wawo

> Z jednym dostawcą gadasz, bierzesz wszystko u niego. Musi być taki, że ma wszystko i dowiezie na > budowę każdego dnia. U mnie sprawdziła się lokalna hurtownia spod znaku PSB - 7 km od placu > budowy. I sprzeda czesc towarow po dobrej cenie, a potem z gorki pojdzie, gdy stracisz czujnosc rewolucyjna

> Wybranie kompleksowej uslugi nie zwalnia Cie z kontroli cen materialow inaczej walna Cie w rogi. > Ja mialem plynne ustalenia - jak znalazlem material taniej to albo spuszczali na cenie albo brali > moj. > Potem ze znajomym budowlancem gadalem ze on zawsze na materialach zarabia ekstra okolo 15-20%. Dokladnie to podejscie.

> Wcale mnie to nie dziwi > No a przydałaby się > Próbuj, ale bez temperatury kiepsko to widzę mimo staran udalo mi sie odblokowac tylko 2 lapy, w przypadku tego modelu Thule (moze komus sie przyda) patent polega na kreceniu galka az ""pyknie" (wtedy ruszy lapa - tak ruszyla jedna). Kolejne dwie odblokowal serwis - uderzenie mlotkiem we wlasciwym momencie (tajemnica zawodowa, ktora nie chcieli sie podzielic)

> Wurth Rost Off. Uznany za najlepszy możliwy odrdzewiacz, polecany również tu - na AK. Boll nic nie dal. Z WD 40 udalo mi sie uruchomic jedna lape na 4, jak wspomnialem (bo Bollu chodzi nie tylko w gore, ale i w dol). Mial ktos podobny przypadek?

> Lać odrdzewiacz tylko może coś lepszego no ale od biedy może być to WD i grzać najlepiej opalarką WD40 stanowczo nie działa, opalarki nie mam, jutro to potraktuje odrdzewiaczem Bolla

nikt nie przestwial tych lap?

> Znajoma chce kupić jakieś autko. Oglądaliśmy taką Kię z silniczkiem 1.1 z 2004 roku. Wygląda nawet > całkiem porządnie (przynajmniej nie było z każdej strony bite i nie wygląda na wytłuczone). > Jakieś opinie o tym autku? Teoretycznie ma 80000 przejechane (i może to byś nawet bliskie prawdy po > wyglądzie sądząc). > Jakie koszty eksploatacji? (od ręki to rozrząd trzeba zrobić - jakie koszyt?) > Z góry dzięki za info. B. twarde zawieszenie Prowadzi sie lepiej niz seicento/matiz etc w dowolnej wersji

> Zgłoszenie szkody z OC nie oznacza jej likwidacji. Tak jak poradzono - zgłoś szkodę w terminie, > jedź do warsztatu i poproś o zdjęcie zderzaka. Jeśli okaże się, że nie ma śladu po uderzeniu > do zapłacisz jakieś grosze za usługę. Jeśli coś znajdą - umówisz się z likwidatorem. > Wypłata z OC na podstawie faktury to żadna łaska. W razie problemów napraw z AC - ściągną regresem. Jest pekniecie powierzchni zderzaka (karcherem umylismy przy likwidatorze), pod nim nic nie powinno sie dziac (mechanik), obfotografowano, przyjeto dokumentacje szkody, tyle na razie.

ustawiona w tej pozycji "24" przez ca. 10 lat (thule 750 o ile sie nie myle), potrzebuje ustawić w pozycji "22", po odciągnięciu dżwigni ani drgnie. Na razie obficie zlane WD40, spróbuję jakimś odrdzewiaczem (brak pod ręką) czy może coś źle robię? Generlanie tylko jedną łapę udało mi się przesunąć z pozycji, dla odmiany, "21", ale tylko w dół do "15".

> jak uszkodzeń brak to obawiam się, że nic nie ugrasz, chyba, że wcześniej w tym miejscu miałeś > jakieś rysy, zadrapania to podciągniesz pod szkodę umyjem zobaczym Generalnie chyba wartaloby sciagnac zderzak i namowic na to ubezpieczyciela sprawcy. (Bolid u 1 wlasciciela dostal w tyl mocnego strzala, kolo 2003 roku. Klapa nieoryginalna. )

Jumperem na mnie zaparkował, centralnie, podejrzewam, że koło 5 km/h w chwili uderzenia, obrażeń widocznych na zderzaku brak - jeśli się już czegoś obawiam to sprzęgła/skrzyni biegów. Ubezpieczony w "Pocztowym", zdaniem Agenta - droga przez mękę, szerzej rano. Jest oświadczenie o najechaniu na tył, szkody jeszcze nie zgłaszałem - zrobię to po rozmowie z Agentem. Rozsądne uwagi mile widziane.

> Dżizas. Ale stare bebechy Dobrze, że jeszcze lamp tam nie masz! > Jeśli jest jak piszesz, to faktycznie lepiej wymienić alarm! Tylko czy jest ci on potrzebny? Na > złodzieja nie działa, trochę na gówniarzy. Fakt, jeszcze z poprzedniego tysiaclecia! Przyzwyczajenie druga natura.

> Nie wiem jakie kolega ma te piloty i alarm, ale ja do swojego Lanosa z 2000r. bez problemu > dokupilem cale piloty i zestroilem z centralka. sprawdzalem (=sprawdzano przy mnie), roznica w chipie i nie daje sie przeprogramowac. Piloty reanimowane po kilkakroc. Koszt naprawy pilota 50-100 zlotych, zalozenie nowego alarmu z nowymi pilotami 300-350. PS Pomieszczam zdjecie tego ustrojstwa, słowo-klucz TX-02HC3 (o ile sie nie myle)

jak ze silicon z roku 2000 dogorywa (piloty), powstaje pytanie na co to sensownego i za ile wymienic, lanosem sie jeszcze troche przemeczymy

> Nie. Dostaniesz pokwitowanie zatrzymania DR, z którym możesz się poruszać chyba 30 dni. Innymi slowy moga mie WYLACZNIE w opisany sposob przymusic do zlozenia daniny 85 zlotych oraz czasu?

> Tak. DR będzie odesłany do Twojego WK a tam musisz wyrobić nowy bo zatrzymany jest niezgodny ze > stanem faktycznym. > Tak czy tak jedyny koszt to wymiana DR. Czy w zwiazku z tym dokonujacy kontroli moze nalozyc mandat karny, ba uniemozliwic dalsze poruszanie sie po drogach publicznych z racji niemania dr?

> Rok jeździłem i tak sprzedałem. > Raz mnie shaltowali za prędkość, problemów nie robili... idze o TEORIE, nie praktyke

> To nie jest zmiana danych tylko niezgodność treści DR ze stanem faktycznym. Przegląd został > wykonany a informacji na tę okoliczność w DR nie ma. Wiec co grozi? zatrzymanie dowodu rejestracyjnego?

> Też mnie to czeka, więc chętnie się dowiem, czy jeżdżenie z ww kartą jest dopuszczalne przez cały > rok, do kolejnego przeglądu i kolejnej kartki ? Podpinam sie pod prosbe o Oswiecenie, czeka mnie to w grudniu, ale juz dzis chetnie sie dowiem