Skocz do zawartości

krowka

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 153
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez krowka

  1. 59 minut temu, Cinos napisał:

    wskazówka pokazuje 90, a z nawiewu leci bardzo gorące powietrze

    To, że ta wskazówka pokazuje 90, połowę skali itp, nie oznacza, że jest 90.

    Jeżeli nie masz Puga 206, Corsy B itd, tylko auto, w którym popełniono "oszustwo", aby wskazówka nie bujała, to w połowie skali wskazówka ustawia się przy 70stC. Co więcej w TB często i gęsto jest obniżona temperatura otwarcia termostatu, około 82stC, a w wolnossakach występuje 88stC.

  2. 55 minut temu, Maciej__ napisał:

     

    Co nie zmienia faktu, ze osiagi sa naprawde mizerne...

    0-100 na poziomie 17 sekund to chyba ostatni raz widzialem w Fiacie Uno ;]

    Piszesz o GP, czy Doblo? GP 77KM ma 13 z hakiem.

     

    3 godziny temu, blue_ napisał:

    kolega miał punto z tym silnikiem i po 3 miesiącach sprzedał ze względu na wysokie spalanie i bardzo słabe osiągi

    Jakież to było to wysokie spalanie? 6,2 w jeździe mieszanej? GP z 77KM na trasy jest średnie, ale do miasta przełożenia ok, w końcu takie ma przeznaczenie.

    Godzinę temu, Lesiu_Zett napisał:

    Doblo ma w ciul krótką skrzynię biegów, chyba najkrótsze przełożenie główne we wszystkich 5cio biegowych skrzyn do silników FIRE. Nie jest szybkie, ale przełożenie główne powoduje, ze samochód ochoczo reaguje na wciskanie gazu co może powodować ,ze takie punto z takim samym sinikiem (ale inną skrzynią biegów) doblo do 80kmh wciągnie nosem

     

    Skoro ktoś powyżej twierdzi, że Doblo? ma 17s do 100, to co z 4s na korzyść GP?

     

     

    Podsumowując. Ponownie 90% nie jeździło ani jednym, ani drugim, ale wypociny muszą pisać. Autor wątku wyraźnie napisał, że pyta osoby, które z tymi autami miały styczność. Ogólnie na tak postawione pytanie powinny być tylko odpowiedzi "tak, miałem styczność" :)

    • Lubię to 1
    • Kocham 1
  3. 2 godziny temu, spad napisał:

     

    Na pewno mity. Kupowałem auto w Świebodzinie. Trudno uniknąć trasy wracając do Wrocławia. A na S3 raczej 90 km\h jechać nie będę. :)

    Zależy od auta, a dokładniej skrzyni i silnika. GP ma przy 3tyś około 95km/h, pinceta prawie 140km/h :) Ehhh Te same obroty, a prędkości zupełnie różne.

    Co do mitów, to o prędkościach i obrotach - nigdzie takich zapisów w instrukcjach aut różnych marek nie widziałem.

  4. 2 godziny temu, Phil_ips napisał:

     

    Jak wymieniałem olej to spojrzałem jak wygląda spuszczony olej w nowym aucie z przebiegiem 3500 km. Wolałbym, żeby żaden z opiłków nie znalazł się w którymś z kanałów olejowych, a było ich dużo zadziwiająco dużo.

    Zasada jest taka - jak auto do końca gwarancji - niech się dzieje co chce. Jak auto za swoje i dla siebie - lepiej wymienić olej.

    Nie wiem co to było za auto i silnik, ale w moich olej był bez dodatków po 15tyś, korki magnetyczne bez doklejonego badziewia. Oba auta mam za swoje i dla siebie, do tego na minimum 8 lat, z czego jeden już ten wiek o 4 lata przekroczył (tak zły egzemplarz, że nikt nie kupi, do tego przekroczył granicę szrotu, czyli 200tyś.km  ;) )
    Jeżeli ktos czuje potrzebę szybkiej zmiany oleju, to niech zmienia, gorzej nie będzie.

  5. 41 minut temu, akir napisał:

    Ponieważ pisze to w książkach serwisowych pojazdów... Koszt znikomy olej 200-250zl

    Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka
     

    W tych, które ja czytałem i mam, nic na ten temat nie ma. W przypadku GP w serwisowej pierwsza wymiana po 30tyś, jak i następne ;l, w 500X po 15tyś jako zalecana.

    Zapomniałeś jeszcze, że trzeba filtr oleju wymienić :)

    Co do kosztów oleju, zależy co kto leje, jaka jest pojemność układu, ale ogólnie przy kwocie nowego auta to fakt, nieistotne.

     

    27 minut temu, PawelWaw napisał:

    Tak docieralem swojego fiata bravo i zero usterek prawie bo wymiana skrzyni to nic. A inni zobacz jak narzekaja na fiaty ze sie ciagle psuja...

    Ja jeździłem jak napisałem, przez pierwsze 2tyś. oba bez pałowania, zmienny zakres obrotów, MultiAir maks na 3tyś. obr, 1.4 8V na 3,5tyś, jazda mieszana. Silnik 1.4 8V przy 212tyś. ma się bardzo dobrze, dużego spalania brak, oleju bierze tyle samo jak na początku, około 0,5-1l na 15tyś - zależy jak się ciśnie po gazie, znaczy jak teraz żona ciśnie. W MultiAir padła turbina, ale nie od stylu jazdy, oś wastegate przy 42tyś:P

  6. 10 godzin temu, prebek napisał:

     

    Jak szanowne grono radzi. Po odbiorze nowego auta z salonu (BMW F20 118i) lepiej go docierać jazdą w mieście, czy go zabrać w trasę około 500 km.

     

     

     

    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

     

    Jeździć normalnie, bez przeciążania, bez piłowania, w zmiennym zakresie obrotów.

  7. 9 godzin temu, wujekcybul napisał:

    Ja wsiadlem w nowe 318 i od razu zrobilem trasa Lodz Wawa z testem Vmax. Jak masz zamiar trzymac go dluzej niz leasing to docieraj w miescie jak nie to jechac i sie nie przejmowac.

    Rozumiem, że "Twoje" było? Czyjeś to V-max osiągnie, żaden krawężnik, czy dziura, nie stanowi przeszkody.

    • Lubię to 1
  8. 8 godzin temu, akir napisał:

    Zmiana oleju po tysiaku

    Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka
     

    Po co? Bo film Łysego się obejrzało? Proponuję od razu przed odbiorem, przecież ktoś już go katował jeżdżąc po platformach kolejowych, placach, lorach... - uwaga, sarkazm.

    • Lubię to 1
    • Nie lubię tego 1
  9. 3 godziny temu, Pepcio napisał:

    Za ten wpis w tym wątku ,,szanowny'' moderator przyznał mi ostrzeżenie, tym czasem sam wątek o charakterze prześmiewczo prowokacyjnym nadal wisi i zaśmieca wątki. Powoli czuję się na AK jak w Pis Bis. Brawo dla moda za ,,kawał dobrej roboty''...

    Mogłeś zachować się kulturalnie, ale nie, musiałeś psychoanalizę wykonać, a teraz jakieś pretensje 😉

    Co do zaśmiecania. Ja zaśmieciłem? Ja pisałem niezgodnie z tematem? Ja zaglądałem do czyjegoś wora ze złotem, tudzież o tym, że mój FIAT "wszystko ma"? Co to ma do rzeczy? Gdyby nie usunięto subforum 500, to bym tam informację umieścił. Do tego ta informacja przyda się kilku osobom.

    Przynajmniej mam konkretną wiedzę techniczną, którą mogę przekazać. Ty nic nie wniosłeś, poza bałaganem.

    • Kocham 1
  10. Dnia 28.06.2019 o 17:19, wladmar napisał:

     

    No i trzeba znać się na kodach błędów (Fiat wyświetla te kody na wyświetlaczu, czy jak?), szperać na forach, wiedzieć o wadach projektowych, pisać maile do centrali... Masakra jakaś. Przypomina to doktoryzowanie się z kodów silników w VAG. 

    Fiat na wyświetlaczu kodów nie wyświetla. Wyciąga się Witechem 2, AlfaOBD, albo MultiEcuScanem. Jak już pisałem, gdy oś jest w stanie bardziej zużytym włącza się Check.

    Kody błędów i cała reszta. Od tego mam pełną dokumentację techniczną. Fora mi osobiście potrzebne w tym przypadku są po to, żeby napisać ludziom o co biega i co mają robić. Na razie jestem szósty, co ciekawe masówki nie ma.

    Dnia 28.06.2019 o 16:20, Ryb napisał:

    Przecież skoro to wada to łaski nie robią. I tak wstyd że nie zrobili akcji naprawczej tylko czekają aż komuś padnie.

    Zgadza się, szczególnie, że mają na to Service News.

     

    Dnia 28.06.2019 o 16:18, Ryb napisał:

    Przecież się nie zepsuł. Nie powiesz mi chyba, że dla użytkownika Fiata jazda z jakimś błędem komputera i planowanie każdego wyprzedzania bez pewności, że ono się powiedzie jest czymkolwiek nowym lub odbiegającym od standardu eksploatacji samochodu?

    Jako odpowiedź zacytuję

    Dnia 26.06.2019 o 14:01, krowka napisał:

    Teraz czekam na wymianę, turbina jak na razie ma na tyle niewielkie uszkodzenie osi zaworu, że da radę w miarę normalnie jeździć, przed wyprzedzaniem trzeba tylko się upewnić, że turbina będzie pompować, bo gdy złapie, to już nie puszcza bez potrzeby

    Dopowiem bardziej zrozumiale. To, że ECU wtedy nie ograniczy mocy jest zdarzeniem pewnym, inaczej, prawdopodobieństwo kagańca jest równe 0. W przeciwieństwie do Ciebie jeżdżę tym autem i mam jednak większą wiedzę w temacie, w zachowaniu itd.

     

    Dnia 27.06.2019 o 23:46, sherif napisał:

    W tym super aucie dalej montują ECU na silniku ?

    Leniom nie odpowiadam. Google Twoim przyjacielem, jeżeli jesteś ciekawy, to na pierwszym lepszym zdjęciu komory zobaczysz gdzie jest.

    Dnia 27.06.2019 o 22:56, BOGUS napisał:

    Jakbyś kupił za worek złota fiata wszystkomajaxego to byś zrozumiał.

    Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka
     

    Do Twojego worka zaglądam? Licz swoje, nie moje!

    • Kocham 2
  11. 4 minuty temu, marcindzieg napisał:

    Przepraszam. Donieś do prokuratury o obrazę uczuć religijnych.

    Albo kup sobie w końcu samochód innej marki. Choć boję się że to choroba i niewiele pomoże.

    Wszystko w porządku? Wygląda, że na synapsach masz zwory. Napij się wody. Wolę moją chorobę, Twojej nie chcę.

  12. 45 minut temu, spad napisał:

     

    Ty masz jakiś kompleks czy co? Bo tytuł posta i treść w jaki go napisałeś świadczą, że jednak coś gdzieś cię swędzi w związku z posiadaniem Fiata. Takie niby zadowolenie, ale jakieś to podejrzane.

    Owsiki, paskudna sprawa. Wyszedłem naprzeciw co niektórym osobom na forum. To w jaki sposób napisałem posta ma swoją nazwę. Ku Twojej wiadomości jestem bardzo zadowolony z obu moich aut, pomimo usterki wastegate. FCA zachowało się bardzo ładnie.

    Ps. "Najlepsze auto" - nawet nie pamiętam, kto to pierwszy napisał, więc trzeba podtrzymać tradycję :)

  13. 1 godzinę temu, HARDTECHNO napisał:

    Sam napisałeś do Fca czy tak sam od siebie ? Może była akcja serwisowa która wzywała właścicieli do wymiany? 

    Sam pisałem, wiem o wadzie projektowej od 1,5 roku i tylko czekałem na wystąpienie usterki osi zaworu. Nie ma na to akcji serwisowej. Cała sprawa trwała 2 dni, najdłużej czekałem na termin w celu diagnozy w ASO - prawie 2 tygodnie. Po mailu do FCA 2 godziny później dzwoniło ASO w celu umówienia terminu diagnozy, w zeszły piątek byłem w ASO, potwierdzili, że do wymiany turbina, w poniedziałek odpowiedź. Teraz czekam na wymianę, turbina jak na razie ma na tyle niewielkie uszkodzenie osi zaworu, że da radę w miarę normalnie jeździć, przed wyprzedzaniem trzeba tylko się upewnić, że turbina będzie pompować, bo gdy złapie, to już nie puszcza bez potrzeby. Od wystąpienia P0236 przejechałem ponad 3000km, tragedii jeszcze nie ma.

    • Haha 2
  14. 16 minut temu, fanlan napisał:

    wiec wiadomo jak ludzie oceniaja.

     

    Ci co kupują te auta wiesz gdzie mają oceny innych? Przynajmniej kompleksu passeratti nie mają, zostawiając te "wypierdziane bolidy w TDI" daleko w tyle :phi: Moim "paszkwilem" pomimo uszkodzonego wastegate, nadal jestem w stanie od tego niemieckiego czegoś w TDI jeszcze odejść, ewentualnie po chwili odczekania na 100% doładowania ;l Wczoraj na takiego trafiłem, trzymał się kilka cm za tyłkiem, więc trzeba było odjechać. Na światłach oczy jak u sowy ;]

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.