Skocz do zawartości

Mavv

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 742
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Mavv

  1. > BTW. Irlandzkie towarzystwa wymagają, żebyś poinformował z wyprzedzeniem, że z wyspy wyjeżdzasz...

    > O tym warto pamiętać...

    Wiem o tym. Nawet chcą wiedzieć, w jakich dniach w jakim kraju będziesz smile.gif Takie informacje ode mnie mieli.

    > BTW2. Nie chciałbym być na miejscu poszkodowanego jeśli nie ma AC...

    To dla niego oznacza auto na warsztacie aż do czasu, gdy warsztat dostanie kasę od mojego ubezpieczyciela?

    > Z autopsji - jeśli musiałbyś z właśnej kieszeni wyłożyć do 1000 euro, to wyjdziesz lepiej nie

    > angażując TU. A jeśli już naprawiasz z AC, to będą cyrki, jaja i festiwal niekompetencji...

    Co się może dziać?

    > Trochę mniejszy, jeśli jesteś ubezpieczony w jakimś międzynarodowym koncernie który w PL też

    > oferuje AC - np. Allianz... Ale zawsze...

    Na chwilę obecną jestem w AXA, miałem też roczny epizod w Allianz.

  2. > ŻAL ARERT!!!!

    > Co mnie najbardziej denerwuje, to to, że broker wyliczy Ci ubezpieczenie i dostajesz kwotę... A

    > sami do końca nawet nie wiedzą, czy jest assitance, jaki jest udział własny albo ubezpieczenie

    > zniżek itp... Wiele towarzystw wymaga np. pewnego okresu rezydencji na wyspie - a tego od

    > brokera też się nie dowiesz...

    > Brokerzy to dla mnie takie same darmozjady jak agenci nieruchomości... :/

    > BTW. W zeszłym roku wyliczyli mi przedłużenie polisy za jakieś 1800...

    > ŻAL ARERT END!!!!

    Ja jestem w Axie. Byłem też i w Axie bezpośrednio i tam mi wyliczyli chyba koło 700. Nawet sama babeczka stwierdziła, że broker dał niezłą cenę.

    Inna sprawa, to jak kilka lat temu zmieniłem Starletkę na Primerę - po 10 miesiącach jazdy Toyotką zmieniłem ją na Nissana. Dopłaciłem do aktualnej polisy 200e. Jak przyszedł kolejny rok do zapłaty, to mi AXA wyliczyła 1600e boje_sie.gif

    Poszedłem do brokera i dostałem 880e. Za kilka dni AXA zadzwoniła z przypomnieniem, że kończy się ubezpieczenie i że wypadałoby przedłuzyć. Powiedziałem, że nie za taka cenę i że mam lepszą ofertę od brokera na 880e. W pierwszej chwili ją zatkało i po kilku minutach wyliczyła mi nową stawkę - 960e. Tym samym AXA (albo babka, która była odpowiedzialna za moje ubezpieczenie) zjechała z 1600 na 960! Ciekawe, czy taka sobie prowizję chciała na mnie zarobić? hmm.gif

  3. > Miałem kiedyś stłuczkę autem PL we Włoszech... Naprawiłem z AC, a potem miesiącami polskie

    > towarzystwo regresowało z polisy sprawcy.

    Dostałeś zwyżkę ubezpieczenia?

    > Jeśli Ty spowodujesz stłuczkę za granicą, sytuacjia wygląda praktycznie tak samo... Klient naprawia

    > ze swojej polisy, a jego TU regresuje. Twoja rola kończy się w momencie podpisania

    > oświadczenia...

    Ciekawe, jakby to przebiegło... Obym się nigdy nie dowiedział. Np. jestem w Polsce swoim autem z IE i powoduję stłuczkę. Podpisuję oświadczenie i basta? A co, jeśli muszę naprawić swoje auto w polskim warsztacie? Pewnie jeśli koszt naprawy jest mniejszy niż udział własny (chyba mam 300e), to i tak nie dostanę zwrotu od ubezpieczyciela?

  4. > To ja kilka razy więcej, i do tego za starego grata (ale w stanie igła!! ;-)) ... :/ Nie-tak-dawna

    > przeszłość mi ciąży

    Nie wiem, skąd oni biorą stawki tu na wyspie, ale chyba z kosmosu. Jak ostatnio przedłużałem ubezpieczenie (sierpień), to mi przysłali kwotę 500 z groszami.

    Pojeździłem po kilku brokerach i ubezpieczalniach i jeden tylko broker dał mi 100 mniej. Wróciłem z tymi wyliczeniami do swojego brokera i mówię, żeby coś z tym zrobił albo idę do konkurencji. Kurcze, auto o rok starsze, 70% zniżek a oni mi dają stawkę większą niż rok wcześniej. Gostek coś tam klikał na kompie i wyklikał 90 euro mniej. Dało się? Dało...

  5. > Automat łatwiejszy, trzeba się przyzwyczaić do zmiany biegów lewą ręką ale nie trwa to długo.

    Moje pierwsze kilka minut jazdy i chcialem otwierac drzwi zamiast zmieniac biegi hehe.gif ale jak piszesz reka sie szybko przyzwyczaila.

    Mam jeszcze tak, ze jak przesiadam sie do auta LHD w Polsce, to siegam po pas ze zlej strony i przy cofaniu ogladam sie nie przez to ramie zlosnik.gif

  6. > czesc,

    > moze ktos bedzie mial pomysl co moze byc przyczyna - FORD MK3 benzyna - po 2-3h jazdy nie ma

    > nawiewu cieplego powietrza na przednia szybe. Nawiew na pasazera i nogi dziala standardowo.

    > z gory dzieki za info.

    Hmm, najpierw bym sprawdził poziom płynu chłodniczego.

    A jak masz ustawiony nawiew? Czy najpierw dmuchasz TYLKO na szybę, a potem włączasz nawiew na nogi i kabinę? Bo u mnie po włączeniu wszystkich nawiewów siła nadmuchu spada. Spróbuj zwiększyć prędkość dmuchawy.

  7. Mam MkIII z silnikiem 2.0 benzyna, bez gazu. W liftbacku daje spokojnie radę, w kombi również da. Silnik 145 koni.

    Silnik lubi olej przy wyższych obrotach - do pierwszej wymiany oleju jeździłem w miarę normlanie. WYlałem tyle oleju, co powinno było być. Następna wymiana mnie zdzwiwiła, bo brakowało trochę oleju. Na trasie 2000km po autostradach (w tym niemieckich drive.gif ) potrafił wciągnąć niemal tyle oleju, co na bagnecie między max i min.

    Z klapkami nie miałem problemu, a mam przejechane ok. 140.000km. Jedynie co, to pękła rura odpowietrzająca skrzynię wału korbowego i silnik zasysał lewe powietrze.

    Tempomat mam, ale ja mam też skrzynie w automacie, a taka konfiguracja często ma tempomat. Szybera brak frown.gif

    Nie wiem, jak te silniku znoszą LPG.

  8. > Zautomatyzowany manual o ile dobrze pamietam. Dodatkowo poczatkowe egzemplarze c4 picasso mialy

    > ograniczony moment w silniku 2.0 HDI ze wzgledu na te skrzynie. A i tak sprzegło w tej skrzyni

    > w znanym mi egzemplarzu polecialo po 70 kkm ...

    Czyli jednak zwykłe sprzęgło tam jest? No i pewnie dwumasa...

    > pozdr.

    > M.

    Pzdr

  9. > W grand scenicu chyba nie składają się fotele w 3 rzędzie tak, żeby

    > zrobić duży bagażnik w 2 minuty (chyba trzeba je wyjąć???)

    Nie wiem. Jeszcze się nie zagłębiałem.

    > Poza tym jakoś nie jestem przekonany do fordowskich diesli.

    Ale to francuski silnik HDi wink.gif

    > A Zafiro dopiero po ostatnim lifcie ma jaki taki wygląd ....

    DOkładnie. Pierwsza Zafira wygląda tak sobie. Dopiero chyba w 2006 unowocześnili wygląd.

    > To też rzecz gustu. Niektórzy lubią szorować d*pą po asfalcie ...

    Jak tak patrzę teraz na autka typu MPV, to chyba C-Max wydaje się byc najniższym z nich. C4 wygląda na największego z nich.

    > MCP chyba nie powoduje gwałtownego wzrostu spalania ...

    Z tego, co zdążyłem przeczytać o tych skrzyniach, co rzeczywiście wygląda, że są oszczędne.

    > Fotel ma profilowane siedzisko lekko w kształcie U (patrząc w osi auta).

    > I ten wystający "boczek" od strony wsiadania (lewe drzwi) traci swój

    > pierwotny wygląd dość szybko - tzn piana pod materiałem się deformuje

    > czasem nawet łamie. Jest to wada konstrukcyjna - stwierdza się to nawet w dwuletnich C4P z

    > przebiegiem 20000 km

    No to nieładnie... nono.gif

    > Np. na mrozie sam pozmieniał, co ma być wyświetlane na wyświetlaczu (jakie informacje typu

    > obrotomierz, przebieg itp).

    > Inne: czasem po przekręceniu kluczyka w stacyjce do pozycji normalnej, radio działa (też jest

    > napięcie w gniazdku zapalniczki itd)

    > ale zwykle nie podaje w tej pozycji napięcia na urządzenia.

    > (mowa o włączaniu po postoju w nocy).

    > W sumie nic poważnego, choć czasem można się zaniepokoić

    Hmm, raz przełączy wyświetlacz, raz nie poda napięcia a raz nie odpali poduszek (lub odpali w normalnym ruchu). Czy gdzieś na forach są opisane jakieś inne kwiatki, które mogą wystąpić przy wilgoci i mrozie w C4-kach?

    ...

    > AL

  10. > 2.0 hdi tez czesciej maja mcp... poczatkowo w c4 picasso byl albo 6 biegowy mcp albo 4 biegowy

    > stary automat...

    > Pozniej sie to zmienilo...

    > pozdr.

    > M.

    Znalazłem artykuł w necie o tych skrzyniach, jak działają, co mogą i takie tam. Ale nie znalazłem info, czy jest tam normalne hydrokinetyczne sprzęgło jak w prawdziwych automatach czy też zwykłe sprzęgło - w końcu to zautomatyzowana podrasowana ręczna skrzynia biegów.

  11. > Nie mam pewności ale chyba nie ma 1.6HDI z pełnym automatem, chyba że po fejsie w 2011 roku ...

    > 1.6 HDi to albo manual albo MCP (podobie jak 1.8 bez)

    > Full automat to chyba tylko 2.0HDI lub 2.0 benz (rzadkość)

    Czyli znowu 2.0 devil.gif W sumie może być zlosnik.gif

    > Wydaje mi się, że C4GP jest popularny ze wzgledu na 7 miejsc,

    > dobry wygląd i rozplanowanie miejsca w środku. Nie za bardzo ma konkurencje...

    Coś tam jest konkurencyjnego - Grand Scenic, C-Max Grand, Zafira.

    > Natomiast C4P to jest jeszcze jeden 5-miejscowy Micro Van i to w dodatku francowaty ... Równie

    > dobrze można kupić duże kombi albo jakiegoś tourana czy innego GMa czy azjate (choćby rolkę

    > Verso ...)

    Ale w minivanie siedzisz wyżej niż w jakimkolwiek innym kombiaku. No i w minivanie masz więcej poręcznych schowków.

    > AL

    > PS Od 3 miesięcy jeżdżę C4GP używka 4/5 lat 1.6HDI z manualem - ok 90 tyś przebiegu (krajowy, z

    > pierwszej ręki, bezwypadkowy).

    > Jestem bardzo zadowolony ...

    > Spalanie w trasie 5-6l/100, zimą w korkach w mieście 8+/100

    Mało, bo manual wink.gif

    > Typowe usterki: fotel kierowcy, wariująca przy dużej wilgotności (koło zera) lub na dużym mrozie

    > elektronika

    Napisz coś więcej o fotelu. Jakie sa objawy wariującej elektroniki?

  12. > Zadowolony.

    smile.gif

    > Psuć to się bardzo nie chce,serwisuje go chyba 15 kkm. >

    Kupiłeś nówkę sztukę czy używkę?

    > Często przepalają się żarówki

    > postojowe z przodu,raz miał problem ze spryskiwaczami świateł, "mądre głowy" z ASO chcieli

    > wymieniać na nowe,a wystarczyło tylko bezpiecznik od nich wyjąć i włożyć spowrotem.

    Bo w ASO to by chcieli nowe auto sprzedać zlosnik.gif

    > Auto jest

    > wygodne,wg mnie biegi przełącza strasznie wolno,ale w trybie ręcznym, łopatkami pod kierownicą

    > lepiej to wychodzi. Brakuje mi w nim podłokietnika takiego jaki jest w scenic'u.

    Mój Mondziak też biegi wolno przełącza - ale mi sie podoba. Daje radę.

    A nie jest w C4 taki jak w C5? Składany do tyłu z boku fotela?

  13. > Mój brat ma C4GP 2.0Hdi z tym pseudo automatem z 2008 roku i nie chce się to psuć. Opony ma w

    > rozmiarze 215/45/17, ich zakup nie jest kosmicznie drogi.

    Zadowolony jest?

    Bo C4P mi się podoba (bardziej niż C4GP), a szukałbym własnie z automatem. Trochę boje się tej zautomatyzowanej skrzynki, wolałbym zwykły automat. Aha, najprawdopodobniej byłby to 1.6HDi automat.

    A - zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz - na rynku wtórnym ilość C4GP przewyższa C4P. W sumie auta te same, GP jest chyba dłuższy o 15cm. Jakaś jest większa awaryjność GP w stosunku do P?

  14. > Koło 5 tys pln (w tym wymieniona turbina na regenerowaną)

    Pewnie podobny koszt byłby tu na wyspie.

    > Tak - jak się przytka turbina pada

    > Z tego, co czytałem, to trzeba pół auta rozebrać, żeby się dostac do tej

    > Myślę, że co 50 tys km będzie OK (do tego płukanie smoka)

    W moim przypadku raz na okres posiadania auta zlosnik.gif

  15. > Turbosprężarki zazwyczaj zabija temperatura i/lub brak smarowania.

    > Tak więc, po dłuższej hardcorowej jeździe lub po prostu po jeździe autostradą warto jest

    > turbosprężarkę wystudzić przez np. minutę. Jeżeli jednak po zjeździe z autostrady masz przed

    > zgaszeniem samochodu do pokonania 5km drogi z prędkością 80km/h na wysokim biegu to nie musisz

    > się studzeniem martwić - turbosprężarka zdąży wystygnąć .

    Spoko, do zrobienia.

    > Brak smarowania może być spowodowany rzadką wymianą oleju (to jest dosyć istotne), lub problemami z

    > jej smarowaniem - w przypadku 1,6 PSA coś tam, gdzieś tam się zapycha blokując dopływ oleju do

    > turbosprężarki, ale to musisz poszukać, bo nie wiem dokładnie w czym był problem.

    Sitko w śrubce zlosnik.gif

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.