Skocz do zawartości

Gokart

użytkownik
  • Liczba zawartości

    402
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Gokart

  1. Zaraz wywiozą mnie do psychiatryka.

    Więc tak gąbki wysuszone, wykładzina również, kanały w podszybiu drożne sprawdzałem wężem z wodą na wszystkie sposoby nic nie przecieka uszczelki trzymają,  Zrobię test, pogoda sucho zero deszczu w dniu wczorajszym, blacha-podłoga od strony kierowcy suchutka nie wkładałem gąbek tylko położyłem wykładzinę i pojechałem w trasę. Przejechałem 450 km ciepło słonecznie zero kałuż na ulicach klimy nie włączałem. Przyjeżdżam na miejsce podnoszę dywanik lekko mokre wilgotna mokra podłoga i zaczyna zbierać się woda niedużo ale jednak woda zbiera się w najniższych miejscach, polizałem trochę tej wody i jest to woda ani płyn chłodniczy ani płyn do spryskiwaczy zresztą ich nie ubywa klima nie chodziła. Co to do cholery może być ?  Jeszcze nie zaglądałem pod auto w tygodniu podjadę na kanał.

    Najwięcej wody zbiera się w najniższym wydaje się miejscu, w zagłębieniu które zaznaczyłem na zdjęciu. Podłoga od strony pasażera sucha nic się nie dzieje a tam też był basen.

     

    Ręce już opadają. 

    IMAG8435.jpg

  2. 9 godzin temu, bizz napisał:

     

    Tak jak kolega @Pipper napisał, zapchany odpływ klimy. Miałem to i w Clio i w Scenicu, tam jest taki gumowy wężyk powyginany, łatwo się zapycha. Wpisz w google grafika "zapchany odpływ clio" to będziesz miał dziesiątki wyników z obrazkami jak to zrobić.

     

    Może faktycznie odpływ z klimy. Szukałem ale nie mogę znaleźć tego wężyka. W grafice google nie pokazuje ani jednego zdjęcia gdzie w clio szukać tego odpływu. Proszę o dokładne wytłumaczenie. Dzięki 

  3. Przerabiałem podobny temat w vw polo tylko że tam okazało się, że wężyk od spryskiwacza się wypiął.
    Ale do rzeczy auto kupione sprawdzone wszędzie sucho, przyszły dni z ulewami wczoraj dotykam dywaniki hmm mokre. Wyjąłem gąbki pod dywanikami miały w sobie hektolitry wody tak samo gąbki pod kolumną kierownicy i po stronie pasażera również te gąbki na tej wysokości mokre.
    Tydzień wcześniej wymieniałem silnik w spryskiwaczu ksenonów i przy okazji zobaczyłem odpływy nie były zupełnie drożne ale też nie jakoś specjalnie zapchane.
    Zdjęcia w załączniku o które gąbki chodzi. Wiec wyraźnie woda plynie gdzieś z góry i po stronie pasażera i po stronie kierowcy. Co może być jeszcze przyczyną jak nie podszybie ?

    Wytarłem podłogę wyłożyłem gazetami jutro ma padać i zobaczymy czy coś naleci a w niedzielę będę lał z węża i wtedy będę miał pewność skąd leci.
    Dziękuje za odpowiedzi. 

    1.jpg

    2.jpg

  4. Dobra. Pompki są dwie sprawdziłem ile się dało w tą pogodę.

    Odczepiłem wężyki od dyszy i przez próbie nie leci płyn. Czyli kieruje się w stronę zbiornika. 

    Może zrobię tak. Odczepie wężyki od pompki założę wężyki zapasowe i zobaczę czy leci płyn jeśli nie znaczy pompka tylko wydaje dźwięki ale nie pracuje do wymiany. 

  5. 27 minut temu, Pipper napisał:

    Witaj, gdyby było nieszczelnie, to miałbyś kałużę pod zderzakiem, wyjmij pompkę ze zbiornika i zobacz, czy nie jest zatłuczone na wlocie do pompki - przerabiałem taki przypadek, od razu sprawdź pompkę szyby, żeby 2 razy nie robić. Spryski lamp masz stałe, czy wyjeżdżane że zderzaka? Jaki to pojazd?

    Pozdrawiam.

    Spryskiwacze stałe. Renault Clio 2003 rok. Z Tego co wyczytałem nie wiem czy słusznie jest jedna pompka która obsługuje szyby przód i tył i lampy.

    Na pewno sprawdzę i dysze i pompkę.

     

    Ale czy jeśli płyn byłby podawany do dyszy i tam się blokował to czy palcami nie wyczułbym ze wężyk twardzieje i czuć przepływ płynu tylko dysza nie przepuszcza? 


  6. Witam. Doprowadzenie nowego nabytku kosztuje trochę czasu i potrzebnej wiedzy stąd moje kolejne pytanie.

    Mam ksenony ze spryskiwaczami "stałymi" Zbiornik na płyn jest jeden, pełny po brzegi, w momencie jak spryskuję przednia szybę dłużej niż sekundę oprócz pompki która spryskuje szybę przednia są dwa krótkie syknięcia drugiej pompki ale ani w jednej ani w drugiej dyszy nic nie leci.
    Co może być przyczyną ? Dziurawe oba wężyki ? Mało prawdopodobne. A może jeden wężyk wychodzi z zbiornika i po drodze rozdziela się na dwa wężyki. ? Co myślicie jakie rzeczy trzeba posprawdzać ? 


  7. Witam.

    Dzisiaj zapragnąłem otworzyć szyberdach w aucie, podniósł się ale już odsunąć nie chciał ani tym bardziej zamknąć. Spędziłem 2 godziny i nic zamknąć się nie da.
    Więc zdjąłem kawałek podsufitki i dobrałem się do silnika który ma wejście na klucz imbusowy zamknąłem szyber ręcznie. Ok co teraz. Próbuje otworzyć szyber, podnosi się ale nie odsuwa, wkladam klucz lekko poruszam silnikiem ręcznie działą odsuwa się zamyka cacy. Próbuje otworzyć podnosi się/uchyla ale odsunąć nie chce się, ruszam imbusem otwiera się chce zamknąć nic, ruszam kluczem zamyka się. No coś zacina się chyba sam silnik.
    Zresztą jak zamykałem ręcznie szyber bardzo ciężko się zamykał, jakby coś trzymało silnik, po drugie jak się odsuwa to jakby z takimi małymi skokami/przerwami się zasuwał nie jest to płynne jak jeszcze kilka dni temu. 

    Może zacząć od nasmarowania prowadnic ? tylko czym i jak je przesmarować a może to wina silnika ? Nie mam pomysłów ? Może coś poradzicie. Dzięki 

  8. Witam.

    Mój nowy nabytek ma podgrzewane oba fotele, włącznik znajduje się koło fotela. Zarówno jeden jak i drugi zapala się ale fotele nie grzeją. Bezpiecznik sprawdzony, przewody pod fotelami wyglądają jakby auto wyjechało dopiero z fabryki. Gdzie szukać przyczyny usterki.
    Gdzie wyczytałem, że np w sceniku temperatura wewnątrz czy na zewnątrz (różnie piszą) musi spaść poniżej 12 stopni aby działały podgrzewane fotele gdyż jest tam termostat.

    Jak to wygląda u was ?

  9. Witam. Jestem świeżo po zakupie Clio 2 rocznik 2003. Zauważyłem że drzwi kierowcy raz że zamykają się z oporem w ostatniej fazie jakby ktoś z drugiej strony je trzymał a dwa jak otworzę drzwi maksymalnie to praktycznie otwierają się prawie pod kątem 90 stopni dużo za szeroko moim zdaniem. Z tego co wiem Ogranicznik drzwi jest identyczny lewa i prawa strona i ten od omawianej strony jest jakby dłuższy niż od strony  pasażera. Czy wina leży po stronie właśnie złego ogranicznika i wystarczy go wymienić?  Czy wystarczy odkręcić boczek drzwi i już można wymienić?  Dziękuję za odpowiedź.

  10. Witam, szukam auta z mocnym wspomaganiem i w automacie. Obecne clio 1999r ma hydrauliczne wspomaganie które jest po prostu słabe. 

    Miałem kiedyś polo 6n2 fajne autko ale tam było hydrauliczne. 

    Teraz mam na oku polo IV okularnik z 2002 roku i teraz pytanie czy tam jest już elektryczne wspomaganie czy nadal hydrauliczne. Jak to wygląda datowo od którego roku montowali elektryczne jeśli w ogóle montowali w polo IV. Dziękuje za odpowiedź. 

  11. semitrasnp.png
    online.png
    •  
    •  
    •  
    •  
    •  

    Wspomaganie hydrauliczne na elektryczne clio 1999 rok

    Postprzez gokart » 13 minut temu

    Witam wszystkich. 

    Mam jedno pytanie które nurtuje mnie od kilku dni. Otóż żona do jazdy typowo po mieście na przysłowiowe zakupy tzn 200 km miesięcznie użytkuje reanult clio II 1.6 automat 1999 rok na jej potrzeby wystarczy, ale.. 
    Wspomaganie jest elektrohydrauliczne, jej jako kobiecie kręci się ciężko w ruchu "parkingowym" tym bardziej, że jedna reka jest mniej sprawna od drugiej co jeszcze bardziej utrudnia manewry. 
    Zmiana na nowe auto na razie nie wchodzi w grę. Płyn w wspomaganiu był wymieniany w zeszłym roku opony 175 też nie są jakieś szerokie, myślę, że już pompa wspomagania ma swoje najlepsze lata za sobą albo po poprostu tak już jest, ze kręci się dosyć ciężko. 
    Popmyślałem o przeróbce na wspomaganie elektryczne. Czy taka przeróbka jest technicznie możliwa, oczywiście dla kogoś kto się na tym zna i ile może to kosztować ( robocizna plus potrzebne części) 400 zł ? 800 zł wiecej ? 
    Co myślicie o takim zabiegu. 

    Niestety wybór auta w cenie do 10 tys w automacie niewielkich gabarytów wielkosci właśnie clio jest znikomy stąd pomysł aby pomóc żonie :)
  12. No dobra zacząłem od tego żeby cały silnikiem potrząsnąc jak się da. I stukanie dochodzi z miejsca zaznaczonego. Wystarczy mocniej pobujac silnikiem. Poduszka czy coś innego?  Mechanik umówiony na środę a przede mna jeszcze 500 km do zrobienia mogę jeździć ? Nie dobije auta ?

    IMAG3390-01-01.jpeg

  13. Zaraz się wykończę jak nie jedno to drugie. Mechanik umówiony na środę ale może sam dojdę do jakiś wniosków.

    Więc objawy są takie.

    Pukanie wydaje mi się że, przednie lewe koło ale z tym wydaje mi się to bywa różnie, może się okazać,  że to lewy tył.

     

    Na wszelkich nierównościach cisza, przy hamowaniu, zwalnianiu cisza, przy ruszanie kierownicą na zapalonym i zgaszonym aucie cisza, ruszanie będą w lewo, prawa, przód czy tył cisza.

    Pojedyncze pukniecie pojawia się przy mocniejszym 'ruchu' samochodu do przodu. Czyli zmiana biegu normalne jest pukniecie chyba ze bardzo lekko miękko powoli zmienię bieg i nie ma takiego ruszenia do przodu wtedy pukniecia brak. No przede wszystkim bo gwałtownym dodawaniu i puszczaniu gazu obojętnie na jakim biegu najbardziej to słychać oczywiście na pirwszych biegach bo wtedy to szarpnięcie jest najmocniejsze i wyraźnie słuchać pukniecie. Ale co dziwne czasami puknie czasami mocniej czasami ciszej. 

    Macie jakieś pomysły.  

    Renault megane 2006 rok.

  14. Witam.

    Od miesiąca czy dwóch zaobserwowałem dziwny objaw przy odpalaniu a raczej czasami jego braku.

    Wkładam kartę odpalam No i właśnie czasami odpala przez tydzień ok. Czasami po wcisnieciu guzika słychać pojedyncze 'cyknięcie' i nic się nie dzieje i tak przez nawet 15 prób po czym za 16 razem odpala. 

    Nie ma na to wplywu pogoda ani to jak często gaszę i odpalam auto i jakie trasy robię. Myślę sobie może jakiś spadek napięcia na akumulatorze przy rozruchu i dlatego tak się dzieje. Aku ma 3.5 roku bosh 54ah.

    Fakt ze nawet do 50 km trasie gdy akumulator powinien być w pełni naładowany to przy odpaleniu jednak trochę przeciąga ale odpali jednak nie jest to od tzw strzała.

    Napięcie ładowania ok 14.4 ~14.5 przy odpalonym silniku.

     Wczoraj zostawiłem auto pod domem aku 12.80 rano po 14h 12.42V odpalił normalnie. 

    Może jakieś zwarcie w celi i stąd omawiane objawy.

    Wczoraj sprawdziłem napięcie w spoczynku i wyniosło 0.42A więc stanowczo za dużo ale może źle to zrobiłem.

    Zamykam auto zdejmuje minusową kleme czekam godzinę dla pewności ze wszystko się uspilo i mierze pobór prądu podpinając między minusową kleme a zdjęte ramie. Czy tak?  Miernik ustawiony na A podziałka 20. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.