-
Liczba zawartości
958 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez Rafcio
-
-
Zrobiłem małe przemeblowanie w garażu, maluch w poprzek i towarzystwo się zmieściło
Żyletkę wciśniesz?
-
Tak na chłopski rozum to ciśnienie może ujść przez:
-pierścienie
-wtryski
-świece
-zawory
-uszczelkę
Najlepiej iść drogą eliminacji. Część już wyeliminowałeś.
-
Nie ufaj tej libelli zamontowanej na uchwycie, najlepiej użyć zwykłej poziomicy. Ja u brata montowałem ten uchwyt z biedronki i okazało się że krzywo wisi(na szczęście można było wyregulować). Co do wytrzymałości to jest ok, pół roku wisi tv (też coś około 50 cali) i jest ok.
-
i do tej pory jeszcze tego nie zrobiłeś, jeżeli jesteś pewny wyniku?
Nie kuś, nie kuś. ::
-
Ja byłem w Kołobrzegu od niedzieli do środy
-
jak chcesz spróbować stworzyć dla siebie definicje "poważna trasa", poczytaj forumy jakieś BMW, czy AfricaTwin ...
ale i tak, gratulacje
Jak bym pojechał na motorze w długą trasę ba kilka lub kilkanaście dni to po powrocie zastał bym zapewne spakowaną walizkę przed drzwiami.
- 1
-
No niestety, u nas lato = korki. Z wytęsknieniem czekamy aż skończą ostatni najważniejszy etap obwodnicy.Po prostu Twoje koło ma trochę większy promień ;lzd
Ps. Zazdraszczam ja już nie mam czasu na takie wypady, a fajnie się spędza na nich czas.
Korki w Kołobrzegu o tej porze roku to chyba niestety norma, zobaczymy co będzie jak skończą obwodnicę
PS. Jadłem wczoraj u Ciebie w mieście hamburgera.
-
Od siebie wyjechałem w nocy i na 8 rano byłem w Kołobrzegu droga spoko, natomiast w drugą stronę wyjeżdżałem około 16 i była tragedia.
Bo korki zaczynają się około 10-tej jak wczasowicze zaczynają się wynurzać ze swoich kwater.
-
Wszystko co jeden dzień to dookoła komina.
Zazdroszczę okolic, też lubię jednodniowe wypady.
ps.
Wczoraj bylem w Twoim mieście niestety na czterech kółkach.
Korki duże byly?
-
Od jakiegoś czasu coraz dalej się wypuszczam. Robię sobie dłuższe wypady jednodniowe w weekend.
Np Kg-Koszalin-Darłowo-Ustka-Łeba-Lębork-Kg
Kg- Wałcz-Bydgoszcz-Koszalin-Kg
Kg-Wałcz-Poznań-Bydgoszcz-Koszalin-Kg
Kg-Szczecin-Gorzów Wlk.-Piła-Kg
Kg-Drawsko Pom.-Międzychód-Kostrzyn nad Odrą-Szczecin-Międzyzdroje-Kg
Itp, i to wszystko 24 letnią babcią. Czy to jeszcze dookoła komina czy już poważne trasy.
Tak się chciałem zapytać brać motocyklową i przy okazji pochwalić.
-
OC jest przypisane do auta i przechodzi na nowego właściciela.
-
Klej jest cieniutki około 1/2mm, zaprawa około 1/2cm. Klej jest wytrzymalszy (lepiej się trzyma suporexu).Jeśli półki będą na prowadnicach to wytrzyma. Tylko sprawdź jak ścianka jest połączona ze stropem.
-
Murowana na klej czy na zaprawę?
-
A benzyna ekstrakcyjna nie zmatowi lakieru?
-
U mnie po zmyciu konserwacji bez lakierowania wyszło tak:
Czym zmywałeś konserwację?
-
Współczuję. Rzeczywiście moto było super szkoda że tak się skończyło. Ja 2 lata temu miałem podobny wypadek. Moja rada to weź jak najszybciej jakiegoś prawnika lub firmę która się zajmuje odszkodowaniami żeby dostać odszkodowanie za zdrowie i niezdolność do pracy. Czym szybciej tym lepiej, ja zwlekałem do zakończenia leczenia i to był błąd.
Co do motoru to moja rodzinka była na NIE a zwłaszcza żona. Ale jak się trochę wylizałem to znów kupiłem po tajniacku.
Po paru tygodniach żona się dowiedziała i była trochę zła ale jej przeszło. I dalej latam.
Ja wybrałem opcję żeby postawić rodzinę przed faktem dokonanym.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
-
Zanabyłeś, czy po prostu użyczasz sąsiadowi garażu?
-
a co z syfem ktory sie robi ? Pomieszczenie znajduje sie w sklepie z tkaninami
Najgorszy syf jest przy szlifowaniu. Można to zabezpieczać foliami ale zawsze trochę pyłu wleci. Najlepiej jest opróżnić pomieszczenie.
-
Na początek pewnie będą to jeansy i długie buty wojskowe
Jeśli zwykłe to proponuję nakolanniki. Ja raz nie założyłem i miałem dzwona. Efekt zerwane ACL prawego kolana, pierwsza rekonstrukcja nie udana, za parę dni następna. A wszystko już trwa 3 lata. Tak że bezpieczeństwo przede wszystkim. Teraz bez pełnego rynsztunku nie jeżdżę, nawet w najgorsze upały.
-
Gładzią gotową z wiaderka łatwiej się robi o ile masz proste ściany ,suche i mało chropowate. Nakładasz jedną cienką warstwę czekasz aż stwardnieje lub wyschnie i poprawiasz drugą.
Natomiast jeśli ściany są chropowate bądź krzywe czy zawilgocone to lepiej użyć gładzi w proszku która i tak stwardnieje nawet gdy będziesz ją musiał nałożyć grubiej. Z gotową to może się nie udać.
Ja osobiście wolę w proszku bo mogę regulować jej gęstość, poniekąd czas twardnienia i po godzinie/dwóch mogę nakładać drugą warstwę.
-
Od środka auta. Należy wymontować oświetlenie i masz dostęp do anteny.
Tylko że jak w ten sposób zdemontuje antenę to zostanie mu dziura w dachu.
-
Jeśli leje Ci się woda do środka to szybciej masz uszkodzoną matę na drzwiach pod tapicerką. Uszczelka szyby nie zatrzymuje całej wody.
-
Jeśli chodzi o zlikwidowanie pęknięcia to najpierw powinieneś pogłębić i poszerzyć pęknięcie (zrobić rowek np nożem). Następnie zagruntować, potem wtopić siatkę łączeniową na specjalną masę np taką
Potem na to jakiś gips lub gładź którą można szlifować i grunt. Zabieg ten zda egzamin pod warunkiem że ściana nie będzie zbyt mocno pracować.
-
A czasem z tą "gwarancją"nie jest tak że dotyczy tylko wad powstałych po zakupie auta? Np kupisz auto i okaże się po tygodniu że auto bierze olej a rzeczoznawca stwierdzi że usterka występowała wcześniej to naprawa nie podlega pod gwarancję. Abo jak wystąpi jakaś usterka to musisz ją naprawić sam na własny koszt a ubezpieczalnia odda Ci kasę po zweryfikowaniu faktury naprawy.
Problem z hamulcami, grzeją się i piszczą
w Motokącik
Napisano
Ale przy takim rozwarstwieniu to i na starych by był podobny objaw a z wątku autora wynika że to stało się dopiero po wymianie.
Niech sprawdzą czy klocki nie są za grube. Ja kiedyś jak wymieniałem cały komplet w swoim eskorcie to wszystko tarło o siebie podczas jazdy bo klocki były za grube. Auto toczyło się niby normalnie. Cofnąłem się do mechanika, on podszlifował klocki i wszystko było ok.