-
Liczba zawartości
985 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
dextus's Achievements
młodociany kierowca (11/20)
2
Reputacja
-
U mnie przez ponad 100tys. km problem nie wystąpił Coś musi być chyba grubo "pokopane" w instalacji. Tak sobie myślę, że może woda gdzieś w podszybiu?
-
1.5 dci po postoju od 31.12 do 4.01 czyli temperatury nawet -19st. odpaliło w poniedziałek "od kopa". Wrażenia na nim mróz żadnego nie zrobił może poza tym że przez chwilę klekotał trochę głośniej. 1.6 hdi po jednej nocy - odpalanie przy -19st. za 2 razem - hmm..zwalam to na 4 letni aku, ale jak odpalił to pojechał. Istotną sprawą jest sprawny akumulator + świece żarowe i będzie ok.
-
To unikaj głebokich kałuż na nagrzanych hamulcach
-
Założyłem 2 miesiące temu Ferodo Premier do foksa - jestem bardzo zadowolony. W cromie mam Bosch również złego słowa nie powiem. Zresztą czego nie założysz z tego co wymieniłeś i tak będzie dobrze - kwestia ewentualnie ceny, bierz tańsze
-
Co do samych opon jesli chodzi o ich przyczepność/komfort/scieralnosc nie moge zlego slowa powiedzieć. Zachowuja sie bardzo dobrze. W tescie adac letnich 2014 zajely bardzo wysokie miejsce - jak na chinczyka. Co do zrozumienia - Twoja sprawa. Czasami jednak warto sie spróbować postawic w sytuacji ograniczonego budżetu, nie kazdego stac na nowki Michelinki za 500zl/szt. Wtedy z reguły pada wybór czegoś tańszego - jak widac w tym przypadku kosztem jakości. Opona nowa pojdzie tam gdzie byla stara, rzeczywiscie glebokosc bieznika nie powinna sie bardzo roznic.
- 12 odpowiedzi
-
No faktycznie to nie jest duże uszkodzenie, ale jeśli nie jest to rzeczywiście mechaniczne tylko np. wada opony i jej "rozwarstwianie" to na bank poleci to dalej. Ale...samochód używany głównie w trasie, prędkości przelotowe duże, obciążenie z reguły cała rodzina + boks na dachu. Sama świadomość tego pęknięcia mnie męczyła. Tą pęknięta zostawię na wszelki wypadek - jako zapas. Nowa w drodze - dobrze, że w ogóle udało się dokupić taką egzotyczną oponę. Nówkę założyć na przód czy na tył? Opony są po ok. 10 000km.
- 12 odpowiedzi
-
Po prostu pytam - i tak już zamówiłem nową sztukę tylko mnie na rozmyślenia wzięło czy oby nie jestem przewrażliwiony.
- 12 odpowiedzi
-
Cześć, Jakiś czas temu skusiłem się na zakup chińskich opon pod marką ATLAS. Wszystko było ok, wręcz nawet jestem z nich zadowolony. Poza jednym ale.....przy zmianie kół na zimowe zauważyłem na jednej z nich lekkie pęknięcie, głębokość ok. 1mm na odcinku ok. 15cm. Opona poszła do reklamacji, oczywiście odrzucona - uszkodzenie mechaniczne. Nie do końca jestem o tym przekonany, opona na przedniej osi, uszkodzenie od strony wewnętrznej - no ale ok, szarpał się nie będę bo koszt ekspertyzy większy niż wartość opony. Czy Waszym zdaniem takie uszkodzenie dyskwalifikuje już taką oponę z użytkowania? Czy może jestem przewrażliwiony i panikuję - założyć i jeździć dalej. Z tego co mi wiadomo opona z boków ma wzmocnienia, to one trzymają konstrukcję - nie ma wybrzuszeń więc raczej nie uszkodzone zostały więc może to tylko powierzchowne draśnięcie. Wygląda to tak:
- 12 odpowiedzi
-
W bazie będą raczej tylko te gwarancyjne - chyba że jakieś ASO było bardzo dokładne
-
Miałem TYC w Xsarze II - nie było problemów z nimi przez 2 lata (świeciły bardzo dobrze, nie po koronach drzew), później sprzedałem auto.
-
Polecam słoweńską Toplę - najlepiej serię TOP
-
> Kto i w jakim celu założył tam trytytkę? To na pewno nie jest wg. technologii naprawy. Za trytytkę przeprosili - założyli metalową opaskę Ale upierali się, ze jak z regeneracji wracają maglownice to są na trytkach i dlatego takiej użyli
-
Po tygodniu jeżdzenia po mieście sucho pod osłoną - no może troszkę zroszone, płyn nie uciekł...gdzie więc wcześniej wyparował? Problem w tym, że tym autem za miesiąc chcę jechać na wakacje (prawie 4000km do zrobienia) i nie chiałbym by coś się wysypało... Macie jakieś pomysły dlaczego płyn zniknął a teraz jest ok?
-
Jak na razie wyczyścili, zalali nowego płynu, założyli osłonę na metalowej opasce...no i zobaczymy. Od rana na razie sucho, ale coś czuję, że skończy się to regeneracją maglownicy (przecież gdzieś ten płyn wyparował) - tylko kto za to zapłaci to nie wiem.
-
No to już widzę, że jutro będę miał ciekawą wizytę i przepychankę z mechanikami...