniu blach

    > paki , w każym furgonie pękają tylne drzwi skrzydłowe oraz urywają się przy zawiasach ,

    > koncern PSA z tym walczył wstawiając blaszki - wzmocnienia ale z marnym rezultatem

    > z zalet to przednie zawieszenie wytrzymuje długo i silniki 3.0 Sofima jedyne słuszne do tego auta

    > ogólnie to polecibym raczej Fiata Ducato z silnikiem 2.3 lub 3.0 Jtd , a jeśli upierasz się przy

    > Peugecie to tylko z silnikiem 3.0

    Dzięki za szczegółową odpowiedź!

    Z racji tego, że tu na wyspie w zasadzie Ducato/Boxer/Relay są nie do dostania w wersji z wysokim dachem, zacząłem się interesować takimi vanami:

    Nissan Interstar / Renault Master / Opel Movano.

    A może masz coś do powiedzenia na temat Masterów? Szukam też długiego i wysokiego.

  5. Kolega ma Fiestę, nie wiem, Mk_ile. Jedna z rocznika 2000 druga 2002. Ta nowsza to Zetec. Ale nie o tym.

    W poprzedniej starszej miał problem z ogrzewaniem - czasem dmuchało tylko gorącym bez względu na ustawienie temperatury. Wymienił zawór (na podszybiu) i jakieś poł roku było ok. Potem podmieniał panel sterowania nawiewem (kupione 2 panele ze szrotu). Czasem działało czasem nie. W międzyczasie auto padło (UPG) i kupił drugą Fiestę, 2002. W tej od początku nawiew dmucha tylko gorącym. Temperatura silnika ok, poziom płynów ok. Silnik nagrzewa się normalnie, w czasie jazdy trzyma temperaturę.

    Czy kupno nowego zaworu z silniczkiem rozwiąże sprawę czy przyczyna tkwi gdzie indziej (np. samo pokrętło od temperatury - nie jest to linka tylko przełącznik z dużą ilością zestyków)?

  6. Mam pytanko:

    Jak zachowuje się Prius jeżdżony na krótkich miejskich odcinkach? Dosłownie po 1km? Wtedy pewnie tylko na silniku benzynowym? Czy może na elektrycznym, jeśli baterie na to pozwalają?

    Pytam się, bo w tej chwili użytkuje auto właśnie w ten sposób - to znaczy się żona do pracy + dzieci do przedszkola - po 1km, potem ja do pracy 20km.

    Czasem byłby taki tydzień, że auto tylko po 2km dziennie robi.

    Ciekawi mnie, jak się hybryda zachowuje przy takim użytkowaniu.

  7. > to jedyna droga dla ciebie - wybrać budę i poszukać czegoś zdatnego do jazdy - potem wstawić kilka

    > kartonów jako mebli jakiś materac, starą szafkę kuchenną ze zlewem , bańkę na wodę i wiaderko

    > na siku i ruszyć w drogę - w międzyczasie zaglądać do wszystkich kamperów, przyczep i gdzie

    > sie da i cię nie wyrzucą i podglądać jak ludzie żyją w konserwach - zrobić jakiś projekt i

    > stopniowo dłubać to co wymyślisz

    I powiem Ci, że to ma jakiś sens smile.gif Jedynie, co by trzeba było zrobić, to jakaś izolacja. A tak to rzeczywiście - materace, wiaderko i w drogę drive.gif

  8. > dawałem linka gdzieś na początku, ale tez trzeba się logować

    No, to już jest kawałek budy smile.gif

    Jeśli dobrze pamiątem, to Transit w wersji LWB EL ma 4,1m długości paki. Pewnie wszystkie inne Iveco, Ducato mają podobnie smile.gif

  9. > Ogrzewanie gazowe lub kocioł na ciepłą wodę lub kombi ogrzewanie+kocioł np.: kliken

    Dzięki!

    > Wychodzi drożej, bo pełnowymiarowy kamper gotowy do drogi to 3,5 tony masy własnej więc po płaskim

    > chla 11-12, a po górkach 14-15. VW LT 2.5 TDI 109 KM po chipie na 130 KM, prędkości na

    > autostradach 100-110 km/h.

    > Kombi z dieslem spali 60% tego co taki kamper. Nie wiem jak by było z blaszakiem, na pewno

    > aerodynamika lepsza i masy mniej więc spalanie też mniejsze, ale nie licz na cuda - w dyszce

    > powinien się zmieścić. Z rozmów z różnymi użyszkodnikami wynika, że impreza zaczyna się

    > opłacać jak jeździsz około 6-8 tygodni w roku uwzględniając utratę wartości i dodatkowe

    > naprawy. Jeśli ma być tylko na jeden wyjazd urlopowy w roku ze spaniem na kempingach (które

    > tanie nie są), to z pewnością taniej wyjdzie osobówka + hotele.

    Tak jak pisałem sporo wcześniej - podoba mi się blaszak, a nie skrzynia zlosnik.gif Dlatego chciałbym coś w wersji XL, ale na pojedynczych kołach z tyłu. Ktoś wspomniał o Iveco - one chyba wszystkie w wersji LWB mają bliźniaki.

  10. > kemping i kamper ?

    > kamper służy do stawania na dziko

    Można i na dziko. Jak np. jest to wypad na weekend, to można stanąć wszędzie.

    > klima dla mnie zbędna, w upale siedzę na plaży a nie w kamperze

    ok.gif

    > pewnie chodzi o ogrzewanie części mieszkalnej (truma to firma)

    > u nas przydatne jak najbardziej, dzięki temu sezon może trwać cały rok

    W zimę po Europie raczej nie będę jeździł, co najwyżej tu po wyspie. A zimy nie są tu straszne.

    > wszystko zależy, jak policzysz jakiegoś lasta to może wyjść podobnie, zwłaszcza gdy będziesz stawał

    > na wypasionych kempingach po 50e/doba

    > i pytanie ile będziesz jeździł, ja miałem sezony gdzie co 2tyg wyjazd na weekend od kwietnia do

    > grudnia, plus 3tyg wakacji

    > więc gdybym tyle samo przespał w hotelach/kwaterach, to wyszło by sporo drożej, nawet po

    > uwzględnieniu kosztów utrzymania przyczepki

    > ale jeśli pojedziesz na 2tyg urlop, a potem wstawisz kampera do garażu ... to jednak taniej kupić

    > te wczasy i lecieć z biurem, ew jechac i spać w hotelach

    Chcemy używać kampera w każdej możliwej wolenj chwili - cel jest na razie zwiedzić Irlandię, potem pewnie UK, a w lato wyjazd do Polski zwiedzając Europę. Nie planuję budowy kampera tylko po to, żeby raz w roku wyskoczyć na wyprawę.

  11. > Skoro już mnie wywołałeś, to się udzielę.

    ok.gif

    > Z kamperów właśnie najbardziej podobają mi się blaszaki. Buda oczywiście typu maxi. Jest podstawowy

    > problem:

    > Jeśli ty albo twoja małżonka macie więcej jak 175 cm wzrostu to takie auto wystarcza na 2 osoby

    > ponieważ odpada spanie w poprzek. Przy każdej innej konfiguracji łóżek w tak wąskiej zabudowie

    > po prostu jest ciasno. "Prawdziwe kampery są o te 30 cm szersze i robi to kolosalną różnicę

    W pełni się zgadzam.

    > wewnątrz. Zakładam, że potrzebujesz w tym aucie pełnej infrastruktury czyli kuchnia,

    > zlewozmywak, lodówka, toaleta z prysznicem, trumatic - pełna samowystarczalność.

    Potrzebuję 4 spania, minimalna kuchnia (2 palniki), toaletę niekoniecznie z prysznicem (chociaż z tego, co widzę czy jest prysznic czy go nie ma to i tak toaleta zajmuje tyle samo miejsca. Spanie wzdłuż - muszę sobie pomierzyć tzw rock and roll bed - w dzień kanapa z pasami a na noc rozkładane łóżko o długości 185cm.

    > Przy takich

    > założeniach będzie to jedynie ciasna noclegownia i nie życzę wam na urlopie złej pogody, bo

    > siedzieć w tym w 4 osoby jedno drugiemu na głowie przez kilka dni z rzędu to morderstwo

    > wypoczynku.

    Wtedy się zbieram i jadę dalej przed siebie smile.gif

    > Jeśli zrezygnujesz z kilku wypasów typu toaleta i prysznic, to już może nabierać

    > sensu.

    No właśnie kibelek być musi, bo w nocy dzieciak wstanie na siku i nie będę z nim latał po kampngu.

    > Tak czy inaczej szykuj się na ciężką pracę i wydatki.

    WIem, ale lubię taką dłubaninę.

    > tak na prawdę buda i jej

    > mechanika to pikuś, bo ogarnie ją każdy "kowal". Zabudowa generuje na prawdę spore koszty -

    > energoblok, dwie baterie, lodówka i truma czyli absolutne minimum kosztują jako nowe w sumie

    > około 10 kpln do tego klima w części mieszkalnej to kolejne 2-3 kpln.

    Lodówkę można mieć używaną, podobnie jak inne części zabudowy. Nie muszę mieć wszystkiego funkiel nówka. Klima? Nie wiem, czy jest sens.

    Co to jest ta truma?

    > Meble będziesz robił sam

    > lub na zamówienie - pamiętaj o specjalnych zamkach/klamkach i zrób je ze sklejki laminowanej

    > albo czegoś podobnego + łączenie na wkręty i klej, nie daj się wpuścić w płytę meblową, bo

    > buda na prawdę pracuje i po paru kkm zacznie wszystko ćwierkać i trzeszczeć.

    Nie mam zamiaru robić nic z płyty meblowej - wszędzie mówią o sklejce i z tego miałbym zamiar budować.

    > Polecam też wybrać się na jakiś zlot kamperowców i pogadać z ludźmi, zobaczyć jak "mieszkają",

    > jakie mają problemy, jak zabudowane mają wnętrza.

    > Jeśli nad autem będziesz pracował sam, od zera i w weekendy, to wyjazd wiosną/latem 2014 jest

    > realny.

    Może nie zlot, ale pooglądać kilka używek, odwiedzić sklepy, które budują i sprzedają kampery.

    Mam taki grafik w pracy, że mógłbym działać nawet częściej

    wink.gif

    > Życzę dużo zapału chęci i cierpliwości.

    Dzięki!

    > Jeszcze jedno. Skalkuluj sobie jedną podróż/wyprawę np. z IRL na płw. iberyjski i porównaj wariant

    > osobówka plus hotele vs. kamper. Weź pod uwagę dużo większe zużycie paliwa i koszt budowy przy

    > np 8-letniej amortyzacji i zobacz, co ci wyjdzie. Mnie wychodzi zawsze jedno - kamperowanie to

    > drogi sport i trzeba to po prostu kochać.

    Na pewno kamper spali mniej niż moje Mondeo wink.gif

    Pobyt w hotelu w sezonie jest droższy niż miejsce na kampingu.

    Co u Ciebie wychodzi drożej? Nakreśl mi temat, na co zwracać uwagę ok.gif

  12. > Ja podszedłem do tematu minimalistycznie od bólu. Kupiłem Ulysse w bogatej wersju, wyjmuję 5

    > siedzeń, rozkładam materac na kipie, wyciągam browary i grilla i tyle. W środku mam pseudo

    > stoliczek i obracane fotele i jak dla mnie wystarczy. Na łeb nie leci, rozkładać namiotu nie

    > trzeba i spać można. W tym sezonie ostro będę go testował

    Raczej byłoby mało miejsca dla rodziny 2+2 wink.gif

    Jakieś foty wrzuć smile.gif

  13. > pierwsze trzy

    > sprinter gnije ale tylko po wierzchu - podwozie sie trzyma

    Słyszałem właśnie taka opinię o Sprinterach w Polsce - muszę kilka ich obejrzeć, jak tu wyglądają. Na których miejscach rdza wyłazi najbardziej?

    > transit gnije całościowo

    Dwóch znajomych ma Transity - roczniki 01 i 04. 04 wygląda dobrze, 01 ma punkty rdzy w miejscach, gdzie lakier odprysnął. Również muszę pooglądać kilka. Na co zwrócić uwagę?

    > dukato - chyba najmniej z tego wszystkiego , ale jak gnije to po całości

    Kolega jeździ Ducato - pooglądam go dokładnie. I również - jakieś ulubione miejsca, gdzie rdza lubi wyjść?

    > silnikowo to sprinter, fiat i ford

    ok.gif

  14. Troche odswieze smile.gif

    Nie wiem, na ktorym kaciku najlepiej spytac - Waga ciezka, MK czy moze tu.

    Szukam vana - nie wiem, jednak ktorego by wybrac.

    Powiedzmy takie typy:

    1. Ford Transit

    2. Mercedes Sprinter

    3. Fiat Ducato

    4. VW LT35

    5. Renault Master

    6. Citroen Relay

    Ktory z nich wybrac i dlaczego?

    Moje zalozenia:

    - pojedyncze kola z tylu (nie blizniaki)

    - dlugi rozstaw osi

    - wysoki

    - szeroki (tu chyba Ducato jest najszersze - 185cm?)

    - zeby nie zgnil za szybko zlosnik.gif

    - rocznik od 2000

    - klimatyzacja

    Co z podanej szostki jest warte zainteresowania?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.