Skocz do zawartości

vendorr

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 618
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez vendorr

  1. > Rany jacy optymiści.... a żeby was piesek w czoko chapnął

    Koledzy realnie podchodzą do rzeczywistości, co z resztą nie znaczy, że twoje auto będzie wyjątkiem.

    Przykładowo kumpel zakupił astre g w kombi po strzale przodem - nie wiedział o tym, za jakieś 7 kpln, dołożył do auta drugie tyle.

    Zrobił wszystko:

    sterownik silnika, nowy dis oryginał, zawieszenie, hamulce, wydech, klime itd...

    I ostatnio mówi do mnie: "ten złom już mnie wku....., jadę sobie autem otwieram okno przejeżdżam koło innego auta i słyszę szumienie..." confused.gif

    Ok wsiadam i jadę obok bariery energochłonnej otwieram okno a to tylko przednie klocki delikatnie szorują o tarcze sciana.gif, po kilku dupnięciu w hamulce szum ustał co jednak nie zmieniło nastawienie kumpla, który planuje sprzedać auto.

    Pytam się go - a ile chciałbyś za niego?

    Kumepl - a nie wiem, wystawie go 5 - 6 kpln shocked.gif

    Więc sam widzisz, auto po lekkim strzale przednim doprowadzone do bardzo dobrego stanu, gdyby nie silnik z14xe to bym brał, co zresztą nie jest powiedziane, że tego nie zrobię.

    PZDR VEN

  2. > najlepsza będzie z tego Octa I

    Też bym polecał Octawie I lub Mondeo MKII z dieslem 1,8.

    > P.S. nie skreślałbym tak szybko Astry II

    Przy przebiegach 30kkm krótkie siedziska, wąskie fotele i niewygodne podparcia w Astrze G to nie najlepszy pomysł, w eFce fotele są dużo dużo wygodniejsze.

    PZDR VEN

  3. > Są dwa rodzaje. Zmiana (spowodowana zmianą czapki, w której siedzi łożysko) była w '96r.

    Kontynuuj proszę dalej...

    Czy łożyska są takie same do tych poduszek czy inne??

    Na czym polega dokładnie ta różnica?

    PZDR VEN

  4. > paliwko Pb95 zwora na A

    > paliwko Pb 98 zwora na B

    ok.gif

    > (i ps. w GSI nie było na 91 )

    Bardzo możliwe, ja sam nie wiedziałem, że do różnych silników różne wartości były, posiadając X14NZ podałem jakie mam u siebie.

    PZDR VEN

  5. Tam masz raczej wartości 91 i 95.

    Który A a który to B nie wiem.

    Podejrzewam, że poczuł byś znaczącą różnicę.

    Edyta:

    Weź miernik w rękę, ustaw na mierzenie omów.

    Na 95 (czyli na takiej jakiej powinieneś jeździć) powinno być coś około 220 ohmów.

    Na drugiej pozycji nie ma oporu.

    Edyta II:

    Mogłeś również wpaść na pomysł poszukania tego w szukajce, było milion razy, a może nawet i dwa miliony.

    Na zachętę: KLIK

    PZDR VEN

  6. > Napisz do Pilkingtona, to Ci zrobią taką jak w Fordach jest .

    Myślisz, że byłaby możliwość??

    Ciekawe ile by to kosztowało?

    W nowym aucie (napewno nie ford) jakby była możliwość to bym założył.

    Edyta:

    Aż normalnie jutro zadzwonię i zobaczę jakie są możliwości.

    PZDR VEN

  7. > Musze to przyjac, odwolac sie - jak moge cos wiecej dostać?

    Moim zdaniem zawsze powinno się odwołać, ubezpieczyciel nie dał Ci kasy najwięcej ile mógł, ale najmniej jak tylko mógł.

    Więc powinieneś się odwołać, w piśmie, argumentując, że może samochód nie jest najpiękniejszy na świecie, ale napewno sprawny technicznie, kolizja dyskwalifikuje go z ruchu drogowego, a samochodem odwozisz dziecko do przedszkola i dojeżdżasz do pracy. Otrzymane odszkodowanie i ewentualny uzysk ze sprzedaży wraku nie starcza na kupno innego samochodu spełniającego wcześniejsze wymagania ani dorównującego stanowi technicznemu do twojego wcześniejszego auta, a brak samochodu generuje dodatkowe koszty w twoim codziennym życiu.

    Możesz się podeprzeć przykładowymi cenami części zamiennych z allegro czy z podanej wcześniej strony.

    Napewno coś dołożą, ale nie nastawiaj się że zrobisz i Ci zostanie, takie machlojki to można kombinować przy nowych autach.

    PZDR VEN

  8. > może nie jest to całkowita regeneracja ale obrazuje zakres prac klik

    Wykonanie pracy w pierwszym linku to już praktycznie 3/5 roboty

    > i tutaj też trochę o automacie klik

    No tak zasada działania, ale niestety dzisiejsze automaty są rozbieralne, ale tylko raz.

    PZDR VEN

  9. > Elektryka mam, ale w obliczu tego linka się zastanawiam... Za regenerację pewni i tak 100-150

    > pęknie

    Opisz dokładnie jakie są objawy, te przed puknięciem.

    Moim zdaniem wymiana tulei, szczotek, wyczyszczenie, ponowne nasmarowanie nada nowe życie temu rozrusznikowi.

    Jak chcesz możemy się umówić kiedyś i zrobię Ci regenerację na Twoich oczach, żebyś sam zobaczył jakie to łatwe. Wydasz tylko na części, będziesz wiedział, że masz kompleksowo zrobione, dowiesz się, że grzebanie w aucie nie takie straszne jak go malują.

    PZDR VEN

  10. > Wyciągać i robić? Kupić regenerowany? Kupić za 160 nowy Valeo - ale co to za Valeo?

    Zmuszasz mnie do napisania manuala dotyczącego regeneracji rozrusznika.

    Ja na Twoim miejscu bym go wyjął i regenerował. Zestaw naprawczy jest śmiesznie tani, jedyną najdroższą rzeczą jaką może się okazać to automat czyli elektromagnes ze stykami przekazującymi prąd na wirnik rozrusznika, koszt chyba około 50 pln, zestaw regenerujący coś około 40 pln.

    PZDR VEN

  11. W sumie dużego uszkodzenia nie ma, więc i sama głowica nie uszkodziła się. Widać, że główną przyczyną usterki to tylko UPG a nie odkształcenie głowicy, więc jeżeli chcesz ciąć koszty to faktycznie możesz sobie darować jej sprawdzanie.

    > Powiedzmy, że na szpilki to mnie namówiłeś po za 50PLN nie chce ryzykować, że któraś pęknie bądź za parę

    > kilometrów znów poleci uszczelka.

    ok.gif

    > No i muszę jeszcze jechać po jakąś chemię coby to wszystko wykąpać, osuszyć i cieszyć się błyszczącym aluminium.

    Aby mieć tak ładnie wycackaną głowicę jak to miał Orochimaru (w tej chwili łaskawie nam tu panujący wink.gif) należałoby poddać głowicę procesowi szkiełkowania a to dodatkowy koszt.

    Umyj głowicę i blok jak masz dostęp i tyle.

    > też chcę troszkę ogarnąć bo takie błoto na nim jest że hoho.

    Rozważ zamontowanie osłony pod silnik.

    Zdrowiej dla silnika, elektryki no i czyściej jest pod maską - no i wycisza.

    PZDR VEN

  12. Moim zdaniem mając głowicę w ręku warto jest oddać i sprawdzić szczelność i czy nie jest powichrowana.

    Co do szpilek do musowo trzeba wymienić, oprócz dokręcania szpilek momentem dokręcasz jeszcze kątami, śruba się rozciąga i dzięki temu nie musisz później jej dokręcać po przejechaniu iluś tam kilometrów. Raz rozciągnięta śruba już nie posiada takich samych parametrów, ponowne jej dokręcanie na kąty może spowodować jej urwanie lub w najlepszym przypadku głowica nie zostanie dociśnięta odpowiednią siłą.

    Koszt nie jest duży zakup nowe szpilki do głowicy.

    Przy dokręcaniu kątami lepiej odczekać parę między następnymi dokręcaniami w celu wytracenia energii przez śrubę przy jej dokręcaniu.

    PZDR VEN

  13. > Napisał, że na odkręconym odpowietrzniku manipuluje pedałem...

    > nawet jakby był zanurzony w płynie to i tak nic...

    No niby tak, ale gdyby był ten wężyk zamontowany to zapowietrzenie układu byłoby znacznie mniejsze.

    PZDR VEN

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.