Skocz do zawartości

kjk

użytkownik
  • Liczba zawartości

    792
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez kjk

  1. 7 minut temu, kiziuk napisał:

     

    Super. Podeprzyj to odpowiednim artykułem.

    7. Zabrania się wyprzedzania pojazdu silnikowego jadącego po jezdni:

    [...]

    3) na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowania o ruchu okrężnym lub na którym ruch jest kierowany.

     

    9. Dopuszcza się wyprzedzanie w miejscu, o którym mowa w ust. 7 pkt 3, pojazdu sygnalizującego zamiar skręcenia, pod warunkiem że kierujący nie wjeżdża na część jezdni przeznaczoną do ruchu w kierunku przeciwnym.

    • Lubię to 1
  2. 15 godzin temu, Marcus napisał:

    Jak rozumiem, zwalniałeś na swoim pasie na wprost do prędkości zjeżdżającego.

    A niby dlaczego? Przecież przepis mówi, że na skrzyżowaniu można wyprzedzać pojazd sygnalizujący zamiar skrętu. Ktoś napisał bzdurę i wszyscy bezmyślnie kopiują szukając sensacji tu, gdzie jej akurat nie ma.

  3. W dniu 5.09.2022 o 12:57, Rudobrody napisał:

    Chwastox i inne tego typu środki działają dolistnie. Należy przyjąć, że trawie nie szkodzą ale  nie ma sensu jej niepotrzebnie pryskać. :)

    Fałsz. Jeżeli dasz za duże stężenie lub za duży oprysk (i wcale nie musi to być bardzo drastyczne przekroczenie normy), to chwastox zabije wszystko.

    • Lubię to 1
  4. W dniu 20.08.2022 o 18:07, emigrant napisał:

    Azot nie reaguje na zmiany temperatur.

    To jest urban legend, czy też bzdura powielana przez wulkanizatorów. Rozszerzalność termiczna azotu i powietrza jest prawie identyczna, a nawet w przypadku azotu nieco większa (pomijalnie). 

    • Lubię to 1
  5. 17 godzin temu, Kuracjusz napisał:

    Ja cenię sobie prywatność i z racji dwóch sprawnych rąk wykonałem unikalne zabezpieczenia swojej nieruchomości.

    Oczywiście, że można wybić szyby w oknach, ale mogą one być antywłamaniowe.

    Ludzie parkują autami za pół miliona w garażu, ale szkoda dołożyć 10 koła do szyb p4 na cały dom powiedzmy.

    Nie chcę tu robić szkolenia dla przyszłych złodziei i podawać przykładów, ale naprawdę są setki (!) sprytnych sposobów włamania do domu jednorodzinnego. Żeby wszystkie, lub chociaż większość wyeliminować, trzeba by było zbudować bunkier. Takie życie...

    • Lubię to 1
  6. 9 godzin temu, sherif napisał:
    11 godzin temu, kjk napisał:

    Trawnik uznać za modę to trochę nadużycie

    Moda, jak wiele innych. Teraz w miastach stopniowo ustępuje modzie na tzw. łąki kwietne, a trend moim zdaniem się pogłębi. Polecam zainteresować się ogrodami pokazowymi u Niemców i Holendrów (bo głównie ich małpujemy w ogrodnictwie, z kilkuletnim opóźnieniem). Tam zadbany trawnik już praktycznie nie występuje, za to jest miejsce na "nieużytki" z chaszczami (polecam Google: "czwarta przyroda"), co jeszcze niedawno było nie do pomyślenia.

    • Lubię to 1
  7. 11 godzin temu, sherif napisał:

    Fakt kontrowersyjna. Ja uważam dokładnie odwrotnie. Z kwiatami, krzakami, itd jest ciągła robota i problemy. Np taka Magnolia to jest ładna 2tyg na wiosnę

    E, nie tak bardzo. Moda na strzyżone trawniki przyszła do nas z zachodu. Teraz tam już są trochę inne trendy i za parę lat to przyjdzie do nas. W taki trawnik musisz pakować w cholerę chemii i jeszcze więcej wody (jak pisali koledzy powyżej). W zamian masz coś, co powiedzmy że ładnie wygląda i fajnie się na tym łazi, leży, chleje browar. Natomiast trawnik nie daje cienia, nie obniża temperatury, nie kumuluje wody opadowej, nie jest bogatym siedliskiem dla różnych pożytecznych stworzeń, jest bezużyteczny dla pszczół. To wszystko mogą dać odpowiednie nasadzenia (przy odpowiednim doborze nie są bardzo pracochłonne; magnolia to zły przykład, bo to roślina u nas egzotyczna, więc i dość upierdliwa) lub, o zgrozo, tzw. nieużytek, na którym rośnie sobie co chce i ze dwa razy w roku to skosimy. Ja jestem zwolennikiem trawnika takiej wielkości, jakiej rzeczywiście potrzebujemy do grilowania albo do zabawy dla dzieci, i nie widzę powodu, żeby walczyć np. z koniczyną lub mchem. Tysiące metrów kwadratowych sztucznie utrzymywanej monokultury to bezsens, zwłaszcza że klimat się ociepla i problemy z wodą też zapewne będą się nasilać.

    • Lubię to 3
  8. A ja postawię trochę kontrowersyjną tezę. Przesadne dbanie o trawnik w naszej strefie klimatycznej jest bez sensu, bo efekty są niewspółmiernie do nakładu pracy i środków (woda, nawozy). Co innego np. u Brytoli (chociaż też klimat się zmienia). Lepiej nasadzić jakichś kwiatków, krzaków, drzewek, czy co tam kto lubi, a trawę raz w tygodniu skosić i się nie przejmować, że coś tam żółknie albo chwast wyrósł.

    • Lubię to 2
  9. 1 minutę temu, sherif napisał:
    18 minut temu, kjk napisał:

     

     

    W Palo Alto :phi: ?

    W PL, przy granicy z UA. Nie wciskają mi żadnych prognoz. Po prostu co pół roku faktura za to, co zużyłem. Zwykle miałem lekki deficyt produkcji, tym razem po raz pierwszy niewielka nadprodukcja.

  10. 10 godzin temu, sherif napisał:

    Jak tam Wasze rozliczenia za półrocze ?

    U mnie Eon przeszedł samego siebie w tym roku

    U mnie (PGE) wszystko super (faktura co pół roku). Naprawdę, nie mogę do niczego się przyczepić. Rozliczenia poprawne (włącznie z bilansowaniem międzyfazowym), wcześniej całkiem sprawne załatwienie formalności po założeniu instalacji (ale to jeszcze przed covidem było).

  11. 9 minut temu, Maxit napisał:

     

    Zdaje się, że lokomotywy spalinowe mają taką, hybrydową budowę.

    Owszem. I wprowadzono tę "innowację" dobrych kilkadziesiąt lat temu, jeszcze w czasach świetności parowozów 😄

  12. Starą powłokę lakierniczą można w znacznym stopniu usunąć chemicznie - Scansol lub odpowiednik innego producenta, do kupienia w zwykłym markecie budowlanym. Aczkolwiek przy dużej powierzchni to nie będzie przyjemna robota.

  13. 4 godziny temu, Tomo napisał:

    Zwykła domowa jest robiona na 2-stopniowych spadkach (nawet kolano nie jest 90 stopni tylko 88)

    Czyli na metrze mamy 2 cm, a na 10 metrach 20 cm.

    Coś Ci się pomerdało. 2 stopnie nachylenia nie dadzą 2cm na metrze. Nie uczą teraz takich rzeczy w podstawówce?

    • Lubię to 1
  14. Z własnego doświadczenia nie polecam na dworze lamp z mikrofalowym czujnikiem ruchu. Reaguje to na latające robactwo, więc jak po zaświeceniu zleci się chmara, to nie chce zgasnąć. Także tu wygrywa podczerwień. Większość dostępnej oferty to tandeta (również produkty markowe). Rzuć okiem może na produkty firmy Steinel.

    Jestem też prawie pewien, że nie znajdziesz nic sensownego z wymienną "żarówką". 

    • Lubię to 1
  15. No tak ale mozna biegami hamowac. Oczywiscie to nie to samo co dobra zimowka. Jednak ostatnio zauwazylem, ze ludzie albo na starych jezdza albo nie potrafia i tak czy siak czy mam zimowke czy nie to grzeczie nawet na autostradzie 50 jade. Tak jak ostatnio w styczniu snieg spadl i oba pasy po 50.

    Właśnie, na białym śnieżku 50km/h a jak gołoledź wyskoczy (tzw. czarny lód) to całkiem sporo niezorientowanych śmiga jak gdyby nigdy nic (tzn. do pierwszej próby skrętu lub hamowania ;] ).

  16. Odkad jezdze hyundajem raz mi sie ABS wlaczyl bo chcialem sprawdzic jak to cos gwaltownie hamuje. W kile tez ABS wlaczal mi sie jak z premedytacja nacisnalem. Jak sie jezdzi z glowa to awaryjne hamowanie zdarza sie raz na ruski rok. A  jak juz to zrobisz z AC i wydatek za zwyzke bedzie o wiele mniejszy niz kilka kompletow opon.

    Owszem, przy jeździe z głową awaryjne hamowanie może zdarzać się raz na ruski rok, ale jeden a nie 30 :-) Co do ABSu, to w znanych mi samochodach na świeżym śniegu też dość łatwo daje o sobie znać.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.