Skocz do zawartości

vendorr

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 618
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez vendorr

  1. > Classic teraz ma moja Mama - złote auto . A sprzęgło robi na razie co 3 lata

    > Markowe

    No patrz u mnie auto od nowości, na początku jeździł tata, w między czasie 3 starszych braci, wujek czasami, przejąłem bryczkę jak miała 120kkm a sprzęgło z fabryki.

    PZDR VEN

  2. > Mówią, że 90PLN na ulicy nie leży ale naprawdę nie wiesz co życie przyniesie.

    No chyba jednak się zdecyduję na tego sachsa, planach auto z DPF, to będzie na zakupy i jazdy po mieście aż umrze.

    > PS. coś nie tak z dawkami tego arszenika, jak tak od czasu do czasu dajesz i nic...

    Przynajmniej mi głowy nie truje bo źle się czuje wink.gif

    PZDR VEN

  3. > Jakie jest wasze zdanie na ten temat?

    Kiedyś, gdzieś słyszałem, że niektóre zamienniki są lepsze niż oryginalne elementy w wozie.

    Idąc dalej:

    - jak chcesz regenerować docisk?

    - jak chcesz regenerować łożysko oporowe?

    Kombinując dalej w głowie dochodzę do myśli, że miałeś na myśli tarczę, więc zakładając, że oryginalne najlepsze - to skąd weźmiesz oryginalny materiał (jaki jest stosowany w oryginalnych tarczach)?

    Z regeneracją moim zdaniem więcej zachodu czytaj dalej potrzeba więcej czasu, a ja mam tylko jeden dzień na wymianę sprzęgła, wymianę klocków hamulcowych i wymianę płynu hamulcowego oraz ogarnięcie elektryki od LPG bo powoli zaczyna świrować.

    PZDR VEN

  4. > zazdroszczę jednego: wyboru pomiędzy 160PLN a max 250PLN

    > Jak zmienisz auto to pewnie na młodsze.

    > Więc ciesz się chwilą, w sumie, potem takich kwot raczej nie zobaczysz

    Mam tego pełną świadomość, a teraz nie chcę ładować kasy jeżeli będę potrzebował sprzedać bzyka za grosze lub na żyletki.

    > wariant 2: 2 lata to ile:

    Mniej więcej rocznie robię 20kkm, dojazd w mieście do pracy (10km w jedną stronę) i od czasu do czasu do mamy po słoiki lub uzupełnić arszenik w cukierniczce teściowej, no i wyjazdy wakacyjne, długie weekendy majówki itd... itp... tylko i wyłącznie na mazury.

    Teraz zmieniłem pracę i odpadają dojazdy do pracy, będą mnie wozić grinser006.gif, ale może zajść potrzeba dojazdów w całym kraju swoim wozem.

    PZDR VEN

  5. Witam,

    przy przebiegu ponad 270kkm potrzebuje zmienić sprzęgło.

    Autem zamierzam pojeździć jeszcze jakieś maks 2 lata, więc nie chciałbym zbytnio inwestować, więc znalazłem takie zestawy:

    KLIK

    lub

    KLIK

    Dodam, że mam możliwość zakupienia sprzęgła Sachs za 250 pln.

    Co radzicie?

    Czy może jakieś inne budżetowe marki, które posłużą mi sprawnie przez te 2 lata?

    PZDR VEN

  6. > ciężko będzie zdiagnozować co jest lub było przyczyną bo na razie nie ma już efektu choinki.

    Polej pasek wodą jak jest zimny i odpal, możesz również wziąć spryskiwacz i popsikać na tylną część alternatora i zobaczyć czy objawy się pojawią.

    PZDR VEN

  7. > A nie lepiej mierzyć gdy jest coś nie tak ?

    A nie lepiej zmierzyć teraz zanim będzie za późno?

    Może akurat regulator padł i masz za wysokie napięcie i zaraz ugotujesz akumulator i może kilka innych rzeczy się popalić lub w drugą stronę daje za niskie napięcie i na razie akumulator wszystko podtrzymuje, ale za jakiś czas powie 30.GIF

    Boisz się używać multimetra?

    PZDR VEN

  8. Weź miernik i sprawdź napięcie po odpaleniu na zimnym, jeżeli V skacze powyżej 15V znaczy się regulator napięcia pada.

    Po myciu silnika przyczyną mogą być również styki na kablach od alternatora, aczkolwiek ślizgający się pasek również może być przyczyną.

    Tak sobie pozwolę lekkie OT i przesłanie dla Ciebie:

    287168422-winter.png

    Czekamy na więcej postów.

    PZDR VEN

    post-53807-14352521623027_thumb.png

  9. > Termostat przeznaczony do Renault został zamontowany zgodnie z opisem umieszczonym na tym forum.

    a To rozwija się ciekawie, sam jestem mega ciekaw jaka jest przyczyna, gdyż sam zamierzałem założyć termostat w przewód od chłodnicy.

    PZDR VEN

  10. > dzięki i sorki za pad umysłu - synek mi się urodził i mózg źle działa

    Gratki i z mojej strony.

    Co do propozycji innych kolegów "czy nie lepiej kupić używkę" - regeneracja rozrusznika jest banalna, po regeneracji rozrusznik jest praktycznie jak nowy, można na nim polegać, a przy kupnie używanego to nie wiadomo co się po nim spodziewać.

    Koszt używki z transportem jest znacznie większy niż zakup nowych części potrzebnych do regeneracji.

    PZDR VEN

  11. A ja mam takie pytanie z innej beczki, mi również kończy się homologacja na butlę, w tej chwili mam butlę zamontowaną w kole, chciałbym wymienić butlę na używaną z papierami i okresem ważności tak mniej więcej na 2-3 lat do przodu (dalej to nie wiem czy auto pociągnie). Znalazłem na alledrogo aukcję gdzie można takie kupić.

    W tej chwili mam 42 litry a zastanawiam się nad włożeniem większej, nawet walcowej w bagażnik i takie mam pytania:

    - kiedyś ktoś podawał link do strony, gdzie można sobie dobrać butlę do auta, może ktoś przypomnieć?

    - czy warto pchać się w walcową? dużo będzie przeróbek w instalacji?

    Oczywiście wszystkie czynności będę chciał wykonać sam.

    PZDR VEN

  12. > Czy od tigry, vectry z tym samym silnikiem pasują również ?

    > I jeszcze jedno, czy silniki 8v mają inny typ rozruszników ?

    Jeżeli chodzi o silniki benzynowe to na 90% będą pasowały, ale bardziej spokojniejszy byłbym mając rozrusznik z VA.

    A co się stało ze starym rozrusznikiem?

    Regeneracja rozrusznika jest jest banalnie prosta i szybka, kwestia przygotowania części, które są tanie (maks koszt 40pln).

    Ja swój zregenerowałem w sumie w 3 godziny, ale czyściłem każdą część prawie z perfekcją chirurga.

    Mam zrobioną dokumentację foto z regeneracji rozrusznika, ale jakoś nie mam czasu ułożyć i opisać.

    PZDR VEN

  13. Tak jak napisał kolega wcześniej, przód faktycznie trochę nisko siedzi.

    A na tył wybór sprężyn kayaba to zły wybór.

    Miałem takie u siebie i je po 1,5 roku wywaliłem, z 3 osobami na pokładzie tarłem na lekkim leżącym policjancie.

    W tej chwili mam na przodzie zamontowane z dodatkowym zwojem jamexy a na tyle oryginały z jakimi wyjechała z fabryki.

    Potrzebuje trochę wyżej auto, bo zapuszczam się astroliną w rejony wymagające większego prześwitu.

    Ja jeszcze mam w komplecie amorki gazowe (które polecam) kayaby, duży balon na felgach i mam tak zwany MWT.

    PZDR VEN

  14. > półsyntetyka mam wlać ?

    Jeżeli jeździłeś do tej pory na syntetycznym to wlej syntetyk - ale ze stajni Lotosa bądź Elfa.

    Napisałem 10W40 bo sam na takim jeżdżę, wcześniej jeździłem na 15W40 Mobil silnik był zasyfiony, zalałem później 15W40 GM i nadal był brudny.

    Postanowiłem przejść na półsyntetyk 10W40 Lotosa i silnik zaczął ciszej pracować i jakoś tak swobodniej.

    Przy trzeciej wymianie oleju wymieniałem również uszczelkę pod kapą zaworów w środku wałek i obudowa wałka lśniła pokryta jedynie lekkim filmem olejowym.

    Mam nawet fotkę, jak znajdę to wrzucę.

    2nhx.jpg

    PZDR VEN

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.