-
Liczba zawartości
8 673 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez romano11
-
-
Ale to nie reaktor atomowy ani tym bardziej bimbrownica, żeby była potrzebna wiedza co do stopnia :D To, co wskaźnik pokazuje jest wystarczającą informacją.
Pozwolę się nie zgodzić z kolegą
Po co mi wskaźnik, który ciągle pokazuje 90* ?
W sopelku, kiedy włącza się wiatrak, wprawne oko wyłapie lekki wzrost wskazania temperatury. W suzuku nic, ani drgnie, tak samo we fiordzie, a w obu tych wynalazkach wiatrak włącza się rzadko i niechętnie - widać taki urok.
We wspomnianym przeze mnie fiaciku nie dość, że wiedziałem, kiedy otwarł się termostat, to równie dobrze wiedziałem, że za... trzy, dwie, jedną sekundę włączy się wiatrak chłodnicy i następowało brzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzium aż do schłodzenia
-
1
-
-
No no, wymiana pod blokiem bez sciagacza jest rownie prosta jak wymiana pior wycieraczek, kazdy sobie poradzi
Jak widze magikow czasami jak rozkrecaja pol auta na parkingu
Założyłem, być może błędnie, że kolega ma do dyspozycji garaż i nie tylko klucz do kół i lewarek...
Bez tego, pod blokiem, to faktycznie może nieco komplikować wymianę...
-
Gdzie wywazaja alu z nalepianym ciezarkiem za 40 pln? 17tki to okolice 100.
A gdzie jest tak drogo?
Ja w mojej wiosce płaciłem 15zł od koła, obojętnie, czy 16" czy 18".
Sądzicie, ze na cenę miał wpływ fakt, że to koła motocyklowe?
-
W bloku nie bardzo jest gdzie trzymac kola
Dwa koła w bagażniku, kolejne dwa na bagażniku dachowym...
-
Chodzi o komplet sensor plus wyświetlacz, chodzi o pomiar temperatury płynu chłodzącego.
Pytanie podstawowe: w którym miejscu układu i jak chcesz zamontować sensor?
Bolid nie jest obecnie wyposażony w takie udogodnienie?
-
-
a skąd takie kwoty?
Wystarczy 50zł przy dwóch bolidach i już masz 200...
-
A to nie latem na letnich, wiosną na wiosennych, zimą na zimowych a jesienią na jesiennych ? Oczywiście każde w wersji deszczowej/suchej a w przypadku zimowych dodatkowo śniegowej ?
Czekam, kiedy spece od marketingu zrobią reklamę opon a'la Durex:
"Opona prawdziwego faceta jest jak prezerwatywa: cienka i testowana... Pamiętaj: zmień opony po jednym użyciu ! !"
-
WIOZŁEŚ DZIECI FREDA ?
ZTCW to facet nie dysponuje drezyną, więc to nie on...
-
Hej.Pękł kawałek sprężyny z przodu w pugu 207.Jeden warsztat powiedział że wymieniać 2 sztuki (2x180zł +robota 250zł) .A mój mechanik (140zł+100 wymiana)
Pytam bo wążne sa dla mnie koszty i czy nie będzie róznicy w prowadzeniu..Autko nowej dziewczyny więc wiecie..
Jak tak, to kup dwie fedry i wymień to sam - to nie jest zbyt skomplikowana robota - nowa dziewczyna powinna to docenić i się odwdzięczyć...
Ja wymieniam parami: w jednym bolidzie już wymieniłem (chociaż pęcła tylko jedna), w drugim wszystkie utensylia mam już zgromadzone w bagażniku i czekam na "atak szczytowy"
aż przestanie padać. W tym przypadku jest o tyle prościej, że jest tylko jeden typ sprężyn do wersji 1.25 1.3 1.4 i 1.6, a same fedry są w cenach od 80zł jakieś Magnum (mogłem źle zrozumieć przez telefon), 95zł Kayaba do 98zł Lesjofors.
Za radą użytkowników innego forum wybrałem te ostatnie, robocizna własna - będzie żyć
-
łańcuch leży zerwany
Co to za łańcuszek, że się urwał? Jakiś gospodarczy, cy cuś?
-
No nie jest to niemożliwe, ale... czy pewnym wyznacznikiem nie może być położenie spoczynkowe wskazówki?
Parkuje na pozycji "zero"? Na 4 obrotomierze, które widuję, 3 tak właśnie robią, czwarty opuszcza wskazówkę poniżej zera, ale włączenie zapłonu ustawia ją na zerze. Może szwankuje coś, co podaje sygnał do obrotomierza?
-
I to widać na wskazówce?
Nie uwierzysz, ale w moim byłym uno widziałem to bardzo wyraźnie :moment otwarcia termostatu to był spadek wskazywanej temperatury o kilka stopni.
Tak samo wiedziałem, kiedy włączy się wiatrak chłodnicy i jak spadała temperatura podczas jego pracy.
Sam byłem tym zaskoczony, spotkałem się z tym tylko w tym bolidzie; każdy nowszy, z którym mam styczność, pokazuje, jak zaklęty, okolice 90*C...
-
Ja ponad 30 lat jeżdżę samochodami i jeszcze nigdy nie zablokowałem kół ani nie słyszałem pracy ABS
.
Widocznie masz rachityczną nogę...
-
Mam już wykręcone i założone nowe. Chcę sprawdzić te stare, bo większość uważa, że wymiana to głupota skoro nie mają wycieków, a pomiar w aucie pokazuje że są sprawne. Być może jednak to ja się mylę.
No to teraz już po zawodach...
Wymieniałeś sam? Jeśli tak, to miałeś okazję w rękach porównać ich działanie, choć to dość subiektywne "badanie".
Nie sugeruj się opinią większości, bo zaskakująco często większość nie ma racji. Ludzie nie zwracają uwagi na zmiany zachowania swojego bolidu, stan amorów pogarsza się z każdym przejechanym kilometrem, lecz dzieje się to wolno, stąd przekonanie, że są OK.
To, że nie wylały, niczego nie dowodzi. Odczułeś różnicę w zachowaniu auta?
-
Tarcie zewnętrzne występuje na granicy styku dwóch ciał stałych - opona-asfalt.
Odkształcenia opony to tarcie wewnętrzne powstające w wyniku deformacji ciał stałych.
Więc jedno i drugie.
Ja bym dodał jeszcze jeden czynnik: nie może być bez wpływu na temperaturę opony temperatura podłoża, po którym opona się toczy.
-
Spaliście na fizyce ??? Przecież podłoże stoi, a bieżnik się rusza.
Bieżnik wiruje, to fakt, ale względem podłoża ma prędkość zero.
-
kurcze nie wiem czy różnicówka nie jest tylko pod wanne ( z hydromasazem)
Zrób jej test - zobaczysz, co zgaśnie.
-
Gdyby było minimalne, to jazda po lodzie niczym by się nie różniła od jazdy po asfalcie.
Koledze Ryb-owi chodziło o to, że w normalnych warunkach opona minimalnie tylko trze o podłoże (efekt to zużycie bieżnika); niezależnie od prędkości bolidu prędkość bieżnika względem podłoża = 0, więc nie można tu mówić o taki tarciu, jak np. pomiędzy wałem, a korbowodem.
Natomiast to, co Ty podniosłeś, to przyczepność.
-
1
-
-
Ja rozpinałem wydech i jest to potencjalne źródło problemów: mimo zachowania daleko idących środków zaradczych i tak ukręciłem jedną z trzech szpilek na wylocie kata.
Powodem jest odsłonięty gwint tych szpilek i normalne, standardowe nakrętki. Szczęście w nieszczęściu to fakt, że zastosowany jest tam zwykły gwint M8 i na przyszłość (po odtworzeniu urwanej szpilki) zabezpieczyłem gwinty szpilek nakrętkami długimi.
-
Widze, ze jak zwykle glos zabieraja forumowi znaFcy i " experci ".
Niemniej ja bym na niej jeszcze pojezdzil, tylko na max cicnieniu, aby za mocno nie pracowala, he, he.
Na maksymalnym ciśnieniu, aby dolegała do podłoża jeszcze mniejszą powierzchnią? To pewnie w celu poprawy trakcji i bezpieczeństwa...
-
Ja mam pewne stałe, jest nimi: samochód, maksymalna predkość w terenie zabudowanym 50km/h i poza nim 80km/h.
Wszystko jest oczywiscie pewnym kompromisem, który należy osiągnąć.
Jakiś czas temu wiozłem córkę i jej koleżankę. Gdy na A4 osiągnąłem zawrotną prędkość 100km - z kanapy dobiegł głos: "Mój tata tak szybko nie jeździ..."
Takie sztywne podejście do prędkości uważam za jakiś rodzaj fobii.
Piszesz o kompromisie - czy dopuszczalne 90km poza terenem zabudowanym nie jest takim właśnie kompromisem?
-
Zauważyłeś, że to filmik reklamowy producenta opon.
Mój angielski nie jest zbyt dobry (to efekt nauczania rosyjskiego w podstawówce
), wyłapałem z tekstu podaną temperaturę. Nie wyłapałem jednak, czy jest podana prędkość...
(pomijam sugerowaną dość małą prędkość na podstawie ruchu oznakowania poziomego na jezdni), więc taką animacją można udowadniać każdą tezę.
-
Możesz jechac powoli, ale nie masz pewności, czy zza krzaka nie wybiegnie dziecko, lub ktoś nie wymusi na Tobie pierszeństwa, lepiej dmuchać na zimne niż się sparzyć
Ale to droga donikąd...
możesz mieć budżetowe zimówki zamiast letnich na suchej, choć zimowej nawierzchni. Powiesz - jest OK, no ale możesz mieć zamiast budżetowych zimówek takie ze średniej półki (to ta na wysokości 1,2 - 1,5m od podłoża
), które zapewnią Ci zatrzymanie 5cm wcześniej. Powiesz - jest OK, ale zamiast średnich zimówek możesz mieć te z najwyższej półki i wtedy będzie jeszcze lepiej...
Zawsze też można jechać wolniej: o 5km, ale lepiej będzie jechać wolniej o 10km, a jeszcze lepiej będzie wolniej o 20, 30 lub 40km... tylko czy jest gdzieś granica tego "dmuchania na zimne" ?
-
2
-
Drugi komplet felg na zimę?
w Motokącik
Napisano
Trudno, by było inaczej: jeśli masz zwykłe rowery, to każdy ma 2 koła...![:hehe:](//forum.autokacik.pl/applications/core/interface/js/spacer.png)
![;)](//forum.autokacik.pl/applications/core/interface/js/spacer.png)
Bardziej poważnie: mam koła w garażu i jak mam je przekładać, to mi się odechciewa, a co dopiero taszczyć je do i z piwnicy...![:pad:](//forum.autokacik.pl/applications/core/interface/js/spacer.png)
Kiedy tylko zużyję obecne ogumienie (czyli za jakieś 10-15 lat
) - tylko i wyłącznie całoroczne.