Skocz do zawartości

Grzesiox

użytkownik
  • Liczba zawartości

    465
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Grzesiox

  1. Grzesiox

    Pożegnania czas

    > Opłaca się jeszcze sprzedawać? > Mam wrażenie, że jakbym swojego nie sprzedał 1,5 roku temu, to teraz nie miałoby to sensu. Nie wiem, za 2500 udało mi się sprzedać i komplecik zimówek - całe koła za 200zł Więc biorąc ile kolejne poprawki by zaczęły wynosić i opłaty, nie wiem czy był sens trzymać, choć autko super... Pewnie zatęsknie
  2. Z przykrością ale i z radością muszę powiedzieć, że sprzedałem moje autko Autko było w rodzince 14lat i od wywieszenia ulotki na szybie sprzedało się w ciągu dnia Dlatego też żegnam was i przenoszę się trochę niżej na stilo i dalej zostaje w punto Pozdrawiam i mało rudej życzę.
  3. Śmiga Teraz tylko docieranie. Słyszałem że 500km do 3000obr, kolejne 500km do 4000obr i znowu do 5k. Zobaczymy co się będziue działo.
  4. > No dobrze - kompresja zmierzona - dwa garki skrajne 12, dwa środkowe gorzej. JEden z nich dobija do > 12u ale po dłuższym czasie, drugi 11 po dłuższym również odrobinie kręceniu a po zalaniu 5ml > oleju ciśnienie od razu podskoczyło do 13 i to bez dłuższego przekręcania co wskazuje na > pierścienie w tym garnku... > Świeczki z lekko białym nalotem co przy gazie jest normalne, jedna bardziej biała (płyn?). > To tyle teraz chyba pozostało pomierzyć rzeczywiście pierścionki. W dwóch środkowych cylindrach wszystkie pierścienie miały za duży luz. W jednym skrajnym tylko olejowy - wymieniłem all, kolejnego poza jednym pierścieniem nawet więcej nie sprawdziłem, wolałem już wyminić wszystkie. Olejowy miał w tym jednym garnku 0.1 ponad normę, te dwa najgorsze od 0.05-0.15 na pierścień. Pozostało mi już wszystko poskładać. Oczywiście za wesoło by było gdyby wszystko poszło super. Mam tylko jedną tuleję pozycjonującą głowicę - mam nadzieje, żę trafiłem dokładnie tam gdzie trzeba. Jeszcze rozrząd i znowu koło alernatora muszę zdjąć :| Gdzieś czytałem o znakach na kole zamachowym - u mnie ich nie ma Jutro kończę dziadka... Ciekawi mnie jaki efekt uzyskam
  5. No dobrze - kompresja zmierzona - dwa garki skrajne 12, dwa środkowe gorzej. JEden z nich dobija do 12u ale po dłuższym czasie, drugi 11 po dłuższym również odrobinie kręceniu a po zalaniu 5ml oleju ciśnienie od razu podskoczyło do 13 i to bez dłuższego przekręcania co wskazuje na pierścienie w tym garnku... Świeczki z lekko białym nalotem co przy gazie jest normalne, jedna bardziej biała (płyn?). To tyle teraz chyba pozostało pomierzyć rzeczywiście pierścionki.
  6. > Co to za metody sprawdzania pierścieni? > Jak określisz stopień zużycia pierścienia tłokowego na podstawie zalania cylindra ropą? > Pierścień, tłok, cylinder stanowią elementy układanki i określanie stanu jednego z nich nie ma > sensu bez oceny stanu technicznego pozostałych. Taka połowiczna naprawa polegająca na wymianie > pierścieni może okazać się pakowaniem w kłopoty i niepotrzebne wydatki jeżeli nie zostaną > dokonane pomiary tłoków i cylindrów. Pierścień sprawdza się mierząc luz na jego zamku i luz w > kanałku tłoka. Ale aby dokonać tych pomiarów trzeba wyjąc tłok z cylindra i zdemontować > pierścienie z tłoka. Wykonanie próby olejowej może pomóc w określeniu przyczyny spadku > ciśnienia sprężania ale nie określa stopnia zużycia pierścieni tłokowych. Ta - to wiemy, ale jak napisałem chciałbym wstępnie ocenić szczelność. Myślałem właśnie o nafcie, której odrobine jeszcze mam. Luzy wiem jak pomierzyć i to zrobię jak będzie potrzeba, tylko właśnie muszę ocenić potrzebę zanim zdejme może niepotrzebnie dopiero co razem z podwoziem zaimpregnowaną miskę olejową. Zakładam, że cylindry są równe i tu nie ma się czego doczepić bo czemu miałyby nie być Więc nieszczelność możę być na zaworach albo pierścieniach. Uszczelniaczy wymieniałem, więc pozostają tylko same zawory z gniazdami.
  7. > Witam.Od jakiegoś czasu zauważyłem że zaczął mi dymic na niebiesko.Dym sie pojawia gdy jest ciepły > silnik np.gdy stoje chwile na światłach w korku przy ruszaniu.Rano przy odpalaniu nie dymi.Czy > to beda uszczelniacze zaworowe czy pierścienie.Oleju ubywa.Jaki będzie koszt naprawy.Punto 1 > 1.2 16v. > Pozdrawiam. JAk raczej niebieski to o ile dobrze myślę to płyn chłodniczy ciągnie a tu raczej kwestia uszczelki - spalony olej jest raczej ciemnoszary
  8. > Próbę olejową robiłeś? Widzisz - problem w tym, że prawdopodobnie po padzie termostatu i tak ciśnienia poprawnie nie zmierzę bo chyba uszczelka padłą, dlatego chce sprawdzić i zrobić komplet jak już będę go rozbierał. W czwartek podłączę ciśnieniomierz i sprzwdzę ale liczę, że raczej lipa wyjdzie... Dlatego szukam innej metody
  9. Witam Jak w temacie jak ocenić przed wyjęciem szczelność pierścieni Zalać benzyną tłok - ok ale jak szybko może lub powinna benzynka uciec? Czy ok 1h na 100ml to dużo czy nie? Kiedyś sprawdzałem szczelność i dwa garki przepuszczały płyn średnio dwa razy szbciej od pozostałych ale to nadal jest "na oko". JAkieś doświadczenia? Jak długo powinna benzyna utrzymać poziom? A może inne metody zanim będę musiał rozkleić miskę i je wybebeszyć żeby pomierzyć? Pozdrawiam
  10. > Przecież napisałem powyżej dokładnie co jest awarią w tych licznikach. Ty się upierasz przy jakimś > czujniku (chyba o impulsator chodzi) więc znajdziesz go na skrzyni biegów, od strony > mechanizmu trzymającego linkę wybieraka. Tak impulsator, ale błąd zliczania musi mieć jakiś powód, jeżeli rzeczywiście cewka ma zwarcie to by mogło być to - może spróbuję ją przemierzyć
  11. Długo niestety nie pochulał, styki czyściutkie, uderzenie odgórne w kokpit nie pomaga, czasem temperatura (wyższa) otoczenia lub dziura częściej. W którym miejscu znajduje się czujnik prędkości toczenia ? Oglądam dookoła i nie widzę, jest jeden jakiś w miarę widoczny ale z dwoma kabelkami, prędkościomierz zdaje się z trzema powinien być. Nie znalazłem niestety zdjęć gdzie ten czujnik jest umieszczony. Jak ktoś ma jakąś fotke to poproszę
  12. Nie całe podświetlenie to żarówki typu W 1.2W
  13. > wykręc żarówke od poduch hehe Na razie mam nadzieje, że sama się spali ale o tym też myślałem
  14. > Poducha będzie Ci świecić bo włączyłeś zapłon bez podpiętych wszystkich wtyczek od zegarów. Teraz > to tylko podłączenie pod kompa zostaje, żeby ją zgasić. O a to jest możliwe To mnie uspokoiłeś - bo testowałem wskaźniki, bo wskazówki się źle powciskały i musiałem posprawdzać czy są ok Odepne go od aku na noc powinno pomóc zdaje się
  15. U mnie też uszczelke szlag trafił, pomiędzy 1 i 2 gim cylindrem, dziura na szerokość trochę więcej niż styku. O dziwo po złożeniu słąby był i buczał - źle ustawiłem rozrząd - sugerując się znakami na pasku (mają o jeden ząbek błąd w conti) i małą widocznością oznaczeń, ale silniczek całiemn równo pracował, więc to mit, że o jeden ząbek auto będzie skakać na lewo i prawo. Dodatkowo wymieniłemn wszystkie paski, filtry, świece, pompe i czujniki obrotowy, który z ciekawości przypadkiem zepsułem i oleju, który już ciekł delikatnie po obwodzie. Autko 200kkm i chodzi jak żyletka teraz Dodatkow wymieniłem podświetlenie wszystkiego na pulpicie i zegarów, bo się popaliło lub było już słabe, oraz naprawiłem licznik, który zablokował się - wyskoczyła zębatka na liczniku. Dołożyłem też kolejny kabel do anteny bo poprzedni kijowo działał, a wyciągnąć go spod schowka to masakra jakaś. PS kręcenie licznika w tym aucie to banał, nie wierzę, żśę ktoś potrafi to sprawdzić, bo cyferki krzywo - nie ma takiej możliwości. Ja głupio zrobiłem bo sobie dodałem kilometrów, ale wole wiedzieć ile realnie autko ma O dziwo po poskładaniu całkowitym deski - kilka dni z rozwaloną jeździłem, coby wszystko posprawdzać dokłądnie przed złożeniem - okazało się, że świeci mi poducha :| chyba będę musiał znów to rozebrać i posprawdzać kostki do poduszki, może jak podłączałem linke gazu - co jest trudne - gdzieś je pociągłem i rozłączyłem...
  16. > Witam > Czy ktoś się orientuje w jakiej cenie jest ori rozrząd do Fiata Palio 1.2 8V czyli pompa wody pasek > i rolka ?? > Pozdrawiam Nie opłaca się kupować zestawu taniej wychodzi osobno. Poza tym nie wiem ile masz na liczniku, u mnie 200kkm pompa chodziła jak nowa - niepotrzebnie wymieniłem. Wogóle nie tarło łożysko a sama konstrukcja łopatek lepsza od hepu którą kupiłem - na szczęscie też dobrze działa
  17. Nie otworzyłem jeszcze głowicy, ale, 1 i 2 gar po odpaleniu sporo zimniejsze. Ciśnienie spiernicza w 1 i 2 cylindrze, naweet po wkręceniu świecy do 2giego i sprawdzaniu pierwszego silnik nie ma żadnego oporu, nic się nie spręża. Jeszcze dziś lub jutro ściągam głowicę i zaczynam walczyć...
  18. > wydmuchało UPG pomiędzy 1 a 2 cylindrem. Było słychać właśnie w okolicy 1 cylindra traktorzenie > podczas dodawania gazu. No to lipa - pewnie spore koszty się wygenerują, planowanie głowicy i jej ponowne składanie do kupy... Jak będziesz miał cennik to napisz jakie są aktualne stawki.
  19. Nabyłem drogą kupna ciśnieniomierz do sprawdzenia sprężania Jeżeli Ci się nie śpieszy to w okolicy wtorku środy powinienem wiedzieć jak ciśnienie, więc możę Tobie też to pomoże. Kiedyś jak mi przedmuchało uszczellke pomiędzy garami objaw był podobny tylko spalanie stukowe było głośniejsze, może dopiero będzie narasttać - jak podepnę przyrząd może coś wi ęcej się dowiem - w każdym razie lipna sprawa - na rozrząd raczej nie patrz to nie to.
  20. > no nie wiem. Zresztą nie wiedziałem co robiłeś te 3 lata temu. > Nie zaszkodzi sprawdzić i mieć pewność że wsio dobrze. Może UPG wydmuchało. Kurde można gdybać. > A wtryskiwacze ? > Sprawdzałeś? Nie ale na gazie gorzej, więc to nie to, nie wiem może nie dopisałem. Wiem, że nie wiedziałeś, ale jakbym miał całą historię napraw napisać to przy trzynastolatku trochę by się uzbierało Klin był ok, pasek założyłem nowy, jedyne co to nadruk znaczników na pasku nie pokrywa mi się właśnie o jeden ząbek z tym co jest na kołach, ale jakby to była różnica ząbka to chodził by tak czy jeszcze gorzej? Dziś już mi się nie chce marznąć ale jutro może przestawię ząbka. Głowica już kiedyś miała przedmuch pomiędzy garami, ale wtedy pamiętam było charakterystyczne dzwonienie stukowego spalania, teraz tego nie słyszę, albo jeszcze nie słyszę, w sumie objaw był podobno nagle auto przestało jechać. Więc może to to. Wtedy właśnie była planowana.
  21. > no to jedynie zostaje sprawdzenie cisnienia na cylindrach. > Jak nie masz manometru to pewnie za pare ziko w warsztacie powini Ci to zrobić, albo może > wypozyczają? Ale co myślisz może się dziać? Pierścienie zmieniałem ze 2-3 lata temu, więc nie wierzę, żę je już szlag trafił, zresztą poprzednie w sumie też były niezłe, przypadkiem złamałem i dlatego musiałem zmienić, więc zmieniłem komplet. Przy okazji docierane były zawory, planowana i zbrojona głowica, więc kurcze to by straszny pech musiał być.
  22. > Wydaje się że chodzi na 3 gary. > Sprawdzałeś czy daje sygnał na cewkę? No tego nie jestem za bardzo w stanie, ale jakby nie dawał to drugi z tej cewki też by nie palił a chyba pali :| Poza tym kręciłem go z świeczkami przy obudowie głowicy i wszystkie ładnie strzelały więc chyba sygnał daje - więc jeżeli o takie sprawdzenie chodzi to tak
  23. No i poustawiałem rozrząd i dalej lipa niestety. Na nowym pasku nie schodzi mi się co prawda znaczek ze znaczkiem na kołach pasowych, ale to sprawdzałem suwmiarką - tłok jest w najwyższym położeniu, a znacznik koła na rozrządzie się pokrywa z obudową. Może jutro spróbiuje przestawić ten pasek o jeden ząbek - w sumie i tak nie ma prawa się nic stać, wcześniej go może obrucę ze dwa razy. Niestety mokje kolejne przypuszczenie to uszczelka pod głowicą. Silnik chodzi w miarę róno gdybyn ie to że nie pali na gar albo dwa. Sami możecie posłuchać, zamieszczam dwa pliki dźwiękowe, jeden przy silniku, a drugi krótszy pod rurą wydechową. Niestety fdorum nie pozwala na pliki audio, dlatego są na wrzucie: http://w759.wrzuta.pl/audio/5uW5vadggDb/silnik http://w759.wrzuta.pl/audio/7RT8nuOud6R/rura Piszcie co jeszcze może to być.
  24. Ale komputer by padł tak se nagle podczas gwałtownego przyśpieszenia? Nie wiem czemu ale mnie raczej mechanika nurtuje :| Można jakoś kompa sprawdzić w warunkach domowych lub niedrogo
  25. No właśnie jak w temacie powyżej - mam problem z moim palio 1.2 8V Wyjechałem zadowolony sobie na drogę na której musiałem szybko przyśpieszyć, więc 1ka power i przy 3.5-4k obrotów autko zaczęło jechać jak traktor. Słabe tak, że pod górkę ledwo na 2ce podjeżdża, ruszanie to rozbujanie do 3k obr. i dopiero popuszczanie sprzęgła. Nie miałem gdzie się zatrzymać i zostawić auta to jakoś dobnrnąłem tak prawie 10km z prędkością przelotową około 30km/h ale dobrnąłęm. Rozebrałem to to i nic :| Cewkę podmieniłem i to samo, świeczki założyłem inne może stare ale przed wyjęciem paliły dobrze i nic. Śmierdzi benzyną, pali jakby na dwa gary, silnik trzęsie. Dziś wyjałem fajki ze świec i sprawdziłem na sucho, wszystkie palą. Myślałem, żę może rozrząd przeskoczył, ale jeżeli na wale korbowym znacznik to ten załom ostry przy obudowie to też nie :| innego na razie nie zlokalizowałem, bo lekko brudno tam było a robiłem już po ciemku. Myślałem, że może to wina czujnika położenia wału, bo świeczki nei paliły ani jedna, ale jak założyłem z powrotem koło pasowe to jednak zaczęły strzelać Chyba, że nie działa on prawidłowo - ale czy podczas po prostu przyśpieszenia by padł? Ktoś ma jakieś propozycje co jeszcze mogło się spsuć, czego i gdzie szukać?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.